audiowit

Może sprezentuję je kefom. Trochę za wysoko, ale w graniu do kotleta ujdzie.

Weź pod uwagę fi kółka ( 4cm) do tego to kółko jest do czegoś przymocowane. Myślę, że realnie 6cm ma wysokości to kółko.

Blejz nie będzie soniczne pasował do icepowera.

Romek, masz link do tych kolek? Na tych co ja podlinkowałem kefy poszłyby do góry o 4cm i niespecjalnie te kółka mi się podobają.

Gdyby były czarne już byłyby wkręcone w kef. Polecam Ci kupić 4 z hamulcem i 4 bez.

Są. https://allegro.pl/oferta/kolko-meblowe-fi40-bez-hamulca-guma-na-gwint-m8-7067970814#toolbar-user-menu

Phi. Takich to ja do lampki w lodówce używam. Stawiam też na jakość made in Japan.

Hmmm.... Może dla zmiękczenia podaruję mu trochę lampek że swojej kolekcji.

A Ty Romek już wiesz co chce z tych fotek

Rega, te kolumny są idealne do kilkuwatowej lampki w układzie set.

Dzięki Romek. Rzeczywiście cały czas mylę cyferki. Jak rozmawialiśmy musiałem się pilnować żeby nie mylić oznaczenia cd z magnetofonem. No i oczywiście 75mk1 ma szklaną głowicę Samo oznaczenie GX o tym mowi.

Z czeluści piekielnych, zapomnianego pudła od butów wyciągnołem starocie. Hollenthon.

No, no 81r i 3 głowice. Dolby C. Automatyczna kalibracja. Chciałem coś jeszcze starszego ale ze względu na to, że trzeba by oddać do serwisu zrezygnowałem. Akai jest po pełnym serwisie i w stanie optycznym bardzo ładnym. I jest piękny.

Oczywiście, trochę chromoweczek mam. Metalowe też się znajdą. Parametry dalekie od nowych formatów. ALE narazie od południa slucham sobie muzyczki i wogole nie czuję zmęczenia. Nawet kiepsko nagranych kaset słucha się bardzo przyjemnie. Akai GX75 gra dość ciemno. Co znaczy ciemno. W tym wypadku pomimo dużej ilości wysokich tonów granie jest gęste, ciepłe, pełne, urozmaicone, organiczne. Wysokie tony mają zupełnie inny charakter niż że źródeł cyfrowych. Jest aksamitnie, ale nie ma przytępienia tego pasma. Na uwagę zasługuje scena. Jakie minusy. Mnie najbardziej przeszkadza niski s/n. Zapomniałem już jak się słucha taśm. Oczywiście jest też niższa dynamika, ale to po krótkiej adaptacji nie przeszkadza. Jest mniejszy rozmach. Tylko, że na taśmie tyle się dzieje, że spektakl muzyczny jest równie ciekawy, odbywa się troszkę w mniejszym świecie. Kwestia przyzwyczajenia. No i ten wspaniały, jedwabisty szum Różnice względem 93 Brak boczków, nie są złocone rca, klapa kieszeni kasety nie jest tłumiona ( wibroizolowana), nie ma kwarcowej regulacji obrotów. Względem mk2 Mk2 ma szklane głowice, inne trafo.

Zawsze podobała mi się ta seria Akai. Magnetofon jest niesamowicie szybki i precyzyjny. Jest przyjemy w prowadzeniu, intuicyjny. Jeden z lepszych decków. Można by wymienić kilka innych nad którymi się wahałem. Ale tu raczej chodziło o spełnienie zachcianki niż tylko patrzenie na jakość. Od razu uprzedzam, jak lubię Nakamichi tak na Dragona nie mogę patrzeć.

Szumofon pozwoli mi na podróż do czasów kiedy długo byłem magnetyczny i odporny na chłód cyfrowych nośników.

Od dziś słucham również szumów. Jubilerska maszyna.

Misiekx masz całkowitą rację. Nie wiem czy rezygnować ale napewno trochę zwolnić. Nic na siłę.

Gryphon jest szybki, rozdzielczy, silny. Z nieodpowiednimi kolumnami może być natarczywy. Wspaniała marka. Troszkę inne są Gryphony w klA. Nie znam naima na tyle żeby porównać. Gryphon z atc scm7 to mezalians. Nie obraź się tylko.

Kudosy grają wszystko. We wszystkich gatunkach muzycznych czują się jak ryba w wodzie.

Przetworniki w zależności od pozostałych elementów zostały zaprojektowane do obudow : od- do.

Hurracan podobno jest udany. Niestety nie słyszałem.

Moje stoją w odstawce. Ale jeszcze nie dojrzałem do ich sprzedaży.

Cieszę się. Raz, że pozbyłaś się problemu. Dwa, że mieliśmy namacalny ( szkoda, że tak niekomfortowy) przykład na działanie zasilaczy impulsowych.