Angel

Zacznijmy od najważniejszego, czyli akustyki i ustawienia kolumn w pomieszczeniu. Mam nadzieję, że czytałeś to, co Ci zaproponowałem w linkach. Bo to podstawa abyśmy dobrze się zrozumieli. Poniżej zaproponowałem ustawienie kolumn i miejsca odsłuchowego. Miejscem takim może być jakiś wygodny, ale przesuwany fotel lub krzesło. Chyba, że można jakiś mebel przesunąć albo usunąć z pokoju, by uzyskać jeszcze lepszą symetrię. Przydałby się jakiś dywanik, grube ciężkie zasłony w oknach, itp. wszystko co przełamie duże, twarde, płaskie powierzchnie podłogi, ścian a nawet sufitu, choć rzadko kto go adaptuje pod tym względem. Jeśli temat Cię zaciekawił (a powinien), to napisz do mnie na PW i podaj adres mailowy, to prześlę Ci fajnie napisane artykuły na ten temat. Akustyka to niemal połowa sukcesu jeśli chodzi o dobry dźwięk, scenę stereo itp. Z opisu który dałeś sądzę, że Dali 505 byłyby dla Ciebie dobrymi kolumnami. Kiedyś do Technicsa polecało się poprzednią wersję 104, ale w tych kolumnach były montowane głośniki o piankowych zawieszeniach. Czyli nietrwałych. Trzeba było po kilku/nastu latach wymieniać. Dali 505 mają zawieszenia gumowe. Czyli niezwykle trwałe. Jeśli Cię stać na te kolumny, to polecam. Nie rozumiem co to znaczy: Przecież cinch to RCA. Jeśli masz komputer podłączony bezpośrednio jakąś przejściówką (mini jack - 2xRCA) z gniazda słuchawkowego do wejścia wzmacniacza, to jest słabe połączenie. Składaj na przetwornik cyfrowo-analogowy (DAC). Poprawi jakość dźwięku z komputera. Musisz poszukać takiego, który ma wejście cyfrowe takie jak masz wyjście cyfrowe w komputerze (np. USB) i wyjście właśnie 2xRCA na wzmacniacz. I tu właśnie kabel cyfrowy powinien być dobrej jakości. A interkonekty (RCA) tym bardziej. Ale o tym możemy kiedyś w przyszłości podyskutować. Masz kable głośnikowe z miedzi 2x2,5 mm. Ale czy jest to miedź beztlenowa OFC? Mogłaby jeszcze być o dobrym stopniu czystości np. 5N albo 6N. Kablami można finalnie doszlifować brzmienie. Np. trochę złagodzić wysokie tony albo wzmocnić niskie. Na koniec maleńka uwaga. Bass, to jest coś innego w języku polskim niż myślisz. Prawidłowo nazywany ten zakres niskimi tonami. Czasami mówimy/piszemy bas, ale przez jedno "s".

A tu proszę jakie kolumniszcza tylko za 500 zł. No, 699 razem z wysyłką. http://allegro.pl/dey-na-glosnikach-saba-b...30.html#thumb/7 Najważniejsze, że to jest DEY, Awalongów.

Szacować to sobie można. Ważne jest ile ktoś chce za coś dać. Najlepiej sprawdź na wszelkich aukcjach (Allegro, Ebay itp) albo w Archiwum Allegro za ile takie lub podobne urządzenia się sprzedały. Poza tym będzie kłopot sprzedać w Polsce sprzęt na 110V. Nikt za satysfakcjonujące Cię pewnie pieniądze tego nie kupi. No, może jeśli wszystko razem z listwą i przetwornicą prądu sprzedasz.

Cześć. Miałem kiedyś czajnik elektryczny Clatronik, ale po jakimś czasie się spalił A tak zupełnie poważnie, to większość kolumn przy takich wydmuszkach zagra lepiej. Altusy z Technicsem to przysłowiowe już złe połączenie. W podobnym klimacie, czyli dość jasno, mocno, ofensywnie, konturowo a nawet ostro z Twoim wzmacniaczem zagrają o klasę lepsze Arcus albo Quadral. Ale wiele nawet nieosłuchanych osób odbierze dość szybko taki dźwięk jako męczący. Dlatego najlepiej by było gdybyś określił jaki dźwięk lubisz albo chciałbyś mieć. Jasny, chłodny, twardy, ofensywny, konturowy, suchy, czy ciemniejszy, ocieplony, miękki, łagodniejszy, ładnie wypełniony w średnicy, soczysty. Wysokie tony mają być podkreślone, czy raczej łagodniejsze, albo wręcz pełnić tylko rolę towarzyszącą? A niskie twarde, szybkie, bardziej precyzyjne czy duże, miękkie, misiowate? Czy gdzieś po środku? Możesz użyć własnych określeń. To ważne by Ci móc polecić jakieś kolumny, bo mnie się może takie brzmienie podobać a Ty stwierdzisz, że jest nie do przyjęcia. Pokój 20 a 25 metrów, to jednak spora różnica. Weź miarkę i zmierz. A jak daleko od ścian mogą stać kolumny? To też ważne. Byle nie w rogach pokoju ani zbyt blisko ścian. Zresztą poczytaj (koniecznie) jeśli nie znasz tematu. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php Nie napisałeś jakiego źródła dźwięku będziesz używał. Jakie masz kable głośnikowe i interkonekty (połączeniowe)?

W sumie mogłyby być podłogowe. Bardziej Mission niż Eltax, bo te drugie raczej nie będą Ci odpowiadać z Yamahą. Czy coś jeszcze do 600 zł? Trzeba by się zastanowić, poszukać. Łatwiej by było o kolumny grające twardo, jasno, ostro.

Jeśli mógłbyś tak ustawić kolumny jak proponuję, to lepiej by było pomyśleć o Grundigach. Dałbyś do tego jakieś łagodnie, miękko "grające" kable i powinno być super. Poproś wysyłającego o opcję za pobraniem ze sprawdzeniem zawartości przy kurierze. Albo o wystawienie kolumn na Allegro.

Tomek22krk, Dali są super, ale wymagają dobrego wzmacniacza by mogły pokazać swoje zalety. A Ty z jaką elektroniką ich słuchałeś? Z drugiej strony jeśli spodobały Ci się Focale, to oznacza, że masz inne preferencje brzmieniowe. Wolisz dźwięk szczuplejszy, jaśniejszy, może ostrzejszy, bardziej suchy, mniej dociążony na dole. Czyli niemal przeciwieństwo Dali. Dla mnie z Focalem nie ma szału. A raczej szału bym dostał słuchając dłużej na takich kolumnach. No, ale jak mówią "de gustibus ... " Czyli każdy ma inny gust.

To może choć kolumny zdecydujesz się kupić używane? Można by znaleźć jakieś łagodniejsze na górze z ładnie wypełnioną, soczystą średnicą. Kupując nowe jak widzisz masz ograniczony wybór i gorszą jakość.

S4Home, nie wiem czy słyszę różnice, gdy kable stoją na podstawkach. Co prawda mam podkładki pod kablami głośnikowymi, ale jakoś nie chciało mi się sprawdzać, choć byłoby to proste. Podłożyłem dla świętego spokoju. Jeśli chodzi o elektronikę, to owszem. Są różnice. Najbardziej słyszalne po zastosowaniu różnych podstaw pod źródłami. I oczywiście pamiętajmy, że najpierw musimy mieć wszystko inne dopracowane. Czyli podstawowe sprawy a dopiero w taki sposób wprowadzać jakieś subtelne zmiany. W mało rozdzielczym zestawie, słabej jakości, w którym dodatkowo często coś wymieniamy trudno albo niemożliwe będzie usłyszeć takie subtelności. Czyli nie każdy, nie zawsze, nie w każdym systemie. Thompson M1928A1 (swoją drogą to masz nick jeszcze trudniejszy do napisania/wymówienia od mojego), myślę, że nie ma żadnego haczyka. Nierzadko sprzęt za granicą jest dużo tańszy niż u nas. Nasi dystrybutorzy albo nie potrafią negocjować dobrych warunków, albo za bardzo chcą się nachapać. Czasami bywa, że na dany rynek idzie seria urządzeń trochę inaczej barwowo/tonalnie strojonych. Ale na pewno nie są to egzemplarze gorsze technicznie. Te na rynek brytyjski często nawet jak dla mnie grają lepiej, ciekawiej niż na przykład na rynek niemiecki. Czasem też pewna marka nie ma tak dobrej renomy jak u nas i za wyższą kwotę by się te urządzenia nie sprzedawały. Mają np. na tamtym rynku mocną konkurencję w dobrych cenach jak Arcam, Musical Fidelity, NAD, NAIM.

Wronka a co to ma być? Jakieś zwierzenia audiofila? Jeśli chcesz porady, to napisz swój pierwszy post jak należy. Za 2 kzł można kupić dużo leszy wzmacniacz niż Denon 720AE. Ale mamy za mało informacji właściwie w każdej dziedzinie.

Cóż kolego. Czasem trzeba przełamać uprzedzenia. Nawet za 1500 zł dało by się kupić fajny zestaw stereo. Niestety albo stety byłby on raczej pełnowymiarowy. I oczywiście używany. Na "super okazje" trzeba bardzo uważać, bo na ogół takich nie ma. Podobne do Twojego urządzenia mini/mikro rzadko dobrze grają. A najczęściej najsłabszym punktem takich zestawów są kolumny. Nawet w świetnej mini Yamaha PianoCraft.

S4Home. To po czesku, czy gruzińsku? W 20 centymetrowym jednak spowodują Czyżby sprawdzało się przysłowie, że chwalone szybko zdycha? Mam nadzieję, że to chwilowa niedyspozycja i znów wrócisz do formy. A tak w ogóle i zupełnie poważnie, to dobre propozycje, warte rozważenia.

Czyli początkowo może wydawać się, że z Sony jest fajnie, przejrzyście, dźwięcznie. Ale po pewnym czasie taki dźwięk zacznie być męczący, denerwujący. Oczywiście lepiej będzie z HK 680 czy jakimś NADem. Albo rzeczywiście z Pioneerem z serii Reference.

Radzę skorzystać, bo S4Home daje dobre propozycje.

Jeśli możesz postawić kolumny na standach przed komodą (a da się wówczas rozstawić je nieco szerzej), to bierz BX-2000, bo to świetne kolumny w tej cenie. Na razie możesz postawić je na taboretach i podlepić Blu Tackiem. A później pomyślisz o standach. Będzie Pan zadowolony. W tej cenie ogólnie moim zdaniem równie dobrze albo lepiej zagrają R 1. Ale niskich tonów będzie mniej i nie zejdą tak nisko. Mission M32 (i) są bardzo fajne, ale mają jak dla mnie trochę za bardzo uproszczone wysokie tony. Może uda się znaleźć coś innego, ale jak na razie nic ciekawego nie widać. A nie myślałeś o takim ustawieniu jak na rysunku poniżej? Jako miejsce odsłuchowe mógłbyś mieć lekki, przesuwany fotelik albo wygodne krzesło.

Tych 550 Professional nie znam. Faktycznie mogą być jaśniejsze. Jeden z naszych kolegów narzekał też na zbyt ostro grające kolumny Grundig z serii BOX. A może uda się znaleźć mniejsze BX-1000?

Wygląda na to, że sekcja zasilająca tak głośno pracuje. A konkretnie transformator. Nieraz słychać pracę transformatorów wzmacniaczy czy odtwarzaczy CD. Ale najczęściej dopiero jak jest zupełnie cicho i jest się bardzo blisko urządzenia. Ale nie tak jak piszesz. Może też być coś z Twoją instalacją elektryczną. Masz możliwość zanieść to do kolegi, czy kogoś na innej ulicy i posłuchać czy wystąpią podobne problemy? A może podłączyłeś pod wzmacniacz jakieś źródło, które ma przebicie, może komputer, itp? Jeśli nic z tych rzeczy nie zadziała, to masz możliwość oddać to urządzenie? Po co się męczyć. Powiedz, że według Ciebie jest niesprawne, ponieważ uniemożliwia Ci komfortowy odsłuch muzyki przy niskich poziomach głośności. A tak na marginesie to ile za to dałeś? Podejrzewam, że mógłbyś kupić świetnie grający używany zestaw, który nie dałby najmniejszych szans tej zabawce. Bez urazy.

Posłuchaj niższych i wyższych modeli Monitor Audio. I jeśli ogólnie taki charakter brzmienia Ci się podoba, poszukaj BX albo RX używanych.

Mam nadzieję, że opiszesz tu na forum jak się odbywa taki proces kalibracji. Bo na pewno ktoś jeszcze chciałby z tego skorzystać. Myślę, że byłby to ważny wpis. Masz okazję i Ty zrobić coś dla ludzi z forum Audio. Mógłby to oczywiście opisać Profi ale podejrzewam, że nie będzie mu się chciało Co do polakierowania deski czy zdajesz sobie sprawę, że może to subtelnie zmienić jej wpływ na rozkład, czy wygaszanie rezonansów i tym samym na brzmienie? Nie będę się wdawał w dywagacje, czy to możesz usłyszeć czy nie. Najlepiej zapytaj Wpszoniaka. On niedawno robił porównania jak podstawy z drewna i granitu wpływają na elektronikę. Oczywiście sklejka może być dobrym rozwiązaniem. I raczej grubsza. Najlepsza byłaby z kilku gatunków drewna. Można też łączyć/kleić sklejki cieńsze w grubsze. Albo przełożyć gumą, filcem, korkiem. Możliwości jest wiele a sandwich może lepiej wygasić różnorakie rezonanse.

Oczywiście. Ale wbrew pozorom w dziedzinie akustyki można tu jeszcze sporo zrobić. Wełna mineralna bardziej "pracuje" jeśli nie jest schowana w twardym elemencie (chyba, że są otwory). Więc nie wiem czy bardzo pomogła. A oprócz słuchania muzyki możesz cyzelować dźwięk/brzmienie swojego zestawu. Lepsze okablowanie w tym zasilające, lepsze podstawy pod elektronikę, bezpieczniki (Verticum) czy inne elementy tej firmy poprawiające dźwięk, lepsza wkładka gramofonowa, lepszy preamp gramofonowy. Zapewniam Cię, że nie będziesz się nudził jeśli zechcesz dalej coś robić. Wreszcie przecież elementy tego zestawu, to nie koniec świata. Zawsze można kupić lepsze kolumny, wzmacniacz, źródło.

Skoro skusiła Cię opinia kolegi i moja, to dlaczego nie sprawdziłeś jakie wzmacniacze polecamy do tych kolumn? Przecież było wyraźnie pisane, że potrzebne są dobre i mocne. A przede wszystkim trzeba było zapytać przed zakupem. Szukałem dziś wzmacniacza dla Ciebie, ale na razie nic na tyle ciekawego, by Ci polecić, nie znalazłem. Są w tej cenie owszem końcówki mocy. Ale do takiej końcówki potrzebny jest przedwzmacniacz. No nic. Będziemy szukali. Może któremuś z kolegów wpadnie jakiś fajny wzmacniacz w oko? Tak w ogóle, to nie napisałeś w jakiej wielkości pomieszczeniu stoją te kolumny, jak daleko od ścian i Twojego miejsca odsłuchowego. Mam nadzieję, że wszystko zgodnie z zasadami i nie wtłoczysz tych kolumn gdzieś między meble? A kontroler Control Unit masz do tych kolumn? Bez niego może to wszystko zagrać sporo gorzej i mogą być kłopoty z opanowaniem niskich tonów jeśli pomieszczenie masz nieodpowiednie.

Bardzo dziękuję za fotki. Każdy kto tu przedstawia swój zestaw powinien pokazać cały pokój, bo to przecież ważne. Pomieszczenie z zestawem stereo tworzą przecież całość, czyli system. Więc dlaczego tak się dyskryminuje pokój, tak się go nie docenia? Masz świetne miejsce do słuchania. Na pewno da się jeszcze popracować nad akustyką. Zasłaniałbym jeszcze na czas odsłuchu i to małe okienko. A na pewno dałbym coś na ścianę za miejscem odsłuchowym, na wysokości Twojej głowy. Bo na razie jest tam duża, twarda i płaska połać ściany. A to nie najlepiej. Myślę, że jak dasz coś za kolumny (ale nie bezpośrednio za nie, tylko w miejscach pierwszych odbić dźwięku) i na ścianę za głową, to usłyszysz jeszcze lepszą, pełniejszą scenę stereo.

Może nie uwierzysz, ale myślałem by Ci polecić Grundig BX-2000. Miałem te kolumny. Nawet dwukrotnie. Nie są zbyt miękkie i ocieplone, ale są dość neutralne, grają mocno, dynamicznie a niskie tony mają takie, że niejedna podłogówka ze wstydu może się schować. Przy tym nie grają nachalnie ani ostro. Jeśli byłoby jakieś wyostrzenie, to raczej z winy wzmacniacza. Do rocka na pewno będą dużo lepsze niż inne wyżej wymienione. Tylko, że są to spore monitory i otwór b-r mają z tyłu obudowy. Na komodzie mogą wyglądać nieco dziwnie.

A przepraszam, rzeczywiście. No to na komodzie nie będzie jakoś super grało. W sensie sceny stereo, przestrzenności dźwięku. Kup choć Blu Tack i po ulepieniu kulek (po 4 szt. na kolumnę) postaw kolumny na tym i dociskasz kolumnę z góry, odsprzęgniesz je od rezonansów komody. http://allegro.pl/masa-modelujaca-blu-tack...6596272321.html Kolumny warto tak ustawić by ścianki przednie nawet trochę wystawały przed front komody. Z rozstawem jak widzę nie poszalejesz. Jest za wąsko. Ale też przy samych ścianach bocznych nie postawisz kolumn. Może biurko dałoby się przesunąć przodem do prawej ściany? Wówczas mógłbyś szerzej rozstawić kolumny i dalej od tylnej ściany. Ale potrzebne by były standy albo kupiłbyś małe kolumny podłogowe.Czyli takie, które wyglądają jak monitory z dodanym dołem obudowy.

Jacek75 dał dobre propozycje. Z Twoich, szczególnie jeśli idzie o Tannoy, wolałbym R1. Ale wszystkie te Tannoy'e nieszczególnie nadają się do rocka. Choć jeśli wolisz bardziej uspokojone, mniej nerwowe brzmienie, to dlaczego nie? Wówczas da się długo i bez zmęczenia słuchać nawet ostrej, mocnej muzyki. Poza tym wiesz, że z tak małych konstrukcji dużych niskich tonów nie uzyskasz. Ale dźwięk w całokształcie może być ok. Mnie kiedyś szczęka opadła, jak usłyszałem R1 z drogim (ok. 7 - 8 kzł) modelem wzmacniacza i CD firmy Marantz. Ale jeśli Yamaha ma zostać, to szukałbym waśnie chyba Mission M32 albo nawet M33. Bo wiesz, ze kolumny podstawkowe powinno się postawić na standach by dobrze grały. I w pewnej odległości (po kilkadziesiąt cm.) od ścian. A Ty jak zamierzasz je ustawić? Może dasz jakiś rysunek?