Angel

Szkoda, że nie możesz dołożyć do Densena, bo to naprawdę fajny wzmacniacz. Ale wcale nie trzeba do niego kolumn za 3 - 4 kzł. Nieraz dobre a niezbyt drogie kolumny grają bardzo dobrze ze wzmacniaczem niby dla nich "za dobrym". Lecz właśnie dlatego tak dobrze grają, bo ten wzmacniacz, sam jakościowo dobrej klasy "wyciągnie" z takich kolumn wszystko co najlepsze. Sam nieraz podłączałem dobre a niedrogie kolumny do dużo bardziej wyrafinowanej elektroniki i efekty bywały zadziwiające. Słuchając bez bezpośredniego porównania miało się wrażenie, że ten dźwięk niewiele się różni od tego z tymi lepszymi kolumnami właśnie. Są takie kolumny, nawet bardzo tanie ale bez większych wad, które super się sprawdzają nawet w dużo droższych konfiguracjach. Jeśli nie, to tu masz naprawdę dobry wzmacniacz Thule Spirit IA100 http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/10/186139.php

Moim zdaniem by się "przesiąść" na lepsze brzmienie trochę za mało będzie 400 czy 500 zł na wzmacniacz lub tym bardziej kolumny. Ja widziałbym tu sumę, 2 - 2.5 krotnie większą. Bo nie chodzi by coś było lepiej a coś gorzej, tylko by większość aspektów brzmienia zyskała na jakości. Co do Gainclone to naprawdę różnie może być. Jak piszesz w zależności od wykonania, podzespołów, ich klasy no i rodzaj projektu. sam Peter Daniel pisał o tym tak: A taki wzmacniacz chcesz sam wykonać, masz kogoś kto to zrobi, czy chcesz kupić gotowy?

Jeśli masz 300 zł i chcesz kupić interkonekt za 300 zł, to nic nie zostaje. Więc na razie jak widzę nie ma tematu.

Same Pylony (bardzo fajne kolumny) może średnio, ale jeszcze z NADem? Pewne ich cechy bardziej pasują do jazzu czy spokojniejszej muzyki. Trochę za dużo miękkości, za mało motoryki, pewnego "pazura" w brzmieniu. Ja osobiście mogę słuchać rocka na miękkich i ocieplonych kolumnach plus "typowy" (w wyobrażeniech przeciętnego "audiofila") wzmacniacz lampowy. Ale większość fanów rocka chce czegoś grającego bardziej ofensywnie, motorycznie, czasami bardziej twardo, czy nawet ostrzej i nieco konturowo. No to musisz wybrać. Zapach nowości czy lepsze brzmienie, lepsza jakość dźwięku. Większość naszych tu kolegów, włącznie ze mną jedzie jednak na używkach. Bo szkoda nam marnotrawić kasy na nowe ale gorzej grające klocki. Aby było śmieszniej, to najbardziej awaryjne były właśnie nowe elementy, które kupiłem. I to złośliwie zaraz po gwarancji się potrafiły rozkraczyć. Nie ma reguły. Ale na ogół jeśli coś gra ileś tam lat, to będzie grało. Szczególnie kolumny.

Suzana proszę Cię nie atakuj mnie i nie rób ze mnie kretyna, którym ... (bym nie musiał napisać, że Ty jesteś). Nie wmawiaj mi proszę rozumowania ani wypowiedzi, których nie byłem autorem. Nie przeinaczaj. Nie stosuj takich metod starając się mnie za wszelki sposób zdyskredytować. Postępujesz jak gówniarz w tym momencie. Ile Ty masz lat? Poczytaj najpierw co pisałem wcześniej w wątku Michalawronki http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=41196&st=0 Czyli o odpowiednich proporcjach i uwadze z jaką trzeba patrzeć na kable. A kolega pisał Ci już jaki ma stosunek do kabli. Nie to że wierzy czy nie (śmieszy mnie to określenie w takim kontekście), ale pisał wyraźnie, że słyszał u kolegi i już wie, że kable mają wpływ. Więc komu jeszcze starasz się coś udowodnić? Sobie? Po co się miotasz i narzucasz innym, którzy doświadczyli czego innego swoje "mroczne" i zupełnie nieprawdziwe wizje? Jesteś z tych, których wrzucają drzwiami a włażą oknem? Albo z Tych którym plują w twarz a oni mówią, że deszcz pada? Pisałem także w wielu wątkach (i nie chce mi się tylko dla Ciebie tego szukać - jeśli jesteś ciekaw poszukaj sam), że kablami można tylko delikatnie skorygować/dopieścić/doszlifować brzmienie. Nigdzie nie twierdziłem, że nastąpi jakaś cudowna przemiana. Jeszcze raz Cię proszę nie atakuj mnie bezpodstawnie, tylko czytaj ze zrozumieniem. Choć jak ja czytam Twoje wypowiedzi to coraz jaśniej widzę, że chyba masz z takowym spore trudności. A Ty Michalawronki w końcu mi nie odpowiedziałeś ile pieniędzy możesz przeznaczyć na kable głośnikowe? Czy naprawdę musi być aż 2x5 metrów kabla? Dobrze pomierzyłeś? Chyba Twoje pomieszczenie nie jest aż takie duże? Tak z ciekawości (może pisałeś, nie pamiętam) jakie kable ma kolega Robert? Bo obawiam się, że tanie kable głośnikowe, te srebrzone nie tyle rozjaśnią czy wręcz zwiększą rozdzielczość, co wyostrzą brzmienie nie zwiększając jego przejrzystości. Oczywiście jak wiesz z moich wcześniejszych wypowiedzi te zmiany jeśli już będą niewielkie. Ale być może tylko takiej niewielkiej korekty Ci potrzeba skoro słuchając na kablach kolegi byłeś usatysfakcjonowany. Ale może to nie tylko kable. Bo na jakiej elektronice grały Missiony? Może na jego, bardziej rozdzielczej, jaśniejszej itp... ?

Czytaj ze zrozumieniem. Napisałem, że mnie krew ciekła z uszu. A jeśli Ty jesteś przygłuchy, to rzeczywiście taki dźwięk może nie ranić Twoich uszu, tylko grać Ci dobrze, rekompensując właśnie ubytki tego słuchu w górnym paśmie. Przy okazji nie dziwi dlaczego nie słyszysz różnic w brzmieniu kabli głośnikowych. To już zarezerwowane jest dla normalnie słyszących ludzi

NAD i Pylony do rocka? No raczej nie bardzo to słyszę A tak w sumie, to słuchałeś na jakimś NADzie? Bo rzeczywiście ten dźwięk trzeba lubić, choć i tak chyba wolałbym niż CA z serii Azur. Do takiej muzyki widziałbym raczej Rotela ze starszej serii. np. RA 03 czy 04 albo 05 albo coś z jeszcze starszych serii. Albo super by było dorwać Audiolaba 8000s czy jakiegoś Baltlaba albo może jakby się udało wylicytować tego Arcama http://allegro.pl/show_item.php?item=5138096276 Na kolumnach też do tego skupiłbym się na używanych. Bo przecież one bardziej niż wzmacniacz wpływają na brzmienie. Może Dali 400 czy 450 albo jeśli wolisz dźwięk jaśniejszy, twardszy i ostrzejszy, to można wypatrzyć coś innego. A bass w języku polskim to coś innego niż myślisz. Sprawdź w Wikipedii. Piszemy niskie tony albo bas (przez jedno "s").

Panowie, owszem te wzmacniacze będą dobrze współpracowały z Altusami... elektrycznie. Ale co z wrażeniami słuchowymi? Wiadomo nam wszystkim, że Altusy grają w sposób bardzo specyficzny, ostry, w znaczny sposób zniekształcający dźwięk. A piszę to jako wielokrotny "odsłuchiwacz" tych zestawów w różnych konfiguracjach i pomieszczeniach. I choć cokolwiek do nich trudno dobrać, cokolwiek co by poprawnie choć grało, to można próbować choćby zamaskować albo próbować nie eksponować ich wad. Bo niestety większość z powyższych wzmacniaczy to zrobi. Nie wierzę, by Tobie Rockk1 zupełnie nie zależało na dobrym (w sensie trochę lepszym niż fatalny, który może być po podłączeniu nawet dobrego ale zupełnie nieodpowiedniego brzmieniowo wzmacniacza) dźwięku. Dlatego napisz jakiej muzyki słuchasz w jakiej wielkości pokoju oraz czy może słuchałeś jakiegoś dobrze grającego zestawu stereo i co Ci się w nim podobało albo nie? Co do wzmacniacza vs amplituner, to można oczywiście ten drugi ale wzmacniaczy jest większy wybór (i na ogół lepiej grają) a tuner można dokupić już nawet za 40 - 60 zł. Ale oczywiście można szukać też amplitunera jeśli bezwzględnie sobie tego życzysz.

Przypomnij ile Ci zostało pieniedzy na kable, bo wspominałeś w innym wątki, że budżet Ci się zmniejszył. No i jakiej długości 2 x ? mają być? Czemu ww kable są Twoim liderem?

Napisz do pana Osucha, może Ci to wyjaśni w bardziej przystępny sposób, jeśli zdoła. Ale oczywiście Ty masz większą wiedzę i doświadczenie, więc na pewno mu wytłumaczysz, że pisze głupoty, przedstawisz naukowe argumenty. Wyprowadź człowieka z błędu, bo co on bidulek wie o kablach w porównaniu z Tobą? Szapo ba dla Ciebie Suzana. A płyty CD oczywiście, że wygrzewam. Wkładam do piekarnika na trzy zdrowaśki. Kurczę a miałem nie pisać, ale czasami nie sposób

Wiara nie ma tu nic do rzeczy. I wcale nie szkoda, że zrobiło się trochę hałasu. Może ktoś zamiast teoretyzować zmierzy się z problemem u siebie i po prostu posłucha. Oczywiście jeśli ma czym i na czym. Nie dalej jak kilka postów wcześniej masz rzeczowe wyjaśnienie tego tematu przez pana Osucha, zajmującego się tym na codzień. Konstruktora i człowieka który zna się na tym o wiele lepiej od ludzi którzy się tu ośmieszają cytując fragmenty opinii nie wiadomo czyje ani nie wiadomo skąd. A argumenty, że kabel leży i się nie rusza oraz porównanie do żarówek, żelazek i wentylatorów są na tym tle co najmniej infantylne, zabawne, jeśli nie zwyczajnie hmmm .... Po prostu nie ma z kim dyskutować, bo na jakim poziomie? Poniżej krytyki I masz rację, nie wiara, bo od tego są inne instytucje. Tylko odsłuch na odpowiedniej klasy i dobrej rozdzielczości sprzęcie. Poza tym słuch. Trzeba mieć jednak odrobinę słuchu. Ale jeśli zestawienie MA Silver8, i Yamaha A-S700 jest uważane za dobre (bo u mnie powoduje jedynie wyciek krwi z uszu), to nie dziwne, że po takich torturach nie słychać już nawet wpływu lepszych kabli na dźwięk Są niestety ludzie, którzy nie posiadając niemal żadnej wiedzy w temacie próbują zdyskredytować wypowiedzi każdego z kim się nie zgadzają albo wydaje im się, że coś jest niemożliwe. Choć ich doświadczenie jest mierne a argumenty na poziomie wygadanego przedszkolaka, chcą chyba za wszelka cenę zabłysnąć. Dla każdego myślącego, potrafiącego czytać ze zrozumieniem człowieka widoczny tego efekt jest odwrotny do zamierzonego. I śmieją się ze wszystkiego czego nie rozumieją, nie widząc, że śmieją się z samych siebie, że sami się ośmieszają swoimi pełnymi indolencji wypowiedziami. Jeszcze żeby tacy ludzie pomogli komuś choć na jotę, mieli jakieś doświadczenie, służyli dobrą radą popartą konkretnymi argumentami. Ale nie, doświadczenie i osłuchanie jest tu minimalne a ego czy chęć pyskowania rozdmuchane do absurdalnych rozmiarów. Paplać, mącić, bić pianę aby tylko coś napisać, byle co, byle jak, byle by tylko napisać, "zaistnieć". Myślę, że to była moja ostatnia tu wypowiedź w temacie kabli, ich wpływu i "wygrzewania". A dla kolegów mam propozycję: NIE KARMIĆ TROLLA !!!

Przede wszystkim podałeś za mało danych. Ani wielkości pomieszczenia czy możliwości ustawienia w nim kolumn, ani typu muzyki jakiej będziesz słuchał ani upodobań brzmieniowych itp. Podczas pisania pierwszego postu warto również skorzystać z tego: http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html A tak w ogóle, to sprzęt musi być nowy? Kupując z drugiej ręki masz szanse na dużo lepszy dźwięk.

Nie pamiętam, czy wysyłałem Ci materiały na temat ustawiania sprzętu. Jeśli nie, napisz na PW podając adres mail. A jeśli tak, to powinieneś wiedzieć, że to niedobry pomysł, bo głośniki wysokotonowe powinny znajdować się na wysokości uszu siedzącego słuchacza. Poza tym bliskość sufitu wprowadzi dodatkowe zniekształcenia dźwięku. Jak napisał Jacek75, odsłuch zawsze ma sens, bo możesz sprawdzić czy kolumny grają w stylu jaki lubisz. Nawet w innym pomieszczeniu. Choć jeśli miałyby stać na szafie to chyba trochę mniejszy

No tak, nie ma co żałować a raczej odwrotnie. Bo za 400 zł to na pewno gra rewelacyjnie biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny. Czy za jakiś czas zechcesz usłyszeć więcej a raczej lepiej i jednak wydać więcej na audio, to już inna sprawa.

Widać, że człowiek ma trochę sprzętu i pewnie się zna. Dość rzeczowo napisał co zrobił i dlaczego. Niemal każda konstrukcja ma jakieś słabe punkty, wady, które można poprawić. Ja bym się chyba zdecydował. Szkoda, że wzmacniacz nie ma pilota. Zapytaj sprzedającego, może ma i Ci niedrogo odsprzeda? A ten Uniwersum z zewnątrz jak patrzę niby to samo. Czy w środku też? Czy nie poczyniono pewnych oszczędności? Nie wiem. Już Fine Arts nie uchodzi za ładny wzmacniacz ale ten Uniwersum to brzydal dystansujący nawet stare NADy Wolałbym dołożyć do FA. Co do gramofonu, to weź jakiegoś zadbanego Technicsa w tej cenie. To są dobre, uniwersalne gramofony.

Zasada jest taka, że nie ma zasad. Kup co chcesz a na następne kable doskładaj.

Niestety link do planu Twojego pomieszczenia nie działa. Co do kolumn, to naprawdę nie wiem co Ci poradzić. Pewnie które byś nie wybrał i tak zagrają lepiej niż dotychczasowy sprzęt. Z tych trzech wymienionych przez Ciebie chyba Dali zagrają najbezpieczniej, najbliżej temu co piszesz? Można by pewnie poszukać jeszcze innych kolumn, ale czy będą lepsze? Do podłączenia źródeł cyfrowych pewnie trzeba by DACa i to takiego by miał wejście optyczne i elektryczne zgodne z typami wyjść Twoich urządzeń.

Są całkiem niezłe i w tej cenie pewnie trudno znaleźć lepsze. W tej chwili nic ciekawszego nie widzę. No może jeszcze te Tannoye http://allegro.pl/tannoy-t115-i5140813623.html Z tym, że niepokoi mnie ta pomarszczona kopułka. Może poproś o jaśniejsze, lepsze zdjęcia tych głośników, jeśli Cię interesują?

Oczywiście, że możesz się ze mną nie zgodzić. To jest forum dyskusyjne. Ale wszystko zależy od tego jaką miar i do czego się przykłada. Jeśli Tobie taka jakość kolumn wystarcza, to nic nikomu do tego. Mnie ciary przechodzą pewnie z trochę innych powodów. Bo to że słyszę wszystkie instrumenty, czy dobre wysokie tony już dawno nie jest dla mnie niczym niezwykłym i zupełnie inne doznania, niemożliwe pewnie do odtworzenia przez Uniwersum to jedynie mogą uczynić. Ale ja jestem zblazowanym "audiofilem", więc się pewnie nie dogadamy Acustic Research? Słyszałem kilka produktów. No, jest większa szansa, że sub będzie lepszy jakościowo niż ten V.C. Nie jestem jednak przekonany, że to będzie tym o co Ci chodzi.

Też możesz tak zrobić i to byłoby najrozsądniejsze. Kolumny nie są duże, wiec bez problemu się z nimi będziesz przemieszczał. Tak czy inaczej na razie pas. Czekasz na zakup kolumn. Później szukasz wzmacniacza. Gdy znajdziesz, będziesz się rozglądał za odpowiednimi standami. Dlaczego nie wcześniej? Bo dobre standy m.in. powinny wynosić głośnik wysokotonowy na wysokość Twoich uszu gdy siedzisz i słuchasz. Ale to pewnie wiesz z podstaw o ustawianiu sprzętu? No oczywiście standy powinny być również jak najbardziej stabilne i masywne (najlepiej dociążone wewnątrz suchym piachem albo śrutem ołowianym). Czyli nie mogą być to jakieś zwykłe podstawki, które się czasem sprzedaje jako standy. Równolegle można szukać źródła, czyli odtwarzacza CD. A na końcu dobieramy kable, by nimi doszlifować brzmienie. Ponieważ zawsze coś tam jest jeszcze do zrobienia.

Jak pisał Jacek75 dane nie zawsze świadczą o tym jak coś gra. A raczej rzadko o tym świadczą. Gdyby przy tych 23 - 25000 Hz były podane spadki w decybelach na krańcach pasm czyli np. 23 - 25000 Hz (+/- 3dB), to można by z jakąś dozą pewności przyjąć, że takie jest to pasmo. Ale być może pasmo na dole spada poniżej 10, 15 czy 20 dB na skraju i wówczas takie "osiągi" to ma wiele znacznie mniejszych kolumn. Żadna rewelacja. Rzeczywiście sprawdziłbym jakiś inny wzmacniacz, bo choć ten Kenwood do słabeuszy nie należy, to może po prostu nie zgrał się optymalnie z kolumnami. Patrząc z jeszcze innej strony, to te Uniwersum nie są jakimiś super kolumnami do słuchania muzyki a raczej takimi potworkami do "robienia zamieszania" jak pisał gdzieś jeden z ich właścicieli

No cóż, jeśli nie masz możliwości posłuchać tych kolumn, to może warto pójść za głosem serca? I tak rzadko kto tak do końca, kupując nawet po odsłuchu potrafi wcelować idealnie w swój gust. A ten także z czasem się zmienia. Rzeczywiście Elaci mają pewien "pazur" w brzmieniu, choć to nie natarczywa ostrość. Przy doborze odpowiedniego wzmacniacza powinno być ok. Choć inne kolumny tu też nie od macochy, ale nie mieszajmy. Do jakiej sumy warto licytować te kolumny? No nie wiem. Pewnie 500 - 550 zł góra. Ale to i tak byłoby nieźle, bo początkowo kosztowały one całkiem sporo, jako nowe. Później dopiero dystrybutor sprzedawał po bardzo obniżonej cenie. Na razie i tak nikt nie licytuje, więc zobaczysz, te dwa dni wytrzymasz.

Zdaje się, że awatar dzielicie wspólnie z kolegą Arti http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=1236&st=780&start=780 Z tym, że on zarejestrował się w 2008 roku. Ja nie mam nic przeciwko temu, ale nie wiem jak on na to zareaguje Opisałeś całkiem nieźle swoje wymagania co do sprzętu. Ale niestety co by tu było ważne nie wiemy nic o Twoich upodobaniach brzmieniowych. Piszesz, że masz znajomego posiadającego kilka tysięcy płyt. Sądzę, ze ma on także jakiś zestaw do ich słuchania i to pewnie niezły. Czy się mylę? Może on mógłby Ci na przykładach wyjaśnić jaki może być dźwięk (jego jasność, stopień twardości, nasycenia, temperatura, gęstość itp... .) a jeśli nie, może warto odwiedzić salon/salony audio i posłuchać kilku konfiguracji różnie grających zestawów? Bo tak, to zaproponuję Ci np. zestaw który mnie się będzie podobał. Ty kupisz, posłuchasz i stwierdzisz, że jest za miękko, za ciepło czy za mało przejrzyście albo ostro na górze. W sumie do ok. 30 m2 lepsze byłyby kolumny podłogowe. Ciekawe tylko jak je ustawisz w pomieszczeniu? Jeśli mógłbyś wkleić jakiś rysunek pokoju z aneksem, zaznaczonym umeblowaniem i planem gdzie staną kolumny, byłoby dobrze. Czyli potrzebujesz w tym budżecie kolumn, wzmacniacza z preampem gramofonowym i DACa? A gramofon na razie ten co masz. I Blu-Ray który będzie też odtwarzaczem CD? Czy nie będzie pełnił tej funkcji?

Pawcio0404, powinieneś napisać w swojej sygnaturze: RTV EURO AGD z ...(nie wiem w jakim mieście zamawiałeś ten sprzęt) są niesolidni, nie wywiązują się z umów, nie kupujcie u nich!!! To by było ostrzeżenie dla innych a dla niesolidnych sprzedawców. Być może powód do zastanowienia się, czy warto zwodzić klienta. A tak w ogóle skąd jesteś, nie napisałeś tego w swoich danych pod "awatarem"? Jeśli z Warszawy czy okolic, to pojedź na odsłuchy. Swoją drogą ciekawe jak wypadnie chińska Taga z Pylonami Topaz 20 kontra Denon PMA 520 AE z Pylonami Pearl 25. Teoretycznie powinien zwyciężyć zestaw z lepszymi kolumnami, ale byle jaki wzmacniacz (40 W Tagi przy 8 omach zwiększające się tylko do 50 W przy 4 omach nie wróży dobrze) też dobrze nie napędzi lepszych kolumn. Tak swoją drogą to ja na Twoim miejscu nie pierniczyłbym się z tymi zestawami tylko kupiłbym jednak całość z drugiej ręki. Za takie pieniądze będziesz miał już porządny zestaw.

A tu kilka par kolumn wartych uwagi http://allegro.pl/zestaw-tannoy-revolution...5138312362.html (te standy sobie daruj, to byle co, można na nich postawić paprotki, lepiej niech sprzedający wyśle kolumny w cenie) http://allegro.pl/kolumny-bw-601-bowers-wi...5115547361.html http://allegro.pl/elac-bs-103-2-okazja-kol...5136558677.html http://allegro.pl/tannoy-631-jedyne-na-all...5138960694.html Wszystkie te kolumny potrzebują dobrych, masywnych standów by odpowiednio zagrały. Oczywiście trochę inne wzmacniacze do każdej z tych par, bo kolumny grają nieco odmiennie. Jak? Można znaleźć sporo opinii w necie.