audiowit

Wiem co sugerowałeś. Rynek pro ma innego odbiorcę. Rynek audiofilski rowniez innego. Zresztą rynek pro jest rowniez skomplikowany i rządzi się innymi prawami. Wolę nie pisać tutaj jakimi :))))

Dla laikow mogą sie wydawać logicznymi. Bez dotkniecia, zobaczenia i posluchania bedą dla nich logicznymi. My slyszymy, im się wydaje, ze slyszą. Realizatora interesuje zupelnie coś innego niż nas. Zresztą realizatorow z prawdziwego zdażenia jest... niewielu. Wiekszość to ludzie z przypadku. Zrezztą to slychać na plytach. Wystarczy posluchać plyty zrealizowanej przez Madonnę i plyty ( nie będę podawał nazw) Polskich zespołów. Co prawda slychać.... i tylko słychać. Jest progres, bo powstają małe, prywatne studia ze sprzetem z prawdziwego zdażenia zatrudniajacych ludzi z wyksztalceniem. Zresztą dowodem na to jest argument Krafta. Domyslam się, ze nigdy w zyciu nie był w studio nagraniowym lub chociazby radio i jest przekonany, że powinniśmy słuchać " profesjonalistow" a nie wlasnych uszu.

Otóż to. To są zupelnie inne narzędzia. Nic tu kura i jajko wspolnego nie maja. Ale trzeba o tym wiedzieć, dotknać, posluchać, a nie pisać na forum teorie. Albo wywody filozoficzne lub logiczne.

Nieprawda, sprzęt profesjonalny w wiekszosci nie gra tak dobrze jak audiofilski. Znowu: oglądałem, czytałem, cytuję.... konkrety Panowie.

Niemozliwe. Co znaczy najlepszy? Przeciez kable z tych samych materiałów grają tak samo... Kablem uzywanym w studiach profesjonalnych jest np tara labs prism. I nie jest to mistrzostwo swiata...

Albo się na tym zna i zrobi to wspaniale. Slyszalem tez takie systemy.

Venere sa stosowane w kinie domowym Elektrostaty mają problem z przetwarzaniem niskich. Stosuje sie wiec przetwornik dynamiczny czyli brak odpowiedniego zszycia.

Jest mocarz. Jak kazde kolumny elektrostaty nie są doskonałe.

Kierunkowość w kablach jest oznaczona więc chyba nie ma o czym dyskutować. U mnie w wielu kablach jej zmiana daje nieduzy efekt. Natomiast w jednym z nich jest efekt jakby coś się zepsuło. Podobny efekt mam w cyfrowym oelhbahu.

:). Rozważania teoretyczne.

A że odradzam kupowanie elektrosmieci, wywozonymi tysiacami ton do Afryki, to juz inna sprawa. Proponuję zamknąć ten watek. Sory Wojtku ale sam widzisz.

Caly czas to robimy. A Ty przytaczasz od roku jeden przyklad. Pewnie jeszcze wyrwany z kontekstu. I zawsze jak się pojawia jakaś aferka na forum to jesteś jej prowodyrem. Przyklad. Nazwijmy to wątek konkurencyjny z zaslepkami :). Kraft Cię nakręca, a Ty się dajesz zwodzić.

Fortepiano, i Ty to mowisz co nawet nie masz w domu stereo? !!! :))) To juz jakaś patologia:))) ale jaja. Jak to nasz wieszcz pisał " chłop zywemu nie przepusci"

No i Wojtek chcial podyskutować o zaslepkach i zostal wyzwany od niespelna rozumu. Mówiłem Wojtku , nie ma sensu. Ile % populacji słyszy, rozrożnia ma do tego narzędzia? Jeszcze musieliby chcieć usłyszeć. Ale wiesz jak jest...:) Salonik znika, bo powstało nowe forum gdzie nie wpuszczają bylekogo. Wszyscy się przeniesli.

Czyli wszystko to co w pokoju gdzie stoi sprzęt powinno być zrobione. Wrzuc zdjęcie to trochę ponabijam sie z Twojej adaptacji. A tak na powaznie i patrząc z drugiej strony kazdy sobie moze wytykac bledy czy niedociągnięcia innych systemow. Proponuję zacząć od swojego tak obiektywnie. I czasem pomysleć ile tego gadania, nabijania się, a ile tak naprawdę praktyki i osluchania. Powtarzam po raz kolejny. Czasem jak kogoś odwiedzę nasluchawszy się co to nie on to rece opadają. A wynika to z tego, ze ludzie nawet nie zdają sobie jak stereo potrafi zagrać. Ale do gadania na forum sa pierwsi.

Kto z Was zrobił adaptację akustyczną?

Kraft, to ja powtorzę pytanie ktore już raz padło, a Ty nie odpowiedziałeś. Rozumiem, ze znasz Pana Andrzeja Kisiela i jego podejscie do audio? Odpowiedz, nie wstydź się. Pozdrawiam rownie serdecznie Wojtka i Krafta.

Nie wiem czy zauwazyliscie ale to juz nie jest spór tylko dialog kilku osób na siłę probujących być dowcipnymi. Ci co swoje wiedzą, slyszą dawno już odpuscili. W naszym narodzie siedzi taka zawiść i nietolerancja. Wszystko co inne czy niezrozumiałe musi być ubite.

Misiekx, lub zenujący...:)

Arturas, co znaczy dawniej? Jesteś od bardzo niedawna na tym forum, a takie masz zdecydowane sądy...

Baza ma duzo ciekawego sprzetu. Ale nie daj się naciagnąć

Boguslaw, jak bedziesz u Bazy to posluchaj Snelli. Powiesz czy Ci się spodobały.

Ale nie jest to coś wybitnego.( n50). Zrezztą A50 i A70 tez trudno nazwać chociazby hiendem...

O tym mowię. Niestety albo stety rozwój w tej firmie poszedl raczej w kierunku masowki. Muszę jednoczesnie przyznać, ze pioneer n70A jest niezły i niewiele odstaje od droższej konkurencji.

Pioneer w zasadzie robił tylko dobre odtwarzacze. Podobnie jak wymienione przez Ciebie firmy zajmowalby podobną ale niską pozycję. Kiedyś jeszcze te firmy coś sobą reprezentowały. Od lat 90 tendencja znizkowa. Firmy te od czasu do czasu robiły limitowane serie, ale to raczej margines. Budowały je zeby utrzymać prestiż. Zeby pozycjonowac audio trzeba mówic o konkretnych modelach.