Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. Już wiem, co gra lepiej niż amplituner sieciowy w typie Yamahy R-N803D. Lepszego dźwięku możemy się spodziewać po "czystym" wzmacniaczu... z zainstalowanym dodatkowym modułem sieciowym. Top Hi-Fi własnie poleca w innym temacie: "NAD C388 to też ciekawy pomysł, tutaj na duży + opcja modułów MDC, z zamontowanym BluOS masz świetnie działający streamer z obsługa Tidala Master (mqa)."
  2. To może warto się zainteresować aranżacją akustyczną pomieszczenia? Będziesz miał WOW, a wydasz 5-10 razy mniej.
  3. Czy Diamondy 28 i KEF R700 nie są przypadkiem za duże do 18-20 m2? Ja mam Diamondy 25 w 25m2. KEF R500 są większe od D25, a co dopiero R700.
  4. Dalej się wygrzewa karty w piekarniku. To nie legenda. Metoda działa, ale raczej na krótką metę.
  5. Przygotowałem grafiki symulujące odsłuch identycznego sprzętu w dwóch różnych, niezaadaptowanych akustycznie pomieszczeniach średniej wielkości. Zobaczcie wykres częstotliwości, które słyszy testujący. Na pierwszym wykresie pomieszczenie o wymiarach 4x5m, na drugim - 3x6m. Testujący w pierwszym pomieszczeniu (obojętnie, co będzie testować: kolumny, wzmacniacz, źródło, czy kable) napisze prawdopodobnie, że brakowało mu niskiego basu, za to wysokie cięły go po uszach. Testujący w drugim pomieszczeniu napisze za to, że zestaw grał spokojnie i relaksująco... chyba, że przestawi nieco kolumny i przesiądzie się o pół metra, wtedy usłyszy to, co widzimy na wykresie numer trzy - dźwięk bardziej ofensywny, ale z mniejszym wypełnieniem. Ten sam sprzęt, a trzy zupełnie inne opisy charakter dźwięku. I jakie wnioski możemy z takich testów wysnuć dla siebie? PS różnice na wykresach są bardzo duże - 30-40 dB. W rzeczywistym, umeblowanym pomieszczeniu będą mniejsze, ale i tak pewnie rzędu 10-20 dB.
  6. Widziałem kiedyś, że MiniDSP 2x4 (ale nie pamiętam, czy wersji HD, czy zwykłej) sprzedaje w Polsce pod swoją marką Behringer. Byłaby więc ewentualnie szansa dostać ten sprzęt z polską gwarancją. Nie mogę jednak odszukać w jakim sklepie to sprzedawali. Na pewno był to sklep ze sprzętem muzycznym dla profesjonalistów.
  7. Trochę poczytałem i sprawy mają się tak. MiniDSP 2x4 HD i DDRC-24 to ten sam sprzęt, tylko DDRC-24 kupujemy razem z licencją na DL. Jednak jeśli kupimy MiniDSP 2x4, a zabawa z filtrami REW nie da nam pełnej satysfakcji, to możemy w każdej chwili dokupić za 200 USD licencję na DL i zamienić 2x4 w DDRC-24.. W świetle powyższego w DDRC-24 można korzystać z zewnętrznych filtrów (np. REW).
  8. MiniDSP oprócz zaprezentowanego procesora DDRC-24, ma też w ofercie znacznie tańszy model miniDSP 2x4 HD (280 USD z mikrofonem). Ten drugi nie ma wprawdzie Dirac Live, ale umożliwia chyba stosowanie filtrów korekcyjnych przygotowanych w innych programach, np. REW.
  9. Wydaje mi się, że w przypadku MiniDSP DDRC-24 podłączenie do komputera jest konieczne tylko na etapie pomiarów i obliczania parametrów korekcji. Później DDRC-24 działa już autonomicznie. Niepotrzebne jest też stosowanie playera z PC, bo każdy sygnał z każdego źródła podpiętego do DDRC-24, także gramofonu, jest korygowany automatycznie w tym urządzeniu.
  10. Wygląda na to, że MiniDSP DDRC-24 wpinasz między wzmacniacz i źródło (może być nawet źródło analogowe podpięte przez RCA, np. gramofon), a skrzyneczka dokonuje korekcji.
  11. Do stereofonicznych systemów korekcji akustyki należy dopisać kolejny - ARC, czyli Anthem Room Correction, stosowany w produktach firm Anthem, Paradigm i MartinLogan. System opiera się na algorytmach popularnego (Denon, Marantz) Audyssey MultEQ® XT32. Link do firmowej strony z opisem ARC: https://www.anthemav.com/anthem-room-correction.php
  12. Umiejscowienie punktów pomiaru w DL jest zmienne. Jest inne dla miejsca odsłuchowego typu "fotel" i typu "sofa". Jest jeszcze tryb dla sali wieloosobowej i tam pewnie program stara się znaleźć najbardziej kompromisową charakterystykę korekcji.
  13. Tak, w Dirac Live dokonuje się pomiarów w wielu punktach odsłuchowych. Jednak w REW to też jest chyba możliwe, tylko wymaga działań bardziej "na piechotę". Punkty do pomiaru Dirac Live. I dwa filmiki, jak taka procedura przebiega. Jak widać, można posłużyć się statywem, ale nie jest to absolutnie konieczne;)
  14. W ślepym teście chodzi o wyeliminowanie czynników mogących mieć wpływ na ocenę dźwięku, a z nim niezwiązanych. Piszesz np." przynajmniej wiem czego mogę się po nich spodziewać.". To przykład pewnego uprzedzenia, które może zaburzyć proces obiektywnej oceny brzmienia. W ślepym teście nie wiesz, co aktualnie gra, więc nie możesz dźwięku odbierać przez pryzmat swoich oczekiwań, uprzedzeń itd. W ślepym teście coś taniego może zagrać lepiej od bardzo drogiego. Jeśli będziesz wiedział co gra, to taki wynik testu jest znacznie mniej prawdopodobny.
  15. Czy w realizacji tego ambitnego celu zamierzasz się może posłużyć procedurą ślepego testu?
  16. Mi chodzi po głowie zakup czegoś takiego: MiniDSP DDRC-24. Koszt z mikrofonem i licencją na oprogramowanie to 474 USD. To najtańsze urządzenie z korekcją Dirac Live na jakie natrafiłem. Ceny (nielicznych) innych to już ponad 10 000 zł. Cena, jak na wydatki audiofilskie, niezbyt wysoka, tym bardziej, że urządzenie może też pełnić role DAC-a. Najgorsze, że nie ma chyba polskiej dystrybucji. Ciekawe czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenia z tego typu sprzętem?
  17. I co? Ktoś napisał doktorat ze zjawisk zachodzących w kablach audio i ich wpływie na dźwięk?
  18. Zastanawiam się, czy opis wrażeń towarzyszących ustawieniu numer 1 byłby taki sam, gdyby zamiast Twoich monitorów stały kolumny podłogowe. Być może monitory nie emitują częstotliwości tak niskich, by konieczne było pochłanianie ich bardzo grubym absorberem. Wiesz może, jakie pasmo przenoszenia mają Twoje kolumny? Jak nisko schodzą? Na pewno dwa panele potrafią już wnieść zauważalną i bardzo korzystną poprawę. Jeśli nie mamy możliwości zastosowania większej ich ilości, to nie bójmy się, że dwa to zbyt mało, by w ogóle się tematem zajmować.
  19. Bardzo Ci dziękuję za opis Twoich doświadczeń. Dla kogoś, kto nie jest w temacie może się on wydawać równie skomplikowany, jak opis przygotowań do podróży w kosmos. Próby zmiany brzmienia innymi metodami, np. za pomocą kabli, wydają się na tym tle atrakcyjnie nieskomplikowane;). Zabrakło mi w Twoim tekście jednego - oceny, czy te próby wniosły coś pożytecznego do brzmienia. Z tonu wypowiedzi wnoszę, że raczej nie, ale chcę się upewnić. Po drugie, czy Twoje próby korekcji parametrycznej odbywały się w pomieszczeniu zaadaptowanym akustycznie? PS czekam jeszcze na zabranie głosu przez drugą wywołaną osobę, czy @S4Home
  20. Duże wzmacniacze składają się czasami głównie z powietrza, nawet te w klasie AB. Same gabaryty o niczym nie świadczą.
  21. Ależ to już sprawdzano. Kable nic nie zmieniają w mierzalnych parametrach sygnału (dla ludzi małej wiary, jest to dowód, że w ogóle nic nie są w stanie zmienić).
  22. Temat jest w sumie ciekawy, więc w wolnej chwili obszerniej go opiszę. Ale nie tutaj, tylko w bardziej stosownym wątku. Odpowiedź na Twoje pytanie wszakże istnieje.
  23. Odpowiedzi na te pytania są proste i znane od dawna. Jakie parametry odpowiadają za barwę? Posłużmy się cytatem: "Jedną z cech określających dźwięk jest jego barwa. To co dociera do słuchacza jako drganie złożone jest w istocie szeregiem drgań prostych o różnych amplitudach, częstościach i poziomach natężenia. W środowisku muzycznym do określenia barwy dźwięku używa się terminologii związanej z prostymi skojarzeniami i odczuciami. Brzmienie może być np. ciepłe, zimne, ciemne, jasne, okrągłe, ostre, nosowe, wyraziste, kwadratowe, płaskie. Fizyka posługuje się dokładniejszym opisem zjawisk akustycznych. Jest nim, wcześniej już wspomniana, analiza widmowa dźwięku. Czynność ta pozwala ściśle przebadać drgania złożone, a co za tym idzie – barwę dźwięku". Przykład harmonicznych w dźwięku trzech różnych instrumentów: klarnetu, oboju i skrzypiec. Przykład różnicy w poziomie sygnału instrumentu z nowymi i zużytymi strunami. Jak widać szczególnych tajemnic tutaj nie ma. Wszystko widać, co do Hz-a i dB-ela. Podobnie rzecz ma ze sceną dźwiękową. Efekty, które słyszymy są wypadkową różnicy głośności danego sygnału oraz jego przesunięcia w czasie między kanałami i ewentualnie pogłosu. Kto bawił się syntezatorami lub programami do obróbki dźwięku ten wie, że za pomocą odpowiedniego wzoru matematycznego możemy sobie "ustawić" dźwięk w przestrzeni tak, jak nam się to tylko podoba. Na poziomie elektroniki odtwarzającej dochodzi do tego jeszcze przesłuch między kanałami, a sprawy komplikują się dopiero w przypadku kolumn i akustyki pomieszczenia. Jeśli jednak chodzi o sam zapis informacji o przestrzeni w nagraniu, to sprawa jest banalnie prosta. Hz, dB i sekundy rządzą.
  24. A czy możemy polegać na prognozach pogody, skoro w połowie przypadków są trafne?
×
×
  • Utwórz nowe...