-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Szkoda, ze sprzedający nie pokazał na zdjęciu tyłu urządzeń. Czy warto to kupić? W porównaniu do jakiejś mini wieży na pewno będzie lepiej. A cena 250zł to z kolumnami Tonsil Samba, czy bez? Bo niezbyt jasno napisałeś. A jeśli za kolumny masz płacić osobno, to ile?
-
Gotowe to co innego. Jeśli chce Ci się w to bawić? Choć w tym przedziale cenowym, to nie wiem, czy się opłaca? Chyba , że wszystko absolutnie sam zrobisz włącznie z docięciem i montażem obudowy, oklejeniem fornirem itp... .
-
Z racji tego, ze jestem ortodoksyjnym i zatwardziałym stereofilem choć oczywiście przede wszystkim melomanem, nigdy nie patrzyłem na wzmacniacze pod kątem wejść typu optyczne (brrr ). Tu muszą Ci pomóc inni koledzy, albo wyszukaj sam takie wzmacniacze. Ja najwyżej mogę pomóc dobrać brzmieniowo itp. Yamacha A-s700 z racji swoich 90W na pewno nie jest zbyt słaba dla tych kolumn. Bez przesady, to są popularne kolumny a nie jakieś prądożerne Infinity. Niestety nie polecam tego wzmacniacza z zupełnie innego względu. O ile masz odrobinę słuchu po podłączeniu tego wzmacniacza krew Ci może pocieknąć z uszu. Kolumny są niestety dość mocno rozjaśnione, konturowo grające. Prawdziwe "staroniemieckie" granie. A wyraziste basy są jedną z mocniejszych cech tych kolumn. Niestety. Tu rację ma Q21, że NAD byłby niezły. Albo jeszcze lepiej Musical Fidelity, Audio Analogue, Densen DM 10 (czy chociaż BEAT B-100), Atoll IN 80 albo lepiej IN 100, jakiś wzmacniacz pracujący w klasie A (Sugden A21A), może hybryda z lampowym preampem np. Xindak, Opera Consonance, Vincent (Sheng Ya) albo wręcz wzmacniacz lampowy. Tanio raczej nie będzie. Więc może warto by się zastanowić nad wzmacniaczem z drugiej ręki. Ale większość takich wzmacniaczy wejścia "po optyku" niestety nie posiada. Innym rozwiązaniem byłoby zakupienie przetwornika cyfrowo-analogowego tzw. DACa. Miałby on wejście optyczne i może jeszcze jakieś inne, np. USB (zależnie od klasy urządzenia). Przy okazji poprawiłby dźwięk słabych źródeł jak telewizor. Oj namieszałem pewnie?
-
Na jakim optyku? We wzmacniaczu? Do czego to ma służyć?
-
Mniej więcej to samo, co o własnoręcznym wykonaniu samochodu. I nie chodzi tu o pozorną łatwość czy trudność złożenia czegoś w kupę, ale o końcowy efekt jakościowy. W przypadku kolumn brzmieniowy. Trzeba mieć wiedzę na temat, zaplecze techniczno - pomiarowe i talent. Mimo tego nawet znanym firmom i zatrudnionym w nich dobrym inżynierom nie zawsze się udaje skonstruować dobrze grające kolumny. Ale nie zniechęcam. Może drzemie w Tobie ta "iskra"? Jeśli jednak liczysz, że przypadkowo, bez głębokiego zbadania tematu i wielu prób uda Ci się złożyć coś poprawnie grającego, to ma się to mniej więcej tak, jak szansa wygrania w Lotto.
-
Fakt, 80zł na ulicy nie leży
-
Noo, nowy zestaw niełatwo w tej cenie złożyć. Przyzwoity. Najgorsza sprawa z kolumnami. I gdyby to było pomieszczenie 12-15m2 sprawa wyglądała by trochę inaczej. Ale do 30m2byle kolumienek nie dasz. I musi je także coś napędzić, by to zagrało. Nie można podpiąć słabowitego wzmacniaczyka, bo będzie lipa. Szukałem i znalazłem kolumny (jedyne możliwe moim zdaniem w tej cenie i do takiego pomieszczenia) oraz całkiem niezły wzmacniacz. Niestety nie starczyło już na odtwarzacz CD. Jeśli jesteś w stanie dołożyć, byłoby super. Jeśli nie, proponuję tańszy wzmacniacz i jak najtańszy CD. Kolumn bym nie ruszał. A kolumny to STX FS250 Cena niestety za sztukę, czyli mnożymy razy dwa. http://allegro.pl/kolumny-glosnikowe-kolum...gTime_enabled=1 Do tego wzmacniacz Yamaha A-S500. dodam, że jest w naprawdę dobrej cenie, normalnie kupisz za te pieniądze A-S300. http://allegro.pl/wzmacniacz-yamaha-a-s500...3228179429.html Jeśli to za dużo, trzeba by się rozglądać za tańszym wzmacniaczem. Może Pioneer A-20 http://allegro.pl/pioneer-a-20-k-salon-dea...3226587795.html Ale nie jestem już tak do niego przekonany. I wciąż brakuje na odtwarzacz. Czyli jakoś nie wychodzą mi te rachunki. Myślisz, ze można by kupić jakieś tańsze kolumny? Nie wiem. Ja Ci nie polecę czegoś, do czego nie mam choćby odrobiny przekonania. Wydaje się, że 2800zł, to całkiem niezła sumka a tu ...? Może ktoś inny Ci doradzi? Sprzęt używany, to co innego. Dało by się coś w tym budżecie złożyć i to co najmniej o klasę lepiej grające. Choć i to być może nie od ręki by się coś znalazło. Ale o używanym przecież tu nie dyskutujemy.
-
Szkoda, że nie czytasz innych wątków, ponieważ wiedziałbyś o co zapytać, jakie dane podać. A tak, to rzeczywiście trzeba Ci poświęcić dodatkowy czas i pytać o podstawowe rzeczy. *Jakiej wielkości masz pokój, jak urządzony (akustyka - dużo mebli, dywan zasłony, czy raczej pusty)? masz możliwość odsunięcia kolumn od ścian? *Jakie kolumny wolałbyś (choć to może być uzależnione od wielkości pokoju) podstawkowe 9czyli monitory plus standy) czy podłogowe? *Jakiej muzyki słuchasz? *Jakie masz preferencje brzmieniowe (jasno, chłodno, ostro, czy miękko, ciemniej, pełniej - opisz dźwięk własnymi nawet słowami, jaki lubisz)? *Sprzęt ma być nowy, czy może być używany (ale za to lepszej jakości, lepiej zagra za takie same pieniądze)?
-
1. Podłącz pod inne wejście. Miałeś szczęście, że nic nie uszkodziłeś, bo jak pisał Chemikost to wejście do gramofonu (ma specjalną korekcję). 2. Graj bez equalizera w miarę możliwości (suwaki na zero).
-
Do niemal każdej muzyki jest trudno, jeśli ma być na poziomie. Profi pisze, że pewne aspekty można odpuścić na rzecz innych. Głównie dynamiki. Dla jednego te "inne" aspekty są do odpuszczenia dla drugiego brzmienie w którym słabe są te "inne' aspekty nie do przyjęcia. Dlatego tak trudno znaleźć odpowiedni wzmacniacz i kolumny. Oczywiście można znaleźć odpowiedni sprzęt, ale to już dużo większe pieniądze. W budżecie takim jak Twój trzeba nieraz poczekać na odpowiednią okazję. W tej chwili (o ile już nie sprzedany) widzę naprawdę dynamiczny, dobrej klasy wzmacniacz Sphinx Myth 5 http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/17/129875.php Niestety gra on bardziej po chłodnej stronie neutralności . Choć do Dali 850 pewnie świetnie by pasował. Wiem, za drogi. No to może skoro obaj z Profi proponowaliśmy Ci wzmacniacze NAD, warto by się nimi zainteresować?
-
Jak chcesz z tym wzmacniaczem. Ale jest naprawdę dobry. Jeśli lubisz takie miękkie, trochę "lampowe" brzmienie, to nie zastanawiałbym się długo na Twoim miejscu. O ile już go ktoś nie kupił. Na pewno lepszy wzmacniacz niż Mistral i temu podobne wynalazki. Co do używanych kolumn, to jasne, że znajdziesz lepsze w tej cenie. Ale jak to w życiu nie zawsze jest to co chcemy na zawołanie. Poszukam, podeślę. A stawianie granicy 10-15 lat jest sztucznym zabiegiem, bo wszystko zależy od klasy i jakości kolumn. Niejedne nawet 20-30 letnie kolumny będą dużo lepsze i trwalsze niż te 10-15 czy najnowsze. EDIT: Na razie znalazłem takie: http://allegro.pl/esa-ostinato-i3215632892.html http://allegro.pl/audio-academy-phobe-i-i3224863706.html
-
Wolałbym Tannoy M3, choć jedne i drugie raczej za miękkie, za "okrągłe" do Twojej muzyki. Lepsze były by te: http://allegro.pl/paradigm-monitor-5-podlo...3218078675.html Jeśli jesteś w stanie przeboleć niewielkie uszkodzenia obudowy. I na wzmacniacz nie tak dużo zostanie, ale coś się znajdzie.
-
Nic. Wybrałbym taki używany MF E10 http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/18/130333.php
-
A słuchałeś?
-
No chyba, ze tak. Choć ja słuchałem z mniej wymagającymi kolumnami i było naprawdę dynamicznie. Nie na darmo w HFiM napisali o CSA 8 "Dynamit". Wiem, wiem, wszystko zależy od konfiguracji. Ale masz rację, że mamy inne priorytety i ja pewnie nie zwracam aż tak bardzo uwagi na takie aspekty brzmienia jak Ty i na odwrót. A sprzęt w pełni uniwersalny trudno znaleźć nawet za dużo większe pieniądze. Co do ustawienia sprzętu i akustyki, nie da się wrócić do poprzedniego albo podobnego ustawienia? Jak akustyka jest spieprzona, to najlepsze kolumny nie pomogą.
-
No właśnie o czymś takim myślę, albo magnetofon i słabo nagrana kaseta itp.
-
W tej cenie (Mistral mm-1) za nowe, to chyba nic nie zagra dobrze więc co tu pisać. Używany na pewno tranzystor. Bo dobre lampy (i nie myślę tu o wszelkich Music Angelach) nawet używane, trzymają cenę: http://www.hifi.pl/gielda/wyswietl.php?grupa=wzmint-lamp
-
Nie, ja nie napisałem, że nie warto dopłacać. Czy warto, Ty musiałbyś ocenić. Audiolab, to bardzo dobre źródełko. Jeśli możesz porównaj trzy opcje. Wiem, że nie pomogłem, ale bez możliwości bezpośredniego porównania trudno ocenić co będzie dla Ciebie najlepsze, czy warto dopłacać itp.
-
Lampa czy hybryda musi swoje kosztować by dobrze grała. Chyba nie myślisz o tym dla siebie? Taki wzmacniacz można podłączyć do niewielkich monitorów, może w zestawie do sypialni. Grało by sobie przyjemnie, niezobowiązująco.
-
Ja mam inne doświadczenia z Coplandem CSA 8. Uważam, że napędzi Dali 850 bez problemu i nic nie obetnie. Profi, znasz też te kolumny? One dobrze zagrają nawet ze słabszym wzmacniaczem. Refox, nie wiem komu masz wierzyć. Najlepiej byłoby gdybyś posłuchał.
-
No nie myl skutków z przyczyną Regulatory mogą być i może nawet w ekstremalnych przypadkach można ich użyć. A to, czy wzmacniacz ma regulatory, czy nie, nie przesądza o jego jakości czy klasie. W takim, który ma gałki, zawsze można ustawić je w pozycji neutralnej albo (jeszcze lepiej) wcisnąć Source Direct.
-
Co z tego zagra lepiej, nie mam pojęcia. Nie porównywałem a dopiero bezpośrednia konfrontacja wyłoniłaby zwycięzcę. To są sprzęty zbyt zbliżone jakościowo by na odległość wyrokować o przewadze któregoś. I nie sugeruj się, ze coś ma "w papierach" 50 albo 100W. dużo zależy od wydajności prądowej i innych czynników. Znam sporo konfiguracji, gdzie wzmacniacz jest sporo mocniejszy niż możliwości znamionowe kolumn. I nic złego się nie dzieje. Przeciwnie, przy rozsądnym użytkowaniu uzyskuje się dźwięk o wiele lepszy niż by wzmacniacz był dużo słabszy. To zbyt słabym wzmacniaczem (produkującym szybko zniekształcenia zamiast mocy) można łatwiej spalić głośniki. Ja miałem wzmacniacz 80W a kolumny 60W i było ok. A gałkę głośności obojętnie z jakim wzmacniaczem można przekręcić za daleko i jest dramat. Na przypadek albo brak rozwagi nie ma sposobu. W jaki to niby sposób miałbyś się poświęcić?
-
A może dałoby się porównać opcję pierwszą i drugą w jednym czasie U Ciebie w domu? Wypożyczasz na odsłuch i wiesz jak jedno ma się do drugiego.
-
Teoretycznie powinno być sporo wysokich tonów. To znaczy wystarczająco. Być może faktycznie masz takie preferencje, że wolisz bardziej wyeksponowane wysokie tony. Druga możliwa sprawa, to że się kolumny jeszcze nie wygrzały. Jeśli nie grały wcześniej, są nowe, to mogą potrzebować nawet kilkadziesiąt godzin albo ponad sto, by zaczęły grać w pełni swoich możliwości. Wówczas mogą się otworzyć. Inna możliwość, to rzeczywiście źródło. Pewnie lepsze i odpowiednio dobrane może pokazać sporo więcej na wysokich. Kolejna sprawa okablowanie. Niedawno na odsłuchach u kolegi i wymianie kabli na lepsze (co opisałem nie tak dawno w jakimś wątku) po raz n-ty przekonałem się ile może dać zastosowanie odpowiedniego okablowania. I jeszcze kwestia akustyki oraz ustawienia kolumn. Może masz przetłumiony pokój, zbyt wiele w pobliżu głośników materiałów pochłaniających, miękkich? Albo kolumny stoją zbyt blisko ścian, czy nie w polu swobodnym. Może między nimi są meble? To też może być przyczyna. Nie wykluczone, że występuje w Twoim zestawie każdy (albo prawie) z tych czynników po trochu. Słuchasz oczywiście ze zdjętymi maskownicami?
-
Jest jeszcze Copland CSA 8. bardzo dobry wzmacniacz jak za tę cenę. Niestety znów bez regulatorów. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/17/129816.php Denon wg. mnie słaby. Takie plum, plum. I na pewno nie w takiej cenie. I chyba nie do tych kolumn. Noo, może z bólem do Dali. Ale co to będzie za granie? Już lepiej będzie z Rotelem RA 1060 http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/16/129077.php Albo NADem C 370 http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/16/129043.php Każdy element toru ma coś do pasma przenoszenia. I może je osłabić, obciąć albo uwypuklić w różnych miejscach. Nawet kable. Zazwyczaj poprawnie skonstruowany wzmacniacz bez problemu przenosi słyszalne pasmo a nawet sporo w górę i do dołu poza granicę słyszalności. Ale co zrobi z tym pasmem, to już zupełnie inna sprawa.