Pboczek

@Kraft, przykład z jajkiem jest dobitnym przykładem jakości całej prezentowanej tu przez Was argumentacji. @traumeel - tak myślałem, witamy w klubie słyszących coś więcej. @Kraft, @ Fafniak, czy mogę prosić odpowiedź na pytanie, czy Wy słyszycie różnice przy wygrzanych wzmacniaczach?

@traumeel, nie jest tak ważne to co piszą producenci i recenzenci, jak to co słychać. Czy dostrzegasz różnicę w prezentacji dźwięku po wygrzaniu?

@ Kraft, to ludzie i świat są "magiczni", a nauka tylko stara się to wszystko jakoś ogarnąć. I kiedy odpowiada na jedno pytanie, pojawią się w zamian co najmniej dwa nowe.

Mojego świata nauka nie ogranicza. A tu Koledzy postanowili udowodnić, że skoro większość czegoś nie widzi, to tego nie ma.

Wojtek, nasi adwersarze uważają że wszyscy są identyczni, a wrażliwość (zdolności) ludzi można mierzyć naukowo. Ta rozmowa jest pusta, bo Koledzy są ślepo zapatrzeni w naukę i przekonani że to większość zawsze ma rację.

Dzięki Witek. Tak, gra b.dobrze. Przepraszam za off.

@ audiowit, Au 607 Premium, m&b crystale: rca, xlr. Sceptykom (i każdemu), polecałbym takie wzmacniacze, które mają w sobie możliwości modyfikacji brzmienia poprzez odłączane pre, gniazda xlr, by samemu przekonać się na jednym klocku czy słyszy się różnice i na czym ona polega. Jeżeli zawsze jest tak samo, szkoda wydawać pieniądze na jakieś zmiany, trzeba cieszyć się muzyką (i nie krytykować tych co słyszą te subtelności). To top tego działu, a temat jest tu pomyłkowo.

@ Fafniak, i dlatego ten temat jest w niewłaściwym dziale. Wzmacniacze tranzystorowe potrzebują trochę czasu by zacząć grać. Nigdy nie mierzyłem ile, bo przestałem wyłączać. Wyłączam natomiast wzmacniacz MOS, bo ten typ trochę się grzeje, co wynika z charakteru Mosfetów. I wg mnie on potrzebuje ponad godzinę by pokazać co może.

Mało mnie, bo ze mnie raczej meloman niż audiofil. Ale na bezrybiu i rak ryba. Pozdrawiam.

Witek, to są rzeczywiście raczej rozmowy nie kontrolowane. W niczym nie umniejszy tematu przeniesienie go do innego działu, bo publikuje się tu poglądy które są dylematami osób niedoświadczonych. A przy tym treść i ton niektórych wpisów są poniżej dopuszczalnego poziomu. Wszystko to na pewno nie ułatwia prezentowania, kontrowersyjnych przecież dla ogółu poglądów.

Temat wpływu elementów zestawu na dźwięk jest tu przedstawiany tendencyjnie. Autorzy reprezentują szeroko popularne wnioski z którymi zgadza się każdy rozsądny człowiek, zapominając że często teoria wyprzedza pomiar, a nawet instrument do jej mierzenia. Akustyka natomiast jest niedoceniana. Osoby rozpoczynające przygodę z audio często myślą że sprzęt gra sam. Elementy służące poprawie akustyki (w tym dyfuzory) w korzystnych cenach produkują także polskie firmy. Znam dwie: https://www.mega-acoustic.pl https://bluetone.pl Ustawianie kolumn, to też nie takie hop jak by się mogło komu wydawać.

Przecież to subiektywne.

Wiesz, jak sądzę po wpisach, Ty w deklaracje niczyje nie powinieneś wierzyć. A jednak w tym wypadku prezentujesz odmienne, bo wygodne dla siebie podejście. Można tak?

@Kraft, Czy sądzisz że człowiek i jego zabawki tłumaczą wszystko co dzieje się dookoła? Proszę odnieś się do właściwości testerów. Czy to osoby z grona średnich, czy ponad przeciętnych.

@Fafniak, tak chodziło mi o polaryzację zasilania, wtyczkę. @Kraft domagasz się stale wyników pomiarów, a przecież publikowane przez Ciebie testy nie zawierają inf. potwierdzających wystarczającą wrażliwość słuchu testerów, prawidłowość funkcjonowania ich pamięci słuchowej, wypoczęcia itp. Bez tego to tylko zabawa. To że dzisiaj nie daje się czegoś zmierzyć, nie znaczy że nie będzie to możliwe w przyszłości.

Sprawdzaliśmy czy jest w stanie zabezpieczyć odpowiedni poziom wymiany poglądów. I jako bez kierunkowy, nie dał rady. Wymiana myśli została przerwana.

Każdy ma możliwość wyboru i niech do swojego dochodzi sam. Nikt nikogo nie zamierza uszczęśliwiać na siłę. @Kraft, @Fafniak, na koniec zapytam o polaryzację. Słyszycie?

Nie ma też odpowiedzi czy obraz muzyczny poprawiamy wyłącznie za pomocą kolumn i akustyki, czy też może gra coś jeszcze. Wzmacniacze przecież jak czytam, to wszystko to samo, tylko różne pudełka i ceny.

Koledzy @Kraft, @Fafniak jeżeli kable, bezpieczniki, filtry, itp. nie działają, to jakie macie sposoby na uzyskanie obrazu dźwiękowego jak najbardziej bliskiego rzeczywistemu? Czy to może poszukiwania czegoś czego nie ma... Kolumny i akustyka to wszystko by dopracować temat? Jak u Was wygląda scena i dźwięk?

Dzięki Koledzy za sugestywne opisy, teraz uszami wyobraźni leciutko słyszę jak grają te playery. Może uda się w realu.

Dziękuję Samcro, pomocne informacje. Jest jeszcze 717 LTD. Maria już wypytałem.

Czy mieliście okazję słuchać CD 607 (1999 r.)? Czy to jest ostatni player Sansui? Jak to gra w porównaniu do CD X711 którego dobrze znam. Jak w porównaniu wypadają inne: 717DR, 917XR, czy wcześniejszy alpha907. Czy do modelu alfa907 podchodzi laser JVC OPTIMA-1? (Wygląda podobnie do dedykowanego lasera Sansui 18734900, lecz ma różną liczbę pinów na wtyku.)

@Kraft a może to poprzednie kolumny nie grały? Lepszy zestaw - kolumny, pokazują więcej ale nie skorygują niedoskonałości nagrania.

@dap-dag, słabych realizacji nie uratują kolumny, wzmacniacz, czy źródło. Im lepszy sprzęt, tym niedostatki będą bardziej słyszalne. Szukanie dobrej jakości muzyki to dobór właściwych wydań płytowych, remasterów, czy realizacji. Oczywiście zależnie od tego na czym słuchamy.

@Kraft drogi, brak dobrej pamięci słuchowej nie oznacza głuchoty. Coś tam słyszę. Po za tym, przecież robię to dla siebie, czym mam się przejmować. @wpszoniak kiedyś chciał założyć wątek: w jaki sposób poprawiacie słuch i ćwiczycie pamięć słuchową. Może nie do końca tak to się miało nazywać ale chodziło o wymianę doświadczeń w tym temacie. Można sprawdzić jaki byłby tego odzew i czy nie był by to monolog.