MobyDick
-
Zawartość
12 579 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MobyDick
-
Co ty za bzdurki tu piszesz ? Długość fali zależy od jej częstotliwości i prędkości w ośrodku w którym się rozchodzi. Prędkość rozchodzenia się fal zależy od rodzaju ośrodka. W przypadku gazów, zależy również w dużej mierze od temperatury i ciśnienia.
-
Może chodzi o to że długość fali dla tej samej częstotliwości jest inna w różnych ośrodkach.
-
Jak już wspomniałem większość firm produkujących kolumny na świecie radzi sobie bez komór bezechowych i nie są one niezbędne. Przydają się jednak i mogą sobie na nie pozwolić większe firmy.
-
Bo dobry kowal to i bez kowadła potrafi ....
-
Bo tu jest technologia nie z tego świata .
-
Myślałeś że podesty które widać czasem na zdjęciach to podłoga ?
-
Komora bezechowa musi mieć nie tylko duża powierzchnię ale i kubaturę. Do tego wszystkie jej powierzchnie musza być bardzo mocno wytłumione. Do tego musi to być solidna budowla. Pomiary wykonuje się daleko od podłogi.
-
Poszukaj w apce Home opcji uruchomienia aktualizacji oprogramowania wewnętrznego Chromecasta. Stara jego wersja może źle współpracować z nowym oprogramowaniem z którym masz do czynienie obecnie. To podstawa.
-
Tyle że bardzo mało firm produkujących kolumny ma komory bezechowe . W zasadzie tylko najwięksi producenci głośników je mają. Dla przykładu miesięcznik Audio robi pomiary w polu bliskim poza basem, a zakres najniższych częstotliwości mierzy tuż przy źródłach tych częstotliwości. Ostatecznie najważniejsze są pomiary w pomieszczeniach gdzie kolumny będą używane.
-
Do pewnego stopnia takie zdjęcia podnoszą prestiż firmy. To pozwala na ustawianie wyższych cen swoich produktów.
-
Właściwie to większość producentów radzi sobie bez czegoś takiego . Trzeba pamiętać że Dynaudio jest również producentem głośników, które używa w swoich kolumnach. Kiedyś można je było kupić na rynek hobbystyczny. Do projektowania i kontroli samych przetworników jest konieczne zaplecze badawcze. Kolumny muszą się sprawdzać w warunkach w jakich maja potem pracować.
-
Z odbiciami fal od ścian jest tak że z jednej strony jest to dobre a z drugiej złe zjawisko. Własnie krótkie fale są odpowiedzialne głównie za lokalizację źródła dźwięku. Gdy mamy dużo odbić w tym zakresie od otaczających przedmiotów lokalizacja jest gorsza, jednak mamy szerszą bazę stereo. Gdy odbić jest mało , bo głośnik jest kierunkowy łatwiej o dobrą lokalizacje przestrzenną. Do tego nawet gdy mamy głośnik wysokotonowy promieniujący szeroko, to bardzo wiele sprzętów pochłania drgania dość łatwo w tym zakresie. Nawet ustroje rozpraszające dają efekt ograniczenia góry pasma. Miałeś z tym do czynienie przy pomiarach z systemem cyfrowej korekcji akustyki pomieszczenia. Na KEF-ach które w komorze bezechowej maja dość równą charakterystykę było widać spore spadki w górnym zakresie pasma słyszalnego. Wielu producentów kolumn z tego powodu robi w tym zakresie celowo górkę, dla kompensacji tego efektu. Jednak gdy pomieszczenie jest niezaadaptowane akustycznie źle się coś takiego sprawdza.
-
To jest wręcz zasadą że do pomieszczenia o żywej akustyce dobiera się kolumny o łagodniejszym brzmieniu, a do pomieszczenia które pochłania dźwięki kolumny grające z mocniej zaakcentowaną górą pasma. Spory wpływ ma również charakterystyka kierunkowa głośnika wysokotonowego. Gdy głośnik jest kierunkowy i trzeba go kierować na miejsce odsłuchu wpływ otoczenia jest mniejszy.
-
Chromecast Audio ma to do siebie że jego wyjście optyczne cały czas świeci gdy tylko jest podłączony do zasilania. To często stwarza problemy przy automatycznym wykrywaniu sygnału na wejściu. CEC obejmuje w zasadzie wyłącznie automatykę złącz HDMI.
-
Cabasse Baltic są faktycznie 3-drozne. Do tego jeden lub 2 subwoofery i są 4-rodrożne . A zwrotnice tak samo liczy się do kina domowego i kolumn stereo . Ilość dróg tez jest tu bez znaczenia. Są i tacy którzy uważają ze najlepsze są kolumny jednodrożne . Bose 901
-
Swoja drogą wiele kolumn których bas nie sięga zbyt nisko dobrze sprawdza się w połączeniu z subwooferem. Są i takie które bez subwoofera w ogóle nie są w stanie funkcjonować. Cabasse Baltic których kule pochodzą z topowych Atlantis nalezą do nich : To kolumny zaliczane do klasy hi-end i nie są stereo ?
-
Przeczytaj post 294. Jesli nie wystarczy raz to powtórz to 10 , 20 razy , do skutku ... Kolumny które sprzedaje się w parach z zasady są do stereo. Nawet rdiomagnetofony z dwoma głośnikami są zwykle stereo. Nie ma to nic wspólnego z skutecznością, pasmem przenoszenia i ilością dróg.
-
Czyżbyś uważał że takie kolumny sprawdza się w mono ?
-
Karolu , własnie Ty piszesz o jakichś mitach. Ja piszę wyłącznie o mechanice głośników. O jakich głośnikach wysokich i niskich lotów ? Jeśli weźmiesz 2 głośniki niemal identyczne, które będą różniły się tylko długością nawiniętej cewki na karkasie, ten o krótszym nawinięciu będzie grał głośniej ( przy tej samej mocy, będzie miał większą skuteczność ). Tylko że liniowy skok membrany będzie miał mniejszy. Do puki będą grały w zakresie liniowym z jednakową głośnością będą grały jednakowo. Ten o mniejszej skuteczności będzie potrzebował więcej mocy do tego. Przy słuchaniu muzyki w warunkach domowych moce na obu będą niewielkie. Jeśli oba będą podłączone do takiego samego wzmacniacza najprawdopodobniej te kolumny o mniejszej skuteczności zagrają lepiej bo wzmacniacz będzie pracował przy mniejszych zniekształceniach. Zrozumiałeś to ? Porównywanie zupełnie różnych konstrukcji traci sens. Zupełnie inne kolumny będą grały inaczej. Są rożne gusta i te które jednemu odpowiadają dla kogoś innego będą zupełnie beznadziejne. Jest wiele aspektów brzmienia. Absurdalnym jest sądzenie że kiedyś to kolumny były robione dobre a teraz to już nie ... Kiedyś były również robione kolumny lepsze i gorsze, podobnie jak dzisiaj. Te gorsze które były robione kiedyś, zwykle dawno wylądowały na śmietnikach.
-
To fizycznie niemożliwe . Napisałem tylko czemu . Za to Karol zapewne nie odpowie na żadne zadane pytanie .
-
Jeśli kolumny o mniejszej skuteczności są w stanie zagrać głośniej dzięki swojej budowie bez zniekształceń to niby czemu miały by zapewnić mniejszą dynamikę dźwięku ? Porównywałeś w domu jakieś przypadkowe kolumny o których nic nie wiadomo i na podstawie subiektywnych wrażeń wyciągasz jakieś dziwne wnioski ? O czym to ma świadczyć ? Że Ci nie pasowało jak grały ? Bardzo możliwe że to po prostu były gorsze kolumny. Może nie . Tłumaczyłem Ci już n razy ze przy podobnej budowie głośniki o większej skuteczności będą miały mniejszy liniowy skok membrany, co sprawia że przy mniejszym poziomie głośności będą dawały większe zniekształcenia, jeśli przekroczy się pewien próg. Do tego momentu skuteczność nie ma nic do rzeczy . No chyba ze masz bardzo słaby wzmacniacz. Wtedy trzeba kolumn o większej skuteczności i trzeba się liczyć z tym że będziemy musieli słuchać ciszej. Tłumaczenie tego wydaje się nie mieć sensu w stosunku do Ciebie Karolu. Dlatego może więcej nie zabieraj zdania w kwestiach o których nie masz pojęcia i nie chcesz nic zrozumieć. Ja mam pojecie o poziomach mocy i zjawiskach które tu zachodzą. Producenci głośników również to wiedzą i nie twierdź że tak nie jest.
-
To może napisz gdzie są ? Bo to co napisałeś faktycznie wygląda jak równanie: 2x2=szelki z mięsa
-
No rzesz K.. jak porównujesz 2 kolumny o rożnej skuteczności , to oczywiste że przy tym samym ciśnieniu akustycznym i dlatego różnej mocy ....
-
Impedancja kolumn jest zwykle trochę większa niż rezystancja. Tak to zwykle jest że jeśli się łączy równolegle 2 głośniki o tej samej impedancji to ich wypadkowa spada dwukrotnie. Dlatego zazwyczaj kolumny 2,5 drożne mają po 2 głośniki 8 ohm kazdy a ich wersja z tej samej serii z jednym głośnikiem stożkowym ma głośnik 4 omy. Z tym co piszą producenci bywa bardzo różnie. Śledząc 3 generacje pewnych kolumn marki Tonsil na których pisano ze mają impedancję 8 ohm używano najpierw 2 głośniki po 16 ohm, potem 2 głośniki po 12 ohm ( miały wtedy naprawdę 6 ohm ) , a ostatecznie użyto wersji po 8 ohm każdy i łatwo zgadnąć jaka była ich impedancja .
-
Teraz to piszesz kompletne bzdury ... Nie będę się już do tego odnosił .... Bo to co piszesz przeczy prawom fizyki.