Angel

Z Twoich typów najlepszy jest chyba Primare. Azury darowałbym sobie. Denon w tym towarzystwie jest chyba najgorszym wyborem. I wciąż czekam na zakres cenowy. Bez tego nie chce mi się wysilać, bo poszukam, zmarnuję czas a Ty napiszesz, że za drogo. Czasem bywam niepoważny, ale zawsze staram się być konsekwentny (patrz poprzednie posty).

Rozumiem. Jeśli skrytykuję coś, bo jest niedobre a przede wszystkim TWOJE, to jestem niedobry. Gdybym pochwalił, byłbym ok. Mój profesor mówił: "rób jak uważasz". I to by było na tyle z mojej strony.

Nie wiem czy się znamy, ale jesteśmy tolerancyjni. A pożartować każdy lubi. Szkoda, że w pierwszym poście nie zaznaczyłeś, iż nie władasz dobrze językiem polskim albo nie jesteś polakiem. Zamiast zganiać na androida Co do pisania w innych językach, w tym w rosyjskim, to mógłbyś się zdziwić jak dobrze niektórzy tu je znają. Mniejsza o to. Jesteśmy na polskim forum, piszmy po polsku. Jeśli władasz lepiej innymi językami, to nie lepiej było napisać gdzieś na forum hiszpańskim, francuskim, czy niemieckim? Czy może z pisaniem w tych językach jest jeszcze gorzej niż z polskim? Bo może się nie domyślasz, choć teraz pewnie już tak, że bardzo trudno Cię zrozumieć. Ale spróbuję (domyślnie) ustosunkować się do niektórych kwestii z Twojego pierwszego postu. Rzeczywiście to, co napisałeś zmusza do aktywności intelektualnej. Większej niż przypuszczasz. Choć zdania typu: , naprwadę trudno zrozumieć. Sprzęt który odzwierciedli "prawdziwy" dźwięk, zamierzony przez artystę, jest czymś w rodzaju świętego Graala. Czyli właściwie nieosiągalny. Choć na pewno każdy inaczej wyobraża sobie ideał dźwięku. Z tego co napisałeś o dźwięku jakiego oczekujesz, można wnioskować, że byle czym się nie zadowolisz. A to kosztuje. Nie napisałeś ile możesz wydać na sprzęt audio. Wiem, "entry level", ale to mało konkretne. Biorąc pod uwagę Twoje wymagania dziwię się, że chcesz słuchać muzyki z plików. Szczególnie mp3, to zła jakość, "wykastrowane" brzmienie. Nie otrzymasz z tego wysokiej jakości dźwięku. I mylisz chyba pewne podstawowe pojęcia, albo masz o nich złe wyobrażenie. Nawet gdybyś miał miejsce do zainstalowania systemu 5.1, to kupiłbyś coś takiego do słuchania muzyki? Przecież zestawy do kina domowego w stereo na ogół brzmią niezbyt dobrze albo wręcz fatalnie. Właśnie opisałeś ważny aspekt dźwięku wysokiej jakości, którego nie spotyka się w tanich zestawieniach. Za to też się dużo płaci, tego się szuka. A Ty piszesz o tym jak o czymś złym. Lepszą jakość dźwięku uzyskasz raczej z pełnowymiarowego stereo niż z jakiegoś mini. Do 16,5m2 można kupić zarówno kolumny podłogowe (choć raczej mniejsze) albo dobre monitory (kolumny standowe). Monitory bliskiego pola będą dobre, jeśli będziesz słuchał muzyki z bliskiej odległości. Co do estetyki, to każdy ma pewnie inne wyobrażenie. Dla mnie firma Sony nie jest wyznacznikiem dobrego smaku ani ciekawego designu. Po prostu jedna z wielu firm produkujących solidne ale niespecjalnie wyróżniające się urządzenia audio. Co do estetyki się zgodzę, choć również nie jest to estetyka najwyższych lotów. Oczywiście lepszą jakość dźwięku da Ci zestaw złożony z używanego sprzętu. Nowy za takie same pieniądze zabrzmi gorzej.

To nie jest tak, że zestaw 10 czy 20 krotnie droższy zagra 10 czy 20 razy lepiej. Najszybszy przyrost jakości następuje na najniższych poziomach. Im wyżej cenowo tym przyrost jakości następuje jakby odwrotnie proporcjonalnie do ceny. Niektórzy są skłonni zapłacić duże sumy za niewielką w skali ogólnej ale dla nich istotną poprawę jakości dźwięku. Ile warto wydać Ty musisz określić. Ja mogę ew. pomóc Ci coś wybrać w danym zakresie cenowym. Nie określę za ciebie, że 3kzł warto wydać a 6kzł nie warto. Bo dla mnie warto wydać niemal każdą sumę dla poprawy dźwięku. O ile ma się takie pieniądze. Ale ja mam inne priorytety. Moim zdaniem ani Wharfedale ani Dali o których pisałeś nie będą dobrze grały w połączeniu z Twoim C.A.

Weź ze sobą wzmacniacz, posłuchaj jednych i drugich kolumn a wątpliwości się rozwieją.

UWAGA!!! Otwieram konkurs na najbardziej niezrozumiałe i dziwaczne zdanie tego wątku. Oto mój typ: Konkurs rozstrzygnie komisja w składzie: Predator, Obcy (znany jako 8 pasażer Nostromo), Kosmita Paul, C-3PO, ALF, E.T. Przewodniczącą komisji jest Jola Rutowicz. Zwycięzca będzie mógł przyjąć miano Tłumacza Cywilizacji Pozaziemskich w stopniu zaawansowanym.

Może i oddadzą, ale czy lepiej zagrają? Każde z tych kolumn grają inaczej. I najwięcej tu zależy od Twoich upodobań. A dwu czy trójdrożność niewiele ma tu do rzeczy. Jeśli sądzisz, że trójdrożne kolumny standowe zagrają lepiej od dwudrożnych tylko z racji większej ilości dróg, to w większości przypadków możesz się pomylić. Biorąc pod uwagę kolumny standowe ze tego przedziału cenowego co Dali i Wharfedale. Szkoda, że nie napisałeś jaki dźwięk lubisz (jaśniejszy, ciemniejszy, twardszy, miększy, cieplejszy, chłodniejszy itp.). A może słuchałeś jakiegoś zestawu, kolumn i coś Ci się podobało? Co to było? Te kolumny od kolegi były w Twoim guście? Co to były za kolumny (marka, symbol)? Tak jak pisał Q21 kolumny standowe raczej prawidłowo nie nagłośnią Twojego pokoju. Chyba, że będą to duże monitory typu Harbeth albo Spendor. Ale takich Twój wzmacniacz prawidłowo nie napędzi. Może jakieś vintage'owe Rogersy? Cantony, T+A itp. Ale jeśli z premedytacją wybierasz mniejsze podstawkowe wiedząc, że będziesz miał mniej niskich tonów, czy nie zejdą one tak nisko, to ok. Czy jednak takie kolumny nie będą słyszalne dwa piętra niżej nie zagwarantuję. Przecież dużo zależy od tego jak głośno słuchasz. Jeśli nie jest to w godzinach 22:00 - 6:00 to masz prawo głośniej posłuchać. Po 22:00 ratują Cię już chyba tylko słuchawki. I na koniec. Jest naprawdę wiele marek i modeli kolumn. Bardzo różne. Aby wybrać najlepsze trzeba by wiedzieć ile możesz maksymalnie na nie przeznaczyć. Więc pytam o to po raz drugi i ostatni. Postaraj się odpowiedzieć na pytania zawarte w poście. Nie napisałem tyle, bo lubię bezmyślnie stukać w klawisze. Każde zdanie jest ważne. Im precyzyjniej odpowiesz, tym więcej będę miał danych by Ci coś poradzić. Jak odpowiesz zdawkowo, jak też tak uczynię albo nie odpowiem wcale.

To jest pytanie tendencyjne. Coś w stylu: Kto jest twoim idolem? Może jednak Lenin? A swoje typy podałem. Jeśli coś innego, godnego uwagi zobaczę, to dam znać. Tak na marginesie zapytam. Czemu nie podobają Ci się Carver albo Struss? Oczywiście nie muszą, ale chciałbym przeczytać jakieś uzasadnienie, widzieć jakąś reakcję. Bo czytając Twoje odpowiedzi czuję się jakbym nic nie zaproponował, zupełny brak odzewu w tę czy inną stronę. Gdyby ktoś czytał tylko Twoje wpisy, nie widząc moich wywnioskowałby pewnie, że nic nie napisałem. Albo dyskutujemy, albo olewamy sprawę? Tak pogadać do lustra, to ja mogę w łazience. Przynajmniej przy okazji się ogolę.

Genesis1972, zapętliłeś się czy jak? Może jednak odpowiesz mi na pytania z postu #48?

Ile może być wart wzmacniacz, który tak naprawdę nie działa, nie ma jednej klapki i nic nie wiemy o jego stanie, bo nie mamy ani jednego zdjęcia. Ja stawiam 5zł a Wy?

ADS to jest wzmacniacz do zastosowań typowo profesjonalno/estradowych. Moc to nie wszystko, ważna jest też (dla mnie przede wszystkim) jakość dźwięku, brzmienie. I dziwi mnie, że chcesz wydać 1615zł na coś takiego jak masz możliwość nabyć dużo lepszą pod każdym względem końcówkę Carvera. Oczywiście można ją wykorzystać do celów estradowych, ale w domu zagra też bardzo dobrze. Denon jest nawet niezły, ale chyba niezbyt odpowiedni do takiej muzyki i jako partner dla JBLi. Choć oczywiście zagrają razem bez problemu.

Szkoda, że tak zupełnie świadomie (a może nie?) chcesz wydać swoje ciężko zarobione (albo zarobione przez Twoich rodziców) pieniądze na jakieś atrapy. Byle nowe. I do 15m2 to raczej za duże kolumny. Będzie duże "buuummm", które zagłuszy resztę pasma. Chyba, że będziesz mógł je odsunąć choć 50-80cm od ścian, to może nie będzie tak źle. Ale mimo wszystko w 8 przypadkach na 10 takie dość spore jednak kolumny są nieodpowiednie do tej wielkości pomieszczenia. A do muzyki, której słuchasz wybrałbym raczej mniejsze a lepszej jakości podłogówki, czy nawet większe kolumny podstawkowe, które zagrałyby szybciej, energetyczniej zamiast eksponować duży, misiowaty i na dłuższą metę męczący bas. Inna sprawa, że Denon PMA 520AE mocarzem nie jest ani tez zbyt szybkim wzmacniaczem. Więc nie obciążałbym go zbyt dużymi kolumnami, bo się pogubi. Swoją drogą, to nie jest najbardziej odpowiedni wzmacniacz do muzyki jakiej słuchasz. Więc tym bardziej uważałbym z kolumnami. Ale to tylko moje zdanie i możliwe, że ktoś się ze mną nie zgodzi.

Jak dla mnie te JBLe są takie sobie, ale pewnie Ty słuchałeś przed zakupem i Ci się podobały. Zresztą do Twojej muzyki mogą być. Do innego typu grania dużo mnie j by się nadawały. Skoro Ci się podobają, to nie ma o czym dyskutować. , nie bardzo wiem o jakiej koncówce piszesz? Nikt o niej tu nie wspominał. A jeśli masz jakąś konkretną na myśli, to wklej link. Tak jak ja to zrobiłem. I co ma być za mocne do czego itp... ? Proszę Cię pisz czytelniej. Używaj przecinków. Albo krótkich zdań. Tak jak ja teraz. Bo tak, to nie wiem czy dobrze Cię rozumiem. Nie wiem np. czy za mocna będzie końcówka, czy Denon?

To może ja rozwinę temat. Wobec tego co napisałeś o laserach/napędach w nowych urządzeniach, jedyny sens takiego myślenia upatruję w iluzorycznej ochronie gwarancyjnej. Iluzorycznej, ponieważ większość tanich czy nawet trochę droższych sprzętów lubi się psuć zaraz po ustaniu gwarancji. Więc i tak płacisz za ew. naprawę. Ale koszt lasera/napędu na ogół nie jest duży. Wydając określoną sumę na odtwarzacz CD kupisz urządzenie powiedzmy średniej-niższej klasy. Czyli dźwiękowo tak sobie, jakościowo (materiałowo) też tak sobie. Ale kupując za tę samą sumę używany w miarę nowy odtwarzacz przeskakujesz do klasy średniej-wyższej, gdzie dźwięk masz już lepszy i jest szansa, że urządzenie jest lepsze jakościowo. Kupując dużo starszy odtwarzacz CD, masz szansę przeskoczyć do wysokiej klasy, np. na pogranicze hi-endu. Tu dźwięk masz dużo lepszy a jakość wykonania/komponenty jest na pewno bardzo dobra (w większości przypadków).

No cóż, skoro kolumny już kupione. Szkoda, że wcześniej nie zapytałeś. Denon PMA 1060 to całkiem niezły wzmacniacz. Ale do 1000zł można kupić lepszy. Myślałem o Marantz PM 80mkII. Miałbyś dwa różne brzmienia w jednym wzmacniaczu (pracuje w klasie A lub AB - można przełączać). Gdybyś chciał mieć wzmacniacz z prawdziwym kopem polecam tę końcówkę http://allegro.pl/carver-pm600-i3293881985.html Prawdziwa elektrownia i można sterować nim tymczasowo nawet bez przedwzmacniacza. Później możesz dokupić preamp i masz większą funkcjonalność a możliwe, że lepszy dźwięk. Jeśli możesz przekroczyć budżet a wolisz wzmacniacz zintegrowany, warto zastanowić się nad tym? http://allegro.pl/wzmacniacz-struss-140-2-...3293445143.html

Skoro pieniądze to rzecz wtórna, proponuję doskonałe do Twojej muzyki oraz odpowiednie do wielkości pomieszczenia kolumny Thiel CS 1.6 http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/15/128313.php wiadomo, wzmacniaczyk CA tych kolumn prawidłowo nie napędzi, więc Cię czeka wymiana wzmacniacza. Ale skoro pieniądze... . I dlatego chcesz kupić nowy odtwarzacz? Noo, gratuluję logiki.

Jakim budżetem dysponujesz? Czy kolumny mogą być używane?

Pewnie się da, ale trzeba wiedzieć jak, albo powinien to zrobić fachowiec. Ogólnie, to chyba musisz spróbować podłączyć komputer i głośniki pod dobrą listwę wyposażoną w filtry przeciwzakłóceniowe.

Masz tylko jeden obwód elektryczny w domu? Jeśli nie, spróbuj podłączyć zamrażarkę, kuchenkę pod jeden obwód a sprzęt audiowizualny pod drugi. Tak właściwie powinno być to zrobione, że gniazdka w kuchni czy łazience powinny być w innym obwodzie a te w pokoju/pokojach w innym. Jeśli jednak nie ma możliwości nic tu zmienić, to sprawdź czy sprzęty kuchenne są uziemione. Ale możesz mieć instalację starego typu bez żyły uziemiającej. Wówczas możesz albo zlecić elektrykowi zrobienie takiego uziemienia albo spróbować podłączyć sprzęt (audio) przez dobry filtr sieciowy. A najlepiej zrobić jedno i drugie.

A kolumny muszą być JBL E100? Czy mogą być jakieś inne? Jeśli muszą być te (napisz dlaczego), to można się zastanowić czy Denon PMA 1060 jest najlepszym rozwiązaniem. Nie podałeś wielkości pokoju, jakiej słuchasz muzyki, jakie brzmienie chciałbyś uzyskać (opisz w kilku zdaniach)? Z jakiego źródła dźwięku będziesz korzystał? I przede wszystkim ile możesz wydać na taki wzmacniacz? Jeśli w grę wchodzą też inne kolumny, napisz jaki ogólnie budżet możesz przeznaczyć na całość. Im więcej szczegółów podasz, tym precyzyjniej będzie można Ci coś doradzić.

To chyba będzie trudne. Nie wiem, czy kablem przyspieszysz niskie tony? To raczej domena wzmacniacza, kolumn. Może przypadkiem uda Ci się na takie trafić? Bo jak przeglądam kabelki, to jeśli grają szybko, mają na ogół szczuplejsze niskie tony i są raczej rozjaśnione (większość srebrnych czy srebrzonych) a jak mają większe niskie tony, to nie są one na ogół zbyt szybkie. Spróbuj tego Namelessa. 0.8 metra lub metr lepiej ale bardziej ze względu na większą swobodę ustawienia sprzętu do podłączenia. Choć podobno te 0.8 metra jest najlepsze. Nie sprawdzałem. Gdyby Nameless się nie sprawdził, do głowy przychodzi mi jeszcze Monster Interlink 400. Jeśli znajdziesz, to chyba lepiej w wersji mkII. Nie wiem czy będzie szybciej ale na pewno niskie tony będą lepiej zaznaczone, wzmocnione.

Nie, no co Ty, a kto by za takie pieniądze kupił tak porysowany wzmacniacz? A tak swoją drogą, to pisałeś, że masz czas, więc się nie podpalaj. Kupuj w założonym budżecie albo czekaj na następną okazję. Co do kolumn, to gdyby Ci nie podeszły jak grają albo jednak wciąż zbyt intensywnie "współpracowały" z pomieszczeniem w dole pasma, powinieneś je bez problemu sprzedać. W tej cenie i pewnych aspektach brzmienia i to tych, które Cię interesują ( ) rywali mają bardzo niewielu.

O czym Ty piszesz? Dwie pary kolumn? Do DRA 385RD? W jakim celu? Gdzie i jak możesz podłączyć przód i tył, pod co? Przecież to nie kino domowe. Skąd wiesz, że nie przekroczyłeś? Mierzyłeś to jakoś? Potencjometr ustawiony w połowie skali nie świadczy o tym, że uzyskałeś połowę mocy. Ten amplituner jest zdalnie sterowany. Informuje nas o tym napis "Remote Sensor" z lewej strony wyświetlacza.

500-600zł na pewno warto dać. Warte są na pewno więcej, ale jeśli można kupić taniej? Kiedyś na Allegro sprzedawały się i po 1000zł, ale to chyba przesada.

Co do brzmienia Infinity, to musiałbyś się przejechać do któregoś z forumowych kolegów i posłuchać, czy Ci takie granie odpowiada. Heco Statement, bardzo fajne kolumny. Chyba łatwiejsze do napędzenia niż Infinity. Bo problemem teraz byłoby u Ciebie jak zmusić takie kolumny jak np. Infinity do grania? Za pomocą Yamahy R-S700? Czarno to widzę. Wharfedale Jade7, to dobrze, przyjemnie grające kolumny. Nie wiem, czy aby nie za "grzeczne". oczywiście z odpowiednim wzmacniaczem potrafią zagrać mocno. Usherki i Vandersteeny raczej mogą być za małe do Twojego salonu. Zresztą na aukcji Usherów masz napisane, że do 20m2