Simson

Witam. Bardzo istotnych informacji nie zamieściłaś jednak (np wielkość pomieszczenia, preferencje i wiele innych) Tu masz link z informacjami jak prawidłowo napisać pierwszy post: http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html im więcej napiszesz tym podpowiedź będzie zdecydowanie lepsza. Pamiętaj, że jeśli coś jest do wszystkiego, to odbije się na jakości brzmienia, ale może uzupełnij jeszcze informacje ??? Dobrze je wzbogacić rzutem pomieszczenia, zdjęciami.

Znowu muszę przyznać rację co do rad Angela wieszak możesz zakupić taki: http://allegro.pl/solidny-wieszak-tv-telew...6556811124.html jest on regulowany w każdej płaszczyźnie. A jak wygląda tył pomieszczenia z tego zdjęcia ? Co jest za stolikiem w tył ? (segment z planu widzę, a jak to wygląda na zdjęciu ?)

Prezentacja może i w dużej części ciekawa, ale jak czytam o panelach gąbkowych (stożkowych), czy wytłoczkach od jajek jako o absorberach ....to nie mam pytań. Brednie. Warto zwrócić uwagę z prezentacji (o ile to są prawdziwe dane) na współczynnik absorpcji poszczególnych elementów (zasłony, okna, parkiet itp oraz pokazaną metodę lusterkową). zauważ, że zasłona przy współczynniku 0,4 pochłania częstotliwości od ok 350Hz, nie jest to wynik najgorszy, ale zobacz jaki współczynnik ma wełna Isover80: grubość 10 cm już pochłania częstotliwości 125 Hz ze współczynnikiem 0,7 -czyli bardzo dobrze. Zwróć uwagę także na grubość wełny i różnice we współczynniku. Wytłumaczę tylko co to jest ten współczynnik, tak ogólnie jest to stosunek pochłania do odbicia, czyli parametr 0,7 wskazuje, że ta część z całości (czyli 1 ) zostaje pochłonięta w jednostce czasu, zaś 0,3 zostaje odbite. Współczynnik 1 wskazuje na całkowitą absorpcję. Reasumując, panel oparty na wełnie jest zdecydowanie bardzo szerokopasmowym panelem, jednakże musi być dobrze zabezpieczony przed pyleniem. Angel ja jeszcze raczkuję w tej tematyce. Sprawy akustyczne są tak skomplikowane, że nauki jeszcze bardzo dużo mnie czeka. Ale intensywnie będzie jak skompletuję sprzęt pomiarowy. Co do tego narożnika to jak najbardziej się zgodzę. "Gołego" nie wypada zostawić. Osobiście nie widzę większego kłopotu wytłumienia części za kolumnami, tam i tak się nie chodzi, więc panele z pewnością być tam mogą. Nawet jak nie cały tył to chociaż wytłumienie narożników (fal tam stojących) może przynieść naprawdę pożądany efekt. Według mnie skosy tylne aż się proszą o panel pochłaniający, przynajmniej o sprawdzenie jaki to da efekt. Ewentualnie wstawić jeszcze więcej kwiatów wyższych za kolumny. Angel masz racje z proporcjami (wytłumienie i odbicie). Naprawdę trzeba uważać, ale jeśli chodzi o panele to 3-4 sztuki tych paneli na pewno nie przetłumią pomieszczenia. Myślę, że kolejne 2 też by szkody pod tym względem nie zrobiły.

Witam. Co po pierwsze, to muszę pochwalić za tak zadane pytanie wzbogacone rzutami, rysunkami. Bardzo przyjemnie się to czyta. Odniosę się może do ustrojów. Absorber oparty na wełnie mineralnej Isover80 (podałeś link) jest na pewno produktem dobrym, jednakże obawiam się tego ustroju hybrydowego, nie jest to w mojej opinii produkt dobry, gdyż oparty jest na piance akustycznej o gęstości ok 20- 30 kg/m3, jest to bardzo zły parametr, wpływający tylko na najwyższe częstotliwości, nie zaś szerokopasmowo. Producent sprzedaje go za 60 zł, co świadczy o niezbyt dobrych jakościowo materiałach, zaś wzorem i wyglądem przypomina panele firmy Vicoustic Wave Wood, które są na pewno dużo lepsze. np. dostępne pojedynczo: http://allegro.pl/vicoustic-wave-wood-pane...6653551107.html można je kupić także w komplecie, ale cena dość spora. Kiedyś dzwoniłem do ich producenta, jednakże o parametrach nie za bardzo chcieli rozmawiać. Zapewnili jedynie, że pianka użyta w panelach ma gęstość ok 50- 70 kg/m3 (o ile dobrze pamiętam). Angel w mojej opinii bardzo dobrze panele porozkładał w takim pomieszczeniu ( oczywiście bez pomiarów też bym szedł tą drogą). No jedyne to zastanowiłbym się, czy panele hybrydowe są potrzebne (w szczególności tak tanie jak te za 60 zł). Rozpraszacze można zawsze zamontować jako poszczególne panele, bez łączenia funkcji pochłaniania i rozpraszania, czyli stricte dyfuzor rozpraszający. Jeśli chodzi o panele z wełny na tylną ścianę, to w mojej opinii nawet dwa zamontowane pionowo mogą nie wystarczyć, nie wiem, czy trzy by się tam nie sprawdziły. Ja bym zrobił tak: I tak musisz kupić przynajmniej trzy panele z wełny, więc nie montując ich na ścianę tylną (tylko przykładając, nawet stawiając na oparcie i jakoś zabezpieczyć żeby nie spadły) posłuchać jak się brzmienie zmienia, to samo można zrobić ze ścianą boczną, czy tylną za kolumnami. Trochę zabawy, ale warto to posprawdzać "na ucho". Każde pomieszczenie ma inną akustykę i tu o ogólny standard bardzo ciężko. Każde rozwiązanie może się sprawdzić, ale nie musi. Co do rozstawu paneli na bocznych ścianach - miejsce pierwszych odbić sprawdzisz metodą "na lusterko", w internecie łatwo znajdziesz informacje na ten temat ( siadasz tam gdzie słuchasz muzyki, kolega wzdłuż bocznej ściany prowadzi lusterko, a gdy w nim zobaczysz kolumnę to w tym miejscu znajduje się właśnie pierwsze odbicie). Tam też powinny znaleźć się panele. Co do Twoich pytań odnośnie wytłumiania ściany jednej czy drugiej (przednia i tylna). Ja nie jestem zdania, że ma być tak, że albo tył albo przód. To zależy od wielu czynników. Sprawdzić trzeba jedną jak i drugą opcję. Z tym, że wytłumienie powierzchni za kolumnami nie musi być na stałe przytwierdzone. Takie panele mogą także stać pod skosem (można spróbować je postawić poziomo) trzeba sprawdzić i słuchać. Według mnie absorbery sprawdzają się przede wszystkim na ścianie za kolumną, ale w Twoim przypadku wcale też tak być nie musi, może lepiej się sprawdzą na tylnej? Co do wysokości na ścianie za plecami, ja bym je powiesił ledwo nad oparciem, ale tak, żeby nie przeszkadzały np. przy rozkładaniu jej. Rogówka też działa jako pochłaniacz. Do kilku cm nad oparciem będzie dobrze. Generalnie jak najniżej, ale oparcia niech nie dotyka. Ogólna zasada głosi, że powierzchnia wyłożona panelami powinna mieścić się w granicy ok 30% całości powierzchni. Jednakże tutaj także trzeba zaliczyć w poczet rozpraszania czy pochłaniania takie elementy jak rogówka, półki na książki, dywany.

No myślę, że po odsłuchu można jakieś wnioski wyciągnąć. Ich nie znam. Ale to co piszą nie powinno mieć dla Ciebie znaczenia. Najważniejsze to być samemu zadowolonemu z brzmienia, jeśli jesteś zadowolony, brzmieniem trafiłeś w swoje upodobania to nie masz co szukać opinii o nich, tylko cieszyć się i relaksować przy pięknym brzmieniu.

W takim pomieszczeniu (mamy tu jeszcze aneks kuchenny) także zdecydowanie wybrałbym kolumny podstawkowe.

Moja niezgoda tyczy się tylko tego, że jednak ucho uchem, ale technika i pomiary znaczenie mają bardzo duże. S4Home. Propozycja ciekawa, jednakże ...ta odległość. Myślę, że po bardzo dokładnym ustawieniu i adaptacji dokonanej na podstawie pomiarów ucho ludzkie usłyszy w zdecydowanej większości przypadków świetne brzmienie. Ale każdy woli co innego w brzmieniu, więc może okazać się, że takie matematyczne rozplanowanie sprzętu komuś nie podpasuje. Jednakże należy zauważyć, że wówczas odbiegamy z preferencjami od wzorca. Pomiarami w pierwszej kolejności będę chciał skrócić pogłos do wartości jak najniższej oraz wyrównać poszczególne pasma względem siebie. Taki zabieg może przynieść tylko pozytywy. A i bardzo ciekawy jestem jak to obecnie wygląda u mnie.

Możesz jeszcze sprawdzić, jeśli masz taką możliwość, ustawić kolumny -względem siebie w trójkącie równobocznym. Obecnie masz w równoramiennym. Ustawienie w trójkącie równobocznym na ogół daje poprawę.

Dzięki za słowa otuchy Angel . Obiecuje, że projekt zrealizuje z pomocą lub sam. Myślę, że tego brakuje na tym zacnym forum. Do końca marca postaram się przedstawić przykładowe pomiary oraz ich interpretacje, porady oraz kwestie z tym związane.

S4Home, będę wdzięczny za każdą radę - zasłyszaną nawet. Aczkolwiek muszę się ponownie z Tobą nie zgodzić Od 3 dni czytam o tym bardzo dużo (4-5 godzin dziennie, a nie że nie mam co robić), nawet na forach konkurencyjnych. Coś tam piszą, coś wiedzą. Ale czemu na tym forum takiego wątku nie stworzyć ? Bardziej profesjonalnego niż doradzanie co kupić do 2 000 zł ? S4Home, nie skreśliłem dużo, tylko bardzo dużo. Faktem jest, że dywany na podłodze, półki z książkami i obrazy na ścianie poprawią pomieszczenie pod względem akustycznym. Ale jak zaczniesz wdrażać się np. w czas pogłosu, pochłaniania i rozpraszania poszczególnych częstotliwości od 80 Hz do np 2500 Hz ? ( w mojej opinii np czas pogłosu ma większe znaczenie akustyczne niż równomierność pasm, kiedyś to było dla mnie fanaberią) Dotarłem do poglądowych plików pokazujących naprawdę bardzo dużą różnicę (flac 24/96). Już potrafię analizować akustyczne wykresy wodospadowe ( słyszałem kiedyś o tym, wydawało się czymś nie do pojęcia). Jednym zdaniem ? To co będziesz analizował metodą prób (biegał z ustrojami akustycznymi po ścianach) w programie jesteś w stanie określić w ciągu kilku minut - jak znasz interpretację pomiarów. Potem można temat tylko udoskonalić. Ludzkie ucho nie wychwytuje wszystkich dźwięków, jest bardzo niedoskonałe, zwierzęta nawet słyszą więcej (wikipedia). Ucho ludzkie- tak jak oko jest niedoskonałe. To czego nie widzi oko, słyszy ucho - mózg jest w stanie zarejestrować ( tu masz część odbioru). Wyniki pomiarów akustycznych na pewno będę na forum publikował.

Witam wszystkich. Po dość długich przemyśleniach uznałem, że wykonując adaptację akustyczną pomieszczenia (wcale nie taką tanią , choć większość ustrojów będzie wykonana własnoręcznie) nie ma sensu "na oko" czy "ucho" ich montować według ogólnych zasad. Ogólne zasady są istotne, aczkolwiek jest to po części lepsze lub gorsze "wstrzelenie się" z akustyką. Z uwagi na fakt, iż badania akustyczne do tanich nie należą (poniżej 1500 zł ciężko o taką usługę) uznałem, że będę musiał zainwestować w sprzęt do pomiarów akustycznych pomieszczeń. Wbrew pozorom podstawowy sprzęt to nie astronomiczne kwoty. Posiadanie sprzętu do pomiarów daje kolejną ważną możliwość - kolejne pomiary, które mogą wskazać zmiany i efekty osiągane przy wdrażaniu różnnych zmian, co powinno także być przydatne na forum. Stąd też moje pytanie. Czy jest ktoś na forum mający wiedzę na temat badań akustycznych, niezbędnego sprzętu, ich klasy, zalecanego oprogramowania, konfiguracjach, kalibracjach, interpretacji wyników ? Wiem, że polecanym oprogramowaniem jest Room EQ Wizard, polecany mikrofon do badań akustyki to: pojemnościowy, o charakterystyce dookólnej, zasilanie Phantom. Oczywiście statywy itp "gadżety" na chwilę obecną pomijam. Podstawy już trochę poznałem, jednakże może ktoś poleca jakieś konkretne modele, (rozpiętość cenowa mikrofonów 300 zł - 25 000 zł), jaieś rady dla początkującego, podpowiedzi ? Za każde będę wdzięczny.

Postaram się najrzetelniej jak potrafię

Pomalować można bejcą, lub olejem, jak kto chce, oby nie lakierować. Przyklejać będę do dociętych na wymiar sklejek o grubości 4mm lub 6mm Te najdłuższe są na samym dole poukładane, układałem partiami, zaś na górze są w rozsypce te najkrótsze. Ich mi się układać nie chciało. Chciałem najdłuższy rozmiar 20 cm, jednakże możliwości w pomieszczeniu pozwoliły na 16 cm.

Witam wszystkich, jeśli temat zamieszczam w niewłaściwym miejscu to proszę o wyrozumiałość, gdyż podobnej tematyki nie mogę znaleźć w obecnych tematach. Poniżej publikuję tekst z portalu FB, myślę, że warto wybrać się na prezentację jeśli ktoś będzie w pobliżu. Osobiście zastanawiam się nad Gdańskiem, aż tak daleko nie mam, jakieś 180 km. --------------------------------------------------------------------------------------------- Pylon Audio EMERALD „Touched by High Fidelity” AUDIO TOUR DE POLOGNE 2017! Przygotowane wspólnie przez producenta kolumn głośnikowych, jarocińską firmę Pylon Audio oraz magazyn „High Fidelity” kolumny EMERALD HF miały na celu pokazanie możliwości technicznych i technologicznych Pylona, który specjalnie dla tych kolumn zaprojektował głośniki nisko-średniotonowe, ale przede wszystkim zademonstrowanie czytelnikom „High Fidelity” cech, które dla redaktora naczelnego, Wojciech Pacuły, są istotne przy ocenie produktów audio. Wszyscy zainteresowani mogli je obejrzeć i posłuchać, jak grają w czasie wystawy Audio Video Show 2016 w Warszawie, jednak premierę miały kilka dni wcześniej, 31 października w krakowskim salonie Audiotrendt. Wojciech Pacuła poprowadził wówczas warsztaty, w czasie których opowiedział o powstaniu kolumn, wskazał cechy, którymi się miały charakteryzować, a przede wszystkim zaprezentował nagrania, mówiąc przy tym o ich cechach, brzmieniu oraz historii powstania. W przygotowaniu pokazu pomogły firmy Audio Punkt i Artur Mierzwiak, który przywiózł ze sobą elektronikę firmy Soul Note, a także firma Fezz Audio, która zapewniła wzmacniacz lampowy swojej produkcji. Więcej można przeczytać TUTAJ http://highfidelity.pl/news/touched-by-hig...n-audio-emerald Spotkanie to zaowocowało wieloma mailami do firmy Pylon Audio i do redakcji „High Fidelity”, w których melomani żałowali, że nie mogli na tym pokazie być obecni. Dlatego też Pylon i HF zdecydowały wspólnie o tym, że należy pokazać te kolumny jak najszerszej grupie melomanów i fanów dobrego dźwięku. Przygotowały więc cztery prezentacje, które będą miały miejsce w 2017 roku, pod wspólną nazwą Audio Tour de Pologne 2017. Na pierwsze spotkanie zapraszają wszystkich chętnych już 11 lutego do gdańskiego salonu Premium Sound, na godzinę 12.00. Warsztaty będą podzielone na dwie części, każda po 45 minut, z 15-minutową przerwą. Na całość trzeba sobie więc zarezerwować ok. dwóch godzin. Kolejne spotkania: • 8 kwietnia 2017 – Łódź – Q21 http://www.q21.pl/, • 26 sierpnia 2017 – Warszawa – Audiopunkt http://www.audiopunkt.com.pl/, • 21 października 2017 – Poznań – Audiostrefa http://www.audiostrefa.pl/, • 9 grudnia 2017 – Jarocin – zakład produkcyjny Pylon Audio http://www.pylonaudio.pl/ – w czasie spotkania będzie ona świętować 5. rocznicę powstania. W czasie spotkań z Państwem chcielibyśmy porozmawiać o najlepszych sposobach ustawienia kolumn w pokoju. To najczęściej zaniedbany element w systemie. Podrzucimy słuchaczom kilka przydatnych porad i tricków, dzięki którym kolumny maja szansę zagrać dokładnie tak, jak sobie wymarzyli. Omówione zostaną także zasady rządzące systemami audio, zalety i wady różnego typu wzmacniaczy, jak również sposoby okablowania systemu. Najważniejsza będzie jednak część poświęcona odsłuchom. W trakcie prezentacji Wojciech Pacuła, redaktor naczelny magazynu „High Fidelity” omówi wybory, którymi kieruje się podczas testów produktów audio, wskaże najważniejsze cechy kolumn Emerald HF, a także opowie o sposobach rejestracji dźwięku, jego obróbki i o tym, jak muzyka jest wydawana. Można będzie usłyszeć nie tylko dobrze znane płyty, ale i absolutne unikaty. Już teraz zapraszamy wszystkiej zainteresowanych, zapewniamy dużo dobrej muzyki, nieznane informacje i ciekawostki, a także możliwość porozmawiania z autorami Emeraldów oraz twórcą magazynu „High Fidelity”. DO ZOBACZENIA!!!

Tu masz ostatnie dwa tematy o kabelkach USB i RCA, myślę, że warto okiem rzucić: http://forum.audio.com.pl/Potrzebuj-rady-p...USB-t45596.html http://forum.audio.com.pl/Dobr-kabla-RCA-c...reo-t45601.html Pozdrawiam.

Gratuluję wyboru, cena bardzo dobra, urządzenie też przyzwoite. Co do zasilacza to z pewnością możesz zaufać słowom f1angel. Pytanie czy warto jest pytaniem trudnym. Jeśli jakość brzmienia ma dla kogoś znaczenie i ktoś dąży do jego polepszania to na pewno zawsze warto. Ale też znajdą się tacy, dla których polepszanie dźwięku wartości większej nie ma. Więc tu sam musisz sobie odpowiedzieć. Jeśli chodzi o moją osobę, to dążenie do lepszego brzmienia dla mnie wartością jest. I dla mnie zawsze warto. Pamiętaj, że DAC, kabelki, zasilacz do DAC wykorzystasz nawet w innym wzmacniaczu jeśli będziesz chciał wymienić, czy nawet w innym przyszłościowym systemie. Te komponenty zostaną u Ciebie i pozytywny wpływ wykorzystasz. Z tuningiem pomyśl rozsądnie, gdyż zapewne nie masz możliwości posłuchać wzmacniacza z takim tuningiem wykonanym? Pytanie, co ten tuning zmieni? Może być lepiej, ale może także Tobie nie podejść z brzmieniem. Koniecznie zdaj relację z odsłuchu. (S4Home my dobrze znamy )

S4Home, tak wyszło jak widzisz , ale dyskusja ma bardzo ciekawy przebieg. Tak, testy postaram się wykonać jak najbardziej rzetelnie. Myślę, że także pokuszę o testy ślepe. Jednakże już po tym, jak sprzęt dobrze osłucham. Co do długości to postaram się nie przekroczyć 3 metrów, ale może uda mi się wykorzystać dwumetrowy.

No mnie martwi fakt, że f1angel zanosi się tu z wizją opuszczenia tematów pomocy żółtodziobom. Panowie moderatorzy i "starzy" wyjadacze. No jak nie Wy to kto niedoświadczonym osobom szukającym pomocy w dążeniu do perfekcyjnego audio pomoże???? To, że trafią się flustraci, osoby negujące pewne aspekty, lub ich nierozumiejący nie może wpłynąć na to, że przestaniecie robić to co robicie. No bo kto ma wprowadzać takie osoby w piękny świat audio ??? Z resztą czy to pierwszy przypadek ? Były ich zapewne dziesiątki jak nie setki. Temat kabli jest tematem kontrowersyjnym, dlatego umiar być musi. Mając sprzęt za 2000 zł kabelek za 600 zł staje się fanaberią. Trzeba z wyczuciem do tematu podejść (jak pisze f1angel), Z jednej strony rozumiem, to, że system może kosztować tyle co kable do niego, ale mam do tego podejście sceptyczne. Myślę, że teoria mówiąca o budżecie na kable w wysokości ok 20% - 25% wartości systemu jest prawidłowa, Wiadomo, że za drogi wzmacniacz wykrzesze z tanich kolumn więcej niż się można spodziewać, ale myślę, że dobry wzmacniacz i droższe niż tanie kolumny + przyzwoite kabelki przy prawidłowym doborze pokażą więcej. Fakt, że kabelki mogą dużo kosztować w stosunku do systemu tłumaczę tym, że osoby mające "wycyckany" sprzęt (do którego też się przywiązujemy) nie chcą go zmieniać i małe braki (szczególiki) windują okablowaniem (czasami trochę droższymi niż logika pozwala), gdzie wymiana sprzętu w mojej opinii wpływ da większy. Ale rozumiem to, bo swojego Atoll'a na pewno nie oddam , szybciej przepłacę na kabelki kilka stów niż się go pozbędę Kiedyś sceptycznie podchodziłem do kabelków, wygrzewania sprzętu itp spraw. O kablach zasilających już nie wspomnę. Miesiące minęły i podejście też mam inne. Jakiś czas temu zrobiłem test swoich dość słabych RCA Prolink z jeszcze słabszymi RCA typu allegro za 6-8 zł. Na pewno nie powiem, że doznałem olśnienia, że różnica kolosalna. Ona przejawiała się w aspektach skali micro. Ale różnica była. Temu wiem, że okablowanie to ważny aspekt, bo tak: na jednym kabelku 5% (rca), na drugim 5% (np usb), na trzecim 5% (głośnikowy) na czwartym 5% (zworki w kolumnach), kolejny zasilający ( no nie wiem- 5 %). No i łączną poprawę masz w dziesiątkach % co już jest zapewne dość dobrze słyszalne. Tak właśnie, kilka małych kroków przejawia się porządnym skokiem. Też podejrzewam (sprawdzę na pewno), że różnica w kablu za 500 zł, a tym za 1000 zł będzie w skali mikro, kilka procencików, ale czy nie o to chodzi? Żeby nawet o ten promil polepszyć brzmienie ??? Nie wiem jak Wy, ale ja się na to piszę.

Tak, myślę, że temat warty przeniesienia, ciekawie się rozwiną. Co do okablowania to jasne i z wielką chęcią RoRo, naprawdę każdy pożyczę jeśli jest to możliwe. Zorganizuję sobie kilka dni wolnego, żeby naprawdę solidnie do tego podejść. Na pewno się odezwę bliżej realizacji planu i oczywiście z wielkim podziękowaniem za propozycję. No tak, reakcja może być nieprzewidywalna, w sumie nie chcę doznać raptem muzykalnego olśnienia (modyfikuję posta po dokładnym doczytaniu ) . Jak w wątku Atoll'a belfer54 wspomniał o okablowaniu IC do swojego Atoll'a to przyznam, że początkowo zamknąłem okno przeglądarki, jak sprawdziłem kabelek i cenę w sieci . No dostałem strzał cenowy, nie przeczę. Ale jakoś w ciągu kilku godzin jakoś to przetrawiłem. No i wiem, że tak trzeba, znaczy jeszcze nie wiem, ale się tego obawiam, że taką gotówkę przyszykować muszę. Może nawet źle to ująłem, ...inaczej- sądzę, że różnice wyłapie, a jeśli tak to niestety na kompromis na pewno nie pójdę. No wiesz..... 100 zł i 999 zł to dalej trzy cyfry Co do kabla USB metrowego, może być i nawet 0,5. Do testów jak najbardziej się da.

... tak argumenty przy piwku . Bardzo ciekawy wpis nightrunner Co do wcześniejszych rozważań na temat miedzi, srebra, złocenia. Z tego co ja wiem, to złocone są wtyki w celu ochrony (oraz anty utleniacz) z takich samych powodów pokrywa się czasami je srebrem, gdyż miedź temu procesowi ulega. Srebro jest przewodnikiem lepszym niż miedź, jednakże tu problemem jest cena i słaba wytrzymałość mechaniczna. Kabelki oparte na srebrze są przewodnikami lepszymi, ale i droższymi i mniej odpornymi mechanicznie. Cyna wykorzystywana do połączeń (lutowania) nie jest idealnym materiałem, więc możemy zaobserwować w droższych kabelkach dodatki srebra w celu polepszenia przewodności. Miedź ma istotne dwa parametry - plastykę oraz wytrzymałość (no i oczywiście jest dobrym przewodnikiem), temu ona jest najczęściej wykorzystywana na przewody. Wiadomo, im bardziej czysta tym lepiej. Temu to producenci mnożą 9 po przecinku. Wiem, że to temat rzeka, ale tak w uproszczeniu ja to rozumiem.

Dzięki f1angel za wypowiedź. Ja na pewno nie miałbym nic przeciwko namawianiu nawet na drogie, skoro jest ku temu sens. Dziękuję także reszcie, z moją obecną wiedzą zapewne kusiłbym się na coś w granicy 600 zł, jednakże dobrze, że się poradziłem (choć zaraz znajdzie się ktoś, kto wyrzyga fakt, że co to za "znawca" , który takich rzeczy nie wie i musi się radzić). Tak czy inaczej do tych rad się dostosuję. Jestem świadomy, że produkty tańsze mogą być kompromisem w brzmieniu, a ja na kompromis pójść nie chcę, zakup odłożę w czasie, ale musi być dobrze. Czyli temat kabelka zapewne powróci, ale już po wyborze przetwornika i osłuchaniu się z nim. Na pewno także będę chciał porównać je osobiście, posłuchać w spokoju. Niekoniecznie docelowe, ale takie o różnej klasie, jakości, a co za tym idzie zapewne różnym budżecie. Ja do sprzętu też latami dochodziłem, żeby kupić swój obecny musiałem odsprzedać m.in. swoje wcześniejsze zestawy, nie wspominając o ciężkich miesiącach/ latach odkładania. Kasa przeznaczona na przetwornik, też z nieba nie spadła (nie spadnie), wyrzeczeń na pewno dużo żeby pozwolić sobie na kupno czegoś takiego, a i nie ukrywam, że mam bardzo wyrozumiałą żonę, bo plan na to co trzeba w domu bardzo długi. Takie przedstawianie sytuacji jak to wyżej miało miejsce jest krzywdzące i obraźliwe na pewno, ale może kolega po prostu nie miał jeszcze do czynienia z takimi kwestiami, czasami tak jest, że palnie się coś, nie myśląc o tym jak to może zostać odebrane.

Bardzo ciekawa propozycja, na pewno z chęcią bym z niej skorzystał. W lutym postaram się zrobić test DAC'ów i myślę, że byłoby to wskazane. Czyli gdy już będę o dni oddalony od kupna DAC mam się śmiało przypomnieć ? Oczywiście testy subiektywne umieszczę na łamach forum. Te droższe trochę poczekają, aczkolwiek dużo czasu w poczekalni nie dam

nightrunner do metra nie zejdę, nie mam takich możliwości technicznych. Zastanowię się i na spokojnie później pomierzę, to może 2 metry uda się wmontować. Co do kabli, modułów, połączeń wewnątrz obudowy. Ja akurat jestem zdania, że odseparowując elementy od siebie unikamy wzajemnego promieniowania na siebie i zaburzeń z tym związanych. Mam na myśli np odseparowanie od siebie wzmacniacza i przetwornika cyfrowo analogowego (część firm montuje je w jednej obudowie). Każde połączenie z jasnych względów jest złem koniecznym, ale uważam, że to zło konieczne jest też często lepszym rozwiązaniem niż upychanie wszystkiego np pod jedną obudowę. W obudowach też są przecież połączenia, może nie tak długie, ale są.

Co do tekstów - przemilczałem to, fakt, bardzo niegrzecznie. audiowid bardzo dobrze to ujął : "To są pasjonaci, którzy pracują na te drogie kabelki!"

Zworki w kolumnach mam na myśli, Co do okablowania. Plan mam taki, żeby dobrze osłuchać się na sprzęcie, kabelki budżetowe. Zaś kolejny krok będzie wymiana, no i tu na pewno WireWorld Ultraviolet będzie faworytem, z ceną już się zdążyłem oswoić, f1angel, dzięki za materiały, wg testu na AV także uznali ten kabelek jako coś wartego zakupu. Dziękuję za podpowiedzi.