-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Ja wiem, że temat już nieaktualny, ale czemu piszesz RoRo, że UR Simply Two mógłby być za słaby do SF Minima FM2? Znasz przecież wzmacniacze lampowe, choćby 15 watowego Lebena i wiesz jak potrafi zagrać, co napędzić. Redaktor Pacuła miał wersję specjalną Lebena o mocy 8 watów i nic nie pisał, że mu brakuje mocy. A napędzał mim nawet dość wymagające kolumny. Unison Research, to zacna, solidna firma i 12 watów z tego Simply Two do FM2 na pewno by wystarczyło.
-
Znalazłem kilka par kolumn. I na początek z grubszej rury, czyli kolumny podłogowe. Oczywiście o ile nie skoczy cena na licytacji, bo nie starczy Ci na wzmacniacz. http://allegro.pl/kolumny-dali-350-bdb-pru...6027412651.html Są to niewielkie podłogówki o naprawdę świetnym dźwięku. Dlatego Ci je polecam. Jeśli przebolejesz drobne uszkodzenia obudowy (da się to zamaskować, naprawić). I może jednak zdecydujesz się na podłogówki. Nie dałoby się jednak ustawiać ich podczas niesłuchania gdzieś koło tylnej ściany? Jeśli nie, to masz tu kilka propozycji niezłych kolumn standowych. Jedne nawet razem ze standami. http://allegro.pl/kultowe-tannoy-m2-pisemn...6026390368.html http://allegro.pl/kolumy-mission-model-730...6019546949.html http://allegro.pl/kolumny-glosnikowe-missi...6026416548.html http://allegro.pl/koda-k-2000b-rarytas-i6021070684.html http://allegro.pl/monitor-audio-bronze-b1-...6020597355.html Wzmacniacz dobierzemy dopiero do kolumn. Bo nie każde kolumny będą dobrze grały z każdym wzmacniaczem.
-
Oprócz Mingda możesz zwrócić uwagę jeszcze na Unison Research Simply Two http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/09/216704.php No i marka lepsza
-
Ok, no to szukamy czegoś w granicach do 1200 zł. Ale to potrwa, ponieważ na weekend obiecałem kilku osobom taką pomoc, więc cierpliwości. Bo to będzie najwcześniej wieczorem, może późnym albo jutro. Do poprawy akustyki zachęcam jak najbardziej. Tu tylko możesz zyskać i to dużo. Jeśli obraz nie jest za szkłem, można włożyć z tyłu jak pisałem wełnę albo co najmniej gąbkę o dużym ciężarze właściwym. Dodatkowe poduchy, półki, płaskorzeźby, bibeloty, itp... wszystko co przełamuje płaskość i twardość oraz jednorodność ścian jest jak najbardziej pożądane. Ścianę za kolumnami można potraktować w podobny sposób. Ważne są miejsca pierwszych odbić dźwięku. Jeśli chciałbyś sam robić standy, to na pewno nie z byle czego. Muszą być stabilne, solidne, masywne. Dobrze by miały otwór do wsypania suchego piachu aby dociążyć standy. Na ogół im cięższe tym lepsze. Zazwyczaj robi się je ze stali lub żeliwa. Czasami dodaje elementy drewniane albo kamienne. No sam nie wiem, czy dasz radę zrobić dobre standy i czy koszt nie będzie porównywalny z używanymi niezłymi standami. A efekt wizualny może być sporo gorszy. Tak, że się zastanów, bo nieraz już za 200 - 300 zł można kupić parę fajnych standów.
-
Zanim odpowiem zapytam. Cena 50% nowego wzmacniacza? A jeśli to będzie wzmacniacz już nie produkowany, to i tak nie kupisz nowego. A właśnie starsze wzmacniacze mają szansę być dużo lepsze jakościowo/dźwiękowo. Jaki wzmacniacz Ci poradzić? A jaki rodzaj dźwięku lubisz? Jaką jego barwę, temperaturę, ostrość, stopień twardości, jasności, nasycenia, ofensywności, itp? Pasmo przenoszenia do 20 kHz jest słabe? A Ty do ilu kHz słyszysz? Do monobloków musisz mieć jeszcze przedwzmacniacz. Jeśli akustyka zła, to zrób wszystko aby ją poprawić. Jeśli to zaniedbasz nie ma co kupować dobrego wzmacniacza, bo i tak będzie kiepsko grało.
-
Cześć. Bardzo dobrze napisany pierwszy post. Dlaczego wszyscy tak nie robią? Zacznijmy od akustyki. Jak pewnie wiesz, bo czytałeś na ten temat (jeśli nie, koniecznie uzupełnij wiedzę o akustyce) poprawne zaadaptowanie pomieszczenia oraz dobre rozstawienie kolumn to połowa sukcesu. U Ciebie widzę jest dywan, brak stołu czy innego mebla pomiędzy Tobą a kolumnami, kolumny i Twoje miejsce odsłuchowe tworzą niemal trójkąt równoboczny, kolumny stoją dość daleko od ściany tylnej i pomiędzy nimi nie ma żadnego mebla ("widzą się"), szyby okienne/balkonowe zasłonięte chyba jakąś zasłoną (byle grubą i mocno pomarszczoną. To są plusy. Rzeczy do ew. poprawienia to: Przydałoby się za Twoją głową jak siedzisz podczas słuchania dać na ścianę jakiś panel mocno tłumiący dźwięk albo choć silnie rozpraszający. Może być to półka/kratka z książkami, bibelotami, płytami itp. albo obraz z płótna pod którym w ramie ukryta byłaby wełna owcza albo mineralna (zabezpieczona przed pyleniem) Isover PT80. Czy coś jeszcze innego. Gdyby szafkę z telewizorem oraz sofę (ewentualnie mógłbyś do słuchania usiąść się odpowiednio, nie na środku) dało się przesunąć bardziej w prawo w kierunku stołu. Bo w tym ustawieniu scena stereo może być węższa, mniej przestrzenna z jednej strony. Ale oczywiście nie musi, trzeba by posłuchać. Powierzchnię pokoju trzeba by liczyć jednak z wnęką, więc jest więcej niż 12 m2. Ile? Budżet 1000 zł na wzmacniacz i kolumny, to niedużo, ale na pewno można coś wybrać. A co ze standami? Masz czy dopiero zamierzasz kupić albo zrobić? I kiedy? Jeśli nie masz, to może owszem trafią się jakieś kolumny razem ze standami, ale to rzadkość. Za 1 kzł raczej nie kupisz dobrych kolumn, wzmacniacza i standów. Trzeba na to dodatkowych pieniędzy.
-
Kolumny Jamo S 608 o ile rzeczywiście nie najgorsze (choć do wysublimowania im daleko), to muszą być napędzone dobrym, wydajnym prądowo wzmacniaczem, by zagrały poprawnie. Do tego Twój pokój 3 x 5 m, to moim zdaniem zbyt mała przestrzeń na spore jednak kolumny z głośnikami niskotonowymi z boku obudowy. Stawiając kolumny przy krótszej ścianie powinieneś je odsunąć na 60 - 80 cm minimum od ściany tylnej i pewnie powyżej 80 cm od ścian bocznych. w ten sposób rozstaw kolumn będzie zbyt mały. Nie mówiąc o tym jak zachowają się tak duże jednak kolumny w małym pokoju. Ustawiając kolumny przy szerszej ścianie, nie zostaje pomiędzy Twoim miejscem osłuchowym a kolumnami zbyt dużo przestrzeni.
-
Akustyka, to bardzo ważna, wręcz podstawowa rzecz. Bez odpowiednio zaaranżowanego pomieszczenia i ustawionych kolumn nie ma co marzyć o wysokiej jakości dźwięku. I nieraz nie musi być to drogi zestaw. Ale powinien być dobrze dobrany i ustawiony w odpowiednio zaadaptowanym pokoju. Możesz poszukać czegoś o akustyce w necie. Jeśli nie znajdziesz nic odpowiednio ciekawie i jasno napisanego, albo Ci się nie chce napisz do mnie na PW i podaj adres mailowy. Wyślę Ci pakiet takich artykułów. Warto się z tym zaznajomić. Wówczas będziesz wiedział o co nam tu chodzi w tym temacie. Wnioskuję z tego, że zestaw kina domowego jawi Ci się jako coś lepszego niż stereo. Nie wiem dlaczego? Że amplituner ma więcej funkcji? Że jest więcej kolumn? Że subwoofer? Że dodatkowo można pooglądać filmy? Ja to widzę tak. KD służy przede wszystkim do czego innego. Czyli do oglądania filmów i koncertów. Do słuchania muzyki niemal zawsze lepszy będzie zestaw stereo. Za te same pieniądze dobrze dobrane stereo zdecydowanie przewyższy jakością dźwięku kino domowe. Dla mnie KD to żaden postęp ani nobilitacja a wręcz odwrotnie. Choć dla jasności. Nie deprecjonuję dobrego kina domowego. Ale to coś innego niż stereo, choć podobne. Jak motocykle do crossu i wyścigów na torze. Jeśli dyskutujemy w dziale Stereo o sprzęcie do odtwarzania muzyki, to siłą rzeczy rozpatrujemy taki zestaw pod względem możliwości odtwarzania tejże muzyki. Słyszałem świetne, bardzo drogie nieraz zestawy kina domowego. Muzykę grały dobrze, poprawnie. Ale dopiero wycyzelowane systemy stereo potrafiły sprawić, że muzyka była ekscytująca, wciągająca, magiczna. No i wciąż pytam o rodzaj dźwięku jaki lubisz. A może odwiedzisz jakiś salon audio i poprosisz o zaprezentowanie dźwięku jasnego, chłodnego, i twardego a dla przeciwwagi ciemniejszego, ocieplonego i miękkiego? Wiedziałbyś co bardziej Ci odpowiada, łatwiej by było Ci pomóc.
-
Towarzysze pomożecie? Pomożemy! Aaa, tak mi się skojarzyło Nie słyszycie różnic pomiędzy obydwoma CDkami? Przyczyny mogą być różne. Oczywiście słuch jak najbardziej. Choć wiele osób nie docenia swojego słuchu. Ja bym bardziej obstawiał niezbyt wyrafinowany system (im lepszy, tym bardziej słychać niuanse). Ale też nieumiejętność słuchania może wchodzić w grę. Tu się pewnie zbulwersujesz. Jak to, ja czy żona nie umiemy słuchać, przecież wystarczy... . Otóż nie. Słuchać trzeba umieć. Przede wszystkim zestaw (system) musi być doskonale znany i pomieszczenie też. Musimy słuchać dłuższy czas (dni, tygodnie) w tym pomieszczeniu i na tym systemie. Dobrze także mieć kilka różnorodnych, nieźle nagranych płyt i na każdej jakiś ciekawy utwór. Tu masz dużo instrumentów, tam głosów, tu jest super przestrzeń a tam piękna dynamika itp. Ten zlampizowany CDk Grundiga na pewno wart jest uwagi. Ale czy w obecnej sytuacji usłyszycie zmiany na lepsze? Nie potrafię odpowiedzieć. Z drugiej strony 400 zł to nie majątek a odtwarzacz ciekawy.
-
Właśnie w tym jest problem, że takie standy muszą być solidne, stabilne i najczęściej jednak bardzo masywne. Kwestia estetyki w tym kontekście jest jakby drugoplanowa. Oczywiście wiem, że to powinno być ładne. Ale od czego inwencja plastyczna? Dlatego zazwyczaj takie standy są kamienne albo stalowe czy żeliwne (często dla dociążenia zasypane suchym piachem lub śrutem ołowianym). Wyniesienie kolumn na odpowiednią wysokość, to rozwiązanie tylko części problemu. Chodzi także o redukcję rezonansów. Ich tłumieniem (materiały miękkie) albo odprowadzaniem do podłoża (kolce) zajmują się także wszelkie podkładki, nóżki, kolce.
-
Przypomnij się jeszcze koło weekendu, to poszukamy dobrych kolumn.
-
Ja bym celował w Rotela i to tego lepszego, mimo że droższy.
-
Akustyka, to bardzo ważna rzecz. Jeśli się ją zaniedba, to nawet najlepszy zestaw może zagrać kiepsko. Poszukaj tych zagadnień w necie albo napisz do mnie na PW, podając adres mailowy a wyślę Ci ciekawe artykuły na ten temat.
-
Nie bardzo widzę jak miałyby stanąć kolumny? Może Ty coś zaproponuj? Znasz temat akustyki i ustawiania kolumn? Jaki wzmacniacz? Trzeba by wiedzieć jaki rodzaj dźwięku lubisz. Bo ja zaproponuję ostry, jasny, twardy a Ty lubisz zupełnie inny.
-
Naprawdę wciąż się dziwię jak można słuchając dźwięku z You Tube na własnych kolumnach z zestawu albo co gorsza na głośniczkach komputerowych wyciągać wnioski jak grają jakieś kolumny czy coś innego tam prezentowaniego. Zastanów się co słyszysz, jaki dźwięk? No przecież nie z kolumn Tannoy
-
Pewnie mógłbym o ile coś sensownego znajdę na ten moment. Ale jak piszę ostatnio chyba nie dam rady przed weekendem, bo nie mam czasu na szukanie. Może któryś z kolegów coś ciekawego podrzuci?
-
Nie, no tak nie jest, że jak kolumny stoją na plastikowych nóżkach, to jest nieważny materiał standów. Po prostu chyba lepiej by było, gdyby zamiast nóżek były tam wkręcone kolce. Inna opcja, to kupienie Blu Tack (chyba tu trzeba ze dwie paczki i ulepienie z nich 2 x po 4 kulki na których staną kolumny (trzeba kolumny docisnąć do standów z góry po podłożeniu kulek). I tu znów kwestia preferencji. Bo kolumny trochę inaczej będą grały np. na standach granitowych gdzie kolumny są zaopatrzone w nóżki typu kolce a inaczej na miękkim i świetnie pochłaniającym drgania Blu Tacku. Po zdecydowaniu się jakie standy będziesz miała polecam najpierw kupić Blu Tack (jest po prostu dużo tańszy od kolców) i posłuchać muzyki po zastosowaniu podkładek z BT. Jeśli będzie za miękko czy mało wyraziście, wówczas możesz kupić kolce pod kolumny.
-
Myryad jest dobry. Ewentualnie ten Marantz PM 8200.
-
Oczywiście. Wzmacniacz NVA AP80 jest bardzo neutralny i rozdzielczy. Dynamika zarówno w mikro jako i makro będzie z tymi kolumnami bardzo dobra. Do dużych, wielogłośnikowych kolumn bym tego wzmacniacza nie polecał. Ale do SF FM2 powinny być doskonałym wyborem. O ile szukasz właśnie świetnej rozdzielczości i neutralności. Pokaże więcej niż Densen. Jeśli jednak chcesz słodkiego, bardziej ocieplonego i soczystego dźwięku, to rzecz jasna Densen DM 10 albo wzmacniacz lampowy. Do 4 kzł da się wyhaczyć jakiś dobry.
-
Oj, chyba w kierunku chłodku zmierzasz? Krell, to dobra marka, ale nie wzmacniacze z serii KAV. Trochę topornie grają. Classe, to dobra rozdzielczość, przestrzenność, ale jak pisałem może być chłodno, precyzyjnie i raczej mało muzykalnie. Miałem preamp z tej serii Classe. Znalazłem coś lepszego. NVA AP80 http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/09/217031.php Warto się przyjrzeć temu wzmacniaczowi.
-
Albo jeszcze coś innego, jeśli mógłby być to w całości używany zestaw. Za 2200 zł można złożyć naprawdę smakowity system i to dobrze grający. Na pewno dużo lepiej niż nowy. A nówki też się mogą popsuć i nawet na gwarancji nie zawsze masz pewność, że naprawią bezpłatnie, uznają gwarancję. Na Allegro często można kupić coś z miesięczną albo nawet półroczną gwarancją.
-
Osobiście proponowałbym kolumny używane. Lepszy dźwięk za takie same pieniądze. Co do marki, to chyba trzeba podyskutować. Bo choćby Dynaudio a Paradigm to dość różnie grające kolumny. Oczywiście zależy jeszcze od modelu. Starsze modele Dynaudio i Paradigm jeszcze bardziej się różnią brzmieniem. Kolumny standowe czy podłogowe? To zależy. Od czego? I tu kolejna dyskusja. O jakości i ilości w skrócie.
-
Moim zdaniem lepiej dołożyć do kolumn. Jeśli masz słuch spaczony dźwiękiem z samochodowych "wyczynowych" zestawów, to chyba mało co Cię zadowoli. A nie można z kolei dać do tak małego pokoju zbyt dużych kolumn, bo istnieje realne zagrożenie, że niskie tony po prostu tak zdominują przekaz, że mało co będzie słychać resztę pasma. Dodatkowo może zdarzyć się, że będą bumieć. A to już tragedia i raczej się temu nie zaradzi. Jeśli chcesz większe kolumny, to szukaj Tannoy M2. Jakie inne? Trzeba by szukać, ja na tygodniu nie mam czasu. Może ktoś inny? Jakby było za mało niskich, to najwyżej dokupisz za jakiś czas dobry subwoofer aktywny z płynną regulacją odcięcia. Tak, masz rację LpN, podałeś wymiary na rysunku. I piszmy poprawnie proszę. Kolumny a nie głośniki, bo to jednak trochę coś innego.
-
Ma znaczenie. Drewno czy granit inaczej się zachowują. Podstawki tylko pod przód na pewno będą tańsze, więc może być i granit. Kamień bardziej powinien utwardzić brzmienie, może trochę przyspieszyć, ale też nieco odchudzić niskie tony. Drewno da bardziej miękkie, pełniejsze brzmienie. Najlepsza chyba byłaby sklejka z kilku gatunków drewna. Pomimo mało atrakcyjnego wyglądu (można pomalować, okleić, osłonić) beton jest również bardzo dobrym materiałem na standy. Ja myślałem raczej o całościowych podstawach, by nie pochylać kolumn, ale wynieść je na odpowiednią wysokość. I tu kolejny problem akustyczny. Pochylone i nie pochylone kolumny emitują dźwięk o różnej odpowiedzi czasowej. Nieraz specjalnie pochyla się kolumny, by uzyskać lepszą spójność czasową głośników, ponieważ ich membrany są wówczas w bardziej wyrównanych (zbliżonych) odległościach od słuchacza. Ale co będzie lepsze w przypadku Twoich kolumn, tego nie wiem. Być może pochylenie będzie jednak gorsze niż wyniesienie kolumn wyżej? A może odwrotnie? Trzeba by posłuchać, bo różnie może być.
-
Kolego. To jest pytanie należące do tak prostych, że aż wydaje się nieco niepoważne. Kolumny przede wszystkim dźwiękowo mają odpowiadać Tobie. Nic lepszego nikt Ci tu nie podpowie. Weź swój wzmacniacz (a może i kolumny MA, jeśli ich nie mają) na odsłuch do salonu gdzie są dostępne Dali Zensor 7. Posłuchasz, porównasz. Będziesz wiedział czy warto. Osobiście wolałbym uskładać trochę kasy i kupić używane kolumny ze starszych wypustów. Takie, które teraz kosztują stosunkowo niedużo a kiedyś były dużo droższe, bo są wyższej klasy. I tu odpowiedź byłaby, że warto.