-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Standy były by lepsze całkowicie stalowe albo żeliwne. Spawane. Im cięższe, tym na ogół lepsze. Kable warto wymienić. Ale najpierw posłuchaj na jakich masz a dopiero po pewnym czasie napisz na forum (może być w tym wątku - nawet powinno) co chciałbyś w dźwięku poprawić, skorygować. Pomożemy Ci dobrać okablowanie.
-
Cześć. Jeśli Dali, to 450 albo 400. Są to wyższe modele niż 104 i późniejszy 505. Choć i te są niezłe. To kolumny dość uniwersalne, raczej o lekko ocieplonym i na pewno nie twardym ani ostrym brzmieniu. Szkoda, że nie napisałeś jakiego typu dźwięk lubisz, jakie brzmienie? Reszta elektroniki? Gdybyś trafił na wzmacniacz Fine Arts V 4, V 3 lub choć V 2, to byłoby super, bo to dobre a niedrogie wzmacniacze. Nie wiem co jeszcze chcesz? Odtwarzacz CD, tuner? Też można tej marki. Ale nie napisałeś jakie chcesz lub masz źródła dźwięku. Do tego na koniec jakieś nie najgorsze kabelki z miedzi beztlenowej (OFC). Wszystko rzecz jasna najlepiej używane. Pokój to kwadrat, czyli możesz mieć kłopoty z akustyka, niskimi tonami. Jeśli możesz wklej u rysunek pokoju w raz ze wszelkimi wymiarami, propozycją ustawienia kolumn, miejscem odsłuchowym, odległościami, itp. Posiłkuj się oczywiście poradnikami. Bo akustyka i ustawienie kolumn, to podstawa. A zaniedbanie tego może skutkować słabym, o wiele gorszym niż byłby możliwy dźwiękiem. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php
-
No pięknie Kostku. Super, że podzieliłeś się z nami widokiem i opisem swojego systemu i pomieszczenia. Widzę, że dużo zrobiłeś, ale jak sam pewnie słyszysz było warto. Wzmacniacz Abrahamsen No, to system robi się coraz bardziej wyrafinowany. Co do ustawienia, to pewnie zrobiłeś co mogłeś. Kolumny skręciłeś trochę do środka. I dobrze, bo ściany boczne są blisko. Czy pomiędzy kolumnami a standami jest coś położone? Np. Blu Tack albo choć jakaś guma, korek czy filc? Mam nadzieję, że miejsce odsłuchowe nie jest dokładnie na środku pokoju? Te regały z tyłu kolumn przy narożnikach spróbuj bardziej symetrycznie wypełnić. Tyle samo płyt co i książek i równo po obydwu stronach, na takich samych wysokościach. W miarę możliwości. Dźwięk pewnie masz super. Aż chciałoby się posłuchać. Pozdrowienia i pisz częściej na forum.
-
Dynaudio DM 2/7 to nie jest wysoka seria tej marki, dlatego można to stosunkowo łatwo napędzić. A gra bardzo fajnie, jak piszesz. Nawet jakiś czas temu ktoś z naszych forumowiczów je kupił. Nie pamiętam kto. Może się odezwie? Standy jak najbardziej należy kupić dobre, stabilne, masywne. Najlepiej z możliwością dociążenia poprzez wsypanie suchego piasku do środka. No i oczywiście trzeba precyzyjnie kolumny ustawić, raczej z dala od ścian. Dać im "pooddychać". Nie wiem jak z niskimi tonami, czy Ci ich wystarczy? Ale to tylko Ty wiesz, jakie masz potrzeby ilościowe. Bo jakościowo powinno być dobrze. Pomieszczenie 20 m2 jest takie, że mogą grać w nim kolumny zarówno standowe jak i podłogowe. Z NADem ma szansę dobrze zagrać. Możesz także patrzeć na Angielskie wydanie wzmacniacza Audiolab 8000 S (dźwięk będzie chłodniejszy, bardziej precyzyjny) albo jakiś model NAIM (dźwięk rytmiczny, płynny, lekko ocieplony). Wzmacniacze Roksan, to już raczej za drogo, ale są świetne.
-
Cześć. Największą ścianą jest tu chyba jednak zbyt mały budżet, przy Twoich dość sporych wymaganiach. By uzyskać jak najlepszą jakość dźwięku w takiej konfiguracji widziałbym tu parę kolumn standowych (monitorów/podstawkowych) i amplituner stereo (jakość dźwięku plus radio) z wyjściem na subwoofer. Sub do muzyki niepotrzebny, ale w kinie się przydaje. Do tego trzeba by kupić jakiś choć niedrogi DAC, by podłączyć telewizor (z jego wyjścia cyfrowego). A osobny moduł odbierający sygnał BT można z czasem dokupić. Można pobierać sygnał analogowy z wyjścia mini jack, ale to słaba jakość dźwięku.
-
Roksan, to są naprawdę dobre wzmacniacze i warto się na taki zasadzić. Do rocka NAIM są bardzo dobre. Jakbyś trafił na NAIT 3, to byłoby ok. Nie lekceważ także kolumn Ruark. U nas mało popularne, ale naprawdę dobrze grają. Są może trochę trudniejsze do napędzenia, Ale taki Roksan, lub inny porządny wzmacniacz da sobie z nimi radę. Castle do rocka, faktycznie chyba nie. Ale co kto lubi. Ja mogę słuchać, przynajmniej nie męczą.
-
Świetnie, że napisałeś i podzieliłeś się wrażeniami. Wiele osób po uzyskaniu porady, lub ukierunkowania nic nie napisze, nawet pocałujcie mnie w ... . Bo przecież "murzyn (Forum Audio) zrobił swoje, murzyn może odejść" Bardzo fajnym i prostym środkiem zastępczym póki nie kupisz standów mogą być zwykłe taborety. Japończycy często stawiają swoje kolumny na podobnego typu standach. W ten sposób głośniki znajdą się wyżej i będzie się lepiej słuchało. Kup Blu Tack http://allegro.pl/bostik-blu-tack-i-glu-do...6562856237.html Ulep z tej masy po 4 kulki (o średnicy monety 10 - 20 groszy) i podłóż pomiędzy kolumny a standy. Dociśnij dość mocno z góry. To substancja która przeciwdziała szkodliwym drganiom, mocuje kolumnę do standu. Dźwięk przez to powinien być lepszy. A Blu Tack nie brudzi, nie niszczy forniru, nie zasycha, daje się użyć wielokrotnie. Mam, używam, polecam. Kolumnę od standu oddzielasz w ten sposób jakbyś wykręcał śrubę.
-
No to myślę S4Home, że będziesz czynnie pomagał w ustawianiu kolumn i poprawie akustyki, skoro coś takiego proponujesz. Jak kolumny podłogowe okażą się jednak nieodpowiednie w tym ustawieniu i trzeba będzie szukać innego rozwiązania, np. monitorów na wysięgnikach, to polecisz sprzedać te kolumny i kupić inne? Ja to raczej w niezbyt różowych barwach widzę. Dlatego prosiłem o rysunek obrazujący jak będą stały te kolumny. Na razie się nie doczekałem. A jak napisałem być może jakaś korekta będzie wymagała zastosowania konkretnego rodzaju konstrukcji kolumn.
-
Nie napisałem o braku przyjemności w słuchaniu poprzez wbudowany preamp phono, czy tym bardziej o krwawieniu z uszu. Na pewnym (niskim) poziomie jakościowym taki przedwzmacniacz może wydawać się nawet dobry. Ale pisałem, że na wyższym już poziomie, do jakiego się przymierzasz, taki zintegrowany ze wzmacniaczem pre będzie słabym ogniwem. Może jak podłączysz i posłuchasz, to nawet wyda Ci się, że jest dobrze. Gdy jednak porównasz z jakimś nawet niedrogim a przyzwoitym przedwzmacniaczem gramofonowym, to od razu usłyszysz różnicę. Ale jak chcesz. Ja tylko sugeruję, do niczego nie zmuszam I oczywiście polecanych kolumn (kolumn głośnikowych) a nie samych głośników (czyli przetworników elektroakustycznych, części w kolumnach zamontowanych), bo to różnica. Prawda?
-
Ja też proponuję kupić lepszy konwerter (przetwornik). A kable kupisz później, jeśli nie starczy od razu. Jakieś lepsze, np. używane doradzimy.
-
Co do kolumn, to nie wiem jakie udałoby Ci się znaleźć w UK? Myślę oczywiście o używanych. Sam musiałbyś poszukać na Ebay'u. Tannoye na pewno są super. Mógłbyś popatrzyć jeszcze za kolumnami Ruark, Castle Acoustic, może za jakimiś starszymi, wyższymi modelami KEF? Wzmacniacze na pewno zdecydowanie również polecam Roksan. Na pewno lepiej Caspian niż Kandy. Choć ten drugi też nie jest zły. Albo coś z Musical Fidelity, NVA, Sugden (np. A21A), NAIM. Z niższymi modelami Yamahy dałbym sobie spokój.
-
No cóż. Z akustyką i ustawieniem kolumn będziesz musiał sobie poradzić. Zazwyczaj najlepiej jest jak otoczenie lewej i prawej kolumny jest jednakowe, począwszy od odległości a skończywszy na rodzajach materiałów (pochłanianie, rozpraszanie itp.) Za kanapą na pewno dobrze coś umieścić. Świetna i naturalna byłaby półka lub regał typu kratka, dość płytki ale taki, by mógł pomieścić sporo książek, płyt, bibelotów. Czyli coś co pochłania i rozprasza dźwięk. Obraz na płótnie (oczywiście bez szkła ) jest lepszy niż nic. Albo by to był zbiór 4, czy więcej mniejszych obrazków. Najlepiej aby był duży a rama była głęboka, by można pod spód włożyć luźno upchaną wełnę owczą. Można i sztuczną, mineralną, ale trzeba zabezpieczyć przed pyleniem. Dobra jest wełna Isover PT 80. Są pewnie i inne, nowsze wynalazki. Trzeba by poszukać. Co do paneli akustycznych, to popatrz na te w linku. Może coś Cię zainspiruje? https://www.google.pl/search?q=ustroje+akus...an7ADEQ_AUIBigB I spróbuj pokazać na rysunku jak zamierzasz ustawić kolumny, bo to może też przesądzić o typie ich konstrukcji jaką ew. można Ci będzie polecić. Ale bez sensownego ustawienia kolumn raczej nie ma co marzyć o dobrym dźwięku. Oczywiście jakoś tam będzie grało. Ale bardziej ze wskazaniem na "jakoś".
-
Cześć. Co prawda nie zajmujemy się tu urządzeniami typu lo-fi, ale niech będzie Z tego co udało mi się wyczytać zestaw ma dwa głośniki 45 milimetrowe i dwie membrany pasywne, wzmacniające przetwarzanie niskich tonów. Jeśli dwa głośniki są z przodu, pod kratką z logo JBL, to z tyłu już raczej nic nie powinno być. Więc gra chyba tylko na jedną stronę. Może uda Ci się zobaczyć ile głośników jest pod siatką. Jeśli masz bardzo silne źródło światła, to zaświeć w siatkę i spróbuj zobaczyć ile głośników jest od strony gdzie umieszczono logo. Głośniki pasywne skierowane są prawdopodobnie na boki, tam gdzie są duże napisy JBL na okrągłym polu. Jeśli kupiłeś to urządzenie gdzieś w pobliżu, to przejdź się tam i zapytaj, poproś o podłączenie innego egzemplarza. Sprawdzisz, czy gra tak samo. Albo po prostu może gdzieś jest w pobliżu sklep, gdzie mają taką kolumienkę.
-
Wobec tego poszukaj odtwarzacza w jak najlepszej cenie i go kup. A później napisz ile pieniędzy zostało, to poszukamy odpowiednich kolumn, wzmacniacza i okablowania. Ja wcześniej napisałem, że warto kolumny i wzmacniacz kupić używane i to podtrzymuję. Dlatego napisz jakie macie oczekiwania w stosunku do wzmacniacza (np. pilot, wejścia, itp.) i kolumn (np. kolor). I czy mamy szukać używanych, czy jednak nowych? No i mam nadzieję, że poczytaliście z żoną o akustyce pomieszczenia oraz ustawianiu kolumn. To tematy często zaniedbywane i lekceważone. A to poważny błąd. Bez znajomości tego nie ma co myśleć o dobrej klasy dźwięku. Można też napisać do mnie na PW i podać adres mailowy, to wyślę zestaw artykułów na ww temat. Naprawdę warto się z tym zapoznać
-
Cześć. Ja często mam tzw. czuja. I tu mi się od razu jawią kolumny. A mianowicie Dali 400 albo 450. Zagrają tak jak to opisałeś i zmieszczą się w budżecie. Nawet może trochę zostanie na przedwzmacniacz gramofonowy. Bo będzie Ci on potrzebny. Ja nie polecam takich wbudowanych we wzmacniacze, bo to na ogół daje słabej jakości dźwięk. Inne kolumny tak grające jak piszesz, to mogą być Castle Acoustic, Chario, Tannoy (np. M4 albo M5). Wzmacniacz też powinien się znaleźć. Ale to zależy jakie kolumny wybierzesz. Gramofon polecą Ci pewnie koledzy. By podłączyć telewizor trzeba by kupić wzmacniacz z wbudowanym DACem albo lepiej (moim zdaniem) osobny DAC. I na koniec warto przeznaczyć jeszcze ok 10 - 20 % budżetu na okablowanie. Po to by nie zmarnotrawić potencjału jakościowego zestawu. Natomiast niepokoi mnie trochę ustawienie a raczej przewidywane kłopoty z ustawieniem kolumn. Przyjmijmy, że ustawisz kolumny po obydwu stronach stolika RTV. muszą być one trochę wysunięte przed czoło stolika. Kolumny powinny się "widzieć". Stół przed kanapą psuje koncepcje dobrego odsłuchu, bo w trójkącie odsłuchowym nie powinno być niczego, co może zaburzyć dźwięk. Ale jeśli stół musi tam stać, to trudno. Okna warto przesłonić ciężką, mięsistą, mocno pofałdowaną kotarą. Na "wyspie" też warto będzie zamontować jakieś rozpraszacze, albo pochłaniacze dźwięku. Tak samo za Twoją głową na ścianie, za sofą, na której będziesz siedział i słuchał. Tylko jeśli kolumny staną jak opisałem, to nie będzie przejścia z jednej strony "wyspy". Nie wiem jak to rozwiążesz? Może wymienisz stolik RTV na jakiś węższy? Tu masz linki do tematów o akustyce i ustawianiu kolumn. Koniecznie poczytaj, bo to podstawa, by uzyskać dobrej jakości dźwięk. Nie wolno tego lekceważyć. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php Gdyby temat Cię zainteresował (a powinien), to napisz do mnie na PW i podaj adres mailowy a wyślę Ci zestaw ciekawych artykułów. Przystępnie napisanych.
-
No chyba jednak nie czytasz uważnie. Sprzęt używany by lepiej grał ma być w cenie nowego. Tańszy o połowę już niekoniecznie lepiej zagra. Na tym to polega. I rozumiem, że chcesz kupić odtwarzacz CD i sieciówkę, czyli kabel zasilający. Tak? Dyskutujemy poważnie, czy robimy sobie jaja?
-
Jeśli zależy Wam na jak najlepszej jakości dźwięku, to proponuję kupić choć kolumny i wzmacniacz używane. Odtwarzacz CD, jako że musi być z SACD oraz, że pewniejszy będzie bardziej świeży, proponuję kupić nowy. Choć oczywiście używany, wysokiej jakości nie będzie błędem. Najtaniej ten CD Pioneera znalazłem tu: http://kinowdomu.pl/PIONEER+PD-50?pozosta3e Wówczas w budżecie 8 - 10 kzł macie szansę na wysokiej jakości dźwięk. A nie tylko na średniej, jeśli wszystko byłoby nowe. Warto się zastanowić. Co do pomieszczenia, to mam swoją koncepcję jak to wszystko ulokować, przemieścić. Bo w tym ustawieniu jest fatalnie. Małe szanse na poprawny dźwięk stereo. Ale poprawiony rysunek wkleję jutro, pojutrze, bo mam bardzo mało czasu. Nie wiem czy się uda? Do 18 m 2 można kupić kolumny podłogowe. Choć raczej proponowałbym niewielkie. Oczywiście gdyby było wiadomo jak to pomieszczenie współpracuje z kolumnami, czy nie podbija niskich tonów, można by się pokusić nawet o jakieś większe albo z większymi membranami kolumny. A tak, to zawsze lepiej trochę się asekurować. Dużo lepsza opcja to trochę za mało niskich tonów niż trochę za dużo. W tym drugim przypadku nie da się słuchać. Dobrze by też było, gdybyście podali jakiej barwy dźwięk wolicie. Czy ma być jasny, ostry, chłodny, twardy, konturowy czy też ciemniejszy, łagodniejszy, cieplejszy, miększy, bardziej soczysty, wypełniony w średnicy? Pamiętajcie, że na koniec cały zestaw trzeba spiąć w miarę dobrymi kablami. Interkonektami (połączeniowymi), głośnikowymi, oraz (namawiam) choć jakimiś przyzwoitymi zasilającymi. To będzie pewnie z tysiąc kilkaset złotych minimum i to będą kable z drugiej ręki. Ale warto, by nie zmarnotrawić potencjału już wysokiej jakości elementów zestawu. Tymczasem poczytajcie o podstawach akustyki i ustawiania kolumn. Będziemy bardziej się rozumieć. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php
-
No właśnie. Przeczytaj uważnie co napisałem i Ty napisz jakie są konkrety Czy może jakoś niejasno, niezrozumiale napisałem? : Jeśli niejasno, to tłumaczę. Pytam ile pieniędzy po kupieniu odtwarzacza sieciowego Ci zostanie na kolumny i wzmacniacz. Oraz czy chcesz lepszą jakość dźwięku, czyli kolumny i wzmacniacz używane. Dlatego przynajmniej ja czekam na te konkrety, bo bez tego nie ruszę. Już jasne?
-
No to żadna rewelacja. I jeszcze za używane? To w końcu jaki masz budżet? Może poszukamy Ci ciekawych, dobrych kolumn? Chyba, że muszą być białe. To bierz te i już.
-
Ładne. Ale czy dobrze grają? Nie znam. Za ile mógłbyś je mieć? Choć jeśli para za ok. 1000 zł, to na pweno znajdziesz dużo lepsze używane.
-
Być może lepsze interkonekty czy kabel zasilający mógłby wyeliminować ten przydźwięk? Może masz słabe uziemienie albo nie masz? Może też transformator buczy (nieraz wystarczy go mocniej dokręcić do obudowy)? Ale pewnie, to coś z kablami jeśli trochę pomogło, co zrobiłeś. Może trzeba by też sprawdzić zaciski i podłączenie ich (wewnętrzne) do przewodów. Może coś nie łączy tak jak potrzeba? Poruszaj kablami przy terminalach tego kanału. Posłuchaj czy brumienie się zmniejszy albo wzmoże?
-
Napiszę jeszcze raz i krótko. Najpierw zorientuj się gdzie i za ile możesz najtaniej kupić odtwarzacz sieciowy. Później napisz ile pieniędzy Ci pozostało na kolumny i wzmacniacz. Moim zdaniem jest trochę dobrych i ciekawych wzmacniaczy na rynku wtórnym. A ciekawszych od ww NADa i Onkyo na pewno. Kolumn jest też sporo. Oczywiście przy okazji wyboru odtwarzacza sieciowego posłuchaj na 2 - 3 różnie grających wzmacniaczach a po wybraniu najbliżej Twojemu gustowi grającego, posłuchaj choć 3 - 4 par różnie grających kolumn. Albo może lepiej odwrotnie. Najpierw na jakimś droższym, neutralnie grającym wzmacniaczu posłuchaj kolumn a po wybraniu najlepszych, kilku wzmacniaczy. Oczywiście to i to ma być z wyższej półki niż miałbyś pieniądze na nowe. Bo używany zagra właśnie tak, lepszej jakości dźwiękiem, tak jak te droższe urządzenia. Będziesz wiedział w jakim kierunku brzmieniowym iść a my będziemy wiedzieli czego Ci szukać.
-
Raczej odwrotnie. W pewnym momencie następuje przyrost ceny niewspółmierny do jakości. Jak pisałem wielokrotnie na forum i pisali to moi koledzy, różnica pomiędzy najtańszym, byle jakim sprzętem a dobrą budżetówką jest często ogromna. Pomiędzy budżetowym a średniej klasy już tylko duża. Im wyżej, drożej, tym przyrost jakościowy mniejszy. Ale jest. Wykres przypomina przebieg funkcji wykładniczej, gdzie krzywa ceny w pewnym momencie będąc już w pobliżu osi absolutnej jakości strzela niemal pionowo w górę, ale nigdy nie dotyka tej osi. Takie odsłuchy, jak opisujesz S4Home są na pewno pouczające, ale nie do końca sensowne. Ponieważ największe różnice zauważamy my, jako słuchacze swojego konkretnego zestawu. Mamy doskonale sobie znany pokój/akustykę, system i nagrania. Wówczas wymiana nawet niewiele wpływającego na jakość dźwięku elementu (jak może sądzić ktoś z boku, nieosłuchany, nie znający tych zagadnień) jest dla nas doskonale słyszalna. Znasz to zapewne nawet z pracy, gdzie masz jakieś systemy demonstracyjne i wymieniasz nieraz tylko jakiś kabelek. Jeśli porównujemy coś w nieznanym sobie pomieszczeniu albo na nieznanym sobie systemie, wówczas może nam umknąć nawet dość istotna zmiana brzmienia albo jakości dźwięku. Czyli metodologia odsłuchów jest bardzo ważna, wręcz podstawowa, jeśli ma mieć większą wartość.
-
Jasne, racja. Moim zdaniem najlepsze właśnie będą z tych co podałeś Wookie Quadrale z serii Phonologue (a jeszcze lepsze byłyby z serii Phonologue Gold). Ewentualnie jakieś Arcus'y jak AS 5. Ale obecnie rzadko się trafiają. Takie kolumny oczywiście jeśli chcesz mieć brzmienie ostrzejsze, bardziej ofensywne, agresywniejsze, jak z Zeusów. Ale jeśli brzmienie ma być bardziej uniwersalne, z ładniejszym nasyceniem, barwami, średnicą, to już trzeba szukać innych kolumn. Sam musisz zdecydować w którym kierunku chcesz pójść.
-
Proponuję zatem wobec powyższego, abyś kupił odpowiedni odtwarzacz sieciowy z funkcjami i wejściami/wyjściami, których szukasz. Ale pozostały budżet przeznaczył na jak najlepsze kolumny i klasyczny wzmacniacz stereo. Używane rzecz jasna. O ile oczywiście priorytetem jest od tej pory jak najlepszy dźwięk. No i na kable trzeba będzie przeznaczyć z kilkaset złotych, bo to już będzie zestaw w którym przeciętny nawet słuchacz zauważy różnicę między najtańszymi drucikami a takimi od specjalistów w tej dziedzinie. Szkoda marnować potencjał zestawu podłączając to byle jakimi kablami. Ale kable oczywiście dobieramy na końcu, jako zwieńczenie systemu. I na koniec tak nieśmiało nadmienię Panowie, że sieciówka to jest nazwa (potoczna co prawda) zarezerwowana dla kabla sieciowego, czyli zasilającego. Niestety trzeba pisać odtwarzacz sieciowy albo wymyślić inną nazwę by nie wprowadzać zamieszania.