Skocz do zawartości

Belfer54

Uczestnik
  • Zawartość

    3 458
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Belfer54

  1. Szanowny Wpszoniaku pomysł, aby zaprezentować produkty w zaprzyjaźnionym salonie wart jest rozważenia. Trzeba się nad tym zastanowić.
  2. Wojtek, Witek przecież do jasnej ciasnej od dłuższego czasu, od co najmniej dwóch lat o to mi chodzi. Po co ja walczę o to i namawiam na lewo i prawo. Po to przecież, m.in. powstał Dział "Sprzęt znanych marek. Ale czy oprócz nas, kilku forumowiczów, jeszcze komuś na tym zależy? Olu co Ty na to?
  3. Jarek coś w tym jest, to znaczy w magii jaką roztacza wokół siebie wzmacniacz lampowy. Wydaje mi się, że mało jest takich, którzy po nabyciu lampy wrócili ewidentnie do wzmacniacza tranzystorowego, choć paru takich znam i szczerze powiedziawszy dziwię się. Jak znam siebie, to obawiam się, że Leben może nie być moim ostatnim wzmacniaczem lampowym. Nie wykluczone, że będzie miał towarzystwo. Co do zakupu poczynionego przez Ciebie Witek, to uważam, że dokonałeś słusznego wyboru. Moim zdaniem Lorelei to jakby wyższy stopień wtajemniczenia w tej materii. Tak jak napisał Jarek "wikipediowy" audiofil nim się nie zainteresuje. Wzmacniacz taki kupuje ktoś, kto ma już jakieś doświadczenie, wiedzę i wie czego oczekuje po wzmacniaczu lampowym. Przepraszam jeśli przy okazji wystawiłem Witkowi i sobie laurkę. Zresztą podobnie jest z Lebenem, bo jak coś takiego może zagrać i to dobrze zagrać. Takie mało śmieszne pudełko. A jednak może i to jak może. Ale o tym wiedzą tylko posiadacze tego małego wzmacniacza.
  4. Aby nie budzić niepotrzebnych emocji jeszcze raz przypomnę po co powstał ten wątek i zacytuję post otwierający ten temat- napisał to też RoRo w poście powyżej. Szanowni Koleżanki i Koledzy zapraszam do wątku, w którym będziemy zamieszczali linki do ciekawych, wartych uwagi, z Waszego punktu widzenia aukcji, ogłoszeń ze sprzętem audio – wideo. W wątku też będziemy zamieszczali aukcje, ogłoszenia, które mogą bulwersować ceną sprzedawanego sprzętu lub jego stanem - wyglądem.
  5. Szanowni Koledzy Wpszoniak, Gambeat wiem, że trochę "przerysowałem", ale też celowo to zrobiłem, aby sprowokować innych do refleksji. Może zajrzą tu i poczytają, zastanowią się. Mam świadomość, że wśród młodych ludzi, z tzw. pokolenia "Z" są tacy o jakich pisze Kolega Gambeat. Czyli "stawiają na jakość, na kulturę, na wiedzę itp." Pracuję z takimi na co dzień. Oby takich było jak najwięcej na tym forum.
  6. Wojtku przepraszam, że tak piszę, ale należymy do wymierającego gatunku. Obecnie nie ważne jest jak piszesz i jaką masz wiedzę. Liczy się tupet, pewność siebie i niepohamowana arogancja wobec innych. Nie tylko tych starszych, ale również wobec tych, którzy próbują czegokolwiek tych kolesi nauczyć, włącznie z szacunkiem do innych. Porażająca jest pewność takich, że tylko oni mają rację.
  7. Wojtek jeszcze raz napiszę pomysł jest dobry, pod warunkiem, że Koledzy z branży zadbają o czytelność wypowiedzi. Mam nadzieję, że Ola spojrzy przychylnym okiem na propozycje, które pojawiły się dziś w tym wątku.
  8. Pomysł jest dobry. Jak zauważyłeś już kilku dystrybutorów udziela się na forum, jeden nawet dosyć mocno, głównie w działach kino domowe i stereo.
  9. Szanowny Wpszoniaku proszę nie odpuszczaj, pisz nadal o produktach Verictum. Twoje teksty czyta się z dużą przyjemnością. Nie dziw się, że jest tak mały odzew ze strony innych forumowiczów. Nie chcę tutaj analizować powodów takiej sytuacji. Jedno co wiem, to że forum coraz bardziej oblegane jest przez jedno postowców. Koledzy, którzy powinni pisać np. w takim wątku jak ten koncentrują się siła rzeczy na doradzaniu. Ja żałuję, że obecnie nie mam szans na wejście w posiadanie kolejnego produktu Verictum. Z czasem na testowanie też krucho. Ale liczę, po cichu na to, że przyjdą dla mnie lepsze czasy.
  10. Wojtku w pełni się z Tobą zgadzam. Pisaliśmy już o tym w innym wątku, że forum od jakiegoś czasu przeobraża się w instytucję doradczą. Jak pisał tam Audiowit, 80 - 90 % wątków to poradnictwo. Czy takie powinno być forum? Niestety poziom wypowiedzi, szczególnie tych aktualnie rejestrujących się pozostawia wiele do życzenia. Coraz częściej mamy do czynienia z osobami roszczeniowymi, nie przygotowanymi do zadania sensownego pytania, nie okazującymi za grosz pokory i szacunku dla doświadczonych Kolegów, nie tolerującymi zwyczajów i zasad panujących na forum. Czy jak wchodzimy pierwszy raz do czyjegoś domu to narzucamy gospodarzowi swój sposób bycia, zwyczaje - delikatnie mówiąc? Wielu z tych, którzy uzyskali odpowiedź znika z forum. O tym, aby zabrali sensowny głos w dyskusji na tematy jak to nazwałeś "dyskusyjne" nie ma szans. To powoduje, że wielu z nas czuje się taką sytuacją zmęczeni, bywa że puszczają nam nerwy. Zjawisko, o którym piszę nie jest charakterystyczne dla naszego forum. Coraz częściej mamy do czynienia z tym zjawiskiem, czyli bylejakością, brakiem szacunku dla innych (szeroko pojętego) w całej sieci. Reasumując. Byłoby sensowne i popieram tu Wpszoniaka, aby podzielić forum na część informacyjno-doradczą i merytoryczno-dyskusyjną.
  11. Wojtku, jak wiesz chętnie pisałbym w wątkach przez Ciebie wymienionych i jak wiesz początkowo pisałem. Trudno się jednak rozerwać. Wśród nowych forumowiczów nie ma chętnych do udziału w wątkach merytorycznych, o poziomie wypowiedzi nie wspominając. Nie chcę tutaj snuć dywagacji na temat tego dlaczego tak jest. Szanowny Kolego nie załamuj się. Pisz swoje.
  12. Jeśli uruchomisz wieżę Sony, to masz jeden problem z głowy. Można pod nią podłączyć gramofon ponieważ wyposażona jest w wyjście phono. Jeśli natomiast nie uda się jej uruchomić, wówczas musisz zaopatrzyć się we wzmacniacz, amplituner, który będzie miał wyjście Phono. W innym przypadku konieczne będzie zakupienie przedwzmacniacza gramofonowego. Kolejna kwestia, to dobranie do tego wszystkiego kolumn lub odwrotnie. Montaż igły jest w sumie sprawą mało skomplikowana. Montując nową wkładkę musisz skalibrować całe ramie od początku. Na pewno wkładka Audio-Technika AT95 będzie lepszym rozwiązaniem, choć biorąc pod uwagę klasę sprzętu towarzyszącego nie będzie to wyraźny skok jakościowy. Z drugiej strony cena AT nie jest powalająca więc warto. Masz teraz o czym myśleć. Na szczęście na forum jest dużo informacji na te tematy.
  13. Musisz jednak sam zdecydować co dalej robić. Ja dodam od siebie, że koszt wkładki nie jest duży, biorąc pod uwagę ile trzeba zainwestować w sprawy dotyczące gramofonu. Wkładki MF nie były tragiczne. Zresztą jak wymienisz igłę lub wkładkę w gramofonie zawsze wzrośnie jego wartość. A może na początek zadowoli Cię to co usłyszysz. Zapraszam też abyś poczytał wątek o gramofonach: http://forum.audio.com.pl/Przygoda-z-gramo...cje-t43053.html Napisz też jakim sprzętem dysponujesz. Od tego zależy jak konfigurować tor audio pod kątem ew. innego nowego lub kupionego na rynku wtórnym gramofonu. Poczytaj też wątki o gramofonach. Jest tam dużo informacji i porad udzielanych w sprawie ew. zakupu gramofonu oraz konfiguracji.
  14. Witek co do IC, to ja niezmiennie polecam wypróbować produkty pana Marka z firmy MB Audio Cable. Facet komunikatywny. Kable można wypożyczyć a cena też przystępna i do negocjacji. Wykonanie kabli na wysokim poziome. Polecam też srebrne NeoTechy. Mają inną temperaturę dźwięku, trochę bardziej są wyważone, mniej akcentują wysokie tony. Jednak cena nowych może doprowadzić do zawału serca. Bywają na rynku wtórnym. Jak coś znajdę podeślę Ci. Z głośnikowych niezmiennie polecam VdH The Wind. Ja mam wersję pierwszą tych kabli, Roman drugą. Trudno ocenić która lepsza, trzeba to sprawdzić we własnym systemie. Z innymi srebrnymi kablami ostatnimi czasy nie miałem okazji eksperymentować. Natomiast polecam, abyś sprawdził, o ile możesz jak zagrają z Lorką np. DNM Reson, ale ten 4 - żyłowy lub najnowszy wynalazek DNM: http://www.audioforte.com.pl/node/3989?pro...amp;cat_sub=920 Kabel DNM są/ były polecane przez wielu speców od lamp. Warto też sprawdzić jak zagra głośnikowy MIT - wiele razy pisałem, mówiłem o nim. Kabel nie doceniany na polskim rynku a szkoda. O ile pamiętam Kaczor po zakupie ode mnie Lorki kupił też ode mnie MIT-y. Roman będzie też pamiętał. W każdym bądź razie Lorka grała u mnie na MIT-ach. U Kaczora też była na nich testowana. Co do odległości między nami zawsze można zakrzywić czasoprzestrzeń, ew. teleportować.
  15. Musisz się zdecydować, czy będziesz preferował w swoim systemie słuchania muzyki z winyli, czy też będzie to tylko sentymentalny powrót do minionych lat. Gramofon GS 464 fabrycznie miał montowaną wkładkę typu MM, MF-101: http://legendy-prl.pl/gramofon_gs-464.html W tym typie wkładki wystarczyło wymienić jedynie igłę. Nie wiem, czy aktualnie igła jest dostępna, natomiast z tego co wiem wkładkę z igła można kupić: http://wamataudio.pl/wkladka-gramofonowa-a...nica-at-92.html Co dalej robić, decyzja należy do Ciebie - patrz moje pierwsze zdanie. Wątek przenoszę do odpowiedniego działu, czyli "Technika lampowa i analogowa".
  16. Tak w wątku tym rozmowy często zbaczały na inne tematy, poza lampowe. Zawsze jednak w tle była gdzieś jakaś lampa. Wątek ten ma pełnił dwojaką rolę. Skupiać fanatyków lub osoby zainteresowane wzmacniaczami lampowymi, jak też wzmacniać więzi między właśnie tymi ludźmi, którzy mają, chcą mieć wzmacniacze lampowe lub chcą się o nich czegoś dowiedzieć. Stąd też pojawiały się inne tematy rozmów. Trzeba podkreślić, o czym pisał Roman, że mnóstwo sprzętu przerzuciliśmy wówczas - odsłuchaliśmy, mnóstwo było spotkań w realu. W związku z tym było o czym pisać, czy gawędzić. Aha dodam jeszcze, że cieszę się, że jest kolejny Kolega Lampowiec w tym wątku.
  17. To ja teraz pójdę i sobie zrobię kuku. Witek, wiem, mam świadomość, że pozbyłem się wówczas świetnego wzmacniacza. O jego walorach nie będę się rozpisywał, bo już wówczas pisaliśmy o tym dużo, a sądzę, że to nie są Twoje ostatnie opisy jak ta lampa potrafi zagrać. Gdyby wówczas moja sytuacja była inna - już o tym pisałem - na pewno Lorelei zostałaby u mnie, bez dwóch zdań. Co do wyglądu, to faktycznie przypomina Pocahontas, choć jest to lampa, rzekłbym bardziej zaawansowana technologicznie. I tak jak piszecie wyżej, lampa ma to do siebie, że potrzebuje mniej czasu od tranzystora, aby zagrać pełnym dźwiękiem. Podsumowując, masz kawał dobrego wzmacniacza lampowego. Roman, co do czasów, które minęły, to trochę już gadamy jak stare dziady. Masz rację, wykruszyło się dużo fajnych ludzi. Przybyło też wielu ciekawych i bardzo dobrze. Jednak niezaprzeczalnie w tym wątku była wówczas fajna, rodzinna atmosfera i tego też mi brakuje. Ten wątek pełnił bardzo ważną rolę integrującą. Czy teraz tak będzie ? Co się dzieje z Kaczorem nie wiem. Może jak Witek do niego napiszesz odezwie się. Liczę też cały czas na to, że Audionet czyli Janusz znajdzie więcej czas i wpadnie w wolnej chwili, aby podzielić się Swoimi opiniami. Od dłuższego czasu nie widzę też tu Jarka. Opiekuje się nowicjuszam. Wojtek siedzi po uszy w muzyce. I fajnie, bo rozruszał trochę ten dział. Wtóruje mu dzielnie Miles i Pboczek.
  18. Nie sądzę, aby przyczynę za słaby sygnał i kiepską jakość dźwięku ponosił gramofon, choć nie można wykluczyć tego, że uszkodzona jest wkładka gramofonowa. Ja za taką sytuację obarczał bym winą pre gramofonowe w amplitunerze. O ile pamiętam, to gniazdo phono w ampli przystosowane jest do wkładek gramofonowych typu MM. Wielokrotnie o tym pisano już na tym forum, niestety przedwzmacniacze gramofonowe w amplitunerach nie zawsze były wysokich lotów. Nie aplikowano w ich regulacji dla wartości impedancja wejściowej dla wkładek, wzmocnienia układu, odpowiedniego dla wkładek MM lub MC. Temat przenoszę do właściwego działu.
  19. Witek podepnij na razie kabel sieciowy dostarczony z Lorką. Czekam na wrażenia.
  20. Dlaczego zadajesz tak sformułowane pytanie Koledze Simsonowi, przecież nie znał modelu amplitunera odpisując na Twój pierwszy, założycielski post? Nie wszystkie amplitunery miały/mają pre gramofonowe. A jeśli mają pre nie grzeszą one dobrą jakością. Ostatnio co prawda większość nowych, obecnie produkowanych amplitunerów jest wyposażana w pre gramofonowe - bo taka teraz moda, jednak jak zwykle firmy i ich księgowi oszczędzają. Pre są zazwyczaj namiastką dobrego, zewnętrznego przedwzmacniacza gramofonowego. Popieram też to co napisał Kolega Faszi. Sama wkładka nie gra. Dlatego polecam powtórnie poczytanie wątku o gramofonach. Na naszym forum są też wątki dotyczące podanych marek gramofonów, wkładek itd., zapraszam do lektury. Pozdrawiam
  21. Metka mam nadzieję, że nie wymiękniemy, choć wielu z tych, którzy tu pisali przez lata nie odwiedzają już tego wątku. Witek cóż z żonami się nie dyskutuje, choć moja i tak dzielnie znosi moje fanaberie przez wiele lat wspólnego pożycia. A tak poważnie to ja też trochę namąciłem wówczas. Co do wyglądu Lorki, to mnie zawsze się podobała podobnie jak Pocahontas, choć wielu uważało i uważa inaczej. Mnie się podoba ascetyczny wygląd i prostota budowy Lorelei. Bywali tacy właściciele, którzy próbowali wnieść coś od siebie i montowali jakieś dodatkowe elementy upiększające, nie wiem po co. To kiedy pierwsza próba ?
  22. Tak dokładnie jest jak piszesz. Zresztą ostatnio mało się jakoś mówi o nim w świecie audio. Po prostu robi swoje. Nie bywa i nie wystawia się też na AudioShow. Pamiętam jeszcze jego pokój z Audio Show, gdzie prezentował swoją lampę Pocahontas. Oj wiele się zmieniło od tego czasu a ja wówczas już "zachorowałem" na produkty tego konstruktora. Ciekawe informacje też można znaleźć tutaj: http://www.blog.absolutor.pl/
  23. Zgadzam się w zupełności z przedmówcą. Polecam też przeczytanie tego wątku: http://forum.audio.com.pl/Przygoda-z-gramo...cje-t43053.html Temat przenoszę we właściwe miejsce. Mam nadzieję, że wypowie się w nim ktoś, kto miał do czynienia choć z częścią z tych gramofonów lub przynajmniej z gramofonami podanych marek.
  24. Poszukam kontaktu do Markówa. Ja myślę, że nie będzie zawiedziony. Sam fakt, że ktoś chce kupić jego wzmacniacz napawa optymizmem. Świadczy to, o tym, że jego wzmacniacze są nadal cenione.
  25. Witek u mnie Lorelei grała z 4 ohmowymi ADAM-ami. Nie pamiętam z czym gra/grała lampa u Kaczora. Z tego co mówiłeś Lorka dotrze w piątek? Może RoRo też jest zmęczony. Nie ukrywam, że ja też. Niestety z tego zacnego Forum robi się poradnik dla początkujących i leniwych a nie forum specjalistyczne dla miłośników muzyki i sprzętu. Jedynym bastionem jest dział "Sprzęt znanych marek". Obawiam się, że tendencja jest podobna na innych forach. Topnieją szeregi hobbystów. Po prostu wymiękają przed nawałem bylejakości.
×
×
  • Utwórz nowe...