Angel

Chario też są super. Co do kupna używek, to czasem się ryzykuje. Na ogół jednak tej klasy i takie kolumny nie są kupowane przez debilnych katowników, co to ustawiają kolumny na parapecie i dręczą pół osiedla swoją muzyczką. Można poprosić o wystawienie na Allegro i mieć możliwość zwrotu, gdyby ich jakość techniczna nie odpowiadała opisowi. Lepsze kolumny, jak pisałem, to również lepszy a co za tym idzie droższy wzmacniacz. Być może taki Atoll IN 100 będzie minimum. A może nawet trzeba będzie pomyśleć o czymś lepszym?

Nie kombinuj, tylko poczekaj na Blu Tack i nim podklej kolumny. Kulki o średnicy 5 - 10 groszówek. I dociskasz kolumnę mocno z góry do standu. Na razie nie klej niczym innym, tylko podłóż pomiędzy stand a kolumnę kawałki korka, gumy, filcu itp. Jeśli kolumna wystaje trochę przed podstawę standu, to nawet lepiej, bo stand nie zakłóca akustycznie dźwięku poprzez dodatkowe jego odbicia od takiej krawędzi.

Pokój w kształcie kwadratu jest dość niedobry pod względem akustyki, ponieważ powtarzają tam się podobne wymiary i jest większa możliwość podbicia lub wygaszenia pewnych częstotliwości. To tak w skrócie i bardzo lakonicznie. Najlepiej poczytaj, jeśli nie znasz. http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm A po więcej możesz się zgłosić do mnie na PW podając adres mailowy. Akustyka pomieszczenia i ustawienie kolumn, to podstawa dobrego dźwięku. I bardzo niedoceniany, wręcz lekceważony element toru (tak, końcowy element) audio. Jakbyś narysował plan pokoju, mebli i umiejscowienie kolumn oraz Twojego miejsca odsłuchowego wraz z podanymi odległościami od ścian, to byłoby super. Moglibyśmy Ci podpowiedzieć jak najlepiej ustawić kolumny. Na podłogę z paneli (też nie są dobre akustycznie) warto dać pomiędzy kolumny a Twoje miejsce odsłuchowe wykładzinę, albo gruby, o nierównomiernej fakturze dywan. Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że takie kolumny podstawkowe trzeba postawić na solidnych, ciężkich, stabilnych, najlepiej metalowych standach (super jest jak mają możliwość dociążenia suchym piaskiem)? Wówczas grają najlepiej. Stawianie ich byle gdzie, na jakichś półkach, blisko ścian, na szafie itp, to pomyłka i marnotrawienie potencjału kolumn, rezygnacja z dobrego stereo. Zresztą jak poczytasz, to będziesz wiedział co i jak. Wzmacniacze Denon są dobre do rocka, ale nie gorsze byłyby jakieś Yamahy albo np. fine Arts V 3 lub choć V 2. A może i lepsze. Do rocka bardzo dobre są wzmacniacze Rotel i też radziłbym się za nimi rozejrzeć. I wolałbym 25 watów takiego Rotela niż 50 - 60 W Technicsa. Denon miał bardzo fajne wersje SE. Na przykład 250 czy 350 SE. Ale trudno na nie trafić i nie wiem czy wyrobiłbyś się z kasą. 60 W a 60W to czasem jest duża różnica. Bo co innego na papierze, dane zmanipulowane przez marketingowców a co innego prawdziwe 60W ze wzmacniacza dobrze zaprojektowanego, wydajnego prądowo (z porządnym zasilaczem) i zaopatrzonego w dobrej jakości podzespoły. Prawdziwe 60 W do Twojego pokoju, to aż nadto. Wystarczy nawet 25 - 30 solidnych watów. Z wymienionych kolumn do rocka zdecydowanie typuję Arcus. Popatrz także na Infinity, KEF Cresta, a jakby się udało jakieś kolumny Paradigm. One bardzo lubią grać rocka. Odtwarzacz DVD nie jest dobrym źródłem do odtwarzania muzyki w stereo. Kup teraz albo uskładaj i kup później jakiś niedrogi odtwarzacz CD. Później kup jakieś dobre kable głośnikowe i interkonekty (połączeniowe), koniecznie z miedzi beztlenowej, czyli OFC.

Jak chcesz. Możesz wziąć nawet te 15 metrów i ogłosić się na hifi.pl http://www.hifi.pl/gielda/audio.php i tam sprzedać resztę. Trochę kłopotu, ale jeśli doliczysz za wysyłkę a sprzedasz po cenie kupna, nie powinieneś stracić.

No bo ja bym nie patrzył za najnowszymi konstrukcjami. Tu nie ma wcale takiego postępu jak sugerują spece od marketingu. Może jest technologiczny, ale dźwiękowo, już nie bardzo. To znaczy te najtańsze kolumny grają coraz lepiej ale jak się ma trochę pieniędzy, to można znaleźć na rynku wtórnym takie kolumny, że te nowe niekoniecznie pokażą coś dobrego. Szukałbym okazji wśród kolumn używanych.

No, to by było niegłupie posunięcie. W sumie chyba nawet lepsze niż pojedyncze grubsze kable i zworki w kolumnach.

Myślę, że błądzisz. O ile naprawdę szukasz dobrego dźwięku stereo a nie gadżetów. Za 2, 2.5 kzł można złożyć zestaw przy którym Twoja poprzednia wieża JVC wyda Ci się pewnie jakimś żartem. Są tu na forum koledzy, którzy w podobnym budżecie złożyli bardzo wysmakowane systemy (jak na te pieniądze). Przede wszystkim powinien być to zestaw używany. Nowy zagra oczywiście poprawnie, dobrze... dopóki nie porównasz go z innym za taką samą kasę, ale używanym i sensownie dobranym. Do 12 metrów kwadratowych polecam małe podłogówki albo lepiej monitory na solidnych standach. Do tego wzmacniacz stereo i odtwarzacz CD. Odtwarzacz BR można kupić jakiś niedrogi. Na pewno tylko do oglądania filmów a nie do słuchania muzyki. Subwoofer o ile potrzebny w tak małym pomieszczeniu, to na pewno nie taki za mniej niż 400 zł. W stereo jest niepotrzebny, albo trudno go skonfigurować. A taki w tej cenie będzie równie dobry jak wino za 3,99. Oczywiście telewizora nie podłączysz do takiego zestawu złączem HDMI. Ale albo rybki, albo akwarium. To znaczy da się podłączyć takie rzeczy, ale trzeba kupić jakiś DAC, który przyjmie standard cyfrowy (jak HDMI) i wyjdzie analogowo do wzmacniacza złączami RCA (Audio L i R). A przede wszystkim DAC poprawi dźwięk z telewizora, czy BR albo tunera satelitarnego. Lepsza jest krótsza droga sygnału. Jeśli słuchasz takiej muzyki jak napisałeś i zależy Ci na dobrym dźwięku, nasyconym, barwnym i dość naturalnym, nie ma co się pchać w plastikowe mini wieżyczki i tandetne subwoofery. Jak i co ustawić by dobrze grało masz tu, o ile nie znasz tematu: http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm Akustyka i ustawienie kolumn, to podstawa i bez tego nie ma co marzyć o dobrym dźwięku. Jakby co pytaj. A jakbyś narysował plan pokoju z pokazanymi punktami gdzie ustawisz kolumny i gdzie jest Twoje miejsce odsłuchowe (plus odległości), to byłoby super. Im więcej danych z Twojej strony, tym precyzyjniejsza pomoc dla Ciebie z naszej.

Dobrze zrozumiałem? Blu Tack'a zamówiłeś w Niemczech? A ile Cię to kosztowało? W Polsce kilka, kilkanaście złotych max. No to nieciekawie, że nie ma Da Vinci SL w sprzedaży. Może warto jeszcze poszukać. Kable pokazane przez MobyDicka są ok, ale rzeczywiście droższe. Choć i tak moim zdaniem warte swojej ceny.

Przede wszystkim tu na forum wszyscy sobie "piszemy" per Ty. To taki nieformalny zwyczaj. I jest sympatyczniej, mniej sztywno. Prawda? By Ci coś konkretnie polecić musiałbym znać przede wszystkim Twoje upodobania dźwiękowe. Już mam odciski na palcach od pisania tego, ale powtórzę. Jaki rodzaj dźwięku, barwy lubisz? Jaśniejszy, ostrzejszy, chłodniejszy, twardszy, agresywniejszy, konturowy, czy odwrotnie bardziej soczysty, pełniejszy, nasycony w średnicy, słodszy, cieplejszy, łagodniejszy itp? Może coś własnymi słowami? A jeśli słuchałeś jakiegoś zestawu (jakiego?), co Ci się w nim podobało albo nie? Oczywiście odsłuch w jakimś salonie pomógłby Ci ustalić jaki dźwięk Ci bardziej odpowiada, do czego chcesz dążyć. W Szczecinie i okolicach jest na pewno co najmniej kilka takich salonów audio. Umów się na odsłuch, Nawet zestawu 2 - 3 razy droższego niż Twój budżet. Bo używany zestaw będzie na takim właśnie poziomie grać. Rysunek pokoju z propozycją umieszczenia kolumn i zaznaczeniem Twojego miejsca odsłuchowego oraz rozstawu kolumn i odległości od ścian tylnej i bocznych (po przeczytaniu wątku o akustyce) wciąż aktualny i pożądany.

Zacznijmy od stwierdzenia, że w pomieszczeniu jakie posiadasz dobrze mogą zagrać kolumny standowe jak i podłogowe (nie za duże) Oczywiście, że monitory takie jak Definitive Technology są jakościowo lepsze niż większość podłogówek w tej cenie. Ale też jeszcze lepiej zagrają podłogówki czy monitory używane. Jakie? Oto przykłady: http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/03/212853.php (Xavian XN 250 Evoluzione - rarytas w swojej klasie) http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/03/212980.php (Vandersteen 2C - trudno znaleźć lepsze podłogówki w tej cenie). Oczywiście do tych kolumn wybrałbym jak najlepszy wzmacniacz. Najlepszy na jaki by mnie było stać. A może i lepszy Oszczędność w tym temacie może się nie tyle zemścić, co podstępnie zakamuflować jako "poprawność" a dopiero po porównaniu z wyższej klasy wzmacniaczem można sobie pluć w brodę i zastanawiać się dlaczego tyle czasu słuchało się na tak słabym wzmacniaczu i żałować straconego czasu, czarownego dźwięku, który mógłby być a nie był

No cóż. Jeśli sprzęt nowy, to szału nie będzie. Szkoda, że nie napisałeś pod awatarem skąd jesteś. Nowy zestaw możesz odsłuchać w salonie audio (nie elektro markecie typu MM czy Saturn). Pewnie w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania jest choć jeden taki. Umów się na odsłuch, każ podłączyć coś w swoim budżecie i przekonasz się jaki zestaw Ci najbardziej odpowiada. Plan pokoju dobry, ale gdzie postawisz kolumny? Może sam sobie na to pytanie odpowiesz? Poczytaj podstawy (jeśli nie znasz) i będziesz wiedział co i jak. http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm

Nie chcesz rzetelnie odpowiedzieć? Tak jak należy napisać swój pierwszy post? To zapytam: Jakiej muzyki słuchasz, jaki dźwięk lubisz (charakter, barwa - jeśli wiesz)? W jakim pomieszczeniu będą pracowały te kolumny? Bo może wzmacniacz się nada, ale kolumny będą za duże albo za małe do danego pokoju? Jak daleko będą ustawione od ścian tylnej i bocznych i gdzie Ty będziesz siedział? Przydałby się rysunek. No i czy kupiłeś już te kolumny? Bo jeśli odpowiadając na kilka pytań, okaże się, że one nie są odpowiednie, to może wybralibyśmy inne?

Yamaha R-S500, to przerost formy nad treścią. Potrzebny Ci amplituner stereo? Słuchasz radia? Jeśli nawet tak, to lepiej kupić używany sprzęt. Wzmacniacz stereo, może być Yamaha (pilot musi być?) i osobny tuner (dostaniesz za 200 - 300 zł albo taniej) Kolumny do 20 metrowego pomieszczenia już raczej powinny być podłogowe. Sam mam w 21 metrach podstawkowe, ale to świadomy wybór. Jakość zamiast ilości.

Plan pokoju fajny, ale narysuj gdzie będą stały kolumny i gdzie będzie Twoje miejsce odsłuchowe. Pewnie znasz, ale poczytaj i zrób to według prawideł: http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm Racja. Sprzęt używany będzie grał lepiej niż nowy. Trzeba go tylko dobrze dobrać. Z dźwiękiem ciepłym, przestrzennym oraz punktowymi niskimi tonami może być kłopot. To nie są wykluczające się cechy, ale raczej w niższych pułapach cenowych trudniejsze do osiągnięcia. I chcesz nie głośniki, tylko kolumny (kolumny głośnikowe), prawda? Kolumny powinny być najdroższe. Powiedzmy ok. 50 % budżetu, wzmacniacz ok. 25% a za resztę kupiłbym DAC (do poprawy jakości dźwięku z komputera czy BR) i tuner (za jakieś grosze na początek).

Sprawdź w darmowym archiwum Allegro. Może znajdziesz za ile sprzedawały się takie zestawy? Jeśli nie, to sprzedając na Allegro ustaw cenę minimalną, jaka Cię satysfakcjonuję, daj to na licytację i czekaj na chętnych. Może dasz radę sprzedać w dobrej cenie?

Brakuje jeszcze informacji jaki rodzaj dźwięku lubisz (barwa, twardość, jasność, temperatura, nasycenie, równowaga tonalna - nie wiesz o co chodzi, poczytaj inne wątki). Inna sprawa, czy sprzęt musi być nowy, czy może być używany? Oczywiście używany da Ci dużo lepszą jakość dźwięku w takim samym budżecie. 2,5 kzł, to nie jest znów taka duża suma i powiedzmy sobie szczerze nowy zestaw będzie grał poprawnie, ale tak sobie... . o ile masz jako takie potrzeby jeśli chodzi o jakość dźwięku. Rozumiem, napisałeś na czym słuchałeś i pewnie wiele zestawów, nawet bardzo przeciętnych zagrałoby Ci tu dobrze. Ale czy o to chodzi? Pokój masz mały. Więc tym bardziej przydałby się plan wraz z wymiarami gdzie i jak daleko od siebie, od ścian i Twojego miejsca odsłuchowego od kolumn i tylnej ściany będzie to wszystko stało. Tu masz podstawy, jeśli nie znasz: http://waldemar.katowice.pl/audio1.htm akustyka, to podstawa. Nawet najlepszy zestaw w pomieszczeniu o złej akustyce i niepoprawnym ustawieniu kolumn może zagrać znacznie poniżej swoich możliwości.

Nie gniewajcie się moi drodzy, ale po co wspominać najgorsze koncerty na których się było? Nie lepiej zapomnieć? Gdyby wątek miał tytuł "Najlepszy koncert... ", to rozumiem. Miwako, jak zauważyłem zakładasz dziwne tematy, albo w niektórych wypowiadasz się w sposób nie tyle kontrowersyjny, co miałki. Może napisz o co Ci chodzi? Nudzisz się? Chcesz jakoś zaistnieć na forum? To poczytaj, posłuchaj, przemyśl i napisz w końcu jakiś pożyteczny post, bo mam wrażenie, że Paris Hilton jest Twoją idolką

Co do "kościelnych" nagrań, to jednym z moich najbardziej ulubionych jest płyta "Beyond Words" grupy Oregon nagrana w kościele św. Piotra w Nowym Yorku. Obas Jeśli chodzi o dźwięk w kościołach i opisanym przez Ciebie wnętrzu z arrasami i innymi wytłumiaczami, to się z Tobą nie zgodzę, że ta kościelna pomaga muzykom, wokalistom. Może tym słabym... , bo w kakofonii odbić, nakładających się pogłosów mogą umknąć niedostatki interpretacji. Pomieszczenie z arrasami jest dużo lepsze dla słuchacza. I nie akustyka jest zerowa, tylko pogłos. To jest różnica. Lepsza akustyka jest właśnie w salach z wytłumiaczami. Czytałeś przecież o akustyce? Noo, mam nadzieję Oczywiście wykonując cokolwiek we wnętrzu "kościelnym" trzeba być oczywiście dobrym muzykiem, trzeba sobie zdawać sprawę co taka akustyka, odbicia dźwięku mogą zrobić z dźwiękiem. Jeśli oglądałeś konkurs chopinowski, to pewnie zwróciłeś uwagę na to, że wielu artystów, którzy byli nawet dobrzy zbytnio "przyszarżowali" podczas wykonania recitalu w dość dużej jednak i mającej spory pogłos sali, i... przepadli.

Pokój 50 metrów kwadratowych, to duże wyzwanie. I pozornie spora suma 5 kzł może okazać się niewystarczająca jeśli masz pewne wymagania co do dźwięku, chciałbyś, by dobrze zagrało. A także miało przyzwoitą funkcjonalność. Dlatego w miarę możliwości proponuję poszukać sprzętu używanego. Tu masz dobrą jakość w dobrej cenie. Najtrudniej będzie z odtwarzaczem sieciowym. Bo to "wynalazek" stosunkowo nowy i jeśli nawet kupisz używany, to jego cena będzie dość wysoka. Zazwyczaj kompletowanie zestawu stereo rozpoczyna się od kolumn i wzmacniacza. Amplitunek KD sobie odpuść, bo to nie jest sprzęt do odtwarzania muzyki w stereo. Dobry ampli KD by zagrał na podobnym poziomie co wzmacniacz stereo musi kosztować 3 - 4 razy więcej. Tym razem ze względów, które opisałem najpierw polecam poszukać odtwarzacza sieciowego. Później kolumny, wzmacniacz, odbiornik BT. W stereo subwoofer jest na ogół niepotrzebny, jeśli dobrze dobierzesz kolumny. Zresztą jakby brakowało masy niskich tonów zawsze można takowy dokupić. Ale zważ, że to nie będzie tani zakup, ponieważ dobry sub sporo kosztuje. Inaczej będzie tanie bbbuuuummmm Co do różnych "kombajnów", to pamiętaj, że stare przysłowie mówi. "Jeśli coś jest do wszystkiego, to tak naprawdę do niczego"

Biorąc pod uwagę wielkość Twojego pokoju, charakter grania wzmacniacza i budżet proponuję stosunkowo niedrogie a dobrej jakości używane kolumny: http://allegro.pl/kolumny-elac-elr-115-i5963874091.html http://allegro.pl/arcus-as-6-vifa-seas-kol...5952280602.html Elac dadzą Ci więcej niuansów, smaczków, muzykalności, dbałości o dźwięk. Arcus postawią na dynamikę, żywiołowość, mocne granie. Co wolisz. To najlepsze moim zdaniem kolumny, które na tę chwilę znalazłem. I wbrew pozorom lepsze kolumny, które kiedyś kupisz bedą musiały być sporo droższe, by zaproponowały naprawdę lepszy dźwięk.

Piszesz, że nie wiesz nic, ale jednak wiesz i to sporo Nabyłeś pewnego doświadczenia, choć jeszcze nie wiesz tak do końca czego doświadczyłeś Takie kolumny jak Pylon Audio albo bardziej Dali są robione dla przeciętnego "Kowalskiego", który to kupuje bardziej "oczamy" a nie "uszamy". RLS Phobos II są to kolumny dla nieco innego odbiorcy. Który wie, że dobre audio musi kosztować, dobre kolumny muszą kosztować. A takie dobre kolumny trzeba napędzić dobrym wzmacniaczem (który także musi kosztować), by wydobył się z tego dobry dźwięk. Jeśli się ktoś postara, może to być nawet dźwięk porywający, wciągający, rewelacyjny. O ile oczywiście nie zaniedbamy jakości źródła. okablowania i zasilania. Taj, tak. Kolumny RLS są projektowane przez pana Jerzego Rokoszewskiego. Pasjonata i człowieka z wielkim wyczuciem, słuchem. Są zaopatrzone w dobrej klasy głośniki z których konstruktor wydobył maksimum dźwięku, muzyki. Taką sztukę panowania nad materią posiadło niewielu, jak Franco Serblin, Jim Thiel, Roberto Barletta... i kilku (dosłownie) innych. Tu bardziej chodzi o jakość, muzykalność, płynność niż o wolumen, dynamikę, ofensywność. Wracając do RLS'ów, to słyszałeś jak grają Callisto IV (lub wcześniejsze modele)? Może nie ma tam porażającego zejścia niskich tonów, ale cała reszta jest taka, że "kopara opada" jak pisałem już w niejednym wątku słuchaliśmy ich z kilkoma kolegami (znającymi się na dobrym dźwięku) i byliśmy szczerze, pozytywnie zaskoczeni. Jak te miniaturki zagrały. Miały oczywiście dobry napęd i źródło (NAIM). Do małego pomieszczenia trudno mi sobie wyobrazić lepsze kolumny. Co do pokoju, to nie gdybaj, bo "na oko, to chłop w szpitalu umarł", ale weź metrówkę i zmierz. Długość razy szerokość to metry kwadratowe. I to podaj. Dlatego jeśli ktoś ma apetyt na dobry dźwięk a środki są ograniczone, powinien się skupić na sprzęcie używanym, nierzadko kilkunastoletnim (lub nawet starszym). Tak robi wielu doświadczonych forumowiczów (i nie tylko).

Ogólnie jestem zwolennikiem wygrzewania sprzętu audio i kabli. Stolików nie. Oczywiście. Chyba, że w piecu hutniczym, te metalowe. A drewniane w kominku Specowi od wygrzewania programów do słuchania radziłbym wygrzać łepetynę w kuchence mikrofalowej (da się jakoś "oszukać" zamek, by kuchenka się włączyła) Ja zauważyłem sporą różnicę w jakości brzmienia po zamianie Winampa na AIMP. Używam tego programu do dziś. Jest prosty i dobry.

Jestem cichym fanem marki Xavian. Nie posiadam, choć może kiedyś? Moim marzeniem jak na razie są podłogowe Giulietta lub jeśli metraż by mi się zwiększył (jest taka szansa), to Giulia. A może tymczasem moglibyście mi przedstawić różnice pomiędzy XN 125 a XN 125 ES? Chodzi o budowę, użyte podzespoły i oczywiście brzmienie. Bo na pewno porównywaliście. System i warunki odsłuchu oraz (jeśli pamiętacie) muzyka jak najbardziej wskazane. Wiem, to trochę pisania, ale może kiedyś w wolnym czasie?

Mogę się mylić, ale raczej nie słyszałem o takim wzmacniaczu, który by miał włączane wejście na końcówkę mocy z pilota. Miałem różne tańsze i droższe wzmacniacze, ale w żadnym takiej możliwości nie było. Ty znasz choć jeden taki? A tak w ogóle to czemu chcesz przełączać z trybu zintegrowanego na końcówkę mocy? Nie lepiej po prostu cały czas korzystać z przedwzmacniacza, który jest w amplitunerze KD? No wiem, nie najlepszy on jest. To może lepiej kupić końcówkę mocy z lepszym pre audio? Choć chyba i tak końcówki z dwoma parami wejść, to rzadkość. Ewentualnie można by zrobić rozgałęźnik doprowadzający sygnał z pre KD i pre stereo. Choć sam przyznaj, że i tak musisz podejść do sprzętu by go włączyć albo włożyć płytę CD. No, chyba, że nie grasz z CD? Ale będziesz grał z płyt analogowych, więc trzy razy do płyty musisz podejść jak by nie było.

Blu Tack oprócz tego, że przyklei kolumny do standów, ma być może ważniejszą rolę do spełnienia, czyli przeciwdziałanie przedostawania się drgań z kolumn do podstaw i tworzenia się niekorzystnych rezonansów. Tej substancji można używać wielokrotnie, ponieważ nie zasycha. Nie niszczy forniru kolumn, nie zostawia śladów.