Skocz do zawartości

Belfer54

Uczestnik
  • Zawartość

    3 458
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Belfer54

  1. Darek wrzuć to zapytanie do tego wątku: http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...mp;#entry158712 Myślę, że będziesz miał większy odzew i poradę od starych wyjadaczy sansujowych.
  2. Ja myślę, że na razie wypożycz coś. Nie warto wywalać kupy kasy, szczególnie, że nie wiadomo jak zagra z końcówką pre lampowe, choć bywa, że taki mezalians dobrze się sprawdza. Ja z facetem miałem dosyć dawno kontakt. Jest więcej ludzi w Polsce wykonujących wzmacniacze lampowe, pre różniej maści. Kiedyś p. Andrzej od Pocahontas i Lorelei robił pre. Ale jakoś zniknął facet.
  3. Witek nie przejmuj się offtopem. Wystarczy, abyś w co drugim zdaniu napisał słowo "lampa". A tak poważnie to nie zapominaj o nas. W tym wątku bywały przeróżne dyskusje, czasem bardzo luźno związane z techniką lampową. A poza tym nie wykluczone, że zarazisz się i pożyczysz choćby po to, aby posłuchać jakiś wzmacniacz lampowy.
  4. Gratuluję zakupu i cieszę się, że kolejny Kolega wstąpił do klubu thorensa. To teraz zakup wkładki, bo jak widzę nie masz jej i zaczyna się zabawa.
  5. Tak na szybko. Ten Dual 731q to już dobry gramofon, jeden z lepszych modeli budżetowych. Ma lekkie, ale bardzo dobre ramię. Nie wiadomo tylko w jaki jest stanie technicznym. Ramię lekkie więc głównie do wkładek MM. Wadą w mojej ocenie jest nietypowy system mocowania wkładek w Dualach, choć nie we wszystkich, mianowicie TP4. Jest trochę upierdliwy a przy tym na rynku jest coraz mniej wkładek tego typu. Preferowane jest mocowanie ½”. Co do Thorensa 280, to mocno budżetowa konstrukcja, taka trochę delikatnie mówiąc skromna plinta. Ja na Twoim miejscu szukałbym Thorensów ze starszej produkcji, z serii 1xx, 3xx. Poza tym wszystkie te gramofony są w mojej ocenie za drogie jak na swoją klasę. Ale jak widać handlarze szaleją z cenami.
  6. Witek to zależy ile chcesz wydać na pre lampowy. Moim zdaniem warto byłoby wypożyczyć jakiś niedrogi pre i sprawdzić jak to zagra. Mało jest ciekawych ofert na rynku wtórnym. Najlepiej byłoby pogadać z kimś kto kleci wzmacniacze lampowe, aby np. zmontował coś dedykowanego. Dobre pre lampowe są niestety drogie. Do ciekawych należą pre Cayina Manleya. Ja podobnie jak Roman obecnie nie mam pre lampowego, choć nie ukrywam, że ciągle za mną taka myśl chodzi. Tu przykładowo człowiek, który robi pre lampowe: http://www.wzmacniaczelampowe.pl/przedwzma...ampowy-pv1.html Przed kilkoma laty nawet z nim korespondowałem, ale tylko na tym się skończyło. Kupiłem wzmacniacz - Lorelei - od Andrzeja Marków. Jeszcze przyszło mi na myśl, że mógłbyś spróbować pre Phast. Robią całkiem solidne i niezbyt drogie przedwzmacniacze lampowe. Może udałoby się wypożyczyć.
  7. Witem, trafiłeś rodzynka, aż Ci zazdroszczę. Co do tego lampowego grania, to nie wiem czemu utarło się, że lampa ma grać ciepło, miękko itp. A tak na prawdę, to zależy wiele od typu lampy - układu, reszty toru itd. Myślę, że Proaci lekko schłodziły przekaz i wyciągnęły szczegóły. Kiedyś miałem Tablettki i miło je wspominam.
  8. No właśnie zapomnieliśmy bardziej to podkreślić wszak Jarek, Roman i ja mamy odtwarzacze CD z lampami na pokładzie. Nawiasem mówiąc jest to mój kolejny cedek lampowy. Wcześniej miałem Docet Lektora 5. Teraz żałuję, że się go pozbyłem. A zapomniałbym mój DAC-9 Xindak też jest na lampach.
  9. Rozumiem, że masz na myśli autobias? Nie jest tak, że jak lampa go posiada to jest gorzej. Wiadomo, że do wzmacniacza, który ma na pokładzie w stopniu mocy przykładowo lampy EL84 trzeba montować ich odpowiedniki, które są parowane. Natomiast co do nabywania wiedzy, to są dwie możliwości, o których wspominał Jarek. Pierwsza to czytanie wypowiedzi na forach, niekoniecznie na audiostereo. Druga to nabywanie doświadczenia poprzez obcowanie ze wzmacniaczami lampowymi. Ja powróciłem do wzmacniacza lampowego po długiej przerwie. Pojechałem sobie do salonu AudioForte i słuchałem przez kilka godzin. Ponieważ nie chciałem wydawać dużo wybór padł na Jolide 102 - jeszcze produkcja amerykańska. Miałem ochotę na 502, ale była wówczas poza moim zasięgiem a na rynku wtórnym nie było wówczas ciekawych ofert. Teraz jest ich bez liku, więc można sobie coś sensownego wybrać. Poza tym zawsze możesz liczyć na wsparcie Kolegów z forum.
  10. Wpszoniaku właśnie zamówiłem wczoraj 3 pierwsze płyty, z przedstawionej wyżej przez Ciebie list. Jutro powinny do mnie dotrzeć. Jak mi się nie spodobają odsyłam je do Ciebie.
  11. Witek tak na prawdę lampa nie jest taka straszna. Są to bardzo wdzięczne wzmacniacza i niejednokrotnie łatwiejsze w konfiguracji niż tranzystory. Wymianą lamp lub jak kto woli baniek można sobie tak dopasować dźwięk, że aż miło. Tego w tranzystorze nie zrobisz. Nie trzeba wydawać grubej kasy na lampy do wzmacniacza. Przykładowo Leben Wojtka gra pięknie na ruskich NOS-ach, których kwadra kosztuje ok. 300 zł. Ja tam Ciebie nie namawiam, ale warto wejść w świat lampy. Już przyzwoity wzmacniacz lampowy zagra z Twoimi Wandersteenami 1C - tak właśnie z nimi - bardzo fajnie. A z Lebenem podobno pięknie się dogaduje. Zresztą Jarek ładnie wszystko opisał i ujął. Natomiast co do klasy D, to prawda, że faktycznie wzmacniacze te są trochę oszczędne w pokazywaniu wszelkich barw. Wracając do lamp, to dziś do mnie dotrą. Zanim jednak je zamontuję czeka mnie znowu małe przemeblowanie. Roman wiesz chyba o co chodzi. Wojtek nie ukrywam, że zazdroszczę Ci, że miałeś okazję posłuchać Lebenów. Jednocześnie uspokoiłeś mnie trochę, bo już chciałem biec do salonu audio po 600.
  12. Zrozumiałem Cieszymy się, że jest tu Tobie dobrze. A co do moderowania, to staramy się poważnie podchodzić do swojej roli i rzetelnie wywiązywać z powierzonych zadań.
  13. Czyli mam rozumieć, że bez X-Bulków i X-Blocka 600 nie była tak bardzo przekonująca, że warto byłoby pozbywać się 300. Czy jest to raczej zbyt daleko idący wniosek.
  14. Roman niestety psieje nam to wszystko. Ludzie wchodzący po raz pierwszy na forum też traktuję je jak szalet miejski. Załatwiają potrzebę i znikają. Co do "starych" bywalców, to myślę, że też zniechęciła ich ta byle jakoś wypowiedzi "nowych", albo jej brak. Może Jarek i Wojtek, a może inni Koledzy mają pogląd na to dlaczego tak się dzieje. Wiem, że czynię offtop w tym temacie pisząc o obecnej sytuacji, ale jak sam wspomniałeś czasem, w przeszłości ten watek pełnił taką rolę. Co do 600 i ew. jej wyższości nad 300, to różne są na ten temat informacje. Ja nie miałem okazji bezpośrednio porównać tych lamp. Nie wiem, czy Szanowny Kolega Wpszoniak nie miał takiej okazji. Natomiast zgadzam się z tym co napisał Jarek, że lampa o małej mocy potrafi nieźle zagrać. Nie wiem, czy pamiętasz, że Leben fajnie grał z ADAM-ami. Razem nie słuchaliśmy ostrego rocka, ale ja sam często to "ćwiczyłem" i powiem, że było nieźle.
  15. A ja poproszę, aby Kolega poza tym, że uważnie poczyta forum, szczególnie proponowane przez Kolegę F1angel tematy, starał się pisać poprawnie po polsku. Bo rozumiem, że Kolega szuka wieży a nie wierzy. Bo ni cholery nie wiem co to jest to drugie. O tym co można kupić za 200zł nie będę już pisał, bo F1angel już zajął w tej sprawie stanowisko.
  16. Jarek myślę, że wszyscy tutaj aktualnie, piszący w tym wątku jesteśmy z pokolenia wychowanego na technice lampowej. Radioodbiorniki i telewizory lampowe to była w naszym domu rzecz normalna. Pierwsze tranzystory i urządzenia na nich produkowane były czymś niesamowitym. Dlatego też może z tego powodu podchodzimy do techniki, wzmacniaczy lampowych jak do czegoś normalnego, naturalnego. Nie do jakiegoś dziwoląga. Znamy możliwości tych urządzeń z własnego doświadczenia. Dla wielu też z nas Leben jest kolejnym wzmacniaczem lampowym i jednocześnie osiągnięciem celu, do którego dążyliśmy od lat. Choć tutaj byłbym ostrożny, bo nigdy nie wiadomo, może trafi się kolejny wzmacniacz lampowy, który nas zachwyci. Zakładając przed laty ten temat (w 2008 roku) liczyłem na to, że stanie się on pewnym kompendium dla tych, którzy chcieliby zapoznać się bliżej z techniką lampową. Miałem też nadzieję, że stanie się on miejscem dyskusji, wymiany poglądów, niekoniecznie zwianych z określoną marką i techniką lampową. Zresztą czytając temat można się zorientować, że wypowiadali się w nim też Koledzy, którzy nie posiadali wzmacniaczy lampowych i nie koniecznie merytorycznie. Było jednak fajnie, panowała atmosfera niemal rodzinna i gorąca – wszak lampy grzeją. Nasuwa mi się przy okazji taka myślę, którą może powinienem wyrazić w innym miejscu – temacie. Od pewnego czasu z forum zrobiło się coś głównie w stylu kącika porad dla początkujących. Wiem, że jest to potrzebne, ale na forum rejestruje się coraz więcej jedno, dwu postowców, którzy nie zawsze grzeszą kulturą osobistą. Często po otrzymaniu odpowiedzi znikają na zawsze. Czyżby to był znak nowych czasów. Ponadto jak widać ilość rejestrujących się nie przeradza się w jakość. Wkurza też starych i stałych bywalców to, że czasem muszą rozmawiać w niektórych wątkach sami ze sobą. Założyliśmy kupę ciekawych wątków i "klubów", a ciągle jest w nich pusto. Merytorycznych dyskusji ze świecą szukać. Tak jak wspomniałem prowadzimy kącik porad dla ludzi, którzy często, odważę się to napisać, otrzymali by odpowiedź, gdyby się nieznacznie wysilili i przeszukaliby za pomocą goole internet lub poczytali właściwe wątki na naszym forum z uwagą i ZROZUMIENIEM. To sobie trochę ponarzekałem.
  17. Niestety trzeba trochę cierpliwości, aby znaleźć jakiś sensowny i w miarę tani gramofon. Nie odpuszczaj daj sobie więcej czasu. Pro-Jecty bywają trzeba szukać nie tylko na allegro, ale też na innych portalach ogłoszeniowych. Najlepiej blisko miejsca zamieszkania, aby osobiście sprawdzić sprzęt. Co do przedstawionych przez Ciebie propozycji, to wszystkie Thorensy są z tzw. współczesnej produkcji. Niestety nie są to gramofony ze starych dobrych czasów Thorensa. TD 180 wogóle bym odpuścił. Wart uwagi jest TD 290, choć jego cena jest z sufitu. Za taką kwotę można już upolować dobre stare modele Thorensa z serii 1xx, czy choćby 3xx. Była tu mowa o nich na forum. Jest też "klub" Thorensa. Na razie nic ciekawego mi nie wpadło w oko, choć w ogłoszeniach na sąsiedni forum widziałem ciekawą ofertę Pioneera. Co do pre 600 zł to już fajna kwota. Myślę, że powinieneś między innymi zapolować na pre pro-jecta. Jest ich dużo. Choć raczej szukaj używek - wyższych modeli, np. TUBE BOX DS. Z innych używek na allegro jest ciekawy pre Grahama. Gdyby nie to, że obsługuje tylko wkładki MM, to byłaby to fajna propozycja. http://allegro.pl/graham-slee-gram-amp-ii-...6411316781.html To już całkiem niezły pre. Gra otwartym, energicznym dźwiękiem, z wyeksponowaną górą, co może nie wszystkim odpowiadać. Bije jednak na głowę wiele nowych za 1000 zł. Kolejny, ale chyba Ci o nim już pisałem: http://allegro.pl/cambridge-audio-651p-prz...6407519246.html
  18. Wybacz Kolego, ale na tym forum pracujemy charytatywnie. Koledzy udzielają odpowiedzi w wolnym czasie. Udzielenie sensownej porady wymaga poświęcenia swojego czasu i dużego zaangażowania. W sytuacji, gdy takiej odpowiedzi nie uzyskałeś wystarczy się przypomnieć wpisując kilka słów w założonym wątku, wówczas znajdzie się on na początku. To dopiero byłby jak określiłeś burdel gdyby każdy mógł kasować w dowolnej chwili swoje tematy. Wówczas już nikt nie połapał by się, szczególnie w sytuacji, gdyby jakiś frustrat postanowił wykasować wszystkie swoje tematy na forum.
  19. Kolego jeśli chcesz dać szansę sobie pomóc zastosuj się do sugestii F1angela i zajrzyj pod podane adresy - linki. Poczytaj trochę i się zastanów, szczególnie, że jak piszesz nie znasz się na elektronice. Odnoszę wrażenie, że w swoim wystąpieniu szukasz jedynie potwierdzenia, że jedna z tych par kolumn będzie właściwa. Jeśli masz tylko takie założenie to nie ma znaczenia co kupisz. Pozdrawiam
  20. Szczypior82 Twoje poszukiwania w wątku linku, który podałeś poszły w dobrym kierunku. Zresztą o tym już pisałem. Ten Pioneer na przykład jest całkiem niezły. Natomiast jeśli masz a sam gramofon między 700 a 1000 zł to warto byłoby się zastanowić nad czymś innym. Choćby ten Dual, do którego podałem link. Rozejrzyj się też wśród używanych Pro-Jectów, może coś z Thorensa. Jak coś mi się rzuci w oczy wrzucę link. Co do pre gramofonowego, to jaka jest granica cenowa ?
  21. Wpszoniaku to, że Twój system lampowy jest dla Ciebie satysfakcjonujący doskonale wiem. Ja jestem tzw. niespokojnym duchem i dojrzałem w końcu do tego, aby zamówić - za Twoim przykładem - lampy mocy 6p14p. A tak nawiasem mówiąc/ pisząc, to cały czas zastanawiam się czemu na forum tak ubogo jeśli chodzi o użytkowników i miłośników lampy.
  22. Szanowny Wpszoniaku znając Ciebie wiem, że polecane pozycje można kupować w ciemno. Ja na pewno się nimi zainteresuję, szczególnie że ostatnio nie poczyniłem większych zakupów płytowych.
  23. Ten sprzedający ma trochę skąpe opisy na aukcji i co najmniej dziwne. Co np. oznacza opis przy gramofonie AKAI: cyt. "polecam do własnego użytkowania". Dopiero jak widać zapytany coś zaczyna pisać, przy czym nie potrafi podać jaki typ wkładki dokładnie siedzi w ramieniu Pioneera. Może się czepiam, ale wielokrotnie na tym forum - PROSZĘ CZYTAĆ - ostrzegam przed zakupem zdalnym gramofonów, na odległość. Kupuję tylko osobiście lub od osób, które znam i wiem, że to był ich "osobisty" gramofon. Wracając do gramofonów. Jeśli oba są w dobrym stanie technicznym to warte są zainteresowania. Przy czy mnie bliżej do Pioneera, szczególnie, że jest lepiej znany ten model na polskim rynku. Jedyna uwaga, to interkonekt w Pioneerze zakończony jest wtykiem DIN, co wymaga zastosowania przejściówki DIN-RCA. Akai to typowa konstrukcja z tamtego okresu, też przyzwoita. Jeśli wierzyć sprzedającemu posiada nowszą wkładkę niż 112D, choć sprzedający nawet nie potrafi podać jej właściwej nazwy, czyli AT 12XE. Jest to wkładka eliptyczna, do której raczej już nie dokupisz igły. Ceny gramofonów mogłyby być niższe, szczególnie, że moim zdaniem wkładki są "przechodzone". Nadal nie określiłeś się ile chcesz wydać na gramofon. Poza tym temat zszedł na gramofony i może warto byłoby go kontynuować w dziale technika lampowa i analogowa, bo w dziale stereo zginie.
  24. To co napisałeś potwierdza tylko to co zostało napisane wyżej. I to raczej nie jest kaprys tylko chęć zaszpanowania. W efekcie sprowadza się to do kupowania bez przemyślenia, jak najtańszym kosztem. Później to kino stoi i zbiera kurz i gdzie ta oszczędność i tanie kupowanie. Latami potem stoi taki złom. Stare powiedzenie mówi kupujesz tanio kupujesz dwa razy lub biednego nie stać na tanie rzeczy. A co to cen, to jak ktoś bardzo chce, zależy mu faktycznie na przyzwoitym kinie domowym, marzy o nim, wówczas poczeka, uzbiera pieniądze, poradzi się i kupi używany sprzęt 10x lepszy niż ten plastikowy badziew w tej samej cenie.
  25. Moderacja nie ma nic przeciwko zakładaniu nowych wątków, o ile dyskusja jest merytoryczna i nie prowadzi do zakłócania właściwego funkcjonowania forum oraz waśni, konfliktów, obrażania, itp. Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...