MobyDick

subsonic to filtr odcinający częstotliwości poniżej pasma słyszalnego. Stosuje się go zwykle w połączeniu z gramofonami. source direct to przycisk zwykle pomijający działanie regulacje barwy i inne filtry w torze audio. Jeśli ich nie używamy to zwykle warto go użyć. pokrętło rec to selektor źródła do nagrywania. Jeśli podłączysz np. magnetofon to nim wybierzesz z czego chcesz nagrywać. należy tak podkręcać żeby nam wystarczało głośności . Rożne źródła dźwięku mają różny poziom wyjściowy i od tego zależy jak mocno go odkręcamy. Balast należy umieszczać raczej w rurze o większej średnicy. W cieńszej tez pewnie nie zaszkodzi. Jej zadaniem jest zwiększyć sztywność standów. Kolumny można położyć bezpośrednio na standzie. Można również użyć do tego celu różnego rodzaju podkładek. Bardzo dobrze do tego celu nadają się substancje do nietrwałego przylepiania plakatów do ściany typu bluetact. To coś przypomina nieco plastelinę i gumę do żucia. \podobna substancja biała lub żółta to uhutact patafix . Wtedy kolumna nie ma tendencji do przesuwania się po powierzchni podstawki i pochłania lepiej jej drgania.

Spróbuj podłączyć tak jak mówiłem i napisz jak działa. Sub powinien załączać się od razu po doprowadzeniu do niego sygnału. W takim przypadku może się w ogóle nie załączać jeśli nie dotrze do niego sygnał przy braku niskich tonów. Czasem po prostu takie układy szwankują. Ten sub jest wykonany zupełnie przyzwoicie jak na swoją cenę. Jednak nie można po nim oczekiwać pełnej niezawodności. Jeśli się nie załącza i jest na gwarancji to trzeba go oddać do naprawy. Zawsze można przekaźnik zmostkować i włączać włącznikiem głównym zasilania. Wiele subwooferów posiada możliwość opcjonalnej pracy jako stale włączony lub załączający się pojawieniem się sygnału na wejściu. Sytuacja stale włączonego jest najbardziej optymalna kiedy mamy wyjście zasilania ze wzmacniacza wyłączane jego wyłącznikiem.

Czasem żyję Przy tym żeby to były kolumny aktywne bym się nie upierał. Monitory bliskiego pola bywają również pasywne. Kolumny tego typu zwykle lepiej się spisują w takich warunkach jak tu. Te M-audio to chyba najtańsze profesjonalne monitory tego typu warte uwagi jeśli chodzi o nowe kolumny. Jak grają można znaleźć opisy w sieci ( raczej anglojęzyczne ) Oferują dość wyrównane pasmo przenoszenia i sporą szczegółowość dźwięku . W połączeniu z komputerem można wykorzystać oprogramowanie Audiotraka do skorygowania akustyki ( i ewentualnie preferencji ). Taka korekcja w dziedzinie cyfrowej nie jest obarczona problemami korektorów analogowych. Cube to dobry niedrogi DAC (tzw zewnętrzna karta dźwiękowa ) ze wzmacniaczem słuchawkowym i warto by do niego podłączyć przyzwoite głośniki. Nie tylko ładnie wyglądające. Kolumny standowe lepiej się sprawdzą w większej otwartej przestrzeni.

Jeśli rezystancja cewki wynosi 6,2-6,3 ohma to znaczy że głośnik ma impedancję 8 ohm. Dlatego głośniki 6 ohm nie nadadzą się. W ogóle wymianę na inne głośniki od tak na podstawie tego że pasują w nich otwory bym odradzał. Pewnie będą jakoś tam grały. Często wymienia się w starych kolumnach głośniki na jakieś pasujące rozmiarem i opinie że kiedyś to się robiło dobre głośniki a teraz to jest dziadostwo. Głośnik ma wiele różnych parametrów i do niego dostosowuje się zwrotnice i obudowę. Wymiana zawieszenia górnego wydaje się racjonalnym rozwiązaniem. Jednak warunkiem jest to że zawieszenie musi mieć wymiary w miarę typowe a przynajmniej osiągalne musi być takie zawieszenie. To można ocenić tylko dokładnie mierząc głośnik i zawieszenie.. Idealnym była by faktycznie wymiana głośnika na nowy. Dziwny to serwis który nie potrafi sprowadzić oryginalnych części do sprzętu który naprawia. Nie wiem jak wygląda to obecnie , ale wiem że w przeszłości ceny oryginalnych cześć Sony bywały często kilkakrotnie wyższe niż podobne u konkurencji. Dlatego taki zakup może okazać się droższy niż zakup sprawnych używanych kolumn o lepszym dźwięku. Pisze to, bo może okazać się że naprawa również nie będzie możliwa. Ocenić to może jednak tylko ktoś kto się na tym zna i ma fizyczny kontakt z kolumnami , lub już takie naprawiał.

Ja bym się bardziej zwrócił w kierunku kolumn aktywnych. A przynajmniej monitorów bliskiego pola. Obecność tunelu z tyłu w takiej sytuacji może być zupełnie dobrym rozwiązaniem. Rozważył bym tu kolumny M-Audio BX5 D2.

Sprawa wydaje się być jasna. Subwoofer jest podłączony do wyjścia wysokopoziomowego z kina domowego Samsunga do wejścia niskopoziomowego subwoofera. Kabelek którym był podłączony sub pasywny został wyposażony w złącze chich. To podstawowy błąd. Bywa że w głośnikach komputerowych łączy się głośniczki pasywne przy użyciu chichy. Takie złącza są tanie i łatwo się je łączy. Subwoofer Voicekrafta należy podłączyć właśnie do tych złącz wysokopoziomowych zakończonych plastikowymi nakrętkami. Wystarczy że podłączysz je do jednej pary tak jak w pasywnym subie do złącz sprężynkowych. Jest jednak spore prawdopodobieństwo że subwoofer mógł ulec uszkodzeniu na skutek złego podłączenia. Właśnie mógł ulec uszkodzeniu układ automatycznego załączania. Częstotliwość odcięcia na subie powinna być raczej ustawiona na najwyższą. Sygnał który jest doprowadzony do suba jest już odfiltrowany.

To w końcu w tym kinie Pioneera masz wejście optyczne czy wyjście ? Jeśli masz tam również wyjście , to taki konwerter nic nie da. Takie podłączenie ma sens tylko wtedy gdy w kinie domowym jest wejście optyczne.

Liczenie ile kosztują komponenty może czasem prowadzić donikąd. Dla przykładu 1 szt głośnika niskośredniotonowego do wieży mini pewnego znanego i dużego koncernu kosztuje 450zł ( w serwisie ). Cała wieża kosztuje ~1tyś. Na tej podstawie można dojść do wniosku że ten koncern dokłada do tego co robi . Należy porównywać czy sprzęt za te same pieniądze gra lepiej i czy lepiej wygląda. Jeśli jest gorszej jakości i zbudowany z droższych elementów, to nadal jest gorszy. Za to na naszym rynku często ludzie doszukują się doskonałości za samo to że coś jest zagraniczne i zostało opatrzona marką renomowanego producenta.

Wybór słuchawek to kwestia dość subiektywna . Ja bym poważnie rozważał zakup przy tej cenie AKG K 601 lub K 702 . Jedna przy słuchawkach tego producenta warto zwrócić uwagę na to, że należy je podłączyć na początku i ich nie słuchać przez przynajmniej 2 dni. Wymagają wyjątkowo długiego czasu "wygrzewania" aby zaczęły grać tak jak powinny.

LoL Fajny zestaw z bardzo małymi kolumnami 20 razy droższy od wyznaczonego budżetu. Pomyślałem o soundbarze z odłączanymi akumulatorowymi głośnikami Philips Fidelio HTL 9100 , ale zdrożał i kosztuje 3,5tys. Sądzę że w tej cenie można kupić klasyczny amplituner 5.1 z zestawem małych głośników i dźwięk będzie lepszy.

Faktycznie ciekawostka za ~1tyś mamy 4 takie kolumny a w nich prawie ćwierć setki głośników . Prawdziwa okazja dla kogoś kto chce sobie zrobić ściankę z takich kolumn dla ozdoby

Telewizorów z zasady nie wyposaża się w wyjścia hdmi. I Twój TV zapewne go nie ma. W nowych TV często można spotkać jedno wejście z opisem ARC. Jeśli masz takie wejście, to umożliwia ono wyprowadzenie audio w formie cyfrowej do podłączonego do niego wzmacniacza ( lub kina zintegrowanego ). Jednak do tego taki wzmacniacz również musi obsługiwać tą technologie. Wymagany jest do tego przewód hdmi o specyfikacji 1.4 lub wyższej. To jeśli chodzi o podłączenie HDMI. Za to pisałem żm że cokolwiek co podłączysz przewodem cyfrowym audio do Twojego telewizora będzie mogło dawać dźwięk przekazany ta drogą. Jeśli masz wyjście z TV coaxialne to to co ma dawać dźwięk również musi mieć wejście cyfrowe. Najprościej jest , kiedy to wejście jest tego samego typu , czyli coaxial. Jeśli Twój TV nie obsługuje ARC to tak czy siak musisz użyć takiego wyjścia. Jeśli podłączasz amplituner kina domowego bez ARC to kiedy oglądasz TV i chcesz słyszeć dźwięk z filmu z TV , to musisz użyć takiego przewodu cyfrowego. Pisałem tez że jeśli masz wyjście z TV coaxialne a wejście w kinie domowym masz optyczne to można kupić konwerter, który umożliwi takie podłączenie. Taki konwerter kosztuje jednak około 100zł. Podłączasz wtedy wyjście TV do konwertera coaxialem i konwerter dalej do kina swiatłowodem. Potrzeba do tego w takim przypadku 2 przewody zamiast jednego i konwerter. Najprościej by było żebyś miał kino domowe z wejściem koaxialnym lub zestaw głośników komputerowych z takim wejściem. Jeśli Twój TV nie posiada wejścia hdmi z ARC to nic tu połączenie hdmi nie da. No chyba że masz kilka wejść hdmi w kinie domowym i wszystko będziesz podłączał przez nie. TV bez dodatkowego kabla nie usłyszysz w głośnikach kina domowego.

Ten pomysł nie będzie najlepszy. Najlepiej użyć do tego celu czegoś w rodzaju cążek do paznokci . Do tego trzeba to robić bardzo ostrożnie i trzeba nimi klej powoli obskubać.

Coaxialem nazywa się zwykle złacze SPDIF i jest to złącze cyfrowe tylko dla dźwięku ( również wielokanałowego ) Jest nim pojedynczy zwykły chinch ( czasem BNC ). Optyczne złącze to Toslink i transmitowany nimi jest ten sam sygnał. Tyle że w jednym wypadku pojawia się i znika napięcie 0,5V a w drugim zapala się i gaśnie dioda świecąca emitująca światło o określonej długości fali. Żeby połączyć jedno z drugim potrzebny jest do tego celu specjalny konwerter, a to dodatkowe jakieś 100 zł i 2 przewody zamiast jednego.Przewód cyfrowy elektryczny musi mieć impedancje falową 75Ohm i nie każdy dowolny chinch się do tego nada. Idealne było by do tego coś co ma wejście coaxialne. Nie jest to nic niezwykłego. Takie wejście widziałem w kinie domowym z Biedronki za 249zł z przed jakiś 10ciu lat. Obecnie wejścia cyfrowe można spotkać również w głośnikach do komputera. Jeśli chodzi o zintegrowane kina domowe , to w tym wypadku trzeba uwazac bo często złącza cyfrowe na ich tylnej ściance to wyjścia. I wtedy nie da rady, oba samce A ten LEVEL 6340 to taki sam TV jak inne LCD.

Słuchałeś podpięte do tego samego sprzętu 675 i 677 ? W 677 taki sam głośnik jest używany jako średniotonowy jak we wszystkich kolumnach z serii Quantum 67x. Nie za wiele pożytku wynika z takiego podziału. Dlatego tak wiele jest konstrukcji 2,5 drożnych tego typu a 677 z tego powodu jest niewiele droższy od 675. Podejrzewam że dlatego odebrałeś większe jako lepsze bo słuchałeś ich ze znacznie lepsza elektroniką. O ile zwykle lepiej jest podłączać kolumny lepsze do tańszej elektroniki jeśli zamykamy sie w tym samym budżecie , to jednak droższa elektronika może przynieść dalsza poprawę dźwięku. 677 i 675 to bardzo podobne kolumny i od 677 nie możemy oczekiwać wyraźnie więcej. Jednak kwota jaka je dzieli dołożona do używanego wzmacniacza może znacząco poprawić dźwięk.

Nic o tym nie wiem . Jednak fakt że im szybciej sprawa zostanie załatwiona, tym prędzej wpłyną pieniądze, może wpływać na szybkość działania sklepu. Z moich doświadczeń starają się załatwić wszytko jak najszybciej i jest to ponoć ich dewizą. Jedyne złe opinie na temat tego sklepu to to że zdarza się że czasem towar jest dostępny na stronie , a faktycznie dopiero muszą go sprowadzić. Niestety tak działa wiele nawet bardzo renomowanych sklepów internetowych ( np. merlin.pl ) . Nie sadze żeby sklep który oferuje takie słuchawki w dobrej cenie miał je fizycznie w magazynie. Musicexpress jest jednym z niewielu sklepów które kontaktują się telefonicznie odnośnie szczegółów np. ewentualnych opcji. To znacznie przyspiesza sprawę w porównaniu do korespondencji elektronicznej.

Ja bardzo sobie chwale obsługę http://www.musicexpress.pl . Z tymi słuchawkami nie ukrywają że są na zamówienie. Najlepiej płacić przy odbiorze.

Wbrew pozorom różnice pomiędzy kablami są dość łatwo zauważalne. Wprowadzenie takiej zmiany w pierwszej chwili często daje mieszane uczucia. Jednak po jakimś czasie dźwięk zaczyna się układać. Podobne zjawisko mamy z używanymi kolumnami. Z całą pewnością są już wygrzane. Lecz dopiero po jakimś czasie wydaje się że graja lepiej.

W przypadku kolumn Dali Zensor to właśnie one były winowajcom tak ostrego brzmienia. Własne takie kolumny łączy się z NADem. Z wzmacniaczami Rotela może być jeszcze ostrzej niż z Denonem. Bywały Denony z dość łagodna górą. Do tych Magnatów zwykle dobiera się wzmacniacze właśnie o dość ofensywnej górze. I to często o zdecydowanie bardziej zdecydowanej niż serii 7xxAE. Raczej odradzał bym coś elektronikę zbyt łagodnie brzmiącą, żeby nie stępić ich brzmienia za bardzo. Trzeba jednak tego posłuchać. Denony o jakich wspominałem były by na pewno postępem we właściwym kierunku we współpracy z Magnatami Quantum. Zaczął bym jednak od kolumn. I myślę że Quantum 675 wystarczą. Na wzmacniacz warto przeznaczyć jednak więcej niż 500zł. Może zupełnie inny. Najlepiej będzie go posłuchać u siebie w domu na kolumnach które znasz. Ten Technics który masz, powinien wystarczyć na początek.

Podejrzewam że jeśli powiesz że kable można również wymrażać ( w warunkach kriogenicznych ) reakcja będzie podobna. Świadczy to głównie o niewiedzy Twoich kolegów. Również wielu ludzi nic nie wie o nadprzewodnikach i mogą bez tego żyć. Nie świadczy to jednak o tym że coś takiego nie istnieje i brak jest w tym jakiegokolwiek sensu. Ja jednak pozostaje sceptyczny w kwestii wygrzewania kabli. To raczej nam się wydaje że dźwięk się zmienia kiedy się do niego przyzwyczajamy. Wiele zależy od punktu widzenia. Bardzo długo ludziom wydawało się że ziemi jest płaska i że słońce porusza się, bo tak to wygląda z naszego punktu widzenia. Nikt tego jeszcze w żaden obiektywny sposób nie zmierzył, bo jest to raczej niemożliwe. Tak czy siak , musimy trochę poświecić czasu aż usłyszymy dźwięk jaki będziemy słyszeć na dłuższa metę.

Wzmacniacza takiego jak Cayin TA35 raczej nie kupisz za 500zł. Również wzmacniacz tego typu nie jest najszczęśliwszym połączeniem z kolumnami takimi jak Magnat 677. Sąd ten dudniący bas. Kolumn tego typu nie sprawdza się z wzmacniaczami NADa. Lepiej połączyć nieco tańsze kolumny Magnata 675 z używanym wzmacniaczem Denona z serii PMA7xxAE .

Obawiam się że bez konwertera CA 5.1 np. takiego nic z tego nie wyjdzie.

o co dokładnie chodzi z tym "automatycznym szpiegiem" ? Wyszukiwarki takie jak np. Google przeszukują automatycznie wszelkie możliwe strony i fora. Jeśli piszesz coś na temat jakiegoś produktu lub sklepu , staje się to publicznie dostępne dla wszystkich który korzystają z takich wyszukiwarek.

A ja nie dziwie się że ten temat budzi tyle kontrowersji. Z moich doświadczeń wynika że nie tylko większa selektywność sprzętu wpływa na większe i mniejsze różnice przy zmianie przewodów. Zdarzało mi się spotykać elektronikę o mniejszej i większej podatności na wpływ sprzętu. Czasem ta o dobrej selektywności bywała mało podatna na wpływ kabli. Przypisywał bym to budowie samych układów wewnętrznych. Często można spotkać w ich budowie elementy filtrujące na wejściu. Gdy jest ich brak wpływ przewodów zwykle bywa większy. Dlatego najbardziej podatne na przewody są minimalistyczne konstrukcje audiofilskie. Często ludzie zadają sobie pytanie jakie kable są najlepsze. Prawda jest taka że niema takich które zawsze sprawdza się najlepiej. Bywa że przewody które z jednym systemem graja wyraźnie źle w innym sprawdzają się bardzo dobrze. Przekonać można się o tym w praktyce tylko doświadczalnie. Wielokrotnie spotykałem się z sytuacjami w których dźwięk miał się poprawić po wygrzaniu. To wygrzewane trwało wiele tygodni i jakoś nic z dźwiękiem się nie zmieniało (lub bardzo niewiele , ale to nie w przypadku przewodów). Nie przeceniał bym wpływu przyzwyczajania się naszego słuchu do zmian w dźwięku. Można to odbierać jako coś co możemy odbierać jako wygrzewanie. W przypadku głośników w trakcie ich pracy w sposób mierzalny zmieniają się ich parametry ts. Do tego w membranach na przykład typu pagerowego również zmiany w strukturze włókien mają istotny wpływ na dźwięk. Wpływ ten jest jednak różny dla różnych głośników i zależy od bardzo wielu czynników.

Jak wychodzi porównanie Kefów R300 z ostatnimi Magnatami ? Sam często namawiam do mniejszych kolumn i bardziej zaawansowanych technologicznie. W tym przypadku jedne i drugie uważam za bardzo interesujące.