MobyDick

Kiedyś kiedy diody świecące były droższe, niebieskie używano rzadko bo były jakieś 2 razy droższe i pojawienie się czegoś takiego wtedy traktowano jako coś ekskluzywnego . Obecnie są tak tanie że to nie ma znaczenia jaki ma kolor. Osobiście lubię niebieskie diody, wolę białe. Ich kolor nie ma wpływu na to jak jasno świecą.

Tak czy siak trzeba to odizolować. Piszą że jest to tworzywo sztuczne.

A ja sądzę ze jesteś niesprawiedliwy. Są ludzie którzy szukają takiego brzmienia. Potrzebny jest do nich wydajny wzmacniacz i ktoś kto właśnie lubi takie klimaty.

A mnie się podoba ten system .

Dlatego wybór kolumn to kwestia bardzo indywidualna .

A Arie mają dość łagodną górę jak na Focale.

Moim zdaniem do metalu dobrze by się nadały jakieś Focale np. Chorusy, a komuś mogą nie przypaść do gustu.

No dlatego najłatwiej końcówki pokryć cyną lub użyć szpilki na zakończenia.

Albo zamontować jakieś sensowne terminale głośnikowe .

Sądzę jednak że takie tulejki nałożone na Melodike BSC2330 która ma 3,3 mm² to będą na przewody do 6 mm² i raczej nie wejdą w otwory zacisków tych kolumn.

Bardzo duży wpływ na brzmienie kolumn ma akustyka pomieszczenia i ich ustawienie. Te same kolumny ustawione wzdłuż dłuższej ściany dość blisko jej zabrzmią pod względem basu inaczej niż gdybyśmy je ustawili wzdłuż krótszej i daleko od niej. Dlatego opinie o tych samych kolumnach mogą tak bardzo się różnić. Oczywiście podłączona do nich elektronika również jest nie bez znaczenia. Do Pylonów wygląda na to ze są potrzebne wzmacniacze dające twardy bas, z dobrą jego kontrolą. Pylony z serii Diamond wymagają ustawienia dość blisko tylnej ściany dla podkreślenia wyższego basu, aby nabrał szybkości. Dlatego byłym ostrożny z ferowaniem wyroków z jakimi kolumnami będzie dobrze. Jeśli pomieszczenie eksponuje bas to może warto posłuchać w nim jakichś Cantonów DC. Jeśli kolumny musza stać blisko tylnej ściany wiele Quadrali się sprawdzi.

No to te kable Melodiki nie będą grubsze jeśli ich specjalnie nie spęczysz, a temu zapobiegnie pokrycie końcówek cyną.

Masz suwmiarkę ? Istotne jest to aby wiedzieć konkretnie jakiej średnicy jest tam otwór. Jeśli końcówka przewodu zostanie pocynowana to łatwiej ją wsuwać w taki niewielki otwór. Jeśli jego średnica nie jest mniejsza niż 2,5 mm to nie powinno być żadnego problemu. Ostatecznie można powiększyć nieco taki otwór lub użyć zakończeń na przewody typu szpilki. Niektóre zaciski sprężynkowe są wstanie przyjąć wtyki bananowe dla których średnica gniazda to 4 mm.

Boisz się ze nie wejdą w otwory terminali głośnikowych ? Zapewne ludzie którzy je mają nie mierzyli średnicy. Lity drut o przekroju 3,3 mm² ma średnicę nieznacznie ponad 2 mm. To na tyle mało że odizolowane końcówki powinny wejść w w każdy otwór terminali.

Szumy w audio występują zawsze, gdy słuchawki maja bardzo dużą czułość mogą być bardziej dokuczliwe. Adaptery bluetooth i słuchawki tego typu często maja to do siebie ze gdy powinna być cisza słychać coś takiego. Im lepsze tego typu urządzenie tym jest to mniej dokuczliwe. W dobrych urządzeniach tego typu nie powinno być to odczuwalne.

Te kiepskie opinie na x.kom są dość bzdurne. Dźwięk jest dobry po wygrzaniu, a problem polega na tym że ludzie nie wiedzą co zrobić gdy je ustawią w tryb działania jako dwie pojedyncze słuchawki do rozmów. Większość słuchawek tego typu działa na podobnej zasadzie. Tu problem polega na tym że nie mają instrukcji w języku polskim co z tym zrobić. Obsługa paneli dotykowych zwykle sprawia problemy i lepiej takie słuchawki obsługiwać z poziomu źródła. Do tego są ładne i oparte o dobre chipy Qualcuma. Trochę dziwnie wygląda kwestia ich połączenia, bo widać je jako dwie osobne słuchawki bt, a do stereo trzeba połączyć się tylko z jedną a druga musi być włączona.

Moim zdaniem nic rewelacyjnego w dziedzinie TWS chyba nie kupisz. Zupełnie niezłe są Bluedio Fi i ponoć Edifier X3.

Co do działania kamieni można mieć wątpliwości. Pozostawienie miejsca na zachowanie odległości pomiędzy czułą elektroniką i siejącym zakłóceniami zasilaczem jest bardzo wskazane. Spotkałem się jednak z sytuacją gdy cała elektronika odtwarzacza CD mieściła się na jednej małej płytce, dlatego że większa nie była dla niej potrzebna i to było po prostu redukcją kosztów, a taki odtwarzacz miał gabaryty takie a nie inne, bo miał się dać zestawić z innymi klockami producenta w danej serii.

No tak, to zapewne wiedza z Hogwartu . Nie jest niczym dziwnym ze wzmacniacze lampowe z transformatorami na wyjściu z zasady łagodzą górny zakres pasma. Dlatego zwykle do nich dobiera się kolumny z bardziej podkreślonym górnym skrajem pasma. Gdy chce się kablami jeszcze bardziej ten zakres podkreślić zwykle można do tego użyć kabli z posrebrzonej miedzi, bo te również go podkreślą. W zwrotnicach kolumn z zasady nie ma cewek połączonych szeregowo z głośnikiem wysokotonowym. Używa się ich szeregowo w filtrach dolnoprzepustowych i równolegle w filtrach górnoprzepustowych. Cewki głośników dynamicznych które mają lepiej przenosić wyższe częstotliwości często robi się z drutu aluminiowego i dla poprawy przewodzenia gównie tych wyższych częstotliwości pokrywa się lepiej przewodzącą miedzią. Taka cewka ma mniejszą masę.

To jak chcesz TWS to pisz o tym od razu.

Tym co ma największa bezwładność w takich kolumnach jest jednak powietrze. 4 niewielkie głośniki stożkowe nie potrzebują dużej jego objętości. Dlatego napędzanie takich kolumn bardzo mocnymi wzmacniaczami nie powinno wymagać bardzo dużych mocy. Może faktycznie przydał by się nieco wydajniejszy wzmacniacz, ale w przypadku amplitunerów kinowych może być z tym problem.

Do tego dochodzi użycie układów scalonych i montaż powierzchniowy, który sprawia że płytka z elektroniką jest maleńka. Wolną przestrzeń wykorzystano aby zasilacz znalazł się dość daleko od układów które ulegają łatwo zakłóceniom.

Przypomnę że w tych kolumnach frontowych i centralnym są po 4 głośniki o średnicy 10 cm wspomagane membraną bierną zamiast basreflexu .

KZ ZS10 Pro + kabelek bluetooth z aptX lub z aptX HD.