-
Zawartość
1 686 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Pboczek
-
@Angel, tak używam pre ze wzmacniacza, i chyba niebawem poproszę o pomoc przy wyborze gramofonu. Po ponownych odsłuchach płyty jak wyżej, doszedłem do wniosku że z nią można sprzedać każdy gramofon. Jest świetnie nagrana.
-
Ostatnio z przypadku, pożyczyłem od kolegi gramofon Fonica z wkładką Unitry. Jest to mój pierwszy gramofon w zestawie, nigdy wcześniej nie podpinałem takiego źródła. Zapuściłem załączoną przez kolegę płytę i nie mogę się pozbierać. Instrumenty dostały niespotykanej dotąd dźwięczność, brzmią jak nigdy. Jest to skok milowy. JapanCd ze źródła Sansui X711 na budżetowych kablach Profigold, nie ma nawet startu do tego brzmienia. Od razu zamówiłem kilka płyt winylowych by sprawdzić to na innych wydaniach. Właśnie stałem przed wyborem kabli IC żeby podciągnąć jakość z Cd, a teraz mam nadzieję że uratują mi granie z tego źródła, bo jak nie to sprzedam odtwarzacz w cholerę. Paradoksem jest to że namieszał gramofon za 130 zł, a by ratować brzmienie Cd trzeba wydać kilkakrotnie więcej na przyzwoite kable. Fonika gra na fabrycznych drutach, aż się boję co może się stać jak by w niej zmienić IC, a co jakby kupić inną wkładkę, lub inny gramofon? Dawno nie słyszałem takiego skoku w jakości. Chyba zostawię tego gramiaka u siebie, skoro już stoi.
-
Teraz chyba moja kolej. Czekam na kable IC do testów, a po opisach Milesa i Witka wiem czego się spodziewać. Od jakiegoś czasu gra już u mnie już Crystal xlr i jestem z niego zadowolony. Jest przejrzysty, wyraźny, trzyma w ryzach bas i nie ostrzy dźwięku. Jestem ciekawy bogatszego w złoty kruszec Diamonda, i Aurory2...
-
@Angel bardzo jasno. Dochodzę też do wniosku że one lubią duże pomieszczenia, a u mnie jest im ciutkę za ciasno w takim układzie jaki być musi ...
-
@Simson opis zmian związanych z kolejnymi pozycjami, wysokościami, podstawami pod kolumny mnie przerasta. Nie mam takiego aparatu słuchowego i pamięci bym mógł to zrobić. Szukałem jak umiałem. Informacje jakie dostałem od was w tym temacie wraz z doczytaniem kilku pozycji (materiały od Angela studiowałem już wcześniej), pozwoliły mi nie szukać czegoś czego nie ma, a skupić się na istocie. Obecnie jest najlepiej, dźwięk jest duży, ma w sobie przestrzeń. Jeszcze zostały drobne korekty... U mnie, a przypomnę że ustawiam pięciodrożne kabuki, chyba najlepszy efekt uzyskuję siedząc nieco dalej niż w trójkącie równobocznym. Troszeczkę.
-
Simoson, tak słyszę że znaczenie akustyki jest b.duże. U mnie na razie dojdzie do korekt podstawowych, kotara na ścianie w miejscu odbić których być nie powinno i wytłumienie miejsca za odsłuchem (właśnie tapicer zrobił mi stosowne obicie). Elementy wystroju (rośliny, dywany, dywanik, "rozpraszacze") które mogą działać akustycznie już jakiś czas temu umieściłem w miejscach gdzie są potrzebne i usunąłem z miejsc gdzie ich być nie powinno. W zasadzie czekam zakupioną kotarę. Zamontuję ją i pomału będę zmierzał do zasypywania standów piachem. Dyfuzory dedykowane to melodia przyszłości, może niedalekiej...
-
Panowie dzięki Wam kiedyś wreszcie zakończę te przesuwania, bo trwają już w sumie wiele miesięcy. Kolumny stały w różnych miejscach i na różnych wysokościach, a raz nawet standy były częściowo zasypane. To co wiem obecnie to już całkiem, całkiem. Muzyka obecnie gra jak nigdy wcześniej ale wciąż nie wiem czy to koniec możliwości moich kabuków? Czy po za naturalnością brzmienia instrumentów, bdb stereofonią, przestrzennością dźwięku i zarysowującą się sceną w dobrej skali (wszystko rzecz jasna jak na moje doświadczenia) da się z nich coś jeszcze wyciągnąć? Dodam że niebawem, po drobnych korektach akustycznych które wdrażam, podepnę do nich CD celem ostatecznej weryfikacji, bo ostatnie próby w związku z wiedzą zdobytą w niniejszym temacie przeprowadzam w oparciu o muzykę nadawaną z radia. Jest to db odbiornik radiowy - TU 717 ale to tylko tuner. Moim wnioskiem w temacie jest to, że doświadczeń nie zastąpi żadna teoria ale teoria w doświadczeniach może być bardzo pomocna.
-
Miles, ja stawiam, że ty postawiłeś na srebro i złoto. Diamond znaczy się.
-
Przypomniałeś mi, coś czytałem o tym. Dziękuję.
-
Simson ciekawe uwagi. Dziękuję. A czy ktoś wie może, z jaką szerokością, pod jakimi kątami, rozchodzą się fale dźwiękowe wydobywające się z kolumn? Chodzi mi o informacje które pozwolą określić miejsca ich pierwszych odbić np. od ścian bocznych.
-
Olu, dziękujemy bardzo. Nie wiedziałem że jest tyle tematów...
-
jasny można i tak. Piszmy, czekajmy, i nie obruszajmy się z byle powodów.
-
Redakcja bardzo zapracowana i zmiany wchodzą w znanym nam tempie. Może jest limit budżetowy na udział programistów którzy są potrzebni do dokonania modyfikacji? Może niektóre ze zmian są prostsze do wprowadzenia od innych. Gdybyś wiedzieli coś więcej np. ile modyfikacji będzie jeszcze w tym roku, jak obszernych, czy wszystkie z propozycje będą uwzględnione, czy należy jakieś wybrać i przesiać, to moglibyśmy się do tego ustawić. Nawet dokonać wyborów, by urealnić oczekiwania i możliwości. Może pomóc w jakiś sposób?
-
A gdyby Redakcja kazała nam wybrać jakie zmiany chcemy wprowadzić wg jej limitów?
-
Panowie, ale to chyba nie pierwszoplanowe zmiany? Z tym da się żyć.
-
Dziękuje S4Home, ciekawe (i miło się czyta bez "oryginalnej" pisowni). Czy to kwestia innej budowy kolumn, że Dali nie proponuje swoich skręcać? A że ustawienia są przymierzane do idealnych pomieszczeń, to jakby nic dziwnego.
-
S4Home, i oczywiście inni branżowcy, może napisalibyście czym różnią się zalecenie producentów kolumn w ich ustawianiu. Są jakieś różnice?
-
S4Home dzięki, jak przystało na fachowca z branży to konkretne wskazówki. Będą oryginalnym symbolem S4Home, tak jak zastosowana pisownia.
-
W wątku pojawiły się rozwiązania dotyczące ustawienia kolumn proponowane przez: Audio Physic, JMLab, G. Cardas. Czy forumowicze mają jeszcze jakieś inne gotowe odniesienia, które pozwoliłby temat lepiej zrozumieć?
-
Od wczoraj ja jestem również w równobocznym, wyszedł mi 1,90 cm. Kolumny odsunąłem od ścian tyle ile to było możliwe. Stoją w zasadzie na środku tej części pokoju która służy do słuchania. Muzyka bardziej mi się podoba, a wraz z jej słuchaniem zorientowałem się że symetria rządzi sceną.
-
Angel jak blisko siedzisz?
-
Z tego co widzę, to odległość od bocznych też powinna być słuszna. Żegnajcie pojedyncze centymetry...
-
Simson, zdaje się że dysponujesz odpowiednimi umiejętnościami żeby to wszystko prawidłowo porachować, a od tego już niedaleko by zacząć to sobie wyobrażać. I wdrażać. Czytam receptę Pana Cardasa, którą Angel na pewno zna. Bardzo ciekawe. http://www.cardas.com/room_setup_rectangular_room.php p.s. Tłumaczenie google jest fatalne.
-
Kraft, teraz to mam sens. Zwróciliście uwagę że w artykule do którego link podałem wyżej, zawarte jest stwierdzenie: "Odbicia z opóźnieniami dłuższymi niż 5 ms, ale krótszymi niż ok. 30ms do 80ms nie pogarszają naszych zdolności do lokalizowania dźwięków, tylko dają odczucie zwiększenia przestrzenności." Należy zatem dążyć do odbić powyżej 5 ms nie więcej niż 80 ms kiedy pojawia się już echo. Może ktoś biegły w matematyce mógłby wyliczyć jakie przesunięcie daje opóźnienie dłuższe niż 5 ms? p.s. Dodam za cytowanym artykułem że: "Z psychoakustyki wiadomo, że mózg nie jest w stanie rozróżnić pomiędzy dźwiękiem bezpośrednim a odbiciami, o ile odbicia są opóźnione mniej niż ok. 30ms (w zależności od różnicy poziomów)." Czyli szukam przesunięć w zakresie od 5 ms do 30 ms?
-
Nie wiem jak to jest u JMLab. U mnie głośnik niskotonowy ma na najbliżej podłogę, dalej ścianę z tyłu, nieco dalej ścianę z boku i najdalej ścianę z przodu (sufit pomijam). To więcej zmiennych niż w ich wzorze, bo cztery. Z tego co zrozumiałem to ostatnie wpisy koncentrują się na niskich dźwiękach, a przecież nieodpowiednie odbicia średnich i wysokich, w nie mniejszym stopniu zaburzają obraz sceny. AA, fala o długości 6,8 metra nie ma szansy nawet rozwinąć się w wielu pomieszczeniach... To chyba nie ten kierunek.