Angel

Kolego nie kombinuj z jakimiś innymi DACami. Tylko kup Arcama i ukryj go za szafką ze sprzętem, za innymi elementami zestawu. Długość kabli Ci na to pozwoli. Dlaczego ten DAC miałby być na widoku? Pomyśl

Da się podłączyć. Ale dlaczego chcesz włączać do swojego zestawu takiego psuja dźwięku? Kto dziś używa korektora? Tylko nieświadomi jego możliwości (a raczej niemożliwości) Dobrze dobrany zestaw audio nie potrzebuje korektora a często nawet regulatorów barwy dźwięku. Miałem go lata temu, więc wiem o czym piszę. Nie wiem jaki masz zestaw, ale pieniądze lepiej przeznacz na lepsze kolumny, wzmacniacz czy źródło. A nawet okablowanie. Taki korektor a raczej "procesor" to kolejny "rezystor" w torze audio. Wprowadzi tylko dodatkowe zniekształcenia i szumy w dźwięku.

No to jak chcesz. Ale na pewno trzaski z czasem nie ustaną, ale się wzmogą. I Ty będziesz ponosił koszty naprawy. Pomyśl, zdecyduj.

Ok, pomożemy. Na mnie możesz liczyć dopiero za kilka dni, bo zarobiony jestem. Ale pomogę. Może koledzy wcześniej Ci coś podrzucą, to zaopiniuję. Jeśli moja opinia coś dla Ciebie znaczy, oczywiście. Jak lubisz dźwięk ocieplony, to taki powinien być wzmacniacz, może nawet okablowanie. Ale nie będzie łatwo, ponieważ dobrze grające i ocieplone wzmacniacze w tej cenie to rzadkość. Na razie do głowy przychodzi mi tylko Advance Acoustic MAP-105. Ewentualnie Roksan Kandy. Ale nie wiem, czy ten drugi nie będzie zbyt delikatny do tych kolumn. No, może jak nie grasz zbyt głośno, to mógłby być. Musical Fidelity E-100 barwowo byłby super. Ale ma chyba za bardzo uspokojony, majestatyczny charakter grania. Do rocka nie za bardzo. DAC rzeczywiście kup używany, dobrej marki jak Arcam, Musical Fidelity, NAD, Cambridge Audio itp.

Co prawda to nie ciekawostka aukcyjna czy giełdowa (być może wkrótce), ale ciekawostka na pewno. Widzieliście, albo co lepsze, słuchaliście na takim gramofonie? (MAG-LEV Audio). https://maglevaudio.com/

Jak mawia moja mama: "Kto nie słucha ojca, matki, ten słucha psiej skóry". Napisz więcej danych, bo to co napisałeś, to może być smsem do kumpla z zaproszeniem na piwo a nie zaczątkiem wątku na forum. Jak się pisze pierwsze posty, poczytaj na stronie tytułowej forum albo te tematy z linków. http://forum.audio.com.pl/Jaki-wybrac-sprz...DL4-t40922.html http://forum.audio.com.pl/Zmiana-kolumn--t44099.html http://forum.audio.com.pl/Pierwszy-zestaw-...oju-t44466.html

Chyba trochę źle mnie zrozumiałeś i nie odpowiedziałeś mi na wszystkie kwestie. Nie lubię się powtarzać, nie mam na to czasu. I wolę dyskusję od monologu. Zrobię to jednak po raz drugi. Wzmacniacz powinien być ale... lepszej jakości. 1500 zł to będzie raczej za mało, choć można spróbować czegoś poszukać. Nadal jednak nie wiem, czy ten wzmacniacz potraktujesz docelowo, czy przejściowo? Jeśli przejściowo, to może być i ten amplituner Yamahy. Ale jeśli docelowo, to trzeba szukać okazji na jak najlepszy wzmacniacz. Lecz musisz być cierpliwy, bo takie nie co dzień się pojawiają. Szkoda, że przed zakupem kolumn nie zapytałeś co i jak. Bo czasem lepiej kupić tańsze kolumny, mniej wyrafinowane jeśli nie można im zapewnić dobrego napędu. W sumie może to zagrać lepiej (w sensie przyjemniej), niż dobrej klasy, wymagające kolumny (jak Canton RC-L) z niskiej klasy napędem. Nie odpowiedziałeś mi w jaki sposób sygnał będzie szedł z komputera. Jeśli bez DACa, to będzie kicha do kwadratu. Przede wszystkim jednak mam nadzieję, że dobrze dobrałeś kolumny do wielkości pomieszczenia. A także ustawiłeś je zgodnie z podstawowymi zasadami a nie zbyt blisko ścian albo co gorsza w rogach pokoju. Znasz te zasady? Jeśli nie, napisz. Nie wiem także jaki dźwięk lubisz, czego oczekujesz od zestawu. Dźwięk ma być jasny, chłodny, ostry, twardy, konturowy czy ciemniejszy, ocieplony, łagodny, miękki i nasycony w średnicy? Bo kolumny są dość neutralne i wzmacniaczem można coś skorygować w tę lub tamtą stronę. Postaraj się przeczytać uważnie co napisałem i odpowiedzieć jak najbardziej szczegółowo.

Zanim pomyślimy o innych kolumnach najpierw spróbuj adaptacji akustycznej, tak jak radzi Simson. A przy okazji posłuchaj jak zagrają u Ciebie monitory. Jeśli będzie dobrze, ale na przykłąd trochę za delikatnie w niskich tonach, to pomyślimy o większych podstawkowcach. Ale wszystko po kolei. By nie wylać dziecka z kąpielą.

Spróbuj zajrzeć do zwrotnicy i sprawdź czy kondensator nie jest napuchnięty. Jeśli nic nie znajdziesz, to może jednak lepiej oddać kolumny i poszukać innych, dobrych.

A czemu chcesz kupić amplituner stereo a nie wzmacniacz? Taka Yamaha owszem powinna napędzić Cantony. Ale dźwiękowo/barwowo będzie to profanacja. Zdaję sobie sprawę, że kupiłeś te kolumny za niezbyt duże pieniądze. Ale to są urządzenia wysokiej klasy. A Ty chcesz podłączyć do nich jakiś trywialny amplituner... No, ale jeśli nie masz więcej pieniędzy? Owszem jakoś to odtworzy dźwięki. Ale czy zagra muzykę? Rozumiesz o czym piszę? No chyba, że jest to amplifikacja tylko na początek i będziesz zbierał na dobrej klasy wzmacniacz, na który te kolumny zasługują i zagrają odpowiednio, rozwiną skrzydła. Do tego chcesz grać z komputera. Podłączysz to chyba poprzez DAC? Bo jeśli nie, to kupiłeś za dobre kolumny dla siebie. Tak, jakbyś nabył niezły sportowy samochód i jeździł nim tylko po osiedlowym parkingu.

Do 20 m2 raczej nie proponowałbym nikomu Missiom M 35. Powiedzmy, że w dwóch na dziesięć jakoś tam zagrają. W większości jednak przewidywałbym kłopoty.

Densen to mocna konstrukcja. Właściwie jest to końcówka mocy zintegrowana z pasywnym regulatorem. Duży transformator toroidalny 360VA i kondensatory 40000uF to już nie żarty. A Dali 450 nie są jakimiś dużymi, wielogłośnikowymi, niskoimpedancyjnymi i niskoskutecznymi konstrukcjami, ale kolumnami o całkiem przyjaznych parametrach. Moim zdaniem ten wzmacniacz pokaże możliwości kolumn, dobrze je wysteruje. Radzi sobie ze znacznie trudniejszymi konstrukcjami. Pamiętaj jednak, że to już całkiem dobrej klasy zestaw. I nie można zaniedbać żadnego elementu w systemie. Bo jak wiadomo można dźwięk nieco skorygować odpowiedniej jakości źródłem i okablowaniem. Oraz tym jak one wpływają barwowo/tonalnie na dźwięk. Jakość tych elementów musi być wyższa niż podstawowa, by nie zmarnować potencjału jaki drzemie w dobrej już klasy kolumnach i wzmacniaczu. Czy będzie grało tak, jak chce właściciel? To zależy w dużej mierze od jego upodobań (jaki dźwięk lubi, jego barwę, temperaturę, stopień jasności, twardości, nasycenia, itp) oraz muzyki jaka będzie odtwarzana, jej rodzaju/rodzajów. No i mam nadzieję, że kolumny będą dobrze ustawione w pomieszczeniu (niezbyt blisko ścian/narożników) a podstawowa adaptacja akustyczna (choćby naturalna - odpowiednim umeblowaniem) zapewniona.

Pirs a może pokaż zdjęcia reszty pokoju, jak wygląda Twoje miejsce odsłuchowe, jego otoczenie, ściany boczne? Bo ja rozumiem "system" jako całość w raz z pomieszczeniem. I jak może wiesz pokazałem w ten sposób swoje. Może i inni koledzy, którzy mają tu swoje wpisy także by się podzielili takimi fotkami? Co do zakładania i niezakładania, to jak w seksie. Jedno i drugie ma/może mieć jakieś swoje konsekwencje. Jest mniej lub bardziej kłopotliwe. A wybór jednej lub drugiej opcji zostawmy użytkownikom. I naprawdę polecam forumowiczom dyskusję a nie osobiste wycieczki i niewybredne uwagi.

Jeśli masz jak, to pożycz inne kolumny i wypróbuj w kilku ustawieniach.

Szukałbym Roksana Caspiana ale wzmacniacza, bo pokazałeś odtwarzacze CD. A odtwarzacze Caspian, przynajmniej pierwszej serii są bardzo chimeryczne. I nie chcą czytać CDRów.

Napisz coś więcej o tym gramofonie. Kupiłeś nowy czy używany? A podstawa na jakiej stoi, to od kompletu, czy tak ładnie dobrana?

I ja jako posiadacz kolumn Sonus Faber Electa Amator 1 a wcześniej Minuetto, serdecznie Ci gratuluję. Ale takich kolumn jak Concerto Grand Piano chyba jednak nie kupuje się przypadkowo? To ile par kolumn już masz? Czy może sprzedałeś coś i kupiłeś te. Może napisz coś więcej o okolicznościach zakupu? Z czym grały u poprzedniego właściciela? Leben raczej nie da im rady. Szkoda. Byłby pewnie bardzo ciekawy dźwięk. Próbowałeś choć, czy założyłeś, że w ogóle nie zagra?

Ja też chętnie zobaczę Twoją propozycję Simson. Tymczasem zapytam Cię Rudzielec102, czy próbowałeś ustawić kolumny przy ścianie 380 cm albo przeciwnej? Czasem krótsza ściana daje lepsze efekty. Testy są zawsze wskazane. Ustroje akustyczne pewnie pomogą, choć czy zniwelują te przykre efekty? Pokój wydaje się ok. Nie wiem dlaczego tak dziwnie Ci to w nim gra? Może trafiasz kolumnami w tzw. strzałki i węzły fali stojącej. Które wzmacniają albo wygaszają dźwięk w niektórych podpasmach. Czytałeś o akustyce i ustawianiu kolumn? Coś więcej niż to, co polecam na forum w postaci linków, albo choć to? Mission M35 są kolumnami dość wrednymi do ustawienia. Wymagają dużej przestrzeni, sporych (kilkudziesięciocentymetrowych) odległości od ścian. W dobrych warunkach oraz dobrze zasilone potrafią świetnie zagrać. Inaczej może być kiepsko.

Piękny gramofon, zacny wzmacniacz i świetne kolumny. Bardzo ładny pokój. Choć dywanik maleńki, zamorzyłeś go głodem. Żyje on aby jeszcze?

Może być. A nawet coś tańszego, byle z dobrej miedzi OFC (beztlenowej). Najlepiej o stopniu czystości 5 albo 6N.

To zależy o jaką "lepszą robotę" kolumn Ci chodzi? Kolumny podłogowe na ogół dadzą głębiej schodzące niskie tony i większą potęgę dźwięku. Dynamikę już niekoniecznie. A kolumny standowe (podstawkowe, monitory) zazwyczaj mają lepszą stereofonię, ogólną jakość dźwięku. Jeśli chodzi Ci właśnie o jakość, to wolałbym kupić używane kolumny (mogą być podłogowe), klasyczny wzmacniacz stereo i nowy (bo raczej nie kupisz używanego) odtwarzacz z funkcjami sieciowymi.

Jeśli wolisz wydać więcej kasy z powodu braku ryski, którą można zamaskować lakierem lub jakimś flamastrem, to Twoja sprawa. A ciekawe ile jesteś w stanie dołożyć? Bo może osiągniesz już pułap Roksana Caspiana a to na pewno bardziej uniwersalny wzmacniacz.

Jacek75 dobrze Ci to przedstawił. Rzeczywiście jest różnie. Choć ja do cichego słuchania wolałbym mocniejszy, wydajniejszy prądowo wzmacniacz i mniejsze kolumny albo takie łatwiejsze do napędzenia. Mniejsze kolumny a raczej ich mniejsze głośniki niskotonowe, lub nisko-średniotonowe są łatwiejsze do "ruszenia" niż duże membrany niskotonowców. Jeśli do tego kolumny będą dość skuteczne (np. koło 90 dB lub więcej), to także lepiej niż niskoskuteczne.

Cześć. Początkowo zrobiłeś mądrze odsłuchując kolumny i wybierając najbardziej Tobie pasujące. Choć lepiej zrobiłbyś kupując sprzęt używany, ale czytając Twój post mam wrażenie, ze bardziej zależy Ci na funkcjonalności, może na gadżetach niż na dobrej jakości dźwięku, co powinno być podstawą takiego wyboru. Bo jak wiadomo używany sprzęt w podobnej cenie ma szansę zagrać o umowną klasę lepiej. A później zrobiłeś niemądrze (chyba, jeśli bez wiedzy jak gra Azur) kupując w ciemno wzmacniacz CA. Dobra cena i nowszy element, to nie zawsze jest pozytyw. Szczególnie jeśli niestary sprzęt kosztuje tanio, to coś jest na rzeczy. Często to, że nie najlepiej gra. I teraz nie wiadomo, czy w połączeniu z Twoimi kolumnami zagra dobrze jak dla Ciebie, czy nie do przyjęcia. Dlatego pytanie jaki CD albo DAC, powinno paść po odsłuchu kolumn i wzmacniacza. Bo być może coś trzeba będzie dopracować w dźwięku, coś uwypuklić albo zamaskować, złagodzić. W kwestiach funkcjonalności, co kupić (CD czy DAC) powinieneś sam sobie na to odpowiedzieć. Co wolisz, co Ci bardziej potrzebne. Jeśli masz sporo płyt CD, to raczej odtwarzacz. A jak mało, to dobry DAC i jakiś niedrogi używany odtwarzacz CD. Oczywiście kolumny i wzmacniacz to podstawa. Jeśli Cantony wygrały z całkiem niezłymi kolumnami, to znaczy, że są dobre. Na pewno dla Ciebie. A to najważniejsze. Ale rzecz jasna zawsze można lepiej. Ja bym na razie posłuchał na tym co kupiłeś. A później stopniowo wymieniał elementy na lepsze. Będziesz wówczas bardziej wiedział czego chcesz. Świadomiej podejmiesz decyzję co kupić. I na koniec. Jeśli podczas pisania podkreśla Ci jakiś wyraz, to oznacza, że może być źle napisany. Spróbuj poprawić, napisać inaczej albo sprawdzić w słowniku. Staranność wypowiedzi jest oznaką szacunku dla czytających. A my tu na forum o to dbamy.

Tak. Przede wszystkim musisz wiedzieć co chcesz w tym dźwięku dopracować. O ile wiesz, o ile masz już jakieś kable i na nich słuchasz. Jeśli tak, to napisz czego w dźwięku za dużo albo za mało, co Ci się w nim podoba a co nie. A jak nie masz kabli, nie słuchałeś i nie wiesz, to będzie trudno. Można wówczas wybrać jakieś w miarę neutralne droższe kable i liczyć, ze Ci się spodoba. Albo kupić najtańsze a przyzwoite i dopiero po osłuchaniu się kupić lepsze. Co polecam.