Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Aaa, myślałem że może chcesz drugi wzmacniacz do cięższej muzy Brodacz 11, ciekaw jestem co to był za wzmacniacz (z czym grał) i co się z nim stało. Jeśli to nie tajemnica. A wzmacniacza w dalszym ciągu szukamy. Ten AA MAP 105 powinien dać radę Dali. Dałbyś najwyżej jakieś jaśniejsze, dość rozdzielcze kabelki gdyby było za spokojnie na górze. Oczywiście w dalszym ciągu patrzę i jak pojawi się coś ciekawego, dam znać. A co z Rotelem RA-05, dzwoniłeś, pytałeś?
  2. Angel

    Tanie granie...

    Kolumny Ci tylko pokazują co jest w sygnale. Czyli gdzieś wcześniej wkradają się szumy. Nie wykluczone, że właśnie w amplitunerze. Więc jeśli podłączysz wzmacniacz słuchawkowy do amplitunera, to im lepszy będzie ten pierwszy, tym bardziej pokaże niedoskonałości drugiego. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, bo z techniką słuchawkową bardzo mało mam do czynienia. Po prostu nie lubię tak słuchać (a nie muszę). Co do "Nocy Muzycznych Pejzaży", to przypomniałeś mi, że dawno nie słuchałem tej audycji. Kiedyś nagrywałem nawet na dobry magnetowid stereofoniczny (jakość była niezła a miałem możliwość czasowego włączenia i wyłączenia). Później zgrywałem ciekawsze utwory na CDRy a "Ocalić Od Zapomnienia" zazwyczaj w całości z tytułami.
  3. Angel

    Tanie granie...

    Jasne Przecież wzmacniacz słuchawkowy podłączysz pod CD a nie amplituner. A za ścienną półeczkę i nowy odtwarzacz CD podziękuje.
  4. Brodacz11, niektórzy z nas też już nie najmłodsi, ale wciąż szukamy. Póki życia starczy... Zgadzam się Z Oktagonem, sam zresztą wcześniej chyba polecałem wzmacniacze Audiolaba. Wiem, wiem drożej będzie. Ale na pewno warto. Niedawno pisał do mnie kolega z forum, że jest już trochę zmęczony wzmacniaczem Rotela (dzielony komplet) i chciałby coś bardziej stonowanego, by po dłuższym graniu nie bolała go głowa. Nie chodzi o to, że Rotele są złe, ale niektórzy bardzo je lubią i wzmacniacze doskonale sprawdzają się w różnych konfiguracjach. A niektórzy początkowo zauroczeni, zaczynają szukać innego typu prezentacji. Co do słuchania z dysku, z plików itp. Rozmawiałem niedawno z Zukzukzukiem i stwierdziliśmy po raz kolejny, że dla nas nie brzmią te rzeczy dobrze. Są wyjątki, ale drogie. Oczywiście Ty możesz stwierdzić, że nie słyszysz różnicy, że Ci się takie granie podoba i wówczas ok. Madas a do czego Ci ten Rotel? Doszedłeś już chyba do wniosku w którą stronę chcesz podążać. A może nie? Oktagon, NAD faktycznie ma specyficzne wzornictwo. Ale żeby Denon miał wspaniałe wzornictwo, to chyba przesadziłeś. A może nie znam jakichś wypustów tego producenta, podrzucisz linki/zdjęcia? Widziałem (i słyszałem) wzmacniacze o wspaniałym wzornictwie, różne są, wiele marek, modeli, ale Denon przyszedłby mi do głowy jako jeden z ostatnich. Dla mnie to takie tradycyjne "starojapońskie" wzornictwo. No, ale o gustach się podobno nie dyskutuje. Może założymy temat: Najpiękniejsze sprzęty stereo i każdy pokaże swoje typy. A może był już taki wątek (zbyt leniwy jestem by go szukać)? Tak na szybko przychodzi mi do głowy Bow Technologies ZZ-Eight (odtwarzacz CD) i Bow Technologies ZZ-One (wzmacniacz), Sonus Faber Musica (wzmacniacz), Restek, Moon, McIntosh. Długo by wymieniać. I przepraszam za offtop.
  5. Angel

    denon m37 szumi

    RoRo, gdzie byłeś jak Cię nie było? Rzadko tu ostatnio zaglądasz. Sylvek, właściwie mogę się podpisać pod wszystkim co napisał RoRo. Dodam, że kable o mniejszym przekroju niż 4mm2mogą powodować nieraz w zestawieniach z supermocnymi wzmacniaczami niedostatki niskich tonów. Jednak ta sytuacja nie dotyczy Twojego sprzętu. Może coś tam marginalnie, ale ... lepiej zrób co radzi RoRo. A kolumny możesz w ramach eksperymentu przesuwać w różne strony. Nieraz stoją po prostu w nieodpowiednim akustycznie miejscu. Bliżej ściany, wiadomo można podbić niskie, ale też "zyskuje" się większe podbarwienie dźwięku i na ogół gorszą stereofonię. Przy niskich poziomach dźwięku na ogół brakuje basu. W większym pomieszczeniu przy identycznej głośności miałeś lepsze niskie tony? A może jednak grałeś głośniej, tylko w większym pokoju tego tak się nie odczuwa. I jeszcze jedno. Są takie pomieszczenia, że niemal czego nie zrobiłbyś niskie tony będą słabe. Trzeba by zmienić jego proporcje (pokoju).
  6. Najlepiej zadzwoń do sprzedającego. Przede wszystkim dowiesz się, czy jeszcze go ma. Przy okazji zapytasz, czy ma wszystko w porządku a jeśli są jakieś wady, to jakie? Spytaj, czy mógłbyś przyjechać, posłuchać, obejrzeć. Gdyby było coś nie tak, sprzedający może zacząć coś kręcić, stawiać przeszkody itp... . Wówczas lepiej odpuścić.
  7. Rzeczywiście. A niech to... . Nie zauważyłem wcześniej. Dobrze by było odkręcić delikatnie i sprawdzić jakie tam są napisy.
  8. To napisz jak poczynisz jakieś ruchy.
  9. Musisz napisać jakiej wielkości masz pokój, jakiej muzyki słuchasz, co będzie źródłem dźwięku? Kolumny na półkach w rogach pokoju, to niemal tak samo zły pomysł jak postawione na wysokich meblach (kolega z innego postu). Takie, czy inne powinny stać przynajmniej kilkadziesiąt cm. od ścian. A kolumny podstawkowe, na ciężkich solidnych standach. B&W DM 1800 nie podobają mi się. Wyglądają jak nie od pary i jakby było coś kombinowane. A wzmacniacz dobrałbym dopiero po kupieniu kolumn. Tak na marginesie. Większość wzmacniaczy w linkach od Ciebie, to takie sobie wzmacniaczyki, można lepiej. Zresztą te trochę ciekawsze już sprzedane.
  10. A jeszcze bardziej tradycyjnie: gramofon, wzmacniacz, kolumny. Kolumny mogą być podstawkowe (konieczne standy) czy raczej podłogowe? Jedne i drugie trzeba mieć gdzie postawić i najlepiej zapewnić im choć po kilkadziesiąt cm. wolnej przestrzeni wokół. Bliskość ścian/mebli wzmacnia niskie tony, ale odbiera swobodę brzmieniu, burzy dobrą stereofonię i podbarwia dźwięk. Brzmienie ma być bardziej ostre, jasne, twarde, czy miększe, łagodniejsze na wysokich tonach, by dało się dłużej słuchać bez zmęczenia? Miałeś albo masz jakiś zestaw? Jak gra/grał, co Ci się w nim podobało a co nie? A może słuchałeś czegoś w salonie czy u znajomych i masz jakieś typy? Jeśli nie masz sprecyzowanego zdania ani nie znasz swojego gustu brzmieniowego dobrze by było pojechać do salonu audio(po wcześniejszym umówieniu się) ze swoimi płytami i posłuchać kilku zestawów. To dałoby Ci wskazówkę czego szukać.
  11. Czyli tak jak myślałem, że to może być wina akustyki. No to nie tragedia. Da się poprawić. Zamiast zatykania uszu, każdy może (chyba trzeba mieć skierowanie od laryngologa) zrobić sobie badanie audiometryczne w przychodni specjalistycznej, medycyny pracy itp. dostaje się audiogram (wykres) i wiadomo, czy uszy jednakowo odbierają dźwięki, czy nie.
  12. Pawel_T, byłem dziś w Top Hi-Fi i rozmawiałem z panem Marcinem. Kolumn B&W CM1 już nie ma. Ty je kupiłeś? Przy mnie przywieźli jedną parę, ale nawet nie były rozpakowane, bo już je ktoś kupił. Co do kabli głośnikowych nie mają tam zwykłych miedziaków. Chyba, że Real Cable albo Audioquest są dla Ciebie zwykłe.
  13. Niestety nie słuchałem na tych wzmacniaczach. Tego Marantza raczej nie obsługuje się pilotem, nie widzę okienka odbiornika podczerwieni. Jeśli ten PM-72 gra podobnie do PM-62mkII, którego miałem, to eksponuje skraje pasma a średnicę ma schowaną. Nic specjalnego.
  14. Uuupss Zostałem zrugany Przepraszam i już mnie nie ma.
  15. Shivver, ale fajne to jest Jak to zrobiłeś? Ja też mógłbym tak, czy trzeba mieć zdolności programistyczne?
  16. Gratulacje To szukamy wzmacniacza. Ale jak pisałem nie tylko ja, posucha okrutna ostatnio. Bądźmy jednak dobrej myśli.
  17. Tak, może pracować, ale zdecydowana większość wzmacniaczy Technicsa nie lubi obciążeń 4 ohmowych. I dlatego tak się grzeją, bo to dla nich spory "wysiłek". I więcej zniekształceń wówczas generują. A jedną parę kolumn można również podłączyć pod gniazda A i B jednocześnie jeśli stosuje się bi-wiring (podwójne okablowanie). Chodzi Ci o parę głośników 4 ohmowych i parę głośników 8 ohmowych? Czy w lewym kanale np. ma grać 4 ohmowy w prawym 8 ohmowy? W pierwszym przypadku jaki sens ma podłączanie dwóch par kolumn? Nawet gdyby były 8 ohmowe? Bo tak że są podłączone 4 i 8 naraz, to nie można. W drugim przypadku zagrałyby Ci nierówno. Inaczej kanał lewy a inaczej prawy.
  18. Za późno. Już ktoś kupił
  19. Kolumny przyklej Blu Tack'iem. Rozstaw je jak najszerzej i nie przy samej ścianie. wzmacniacz możesz na czymś postawić, ale nie musisz. Natomiast gramofon jest bardo czuły na drgania. Przydała by się płyta granitowa, też nie postawiona bezpośrednio na biurku, tylko za pomocą podkładek. A gramofon na tym na kolcach. Chyba, że ma swoje dobre antywibracyjne nóżki. Czy kabel głośnikowy kupiłeś dobry, nie wiem? A jakie interkonekty do gramofonu? Nie wiem jaki masz na nie budżet. Nie wiem co chcesz osiągnąć, co w brzmieniu doszlifować albo skorygować, czy też nic? Do DACa nie będzie ciekawego i niedrogiego kabla. Po prostu poszukaj jakiejś przejściówki na Allegro.
  20. AMEN
  21. Dlatego dobrze byłoby pojechać do salonu, posłuchać kilku par kolumn i najciekawsze wziąć do domu na odsłuch. To naprawdę może być bardo przyjemne a na pewno będzie pouczającym doświadczeniem. Pomysł ze ściąganiem z internetu raczej taki sobie. Ale i tak lepszy niż kupienie czegoś zupełnie w ciemno bez możliwości zwrotu. Średnica głośników niskotonowych bardzo mało albo prawie nic nie mówi o brzmieniu, sile niskich tonów a nawet o ich głębi (jak nisko zejdą). I naprawdę zajmij się też ścianami, akustyką. Tu możesz jeszcze bardzo dużo dobrego zdziałać. Ja lubię brzmienie większości Xavianów. Grają przyjemnie, energetycznie, ale fakt wysokie tony nie są na ogół dominujące. Choć na pewno nie schowane. Kwestia gustu właśnie. I mają tę fajną cechę, że nieźle grają z niedrogą elektroniką. Za dobrą odwdzięczą się z nawiązką.
  22. Twoje warunki do słuchania są naprawdę trudne. Że lepszy wzmacniacz pokazał więcej dobrego, nie dziwię się. Ale było to z kolumnami, które jakoś wpasowały się w te warunki. Lepsze, większe czy po prostu inne kolumny, to wielka niewiadoma. Bo kolumny, to głównie akustyka, współpraca z pomieszczeniem odsłuchowym. Może być nawet i gorzej. Komputera nie musisz dźwigać do salonu, bo i po co? Weź kilka płyt z dobrze znaną i zróżnicowaną muzyką. Lepiej weź ze sobą wzmacniacz, zobaczysz czy się zgra z kolumnami. A te kolumny, które Ci się spodobają wypożycz na odsłuch do domu. Wytłumacz jakie masz warunki, o co chodzi, że musisz posłuchać u siebie. Myślę, że się dogadasz. Indiana Line Tesi 260 są bardzo fajne. Świetna przestrzeń, super wokale, ale nie wiem czy tego akurat szukasz? Akustykę w pokoju spróbuj jeszcze poprawić. Dobrze by było zniwelować duże, twarde, płaskie powierzchnie. Szczególnie te wokół kolumn. A je same postawić na czymś separującym od podłoża (guma, korek, filc, Blu Tack, kolce i płyta granitowa). Co? To zależy w jakim kierunku chciałbyś doszlifować brzmienie. Ktoś może napisać, że w takich warunkach nie ma sensu nic lepszego kupować. A ja sądzę, że mimo wszystko warto spróbować. Jeśli nawet będzie tylko trochę lepiej już warto.
  23. Mnie się zdaje, że kolega chce postawić kolumny na nieco wyższych niż biurko meblach, czyli na szafie albo regale. Prawda? Jeśli tak, to bardzo niekorzystnie wpłynie to na odbiór muzyki. Moim zdaniem będzie to ogromne marnowanie potencjału nawet niedrogich kolumn. Najgorsze, że wiele osób tak robi i myślą, że dobrze im gra. Kolumny powinny stać na standach, tak jak pisał Zieluwid, by głośniki wysoko-tonowe znalazły się na wysokości uszu gdy siedzisz i słuchasz. Ostatecznie mogłyby stać na jakiejś komodzie czy biurku, ale szeroko rozstawione, nie przy samej ścianie i odsprzęgnięte od podłoża (by nie tworzyły się rezonanse, podbarwienia itp.). Czyli na podkładkach z korka, gumy, filcu albo przyklejone Blu Tackiem (chyba najlepiej - można je później odkleić i nic się nie zniszczy). A Apollo lepiej wysłać w kosmos
  24. Pawel_T, moim zdaniem naprawdę powinieneś poczekać z kablami, bo nimi szlifuje się brzmienie, czasem lekko koryguje a naprawdę nie wiesz jak to Ci w domu zabrzmi. Poza tym wiesz na pewno, że bierzesz B&W? Chyba, że wiesz, choć namawiam na posłuchanie innych jeszcze kolumn. Interkonekty, nawet jakieś lipne chyba masz? Jeśli nie, to polecę Ci na razie jakieś dobre a supertanie. Kupisz tylko jedną parę, abyś miał na czym słuchać do czasu gdy jakiś czas zapoznasz się w domu z brzmieniem zestawu i będziesz wiedział w jakim kierunku trzeba szukać. Do tunera dałbym tańsze a do CD lepsze łączówki. A głośnikowe jeśli masz nawet zwykłe miedziaki, to na razie słuchaj na nich. Jak nic nie masz, to już teraz jako tymczasowe mogę polecić Ci takie, które są rewelacyjne jeśli chodzi o stosunek jakość-cena. Na pewno niczego nie popsują. A są to Alphardy Da Vinci http://allegro.pl/alphard-da-vinci-2x4mm-k...2919960319.html Dziś nawet napisał do mnie na PW nasz kolega forumowy, że kupił wzmacniacz i grał mu on dużo poniżej oczekiwań. Słuchał na jakichś zwykłych kabelkach. Miał już odesłać wzmacniacz ale podłączył właśnie te Alphardy, które polecałem. Wzmacniacz wreszcie zagrał jak należy. Ale może sam tu się pojawi i coś napisze. Tak, że te tymczasowe kabelki mogą się okazać na tyle dobre, że je sobie zostawisz. Chyba, że zdecydujesz się coś uwypuklić albo zamaskować, wówczas trzeba będzie dobrać jakieś specyficznie "grające" kable.
  25. No właśnie. Ciekawe, czy jest równie interesująca brzmieniowo? A upychanie kolumn nie jest najlepszym pomysłem Komoda, to raczej ostateczność. Podłogowe czy standy potrzebują tyle samo miejsca i dobrze by miały choć trochę luzu wokół, bo dobrze nie zagrają.
×
×
  • Utwórz nowe...