Angel

To by było najlepsze, posłuchać. Bo można zrobić niespodziankę, tylko czy będzie ona tak do końca miła? No w sumie, to Ty mogłabyś posłuchać. Może gdybyś podała gdzie mieszkasz (można uzupełnić notkę w panelu kontrolnym), to można by szukać kolumn w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania. Później tylko umówić się ze sprzedającym na odsłuch, wziąć ze sobą wzmacniacz i kilka ulubionych płyt i posłuchać jak wzmacniacz gra wraz z kolumnami. Jeśli mąż rzeczywiście lubił jak grają Altusy, to albo taki ma gust, albo niczego lepszego nie słyszał. Jak to gust, to zdecydowanie Grundigi albo lepiej kolumny Quadral z serii Phonologue lub Kolumny firmy Arcus. To byłoby chyba w Twoim zasięgu finansowym.

Poradzi ktoś na pewno, ale czas jest ograniczony. Ja się zajmuję kilkoma innymi wątkami. Od jutra będę miał kilka dni wolnego, więc na pewno zajmę się Twoim problemem o ile nikt tego wcześniej nie zrobi.

A gdzie teraz przebywasz Obywatelu Świata? Może można by Ci coś polecić w Twojej okolicy a Ty dogadałbyś się ze sprzedającym aby Ci wypożyczył kabelki na odsłuch? Oczywiście myślę tu zdecydowanie używanych interkonektach. W granicach do 700 zł można by już kupić naprawdę bardzo dobre. Wówczas oczywiście Profigoldy będą najsłabszym ogniwem, ale może z czasem też pomyślisz o lepszych głośnikowych. Co do zbytniej ostrości wysokich tonów, to owszem mogą być winne kable, ale też ustawienie kolumn czy akustyka. Mam nadzieję, że myślisz o tym. A kolumny można skęcić w osi pionowej do środka (kąt dobierzesz podczas odsłuchów) i wówczas wysokie tony powinny stać się łagodniejsze. W zamian scena powinna nabrać większej głębokości. Możesz stracić trochę na szerokośći, dźwięki nie będą już tak szeroko wychodzić w bok, poza kolumny. Ale jeśli masz sporo miejsca po bokach możesz spróbować szerzej rozstawić kolumny. Nie wiem czy przegapiłem, ale masz do tych kolumn jakieś standy? I napisz w jakich odległościach od ścian i gdzie stoją teraz kolumny.

Jak pisałem najbardziej ze względu na wielkość pomieszczenia nadawałyby się Grundigi. Grają też bardzo dobrze, ale czy z Sony nie będzie za jasno? Pewnie nie na tyle, by przeszkadzało. Tu dużo zależałoby od upodobania względem ocieplenia dźwięku. Cieplejsze KEFy czy jeszcze bardziej Tannoye mogą zagrać w takim pokoju odrobinę za delikatnie. Ale tu też co kto lubi. Jeśli żadna z propozycji Cię nie przekonuje, szukamy dalej. A tak z ciekawości, może to będzie jakaś wskazówka? Jakie kolumny grały wcześniej w zestawie, słyszałaś? Podobało Ci się? Co mąż o nich sądzi? Jeśli wiesz.

Przede wszystkim pisząc pierwszy post na forum powinieneś dla własnego dobra przeczytać ten wątek i opisać jak najbardziej szczegółowo to co masz i chciałbyś mieć, warunki, możliwości, oczekiwania. http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Poza tym mam wrażenie, że coś pomyliłeś. Pisząc o kolumnach 5.1 czy 5.0, piszesz o kolumnach do kina domowego. Takie kolumny da się podłączyć jedynie do amplitunera do kina domowego. A jednocześnie piszesz o płytach winylowych i słuchaniu muzyki (rocka). Pomijając to, że za 2 - 3 kzł nie kupisz nowego zestawu pięciu czy sześciu kolumn (który można by z czystym sumieniem polecić) a używany pewnie dość średni, zastanawiam się o co Ci chodzi? Jeśli chcesz kupić zestaw do kina domowego (amplituner KD z pięcioma kolumnami plus ew. subwoofer), to nie będziesz miał z tego dobrej jakości słuchanej muzyki. Piszesz tylko o słuchaniu muzyki a nic o kinie domowym. Sprzęt stereo do słuchania muzyki to dobry wzmacniacz stereo (ew. amplituner stereo) plus dwie (bo więcej nie potrzeba) kolumny.

Bardzo szczegółowy rysunek. Super. W sumie jak na tak trudne warunki nie wygląda to najgorzej. Może rozstaw mógłby być szerszy, ale to już trzeba by drugą kolumnę postawić na czymś innym (byle takiej samej wysokości). Albo z czasem kupisz standy i postawisz kolumny po dwóch stronach biurka. Na standach kolumny zagrałyby lepiej niż stojąc na meblach. Bierzesz pod uwagę kupno standów w przyszłości? W takiej konfiguracji kolumny zbliżyłyby się co prawda do ścian bocznych, ale mógłbyś je wówczas dogiąć w osi pionowej bardziej do środka bazy stereo. Monitor z tyłu nie powinien bardzo przeszkadzać. W razie czego możesz spróbować coś na nim powiesić albo coś przed nim stawiać na czas odsłuchów. Półka stojąca koło drzwi jest w formie otwartej czy ma jakieś drzwiczki, np. przeszklone? Jeśli jest otwarta nie powinna specjalnie przeszkadzać. Dla równowagi przed oknem możesz powiesić jakąś zasłonę. Najlepiej grubą mocno pomarszczoną kotarę, zasłanianą w czasie słuchania. Jeśli półka jest zamknięta, może przeszkadzać. Powinieneś to usłyszeć. Najwyżej ją wówczas przestawisz. Radzę wykorzystać jak najwięcej z tego co wyczytałeś z artykułów o akustyce. No to możemy się zabierać za szukanie kolumn.

Zieluwid znalazł ciekawe kolumny. Do 30 metrów wybrałbym bardzo dobrze grające BX-3000. Gdyby nie ten kawałek oderwanej okleiny. Dość naturalnie z bardzo lekkim ociepleniem grające KEF, będą miały mniejsze niskie tony nić Grundigi. Tannoy, najcieplej i najpełniej (w średnicy) grające, najmniej szczegółowe i dynamiczne.

Ok, poszukamy czegoś. Koledzy na pewno też pomogą.

Piszesz, że chcesz poprawić dynamikę i muzykalność. Zmienić niskie tony na mniej dudniące (może bardziej szybkie, barwne, zróżnicowane?) A całość, że jest zbyt ułożona poprawna. Sądzę, że kablami bardzo trudno będzie Ci to uzyskać albo będzie to wręcz niemożliwe. Winą upatrywałbym raczej w innych elementach zestawu, szczególnie w kolumnach (być może źle dobranych do pokoju) albo jak piszesz w słabej akustyce pokoju. Kable masz bardzo muzykalne (szczególnie Alphard). Na pewno nie są też przyczyną bumienia niskich tonów. Niskie mają miękkie. Można by poprawić kablami szybkość, może trochę dynamikę, ale stracisz muzykalność, dobre barwy dźwięku. To jeszcze nie ten przedział cenowy, by osiągnąć takie rzeczy w jednym kablu. Poprawa dynamiki, to raczej dobór wzmacniacza do kolumn. Może on sobie z nimi nie radzi? Choć nie jest to przecież słaby (na papierze) wzmacniacz. Nie wiem jak u niego z zasilaniem, czy ma dobrą wydajność prądową? Może mieszka koło Ciebie jakiś kolega, który mógłby Cię odwiedzić z dobrym wzmacniaczem albo kolumnami? Czy po prostu czymś innym. Proponują zacząć od ustawienia kolumn. Pojeźdź nimi po pokoju w tył, przód (raczej) i na boki. Zobacz jak bedą grały pod różnym kątem skręcenia w kierunku słuchacza. Czasami najlepiej gra jak linie poprowadzone z głośników przecinają się przed słuchaczem. Oczywiście jeśli jest pokój pusty, to spróbuj tak eksperymentalnie tylko rzucić jakies kołdry na podłogę, zawiesić na ścianach lub tuż obok nich duże płaty grubego materiały, pofalowanego. Mogą być to koce, śpiwory itp. trzeba pokój trochę zagracić. Jak będziesz chodził po pokoju i klaskał, to dźwięk powinien szybko wygasać. Jeśli są echa, dźwięk jest "trzepoczący", to nie jest dobrze.

Ok, no to jak pisałem wcześniej. Zapoznaj się z podstawowymi zasadami akustyki i rozmieszczania kolumn. I pokaż na rysuku/rysunkach jedną lub kilka możliwych opcji ustawienia kolumn. Wiadomo, przede wszystkim musi być trójkąt równoramienny albo równoboczny. Czyli kolumny i Ty jak będziesz słuchał. Podaj też jaka będzie mniej więcej odległość w danym ustawieniu kolumn od ścian, kolumn miedzy sobą i od Ciebie. Ty też nie możesz siedzieć koło samej ściany (by była z tyłu), bo trzeba będzie dać wówczas z tyłu mocno tłumiące dźwięk panele. Ja Ci nie będę w tym względzie niczego proponował (mogę później skorygować), bo nie wiem jak i co możesz ustawić w pokoju, czego możesz się pozbyć itp. Dopiero jak ustalimy ustawienie zajmiemy się szukaniem odpowiednich kolumn a później elektroniki.

Super opis. I myślenie tu nie tylko o sobie. Gdyby tak każdy napisał choć parę słów jak coś kupi, ale to niestety mniejszość. I gratuluję kolumn. A wzmacniacz przecież z czasem można zmienić. I niekoniecznie na Marantza.

Za dużo tego. Syzyfowe prace. Bo ja się napracuje a to się akurat nie pojawi Nie dzięki, nie skorzystam

Jakiej muzyki słuchacie i jaki jest budżet na kolumny?

Możesz zwrócić uwagę na pewniejszy V 1 http://allegro.pl/fine-arts-grundig-klasa-...4753395823.html

Zadając takie pytanie sugerujesz, że jestem jasnowidzem. A tak nie jest. Skąd ja mogę wiedzieć co się pojawi w okazyjnej cenie, zastanów się

Myślę, że trzeba najpierw wybrać kolumny. Te powinny zagrać tak jak lubisz. http://allegro.pl/czarne-tannoy-m2-super-s...4757981020.html http://allegro.pl/celestion-cs-3-angielski...4737323500.html http://allegro.pl/celestion-dl8-series-two...4725048904.html http://allegro.pl/gale-3020-stan-idealny-i4758952352.html http://allegro.pl/zestaw-glosnikowy-pylon-...4748392393.html

No to może zacznijmy od najważniejszego, czyli od akustyki. Napisz do mnie na PW i podaj adres mailowy, to wyślę Ci trochę ciekawych materiałów o akustyce i tym jak należy poprawnie rozmieścić kolumny z pomocnymi rysunkami. Artykuły są łatwiejsze, pisane w punktach i trudniejsze. Ale to podstawa. Bo ja też za bardzo tu nie widzę jak poprawnie ustawić kolumny. Albo trzeba będzie coś przestawić, czy wyrzucić z pokoju, albo postawić kolumny standowe (monitory) na biurku (czy co tam jest - nie opisałeś, więc tak się domyślam. A kolumny standowe, bo chyba nie zamierzasz do 12 m2 w tych warunkach pakować podłogówek? Wiem, że za jakiś czas przenosisz się do innego mieszkania, ale tymczasem musi tu jakoś zagrać. Ja to widze tak, ze na razie kupisz zestaw z monitorami, które nietrudno będzie sprzedać (np. Tannoy M1, M2 albo Mission M31 (i) M32 (i) czy coś w podobnym guście) a po przeprowadzce do większego pomieszczenia sprzedasz monitorki a kupisz podłogowe. W tym czasie pewnie dozbierasz na takie trochę pieniędzy. Tymczasem jak napisałem, zacznijmy od ustawienia kolumn, akustyki.

Rafal735r a próbowałeś kolce bezpośrednio na granicie, bez podkładek? Nie byłoby lepiej? Przecież między innymi po to się daje granit czy marmur by móc postawić na nim kolce.

Denen PMA-980R to na pewno dobry wzmacniacz. Przede wszystkim mocny, choć wielkiego wyrafinowania tam nie znajdziesz. Ale gra dość sucho, jasno. Kolumn JBLa z niższych pułapów cenowych nie lubię, choć te są jeszcze w miarę. Też dość jasno grające, ofensywnie na górze. Mocno. Zagra na pewno lepiej niż tandem Technics/Tonsil, ale znów będzie jasno, może nawet z wyostrzeniem. Dobre do mocnego naparzania, ale subtelności tu za wiele nie uświadczysz. Być może spodoba Ci się takie zestawienie, bo przyzwyczajony do brzmienia poprzedniego zestawu odbierzesz je jako lepsze. Ale jeśli ma to zagrać na wyższym poziomie, nie do nagłaśniania imprez, lecz do słuchania muzyki, proponuję rozejrzeć się jednak za czymś innym. Zwróć uwagę, że dobrych rzeczy do sprzedania na Allegro nie ma wiele, nie pojawiają się często ani też w wyjątkowo okazyjnych cenach. Pełno natomiast jest sprzętu marnego, niespecjalnie dobrze grającego, którego ludzie chcą się pozbyć. Wyjątek stanowią urządzenia bardzo popularne, których kiedyś dużo kupiono, bo miały dobrą prasę jak Tannoy M1 czy M2.

Fajne kolumny. Przejrzyste, dość szybkie. Do 1000 zł pewnie można licytować. Ale ja bym na Twoim miejscu szukał dalej, liczyłbym na jakąś okazję w tej cenie.

Myślałem, że w czasie jak była przerwa w tym temacie poczytasz coś na forum, zajrzysz do innych wątków, czegoś się nauczysz. A tam co trochę się pisze, że amplitunery do kina domowego nie nadają się do słuchania muzyki w stereo. Tak tanie w szczególności. Wzmacniacze Technicsa, takie właśnie niższej klasy grają niestety niezbyt dobrze albo wręcz źle. Nie znam tego modelu FA, bo chyba to V11, ale z dużą pewnością mogę stwierdzić, że to o wiele lepszy wybór niż dwa pozostałe. ale tu jest "zamienię". Kontaktowałeś się z właścicielem ile by chciał za ten wzmacniacz? Gdyby było za drogo podaj nowy budżet na wzmacniacz, może coś się wypatrzy?

Jasne. Najpierw potrzebujemy więcej informacji. Jakich? Znajdziesz w temacie "Pierwsze posty..." Najsłabszym i do tego mocno zniekształcającym dźwięk elementem są kolumny, które to powinny być w takim zestawie najlepszym elementem. Aby uzyskać dobrą jakość trzeba by wydać ok. 800 - 1000 zł. Pewnie nie jesteś na to teraz przygotowany? Jeśli nie, można szukać jakiejś okazji trochę taniej, ale raczej nie za 400 zł. Ale do pokoju 30 m2 będzie trudno. By zwiększyć budżet radzę sprzedać kolejnego "psuja" dźwięku, czyli korektor. Miałem ten "procesor" i wiem o czym piszę. W dobrze dobranym systemie taki dodatkowy element wprowadzający szumy i zniekształcenia jest wręcz szkodliwy. Wielu słuchaczy mając dobrze skonfigurowany zestaw słucha muzyki bez podbijania dźwięku jakimikolwiek regulatorami. Następnym krokiem według mnie powinien być wzmacniacz a dopiero później źródło/źródła dźwięku i na końcu kable (interkonekty i głośnikowe) a także dobra listwa filtrująca prąd.

Myślę, że kolega nie powinien pominąć w swoich rozważaniach tak dobrych monitorów jak QBA Sobieski 3 http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/44/175797.php Cenę można negocjować. A poniżej dodatkowa recenzja. http://www.highfidelity.pl/@main-564&lang= Znalazłem jeszcze, ale być może kolega dałby radę coś dołożyć lub wynegocjować niższą cenę, DALI Grand Coupe. Świetne kolumny za małe tu pieniądze. Wymagają na pewno dobrego napędu i reszty toru, który nie ma kłopotów szczególnie z eksponowaniem wysokich tonów. Audiolab 8000S sroce spod ogona nie wypadł, i jeśli nie będzie za jasno (biorąc pod uwagę źródło i w razie czego korektę kabelkami, może nie będzie), to warto się również nad nimi zastanowić. http://allegro.pl/dali-grand-coupe-w-super...4721967355.html

Nie wiadomo ile pochwał by zbierali, gdyby w ich kolumnach były podwójne zaciski? Że wszystko zależy od konfiguracji można zauważyć także na przykładzie Dynaudio. W czasach gdy sprzedawali jeszcze swoje głośniki kilka firm potrafiło lepiej zaaplikować ich przetworniki takie jak flagowy Esotar T330D. Np. Sonus Faber.

Jacek75,o tych dwóch parach kolumn bardzo dobrze wykoncypowałeś . A moc nie zwiększa się. Na pewno, bo niby jak? Podwójne gniazda są tylko wygodniejszym podłączeniem dla dwóch par kabli. A bi-wiring da się poprowadzić również, gdy ma się jedną parę zacisków głośnikowych we wzmacniaczu. Albo specjalnie zakonfekcjonowane kable (od strony wzmacniacza jedna para końcówek na kanał a od strony kolumn dwie). Ja mam takie kable. U mnie bi-wiring objawił się lepiej nasyconym, barwniejszym dźwiękiem. Większą dokładnością odwzorowania szczegółów. Obraz dźwiękowy zyskał na plastyczności. I tu znów jak w temacie kabli. Jedni słyszą różnice, inni nie. I powątpiewają w sens takiego przedsięwzięcia. Dla sceptyków bardziej racjonalne będzie wytłumaczenie, że na dół można dać kable o innej (przekazywanej) barwie dźwięku i charakterystyce a na górę inne. W ten sposób da się kształtować w ciekawy sposób brzmienie kolumn (systemu). Choć można zaburzyć jednorodność przekazu w całym paśmie.