-
Zawartość
12 579 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MobyDick
-
Tak 655 to starszy model 675 . Jest nadal w sprzedaży i różni sie praktycznie tylko głośnikiem wysoko-tonowym.
-
To znaczy że teraz jest optymalnie. Zwykle miewałem do czynienia z odwrotna sytuacją. Kolumny ustawione tak jak u Ciebie grały bardzo słabym basem i dopiero po ustawieniu bliżej tylnej ( jednak nie przy samej ścianie ), zaczynały grac pełniejszym basem i stereofonia poprawiała sie na skutek odsunięcia od ścian bocznych. Jeszcze częściej spotykam się z sytuację kiedy ktoś stawia kolumny w rogach pokoju na krótszej ścianie, licząc że ta będzie miał dużo basu. Do tego siada daleko od kolumn. Scena jest wtedy wąska i bardzo słabo rozdzielcza w każdym wymiarze. Basu jest wtedy zwykle za dużo i są z nim problemy.
-
Z tego co wiem to wzmacniacz a-s201 gra tak samo jak amplituner r-s300. Jeśli mamy stały dostęp do internetu to Radio internetowe jest w odtwarzaczu CD i jest to lepsze rozwiązanie. Do tego ten CD jest urządzeniem sieciowym i jest w stanie odtwarzać bezstratne flaki. Główny problem tych wzmacniaczy i amplitunerów to nie najlepsza kontrola niskiego basu. Osobiście wolał bym wzmacniacz Denona PMA z serii 5xx ae. To są wzmacniacze na tyle popularne że łatwo je kupić na rynku wtórnym. Miałem kiedyś sytuacje ze sprzętem komputerowym zamówionym i sklep nie miał już tych artykułów w sprzedaży. Zaoferowano mi lepsze rzeczy o nieco wyższej nominalnie cenie ( nawet bez promocji ) w cenie zamówionych artykułów.
-
Można jeszcze okleić kolumnę w okleinie drewnopodobnej folią samoprzylepną. lub lepiej dać ja do pokrycia lakierem fortepianowym. Widywałem kolumny malowane lakierem samochodowym w celu dopasowania do reszty wyposażenia pokoju.
-
Taga Harmony TAV-606 v.3 Special Edition to dobre kolumny w swojej bardzo niskiej klasie. O dobrej kontroli basu tu raczej nie będzie mowy. Nawet wygłuszone cienkie ścianki obudowy będą rezonować. Przy założeniu że początkowo poprzestaniemy na jednej parze kolumn stereo , warto pomyśleć o zdecydowanie lepszych kolumnach. Normalnie polecił bym do Yamahy RX-V577 kolumny Magnat Quantum 675 w takim budżecie. Bas był by dobrze kontrolowany. Lecz będzie go raczej więcej niż mniej. Sądzę że w tym przypadku lepiej pomyśleć o połączeniu Yamahy RX-V777 z Magnatami Quantum 673. Jeśli ich potencjał basowy miał by okazać się jednak zbyt mały system można rozbudować o subwoofer. w pierwszym przypadku można zawsze ująć trochę basu, gdyby okazało się że jest go za dużo ( a raczej nie będzie ). Rozwiązanie drugie uważam jednak za lepsze. Te monitory wcale nie są takie bardzo maleńkie i dają rade w 30 m2
-
Jeśli ten wzmacniacz nie posiadał pilota gdy był kupiony , oznacza to że najprawdopodobniej była to wersja pozbawiona odbiornika podczerwieni i napędu potencjometru silnikiem. W tej sytuacji dokupienie pilota nic nie zmieni, bo nie będzie czym sterować. Jeśli potrzebujesz wzmacniacz z pilotem , to w tej sytuacji lepiej pomyśleć o innym.
-
Właśnie jego elastyczność jest pochodną właśnie tego że głośnik pracuje w obudowie zamkniętej i spadek nachylenia charakterystyki od dołu jest łagodny. To dobrze współgra z wzrostem skuteczności głośnika w pomieszczeniu w tym samym kierunku. Do tego dochodzą lepsze odpowiedzi na impuls z obudowy zamkniętej.To właśnie sprawia że jest dobry w stereo. Jednak niewielka membrana bez odciążenia układem rezonansowym musi się mocno wychylać dla zapewnienia większych poziomów głośności. Gdyby go wyposażyć w układy adaptujące go do warunków pomieszczenia w którym stoi było by prawie idealnie. Mój ulubiony rodzaj subwoofera to coś w rodzaju T7
-
W tym wzmacniaczu brak jest selektora odłączającego kolumny. Z tyłu wzmacniacza jest opis , świadczący o tym że górny zestaw gniazd głośnikowych służy wyłącznie do podłączenia dwu-kablowego jednej pary kolumn. I to że impedancja minimalna kolumn to 6 Ohm.
-
Jak dla mnie to właśnie użycie subwoofera umożliwia dowolnie niskie zejście basu w pomieszczeniu o dowolnych rozmiarach. Nie każdy jednak do tego się nadaje. Jednak prawie każdym można się do tego przybliżać. Suby Rela są pod tym względem bardzo elastyczne, bez rozbudowanych systemów regulacji.
-
Znam przypadki , gdzie ze sprzętem klasy hi-end dostarcza się pilot uniwersalny ( uczący się ) znanego producenta. Takie rozwiązanie może być bardzo praktyczne. Nastręcza jednak problemy , gdy pilot się rozprogramuje a instrukcja jak go programować zginie. Ten wygląda na jakiś prost pilot programowalny . Zapewne produkowany oryginalnie do innych celów. Nadrukowano na nim jednak logo producenta. Oryginalnie miał zapewne być prostym pilotem do TV i tunera satelitarnego.
-
Spójność brzmieniowa czasem bywa problemem. Lecz z tym można sobie radzić ( do pewnego stopnia ) Z drogimi subwooferami, to są tak samo potrzebne jak inne dobre i drogie kolumny. Wśród drogich subwooferów można również spotkać wypaczone brzmieniowo. Wśród tańszych subwooferów zdarzają się i lepsze, tak jak wśród tańszych kolumn bywają te lepsze i te gorsze. Sam byłem kiedyś światkiem gdy subwoofer za 600 zł ( nowy ) poprawiał brzmienie kolumn klasy hi-end, podłączonych do wzmacniacza lampowego SE na triodach. Nie znaczy to że nie było by lepiej z droższym. To był tylko eksperyment i wynikł z tego że akurat ten sub był pod ręką. Osobiście wolę zestaw składający się z 2 dobrych dwudrożnych monitorów uzupełnionych subem który często będzie tańszy od dużych podłogowych kolumn z tej samej serii. Co nie oznacza że te duże nie mają żadnych zalet w stosunku do rozważanego układu 2.1. Kiedy używamy subwoofera , dostajemy więcej możliwości. Do tego trzeba użyć bardziej głowy niż strasznie drogiego sprzętu. Nawet używając bardzo drogi sprzęt można uzyskać złe efekty ( jeśli nie użyjemy głowy ). Nawet tu na forum spotkałem się ze zdaniem że tylko kolumny w cenie kilkunastu tysięcy w górę za parę graja względnie dobrze. Jednak można być bardzo zadowolonym z kolumn za cenę o jeden rzad niższą. To tylko kwestia stawiania poprzeczki naszych wymagań. Wracając do tematu spójności brzmieniowej z subwooferem to jest ona znacznie mniej krytyczna niż spójność systemu wielokanałowego ( 5 kolumn i więcej ). I tam spójność często jest niecałkowita.
-
Wiem że chyba wszyscy tu są przeciw . I chyba wszyscy którzy czytali jakieś moje posty wiedzą że jestem za W tej kwestii jest wiele mitów. Tezy takie że subwoofer musi zawsze popsoć dźwięk , że słychać skąd dochodzi bas bez względu na częstotliwość. Ze w końcu takie coś zawsze musi wprowadzać jakiś nieporządek w brzmieniu. Na ogół chodzi o zachowanie czystości rasowej. No bo jak jest stereo to mogą być tylko 2 kolumny. Subwoofer pozwala rozpraszać ( częściowo rezonanse pomieszczenia ) Jest praktycznie jedyna metodą aby bez problemu odtwarzać najniższe nuty. Jest kolumną której jakość może być różna jak wszystkie kolumny. Są bardzo złe i bardzo dobre. Jednak nie graja nigdy same. Podstawowym błędem jest podłączanie czegoś co ma grac tylko jakoś tam i oczekiwanie niewiadomo czego. Duże subwoofery z dużymi głośnikami i z cienkiej i słabo usztywnionej dykty strasznie rezonują i łatwo usłyszeć gdzie są na podstawie zniekształceń które generują. Nawet producenci bardzo uznanych marek produkują często również bardzo kiepskie subwoofery ( zwykle te najtańsze ). Zaskakujące jest to jak często je ludzie kupują do słuchania muzyki. Potem są rozczarowani. Bywają subwoofery z premedytacja wykonywane do kina i tylko i wyłącznie dla robienia efektownych buuuuuum i pomruków trzęsień ziemi. Robi się je bo jest również i na takie zapotrzebowanie. Zadaniem subwoofera nie jest podbijanie basu bez sensu , tylko poszerzanie pasma przenoszenia kolumn w dół. Można nim wyrównać charakterystykę pasma przenoszenia , ale i wyeksponować zakres już przenoszony przez kolumny poszczególnych kanałów. To już zależy od gustu jego użytkownika. Bez suba również można sobie popodkręcać regulatory barwy na maksa. W brew temu co poniektórzy sądzą, istnieją audiofile używający subwooferów do słuchania muzyki. Basu można mieć za dużo i bez subwoofera. Sądzę że warto przeczytać recenzję subwoofera KEF PSW3000 Napisaną przez Wojciecha Pacułę (cały artykuł, wraz z wnioskami). Wielbiciela lamp i głośników szerokopasmowych. Trzeba dodać że mimo dość wysokiej ceny nie jest to sub wybitny i ma swoje wady.
-
Na pewno to będzie najlepsze rozwiązanie.
-
Wygląda na to że jest bardzo dobrze Bywa tak że kolumny którym przypisuje się zbyt małą ilość basu są przewidziane do ustawienia blisko tylnej ściany i dość daleko od ścian bocznych. Wtedy graja najlepiej. Sadziłem że właśnie do takich należą Twoje AE. Może to być kwestia również upodobań i modów pomieszczenia. Może kolumny powinny stać znacznie dalej od ściany tylnej , jeśli są ustawione wzdłuż dłuższej ściany. Kolumnom Audio Physic przypisuje się często nadmiar basu. Jednak tak naprawdę jeśli ktoś się wgryzie w idee takich kolumn to okazuje się ze powinno się je stawiać bardzo daleko od ścian i to właśnie wzdłuż dłuższej ściany. Wtedy basu jest tyle ile trzeba.
-
Oba będą działać tak samo jeśli ktoś napisał że brak przewodów rozwiąże problem to chyba jest niespełna rozumu . Z całą pewnością są splitery hdmi. Są w sprzedaży selektory źródeł audio, jednak w nich znajdują się często rezystory i inne nie potrzebne tu rzeczy. Z tego co przychodzi mi do głowy to użycie redukcji eurozłącza z przełącznikiem wejście wyjscie i do tego przewód z jednej strony zakończony gniazdem SCART a z drugiej kompletem RCA dla wejść i wyjść. O taki przewód może być bardzo trudno. Łatwiej o coś takiego ze złączem męskim. wtedy potrzebny jest jeszcze rozgałęźnik SCART do włączenia pomiędzy to wszytko. Przełącznik w tej redukcji będzie stanowił selektor źródeł wejściami będą np. wyjście i wejście video w kablu a wejście video na redukcji będzie wyjściem na to jedno złącze SPDIF w amplitunerze. Tak szczerze to mi się to całe ustrojstwo nie podoba i jest bardzo prawdopodobne ze nie zadziała w ogóle , na skutek zmiany impedancji falowej wprowadzone przez ten ustrój. Pozostaje zrobić selektor wejść zewnętrzny dla SPDIF lub zlecić to jakiemuś elektronikowi. Przełączanie pilotem mocno to skomplikuje. Żądze ze łatwiej o spliter hdmi.
-
Jeśli masz już wzmacniacz to chyba dobrze jest go wykorzystać. Można pomyśleć o kolumnach pasywnych. Kolumny aktywne mają zwykle lepiej dobrany wzmacniacz na potrzeby własnych głośników. Jednak limituje je budżet całości nowego sprzętu. Dlatego można je porównywać z kolumnami wraz ze wzmacniaczem w tej samej cenie kiedy są nowe. Wtedy wiele konstrukcji aktywnych wypada lepiej. Podstawki pod kolumny na biurko to tylko podstawki. Warto pomyśleć o takich które skierują głośniki na nas. Do tego dobrze sprawdzają się podkładki z gąbki. Kolumny podstawkowe zwykle najlepiej sprawdza się na podstawkach poza biurkiem. Monitory bliskiego pola zazwyczaj są przewidziane do postawienia blisko na konsolecie. Żeby się przekonać co do dźwięku najlepiej jest kolumny sprawdzić u siebie. Może być konieczna korekcja, przy ustawieniu na biurku. Ja na biurku najchętniej widzę małe kolumny z głośnikiem np. 10cm. Nie można po czymś takim oczekiwać wysokich poziomów nisko schodzącego basu (samodzielnie). Są jednak ludzie dla których optymalnie jest jeśli głośnik ma 20cm średnicy. Wtedy nie będą one uzupełnieniem naszego biurka, tylko czymś co je dominuje
-
Myślę ze to dobry wybór i przede wszystkim bezpieczny.
-
Czyli jednak jest jakas wyraźna poprawa. To dobrze. Z tego co wiem jest sporo zamnieników tej lampy, tańszych i bardziej cenionych. Daje to spore pole do dalszych eksperymentów.
-
O ile po tych maleńkich kolumnach nie można powiedzieć że jest to hi-end. Mają maleńkie głośniki 10 cm. Zbudowano je do nagłośnienia małych imprez ( przydomowych dla kilku , kilkunastu osób ) na dworze. Do przetwarzania niskich tonów wymagają wsparcia subem. Jeśli chcesz dobrego basu z dwudrożnych kolumn podstawkowych to po raz kolejny doradził bym Magnat Quantum 673. Jesli kolumny mają być nowe i zmeścić się w 1tyś zł za parę.
-
Takich switchy z pilotem nie znam. Pytałem czy masz wolne wejście optyczne.
-
A ja właśnie powiem że ustawienie i adaptacja pokoju Kostka jest zupełnie dobra. Szczególnie jeśli jest zadowolony z szerokości sceny i ilości basu. Ja bym to pewnie zupełnie inaczej ustawił ... Ciekaw jestem jaka jest odległość pomiędzy osiami kolumn i odległość od centrum membrany głośnika do miejsca gdzie słuchasz muzyki Kostku.
-
Do tego subwoofera można podłączyć głośniki jeśli sub jest podłączony do wzmacniacza przy użyciu przewodów głośnikowych. Takiego rozwiązania nie stosuje się (zazwyczaj) w kinie domowym. Wtedy sub nie poddaje się kalibracji z pozostałymi głośnikami.
-
Najlepiej gdybyś zwrócił się z tym pytaniem do producentów tych urządzeń które chcesz podłączyć. Obawiam się że odpowiedzą to co ja. Czyli że tak nie nalezy podłączać. Jeśli działa i nie psuje się to jest dobrze . Do momentu aż coś się jednak zepsuje. Na pewno nie jest to sytuacja optymalna do pracy. Jeśli chcesz podłączyć kilka urządzeń analogowych do wzmacniacza używa się selektor źródeł, do wzmacniacza mocy przedwzmacniacz, do sprzętu estradowego mikser. To jest rozgałęźnik a nie zgałeźnik. Urządzenia analogowe maja zwykle dość niską impedancje wyjściowa i wysoką wejściową. Dlatego do jednego wyjścia możesz bez problemu podłączać 2 urządzenia ich wejściami. W złączu SPDIF obowiązuje 75 Ohm. Zawsze istnieje prawdopodobieństwo że nawet przypadkiem możesz włączyć BD i dekoder. To że komuś innemu się nie psuje nie znaczy że i Ty tak będziesz miał. Może i Tobie się nie popsuje. Ale to tylko może.
-
Bywa że i niedrogi TV nie degraduje dźwięku w dziedzinie cyfrowej i wyjście analogowe może być ok ( jak na TV ) . Dlatego nie podważam tego że w Twoim przypadku drogi Jacku tak było . Tyle że tak nie musi być zawsze. Często wyjście słuchawkowe z TV to wyjście ze wzmacniacza napędzającego głośniki telewizora , przepuszczone przez rezystory. Podobnie często tak się to rozwiązuje w wzmacniaczach stereo. Tyle że niska jakość chipa odpowiedzialnego za dźwięk głośniczków TV sprawia że takie wyjście jest niewiele warte. Bywa że wyjście słuchawkowe jest zasilane osobnym wzmacniaczem słuchawkowym. Regulacja poziomu wyjściowego jest niezależna od głośności głośników i nie jest powiązana z wyciszeniem dźwięku w głośnikach telewizora. Wykorzystanie takiego wyjścia jako wyjście audio daje niezłe skutki ( jak na TV ). Jednak nawet niedrogi DAC daje lepsze rezultaty. Jeśli mamy wzmacniacz AV z wbudowanym przetwornikiem CA i ma on wejście HDMI to najbardziej naturalnym jest podłączenie do niego komputera poprzez to złącze. Opcji jest bardzo wiele. Do nas należy wybór. Dobrze jest wypróbować różne opcje aby wybrać co nam odpowiada. Nie zawsze priorytetem jest jakość dźwięku czasem ważniejsza jest wygoda. Ja zwykle wybieram lepsza jakość dźwięku. Dla kogoś innego ważniejsza jest akceptacja żony dla danego rozwiązania.
-
Ja muszę tu dorzucić łyżkę dziegciu. Wiele obecnie produkowanych telewizorów posiada złącza SCART które są wyłącznie wejściami. W takim wypadku nie uda się wyprowadzić dźwięku tą droga z TV na wzmacniacz.