-
Zawartość
3 458 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Belfer54
-
Oba gramofony prezentują przeciętną klasę i nie ma większego znaczenia moim zdaniem, który kupisz. Trzeba tylko pamiętać, że gramofony Technicsa w tym przedziale cenowym mają system mocowania wkładek TP4 i wybór wkładek będzie bardziej ograniczony niż w przypadku mocowania ½”. Ponadto BD20D ma napęd paskowy i jest półautomatem. SL-D93 to automat i napęd bezpośredni. Tu musisz zdecydować, który Ci bardziej odpowiada. Oba systemy napędu mają swoje wady i zalety. Ja osobiście nie lubię pełnych automatów, choć ten gramofon z olx ma bardziej przemawiający do kupującego opis. Poza tym ma nową igłę. Tak czy inaczej targowałbym się, bo cena powinna być niższa. Co do kupowania używanych gramofonów, tego bym się nie bał pod warunkiem, że sprawdzisz go osobiście, szczególnie gdy kupujesz na allegro lub od osoby obcej. W wolnej chwili rzucę jeszcze okiem, co jest warte uwagi. Poczytaj też wątki, w których doradzany jest zakup gramofonów.
-
Miles jak wspomniałem wcześniej mam zamontowaną wkładkę MC Bluenote Babele. Moja alpha 707 obsługuje MC i MM - jest przełącznik. Pre w Sansui ma tylko te dwa tryby. Jak wiadomo nie ma możliwości ustawiania napięcia wyjściowego i impedancji dla konkretnej wkładki. Mimo tego przedwzmacniacz spisuje się znakomicie. Porównywałem pre w 707 z przedwzmacniaczem Simaudio Moon LP3 (kosztował 2500 zł) + dedykowany zasilacz Tomanka. Przedwzmacniacz w Sansui nie ma się czego wstydzić. W mojej ocenie jest równorzędny. Dodam, że wspomniana wkładka jest podstawowym modelem MC firmy Bluenote, ma wysoki poziom wyjściowy - praktycznie można ją stosować w pre do wkładek MM.
-
Modele 160, 166, czy przykładowo 125, 145 mają zastosowane podobne pływające subchassis – z możliwościa regulowania/blokowania za pomocą śrub -, jednak jest ono konstrukcyjnie nieco odmienne od zastosowanego w serii 3xx. Jednak generalnie filozofia tzn. podwieszanego subchassi jest taka sama. Jak można się domyślać seria 3xx jest nowsza od 1xx. Mnie marzył się TD 520, 521, ale są one nieosiągalne, a cena przprawia o zawrót głowy. Dodam, że obudowy/chassis gramofonów Thorens w latach 80 były konstruowane nie z płyty wiórowej, lecz MDF. Swój TD 320 nabyłem o znajomego i to był też jeden z powodów, że akurat ten model. Ponadto w tamtym czasie trudno było kupić Thorensa z serii 1xx w dobrym stanie. Co do Regi, to należy pamiętać, że w późniejszym okresie wyposażano gramofony Thorens w ramiona tej firmy.
-
Audiowit ja też gratuluję. Przed ok. dwoma laty "chodziły mi po głowie" Vandersteen1Ci. Jednak stało się inaczej. Dziś tego żałuję.
-
Widocznie Kolega Paryzowo uważa, że nagoni klientelę na tzw. "sznurówki" lub kable do lampki nocnej. A tak na marginesie Kolego to lepiej pójść do sklepu, a może pojechać 300 km niż kupić od tej samej firmy, też nowe kable np. wystawione na aukcji lub w sklepie internetowym? Faktycznie pachnie to kryptoreklamą.
-
Wpis spamera z reklamą w stopce usunięty. Przy okazji ban na nieco dłużej.
-
Część z tych płyt, kiedyś większość, które Wojtku zapodałeś mam na winylach. Jednak pewnie skuszę się na wydania na CD. Jarek fajne płytki nabyłeś. Ja ostatnio wszedłem w posiadanie już dawno wydanego na DVD - w 2004 - koncertu na dwa fortepiany Makowicz vs. Możdżer. Jak pomyślę, że były czasy, gdy ikoną polskiego fortepianu jazzowego był Adam Makowicz ... ech stare czasy, a jak jeszcze Jarek wspomniał ćwiartkę.
-
Ja na początek też proponuję poczytać nasze forum. Znajdziesz tutaj bardzo dużo cennych informacji. Przeczytaj też informacje zawarte w temacie, do którego link podał Kolega Smisnykolo. Jestem z pokolenia, które świetnie pamięta Radmora i nie tylko. Pamiętam moim zdaniem nieudane próby w tamtym okresie wprowadzenia dźwięku w systemie quadro, w przypadku Radmora quazi quadro. Do dziś uważam te zabiegi za jakiś wybryk natury. Przeszedłem chorobę kina domowego. Obecie wszystkie koncerty na DVD oglądam na systemie stereo i cieszę się piękną przestrzenią i prawdziwością dźwięku. Nie ma w tym sztuczności, ani jakiegoś nienaturalnego zjawiska. Dodam, że prawidłowo skonfigurowany system stereo zagra wręcz zjawskowo. Dlatego podobnie jak Jacek75 nie bardo rozumiem filozofii i sensu podłączania 4 kolumn do wzmacniacza. Chyba, że masz zamiar zbudować sobie kino domowe, wówczas dźwięk będzie Cię otaczał tak jak lubisz, tylko pytanie po co. Oczywiście nikt Cię nie będzie odwodził od Twojej koncepcji i pomysłu. Jeśli chodzi o wzmacniacze Sansui polecam lekturę wątku poświęconego tej marce.
-
F1angel ja też znam odpowiedź na zadane pytanie. Ale zazwyczaj rozmawiam z ludźmi prezentującymi odpowiedni poziom tzw. kultury osobistej. Wówczas nawet jeśli się moi interlokutorzy się mylą, lub ja się mylę lub czegoś nie wiem, obie strony potrafią się odpowiednio zachować, przy szacunku dla obu stron. Faktycznie Kolego Lolek79 masz rację "świat się nie kończy na tym, czy na innym forum". Niniejszym temat zamykam i robię to też charytatywnie. Pozdrawiam
-
O tym co napisał F1angel też mi przyszło do głowy. Ten sufit jak pisałeś "pracuje", rusza się. Może faktycznie od działa jak pudło rezonansowe, które pochłania niskie tony, a eksponuje wysokie. Simson ma rację, że w tej sytuacji pomogą tylko specjalistyczne pomiary akustyczne. Są firmy specjalizujące się w tym zakresie.
-
W mojej ocenie - choć dawno słuchałem te klocki, jest to mniej więcej ten sam poziom. To są bardzo przeciętne wzmacniacze. Ja osobiście wolałbym kupić Arcama.
-
Ja też krótko. Palusik polecam Ci Atolla. Może zastanów się, nad IN200. Bywają czasem na rynku wtórnym w dobrych cenach - zresztą jedne i drugie. Polecam abyś poczytał wątek o Atollu na naszym forum. Tego o czym piszesz w wykonaniu MF i NAD-a nie osiągniesz tego w takim stopniu jak w Atollu. Szybciej już w Rotleu, co do Denona nie wypowiadam się - dawno nie słuchałem, poza tym jakoś mi ta marka nie leży. O kolumnach dużo by pisać. Musisz je dopasowywać do Swoich preferencji i wielkości pomieszczenia. Tannoye mogą być dobrym kompanem dla IN100. Uważaj tylko, bo IN100 potrafi czasem mocno wyeksponować wysokie tony. No chyba, że Ci to odpowiada.
-
Miles może ja zacznę. Mój Thorens przyjechał do mnie z drugiego końca Polski. Oczywiście poprzedni właściciel używał go do czasu odsprzedaży. Zatem ramię i wkładka były odpowiednio skalibrowane. Co do zawieszenia plinty dla bezpieczeństwa to mój znajomy zablokował plintę, "skrócił lekko" zawieszenie plinty. Siłą rzeczy musiał ten element w gramofonie sam ustawiać Zresztą teraz też, gdy wykonuje przy gramofonie jakieś czynności, np. przestawianie, sprawdzam, czy plinta - jej zawieszenie jest prawidłowo wypoziomowane. Pamiętam, że w początkowym okresie użytkowania, nie wiem czy z mojej winy, czy w wyniku zużycia, jedna ze stalowych linek naciągających jedną ze sprężyn po prostu pękła. Z braku takiego elementu - linki - początkowo zastosowałem dosyć solidny, odpowiednio wygięty spinacz biurowy. Oczywiście chwilowo. Nową linkę otrzymałem od kolegi - poprzedniego właściciela, który miał jedną w zapasie. Z tego co widzę można jeszcze dostać na rynku wtórnym, głównie eBay części do starych Thorensów. Linek natomiast nie widziałem. Z drugiej strony ten element raczej rzadko trzeba wymieniać. Ja miałem wyjątkowego pecha. Widocznie poprzedni właściciele musieli często ustawiać - poziomować zawieszenie plinty. W swoim gramofonie wymieniałem tez po jakimś czasie, chyba po roku, od czasu zakupienia pasek. Z tym nie ma problemu. Oryginalny zakupiłem w salonie AudioForte w Warszawie. Zresztą jest mnóstwo pasujących zamienników. Co do wstrząsów, to ja nie mam z tym problemu. Mieszkam przy jednej z głównych ulic i to się czuje i słyszy. Gramofon stoi na szafce typu Ostoja. Na blat szklany położyłem deskę o grubości ok. 2 cm, która ma podklejone gumowe podkładki. Na niej stoi gramofon. Podłogę w pokoju mam z drewnianych klepek, które niestety miejscami rezonują - zresztą podłoga w przyszłości do wymiany. Jak dotychczas nie zaobserwowałem, aby gramofon "tańczył", lub przeskakiwała igła na płycie. Tak nawiasem mówiąc nigdy nie pisałem do producenta w sprawie części zamiennych, ale może warto.
-
W mojej ocenie z boomboxów najlepszy byłby jakiś JVC. Niestety ceny wyższych modeli wykraczają poza Twój budżet, bo sięgają nawet do 1500 zł. Ostatnio na allegro sprzedawał się używany JVC RV-NB50, cena ok. 500zł. Aktualnie jest te sam, ale cena powyżej 600 zł.
-
Ja nie będę tej propozycji dotyczących kolumn Auna komentował .... Też dodam na szybko, że Yamaha ax 590 może przyzwoicie zgrać się z B&W CDM1, choć szczerze mówiąc te kolumny zasługują na lepszy wzmacniacz. Kupując Rotela RA 940bx zrobisz ruch raczej w bok a nie do przodu. Moim zdaniem nie ma sensu, szczególnie za 600 zł. Jeśli już Rotel to RA02, a najlepiej 1070, ale jego cena znacznie przewyższa Twój budżet.
-
Ja też mam pokój niemal kwadratowy, tyle, że trochę większy metraż i nie mam problemu z niskimi. Czy w rogu obok lewej kolumny stojącej przy drzwiach coś się znajduje ? Jeśli nie spróbuj coś tam na chwile postawić, może jakiś wyższy mebel. Na rysunku widać, że prawa strona pokoju, przynajmniej w rogu, jest wytłumiona. Poza ćwiczeniem z ustawieniem diagonalnym spróbuj też przesunąć kolumny w lewo lub prawo, tak aby nie stały symetrycznie, czyli tak aby bazę przesunąć na lewo lub prawo. Możesz np. na początek odsunąć od drzwi w stronę okna. Jeśli można spróbuj tez odsunąć kolumny tak na ok. 1m od tylnej ściany. Winę za taką sytuację może też ponosić ten nieszczęsny sufit, który jak piszesz jest wykonany z jakiejś dykty, czyli innego materiału niż ściany.
-
Jak może dodam, że Kolega Jodzik założył podobny temat, tyle że zapytał o radioodtwarzacz do 500 zł: http://forum.audio.com.pl/Radioodtwarzacz-...0-z-t44419.html Także tak naprawdę to nie wiemy, o co Koledze chodzi i jakie ma oczekiwania, upodobania muzyczne i w jakich warunkach i pomieszczeniu ma to grać, itd. Trafnie napisał Simson, że z takim budżetem trudno będzie kupić coś nowego i sensownego. Można też posłużyć się google: http://www.videotesty.pl/ranking/Wieza/201...z-zanim-kupisz/ http://allegro.pl/artykul/miniwieza-z-usb-...rtal-2016-98991
-
Kolego po pierwsze nie potrzebnie mnożysz byty zakładając dwa tematy. W jednym temacie można zadać pytanie o dwa urządzenia. Po drugie czytając Twoje dwa posty nasuwa się kolejna wątpliwość, czy chcesz kupić oba urządzenia czy też jedno z nich. Po trzecie czy to ma być radioodtwarzacz samochodowy, czy też nazywany popularnie boombox. Po czwarte przed założeniem tematu warto byłoby zapoznać się z tematem dotyczącym pierwszych postów: http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Dopóki nie określisz jakie masz oczekiwania od wspomnianych urządzeń, w jakich warunkach chcesz ich używać i w jakim pomieszczeniu trudno będzie cokolwiek doradzić. Ale o tym jest właśnie we wzmiankowanym powyżej temacie dot. pierwszych postów na forum. Pozdrawiam
-
Teraz to ja już wymiękam. To Koledzy i ja możemy się czuć obrażeni, że poświęcając swój prywatny czas próbujemy Cię naprowadzić na odpowiednie tory, podać wskazówki, które uchronią Cię przed popełnieniem błędu, tym czasem jesteśmy pomawiani, że obrażamy i wyśmiewamy. Gdybyś czytała przed zadaniem pytania forum wiedziałabyś, że standardowo wskazujemy wszystkim nowo rejestrującym się, aby poczytali forum i wskazane przez nas wątki. Wskaż, gdzie napisałem pod Twoim adresem słowa, które Ty napisałaś i sugerowałaś takie intencje - nawet nie są one użyte w jakimkolwiek kontekście. Nie ma też takich sugestii, ani intencji z mojej i Kolegów strony. To jest nic innego jak pomówienie.
-
Rozumiem, że miałeś na myśli ONKYO DX-7051 i ONKYO DX-7510. To są konstrukcyjnie bardzo podobne odtwarzacze. Na tych samych przetwornikach i laserach KSS-240A. Nie jest to cedek rewelacyjny, raczej bardzo przeciętny, dobry materiał do dalszego tuningu. Oczywiście pod warunkiem, że zrobi to osoba, która się w tym specjalizuje. Z odtwarzaczy Onkyo polecałbym też 7211 i 7511. Z magnetofonów jednokasetowych polecałbym, przykładowo: TA 2350; 2570; 2500; ew. 2750-integra.
-
Ja nadal odnoszę nieodparte wrażenie, że Koleżanka nie przeczytała zalecanych wcześniej wątków. Odnoszę też wrażenie, że zainteresowanie gramofonem ma charakter tzw. przejściowej mody. Biorąc pod uwagę fakt, że technika winylowa wymaga pewnych poświęceń zakup gramofonu pozostawiłbym na sam koniec, gdy już będzie skonfigurowany system. Nadal też nie wiem na jakiej podstawie wiesz, że ten Denon to świetny sprzęt. No chyba nie na podstawie bajeranckiego wyglądu. I tak jak napisałaś gramofon powinien służyć wyłącznie do słuchania płyt winylowych. Jeszcze raz radzę poczytać wątki na tym forum dotyczące zarówno doboru sprzętu stereo, jak i zakupu gramofonu. Dodam jeszcze, że znam wiele przypadków, nie tylko z tego forum, gdy napaleni na gramofon ludzie nie słuchali dobrych rad, nie czytali, a po po jego zakupie byli mocno zawiedzeni.
-
Revo mam podobne odczucia. Dodam, że też mam w dużej części sprzęt z tzw. drugiej ręki. Kupiony w rozsądnych cenach, od Kolegów z forum lub poleconych sprzedawców. Nie ukrywam, że kupuję też sprzęt nowy. Od lat właściwie w jednym salonie, gdzie mogę wynegocjować dobre ceny. Z drugiej strony mówi się, że towar wart jest tyle za ile ktoś go kupi. Mogę też zrozumieć wysokie ceny w sytuacjach, gdy sprzęt jest rzadkością, jego stan jest nienaganny itp. Nie rozumiem natomiast sytuacji, gdy za byle szrot, np. gramofon prosty jak konstrukcja cepa, nie testowany wcześniej, żąda się kupę kasy. Rzadkością jest, że np. na allegro pojawia się sprzęt w dobrych cenach, choćby wiele razy cytowany przez nas wzmacniacz Luxmana, który zapewne za jakiś czas osiągnie niebotyczne ceny.