-
Zawartość
9 391 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez audiowit
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał audiowit na Kraft w Audiofile dyskutują
Wiecie już dlaczego ktytykuję Krafta. Jest trolem w świecie audio. Gdyby jeszcze tylko cytował to w sposob cwaniacki udawałoby mu się omijać punkty regulaminu. Ale na szczescie ujawnil się komentujac w sposob prostacki naszą, panow z testow, ogolnie wielką rzeszę ludzi, kondycję psychiczną. Dla mnie niczym się nie rożni od nastolatka wpadajacego na chwilę przed zbanowaniem na jakies forum i siejac zamęt. Prawda jest taka, że Audiofil Kraft nie ma pojecia o czym pisze. Nigdy nie sluchał muzyki na dobrze dobranym systemie. Zwroćcie uwagę, że przestal wogole pisać o swoim systemie czy swoim zdaniu. Zasłania się zdaniem innych bo po prostu nie ma własnego...sami sobie pomyslcie kim jest Kraft. On nie dyskutuje w prost, robi uniki...sami sobie odpowiedcie kim jest Kraft. Przezywa ilość wejść na ten wątek. Pomyslcie kim jest Kraft. Kiedyś juz opisywalem na czym polega popularność tego wątku. Ludzie chcą taniej sensacji. Chcą zobaczyć jak skonczy się ta farsa. Chcą krwi :))). Smutne ale tak jesteśmy skonstruowani. Wtyczki slychać. Jesli masz Kraft inne zdanie mowiąc, ze ich nie slychać to kup sobie siodło. Jesli powiesz, że nie slychać to w/g Twojej racjonalnej logiki powinieneś isć po to siodło, bo nie wiesz tego. Bo skad. Mozesz szkoda Ci 400zł na wtyczkę? W audio mozna mieć wspaniale brzmiacy system bez wiekszej kasy. Ale trzeba mieć wiedzę, której...też nie masz. Masz za to smutne życie ze smutnym systemem. I nawet kolegów nie masz, wnioskuję, bo nikt nie dał posluchać jak to może grac. Audiofilu Krafcie. Daj sobie pomóc. Jedź moze do Paryża, zaszalej. Zycie nie musi być takie racjonalne i nudne. Trzeba się bawić, zrobić coś szalonego. Internet to nie wszystko ;). Z pozdrowieniami Audiowit -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał audiowit na Kraft w Audiofile dyskutują
A to kocha się za wygląd? Kraft masz żonę/meża? -
Szkoda Damian, ze tak wyszlo z pre Atolla ze nie wymieniłeś go na plny...byloby latwiej z gramofonem. Ja niestety się nie znam wiec w kwestii gramofonow nie doradzę Ci. Widzę, ze wciagneło Cię audio na zamowienie :). Zobaczysz ile wazy i jak jest zrobione coś pożądnego. Bez grama chinszczyzny, byle czego i tylko na dobrych podzespolach. Ja mam jeden z pierwszych modeli pre wba i widzę jak Piotrek się rozwinoł. To nie są żarty :). Roro slyszał ta pierwszą zabawkę wpietą w dobry tor audio. Wstydu nie było choć wiadomo, ze trochę odstawalo od pre za rownowartość samochodu w czasie jego produkcji. Wyobraź sobie, ze w zeszlym tyg rozmawialem z Piotrkiem i jesli w przyzzlosci zdecyduję się na gramofon to on przerobi mi na wysokiej klasy pre gramofonowe wymieniając część podzespołów montujac jakąś riaa czy cos tam. Nie śmiejcie się ale bliżej mi do techniki cyfrowej niz analogowej i gramofonu jeszcze nie miałem. Dla Ciebie tez wskazowka, ze w przyszlosci mozesz upgreidowac swoje pre w miarę rozwoju techniki lub własnych upodobań. Zobaczysz, ze lampy wciagajà...
-
Kiedy Piotrek skończy Ci pre? Czyli zdecydowałes się zrobic pre gramofonowe w Wba? Szkoda, ze wczesniej na to nie wpadłeś bo spokojnie mozna bylo to zrobic w jednej obudowie. Ale podejzewam, że ustalenia przebiegly owocnie :). Tzn Wba zrobi wszystko na miarę. Niesamowite ile mozna jak się chce. Nieprawdaż?
-
Tak, zdecydowanie taki duzy dywan typu shagy czy gruby welniany zrobi dobrą robotę. Po lwej stronie masz otwartą przestrzeń natomiast po prawej duze okna. Masz zachwianą rownowage. Z lewej dźwięk Ci ucieka i wraca później wytracając wytraca energię. Po prawej szyby Ci rezonują dodatkowo są znacznie blizej niż przeciwlegla sciana. Grube zasłony z pluszu bawelnianego w jakimś stopniu zniwelowaly by Ci ten efekt. Może żonie spodobaly by się jakieś takie jasne. Biale lub popielate. Na ziemi bialy lub popielaty dywan i macie nowy look Na ścianie za plecami koniecznie regaly z ksiażkami, obrazy na płótnie. Fajnie by było gdybyś mógl z tą kanapa podjechać do przodu.... Podpowiem Ci jeszcze, ze u mnie zona calkowicie byla przeciwna zasłonom. Nawet firanek nie mialem. Teraz te zaslony bardziej się jej niz mi podobajà. Dywanik jest w strzępach bo intryguje psa. Uwielbia go. Trudno go z niego zgonić. Niestety tez trudno go oduczyć jego gryzienia...Cieżkie życie audiofila
-
Powiem Wam, że jakoś nie zauważyłem po rachunkach, że rosną koszty. Praktycznie się nie zmieniły rachunki, a moja końcówka jest jednym wielkim piecem. Ba, Lorka tez pracuje w klasie A i gorąca z niej dziewczyna. Nawet się nie zastanawiałem i następne piece też takie będą. Tak, że nie bójcie się. Coś tam pewnie więcej zapłacicie ale może nie aż tak wiele? A czas rozgrzewki już podawałem.
-
Krzesło mozna wymienic na ladny fotel. Takie krzeslo ani nie jest wygodne no i siedzi się za wysoko. Ale jest mobilne i mozna rowniez z nim pochodzić i poszukać optymalnego miejsca. Na fotel lub kanapę przyjdzie czas
-
Brawo, postaraleś się. Twoj post mozna dawać jako przykladowy. Powiedz, czy jest mozliwość powiesić w oknach grubą kotarę. Wiem, ze to teraz niemodne ale są rózne wzory. Jesli z żoną ustalisz, ze tak to polecę Ci juz bardziej cos konkretnego. Ps. Krzeslo jest czaderskie
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał audiowit na Kraft w Audiofile dyskutują
Wojtku, nie przejmowalbym się za bardzo. Audiofil Kraft uczy się udajac madrego -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał audiowit na Kraft w Audiofile dyskutują
To Ty myslisz, ze była trafiona w punkt :). -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał audiowit na Kraft w Audiofile dyskutują
Pomogę Wpszoniakowi. Jest dla mnie oczywistym, ze Wojtek ma elektronikę, ktorej polaczenie mu odpowiada. Akcesoriami szlifuje diamencik. Są audiofile wśród ktorych muzyka jest na planie dalszym. Ale w naszym przypadku (ludzie z tego forum) muzyka jest podstawą. U mnie od dzieciństwa zawsze!. Sprzęt mimo, ze zawsze się przewijał ale tak na maxa dużo później. Wiec aż tak źle nie jest...:). -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał audiowit na Kraft w Audiofile dyskutują
W takim razie np do mnie. Sluchamy muzyki na sprzęcie, ktory umozliwia to nam w sposob jak najbardziej nam odpowiadajacy. -
Steff, tak, zart. Pboczek, u mnie nieprawidlowe podłączenie sieciowki skutkowało chudym basem.
-
Wojtku, jestem przeciwnikiem chinskich, tanich wyrobow natomiast w pewnych dziedzinach zaczynają dobijać do wyzszych jakosci europejskich, japońskich i amerykańskich producentów. Sam ostatnio robię wszystko w wba gdyż Piotrek nie kozysta wogóle z chinskich podzespołów. Ba sam nawet trawi plytki. I to jak....
-
Warto jednak zwrocić uwagę, ze producenci czasami sami ja mylą. Podobnie zdaża się w kolumnach. Fabrycznie są źle podłączone. Piętno masowej produkcji. Tak, Twoj jest prawidłowy.
-
A przepraszam zly przyklad albo poprawili bo rozmawialem z dystrybutorem tej firmy. A wkleilem bo myślałem, ze jest nieprawidłowo nadal.
-
-
Ehhh, a my o kablach dyskutowaliśmy... Lepiej późno niż wcale o polaryzacji gadamy.
-
Trudno nie docenić. Właśnie gra z Lorką. No cóż .... gra:). Chyba nie ma się do czego przyczepić. Nawet specjalnie nie musiałem czekać. Już wiem czego nie spodziewałem się po micromedze 6. Gęstości. Jak o niej czytałem to opisywana była jako rozdzielcza ale techniczna. Nic takiego nie ma miejsca. Dźwięk jest organiczny. Himeryczność micromegi chyba również jest przesadzona. Minusem wzmacniaczy lampowych jest to(szczególnie w systemach sypialnianych), że trzeba się pilnować żeby nie zasnąć bo lampki będą świecily do rana.
-
Dzięki uprzejmości kolegi Roro mam już od dłuższego czasu na testach zmodyfikowaną Micromegę Stage 6. Jestem pod wrażeniem dźwięku jaki potrafi ten cd wyciągnąć z płyty. Cd kom rzadko udaje się stworzyć wrażenie analogowego grania. Taką wlaśnie właściwość ma Micromega. Nasycony, gładki, bogaty w wybrzmienia i błyszczący. Przy czym rozdzielczy i nieefekciarski. Wysoka klasa.
-
Rysiek tez trochę przeczy audiofilskim teoriom twierdząc, ze lepszy krótki kabel niż lepszej jakości. Piekne te 5. Moje marzenie. Jeszcze są 7 ....
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał audiowit na Kraft w Audiofile dyskutują
Mobyego pytaj. Ja tylko na chlopski rozum mogę wytlumaczyć. Nie bede się wyglupiał. Nalezałoby to robic przede wszystkim w komorze bezdechowej. U mnie przekraczal 95db i zmienialem wydech. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał audiowit na Kraft w Audiofile dyskutują
Wiesz, ze dźwięk niski inaczej się rozchodzi niż wysoki? -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał audiowit na Kraft w Audiofile dyskutują
Kuba, zmierzyłeś komorką?... a w jakiej odległosci? Widzisz, mierzenie przetwornikow nie jest takie proste. A mierzyłeś w osi? Takie testy czy statystyki sa jak spódniczki mini. Niby coś pokazują ale sedna nie widać. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał audiowit na Kraft w Audiofile dyskutują
Mam nadzieję, że wszyscy to czytajacy wiedzą, ze bez dobrego źródła, wzmacniacza nie da się uzyskać dobrego dźwieku. Udział procentowy (jesli db zamienić na procenty) moze i się baaardzo ogolnie zgadzać. Tyle, ze to teoria, a teoria jak wiemy nijak ma się do praktyki. Kablami mozna zepsuć dźwiek, slabym zasilaniem rowniez. Wiedza to ci co mieszkaja w blokach lub tam gdzie w scianach jest żywe aluminium. Audiofil Kraft nie wie o tych niby niuansach, bo skąd. Audiofil Kraft jak sie domyslam nie zna powiedzenia , ze kablami nic nie mozna poprawić co najwyzej jak najmniej zepsuć. To jest temat do dyskusji, a nie badania jakiejś tam firmy. Ja też jej nie znam. Bzdury, rozmawiamy chyba o sprzęcie wyższych lotow, a nie usredniajacym. Tu wszystko ma wplyw. Ale skąd Audiofil Kraft moze o tym wiedzieć.... Acha. Jeszcze jedno. Nie wiem czy wiecie co znaczy 1 czy 3db. To bardzo dużo.