Skocz do zawartości

Audio Autonomy

Branża
  • Zawartość

    1 547
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Audio Autonomy

  1. @tomek4446 trochę podobne, ale trochę inne Kolega @elektron6 ma SME 3009 w wersji SII improved (czyli lżejsze niż wczesniejsze wersje). No i oczywiście wygląda na to, że ramię z brzeszczotem się jeszcze nie widziało
  2. Po lekko ponad miesiącu czekania udało mi się odebrać z lakierni plintę do kolejnego Lenco L75 Wersja dla gramofonu obróconego o 90 stopni i pod ramię SME3009 umieszczone po prawej stronie. Tak jak pisałem wcześniej, tym razem klient zażyczył sobie obudowę w białym połysku. To była moja pierwsza obudowa z takim wykończeniem, więc trochę się bałem jak to finalnie wyjdzie. Trzeba jednak przyznać, że obawy były zbędne i plinta prezentuje się bardzo dobrze. Powiedziałbym wręcz, że dostojnie Żeby nie być gołosłownym wrzucam kilka zdjęć. Przymiarka do chassis L75 z mojego magazynu (finalnie trafi tu inny egzemplarz Lenco): Obudowa dostała też oczywiście nową pokrywę: No i audiofilskie gniazdo zasilające
  3. Tak, SL-Q2/ SL-Q3 to całkiem fajne gramofony Generalnie taki trop były chyba najbardziej sensowny - direct drive Technicsa, w którym nie byłoby za dużo do "grzebania" + nowa igła lub wkładka. Najważniejsze jest to oczym pisze @RoRo - żeby sprzęt był w dobrym stanie. Decydując się na zakup gramofonu, który ma 40-50 lat warto zwrócić na to uwagę. W innym przypadku można później wydać na serwis/naprawę drugie tyle co na sam gramofon
  4. Ramię fajniejsze, tylko w komplecie jest DJska wkładka AT-XP3. A nowa wkładka pokroju VM540 to już dodatkowy wydatek rzędu 1000 zł niestety. Co nie zmienia faktu, że jeżeli chodzi o sam gramofon, to faktycznie AT LP140XP jest fajniejszy od AT LP5X
  5. Jeżeli szukasz gramofonu "z epoki", to wybór jest ogromny. Trzeba się tylko nastawić zrobienie konkretnego "researchu". Z wymienionych przez Ciebie modeli wybrałbym Thorensa lub ewentualnie Telefunkena (choć ten bywa trochę awaryjny i problematyczny w naprawie). Możesz jeszcze rozważyć takie gramofony jak: Braun PS500, różne modele JVC/Victor, Sony PS-X50, Sony PS-515, średnie i wyższe modele Technicsa, Dual 1229/1219, Dual 1019, Lenco L75 (zwłaszcza jeżeli lubisz majsterkować i poprawiać różne rzeczy) itd. Wybór zależy między innymi od tego czy chcesz gramofon z automatyką czy manualny. Aspekt wizualny/estetyczny pewnie też nie jest bez znaczenia. Napisz na czym Ci zależy najbardziej, a będę mógł podpowiedzieć Ci coś dokładniej Druga sprawa to wkładka (w końcu to ona w największym stopniu odpowiada za jakość dźwięku). Gramofony często są sprzedawane z kiepską wkładką albo ze starą, zużytą igłą. Tak jak pisze @Q21 - przy planowaniu budżetu trzeba więc wziąć pod uwagę dokupienie nowej igły lub całej wkładki. To czy gramofon faktycznie był serwisowany przed sprzedażą... to już loteria. Z doświadczenia wiem, że niestety zwykle ten serwis ogranicza się do przetarcia kurzu. Dosyć często trafiają do mnie na serwis takie właśnie świeżo kupione gramofony "po pełnym serwisie"
  6. Jeżeli gramofon jest sprawny i igła nie jest totalnie zajechana, to myślę, że za tę cenę to just super zakup Za taką kwotę można oczywiście szukać czegoś starszego, ale tutaj mamy już fajną wkładkę w zestawie. A gramofon AT-LP5X sam w sobie nie jest zły. Jak na początek przygody z analogiem, to bardzo fajny zestaw 👍
  7. Chyba dosyć często z czasem zmieniają się nam muzyczne upodobania. Ja też przeszedłem drogę od grungowego grania, przez rapy, aż po jazz i klasykę. Zrobiło się z tego dosyć szerokie spektrum i dziś słucham tego wszystkiego na raz Noooo, z ciekawszymi wydaniami czasami tak bywa niestety. Jakby tak podliczyć to ile się wydaje na czarne płyty, to można za to by było złożyć nie najgorszy zestaw do słuchania
  8. Im nas więcej, tym weselej P.S. Fajny Gilmour. Jak wrażenia?
  9. W tym egzemplarzu nic nie brumi. Przy wyłączonej muzyce słychać tylko szum lamp. Ogólnie myślę, że to bardzo fajna konstrukcja. Do tego wykonana bardzo starannie i estetycznie. Ze spokojem mógłbym zaprzyjaźnić się na dłużej z tym piecem
  10. Mam przyjemność gościć u siebie teraz bardzo zacną integrę - naszego rodzimego LARa IA30 mkII. Po wymianie lamp (6CA7 EH w końcówce mocy + 12AU7 RCA Black Plate z lat pięćdziesiątych) wzmacniacz dostał konkretnego kopa. Trzeba przyznać, że moje Onkyo zebrało baty na dzień dobry Jedna rzecz mnie tylko trochę dziwi w tym wzmacniaczu. Mianowicie wyjście "MON OUT", które jest teoretycznie wyjściem z przedwzmacniacza (idealne do podłączenia Crowna napędzającego doły). Okazuje się jednak, że jest to właściwie wyjście z samego selektora, a preamp i potencjometr są dalej w drodze sygnału. Nie da się więc tego w łatwy sposób podłączyć. Potrzebne jest źródło z własną regulacją głośnością. Trochę pokręcone, bo zwykle robi się to inaczej, ale jakoś udało mi się podłączyć LAR z Crownem i... gra muzyka 😃 Pierwsze co rzuca się na uszy, to dynamika i energia w dźwięku. Co to dopiero będzie się działo jak wygrzeją się lampy?! 😎
  11. Czołem! Wybrałeś całkiem sensowne modele. Nie ma między nimi jakichś ogromnych różnic, ale ja bym stawiał na Akai AP100 lub Saba PSP250. Do ceny zakupu trzeba doliczyć koszt nowej igły/wkładki (nie wiadomo w jakim stanie są te zamontowane w sprzęcie). Jeżeli chodzi o budżetowy preamp, to polecam Art DJ Pre II
  12. Remont to żadna przyjemność, ale jak później efekt jest taki jak sobie wymarzyliśmy, to chyba warto się przemęczyć Powiedzenia zatem w remontowym wyzwaniu!
  13. Uuuu, remont to sama przyjemność. Wiem bo sam dopiero co skończyłem sprzątać po ponad miesięcznym waleniu ścian itd.
  14. @tomek4446 spokojnie - zanim zacznę wiercić dziury w Twoim JVC, to wcześniej ustalimy ile tych dziur ma być i w jakim kolorze chcesz śrubki A tak na poważnie, to mam nadzieję, że po weekendzie zacznę się zajmować Twoim gramofonem 👍
  15. Zrobiłem ostatnio kilka (ciekawych zdaje mi się) interkonektów gramofonowych. Dwa z nich ruszyły w świat. Jeden od ręki znalazł swojego nowego właściciela, więc chyba jakoś to gra U siebie porównywałem je z przewodami Cardas Iridium oraz Cardas Cygnus i moim zdaniem wstydu nie ma. Przewody są o tyle ciekawe, że nie są wykonane z żadnego gotowca ciętego ze szpuli i włożonego w ładny oplot. Od początku do końca są składane przeze mnie ręcznie - skręcane druty, ekranowanie, prowadzenie masy itd. Zrobiłem dwie wersje - jedna na budżetowych wtykach (niebieski oplot) i druga na wtykach KLEI. Różnice w dźwięku są minimalne, ale są zauważalne. Ostatnio pogoda dopisywała, więc nawet kilka zdjęć w ogrodzie udało mi się zrobić Po majówce mam wreszcie dostać z lakierni plintę do Lenco. Ciekaw jestem jak to będzie wyglądało w białym lakierze. Płytka z gniazdem IEC już czeka na przykręcenie A najbardziej to chyba czeka i niecierpliwi się klient, który "chwilkę" już czeka na wykonanie tej obudowy. Było z nią trochę pracy i zamieszania, ale mam nadzieję, że efekt finalny będzie wart tych wszystkich trudów
  16. Cześć, Możesz spróbować u Pawła w NowakAudio
  17. @Chilli tak, wnętrze obudowy jest celowo wypełnione (otwory są tylko takie żeby zmieściły "flaki" gramofonu). Masa musi być @Rega pomysł z łączeniem sklejki i grubej blachy nie jest taki zły Czasami robi się tego typu konstrukcje łącząc ze sobą materiały o różnych właściwościach fizycznych. Także dawaj ten kawałek stali ze stoczni i wystrugamy nową obudowę dla Thorensa Jeżeli chodzi o wysokość obudowy, to jest ona pochodną: - tego jak wysokie są wewnętrzne elementy gramofonu (np. łożysko talerza), - tego jakie proporcje obudowy się nam podobają @tomek4446 jasne, że pamiętam Yamaszkę. Ten dąb bagienny był dosyć trudny, ale finalnie wyszło to chyba całkiem całkiem. Zresztą warto było, bo to trochę tak jakbyś obłożył gramofon diamentami (patrz niżej). Lepiej trzymaj ten gramofon w sejfie
  18. Byłem dziś w stolarni sprawdzić jak się sprawy mają z kolejną plintą do L75, którą szykuję dla mojego klienta. No i okazuje się, że mają się całkiem dobrze. Otwory wycięte i wszystko pasuje idealnie. Formatki można sklejać i szykować do lakierowania. Tym razem obudowa będzie wykończona na biały lakier w połysk. Lenco będzie grało z SME3009 (co widać po otworze z boku obudowy) - stawiamy na sprawdzoną klasykę
  19. Ceny na dba są jak zwykle bardzo korzystne. Chyba poproszę Ci o ściągnięcie jakiegoś Lenco dla mnie Ceny L75 w stanie do serwisu są bardzo różne: https://www.ebay.pl/itm/334128982485?hash=item4dcba3a9d5:g:iSgAAOSwqNRhKfjS&amdata=enc%3AAQAIAAAA4HbT7PqKbmvM0yDBolOMUXlZFa4iGpduD74BXX2zA41qwiS7qNU6cTHlZs7fxgtLF59WCetDa7YU7XWuWiEa%2FkZt3U44Zndq%2Bdu5RdqSZKwuS0O4HGo6CdL3%2FcMp%2FsbgmAjLXqtZX5E7jOE8HgI6HOv4R7E2uaf0mrh1r3ZjstnD9F1w3FubOBnZVDVcpqpCMDlf%2BG022oH%2BibToFGEke21oOqXFCFHPmF2gOPu4AqsY7PMjUBqVHQjXNw7sndb82URvfNp%2Fb0lRKqvg5la%2FJ7dNH8rUJUa6IilNeQgUAXrP|tkp%3ABk9SR-qgnebvYQ Już nie mówię tu o o egzemplarzach, które są dopieszczone i mają nowe/lepsze plinty itd. Zresztą każdy sam decyduje o tym jaki gramofon sobie kupić/naprawić. Jedni wolą takie rozpadające się Lenco, inni starsze Thorensy albo Victory, a jeszcze inne osoby nawet nie spojrzą na gramofony, które mają kilkadziesiąt lat Ja często polecam L75, bo one mają kapitalny stosunek cena/jakość. Do tego to są sprzęty z potencjałem ma rozwój
  20. Dziś odebrałem paczki z kolejnymi Lenco do renowacji. Tym razem jest to jeden L75 w stanie rozpadu (dosłownie wszystko się w rękach rozpada). Ma on natomiast obudowę z bardzo fajnym fornirem, więc mam nadzieję, że uda się ją uratować. Drugi pacjent to L78. Wizualnie wygląda dużo lepiej. Niestety to już wypust z momentu kiedy zaczęto wprowadzać pewne oszczędności w budowie tych maszyn. Nie ma tu już obudowy z płyt drewnopochodnych wykończonych fornirem. Zastąpiono to w 100% gustownym plastikiem
  21. @1Ender jeszcze go nie słuchałem. Chwilkę musi jeszcze poczekać w kolejce
  22. Robiliście taki test w swoich gramofonach? Tutaj zdecydowanie wygrywa przestarzałe rozwiązanie jakim jest napęd idlerowy
  23. W poszukiwaniu nowych ciekawych ramion gramofonowych natknąłem się ramię FFYX A182. Trzeba przyznać, że jak na nowe ramię 12", to cena jest zaskakująco niska. FFYX nie mają chyba dystrybucji w Europie i jedyna opcja na zakup to Aliexpress. Pewnie stąd cena jest jaka jest. Ciężko powiedzieć coś o jakości po samych zdjęciach, ale wizualnie nie wygląda to źle. Mocowanie do obudowy w standardzie SME to sprytne rozwiązanie (przecież SME 3009 i SME3012 to chyba najpopularniejsze ramiona montowane w przeróżnych gramofonach). Żeby nie było, że nie jest to marka prawdziwie hi-end'owa, to patrzcie na ich topowy gramofon. Niezła maszyna. Tu cena już nie jest taka przyjemna - niecałe 270 00 zł + około 11 000 za sam transport z Chin
×
×
  • Utwórz nowe...