Skocz do zawartości

Audio Autonomy

Branża
  • Zawartość

    1 491
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Audio Autonomy

  1. Chyba dosyć często z czasem zmieniają się nam muzyczne upodobania. Ja też przeszedłem drogę od grungowego grania, przez rapy, aż po jazz i klasykę. Zrobiło się z tego dosyć szerokie spektrum i dziś słucham tego wszystkiego na raz Noooo, z ciekawszymi wydaniami czasami tak bywa niestety. Jakby tak podliczyć to ile się wydaje na czarne płyty, to można za to by było złożyć nie najgorszy zestaw do słuchania
  2. W tym egzemplarzu nic nie brumi. Przy wyłączonej muzyce słychać tylko szum lamp. Ogólnie myślę, że to bardzo fajna konstrukcja. Do tego wykonana bardzo starannie i estetycznie. Ze spokojem mógłbym zaprzyjaźnić się na dłużej z tym piecem
  3. Mam przyjemność gościć u siebie teraz bardzo zacną integrę - naszego rodzimego LARa IA30 mkII. Po wymianie lamp (6CA7 EH w końcówce mocy + 12AU7 RCA Black Plate z lat pięćdziesiątych) wzmacniacz dostał konkretnego kopa. Trzeba przyznać, że moje Onkyo zebrało baty na dzień dobry Jedna rzecz mnie tylko trochę dziwi w tym wzmacniaczu. Mianowicie wyjście "MON OUT", które jest teoretycznie wyjściem z przedwzmacniacza (idealne do podłączenia Crowna napędzającego doły). Okazuje się jednak, że jest to właściwie wyjście z samego selektora, a preamp i potencjometr są dalej w drodze sygnału. Nie da się więc tego w łatwy sposób podłączyć. Potrzebne jest źródło z własną regulacją głośnością. Trochę pokręcone, bo zwykle robi się to inaczej, ale jakoś udało mi się podłączyć LAR z Crownem i... gra muzyka 😃 Pierwsze co rzuca się na uszy, to dynamika i energia w dźwięku. Co to dopiero będzie się działo jak wygrzeją się lampy?! 😎
  4. Czołem! Wybrałeś całkiem sensowne modele. Nie ma między nimi jakichś ogromnych różnic, ale ja bym stawiał na Akai AP100 lub Saba PSP250. Do ceny zakupu trzeba doliczyć koszt nowej igły/wkładki (nie wiadomo w jakim stanie są te zamontowane w sprzęcie). Jeżeli chodzi o budżetowy preamp, to polecam Art DJ Pre II
  5. Remont to żadna przyjemność, ale jak później efekt jest taki jak sobie wymarzyliśmy, to chyba warto się przemęczyć Powiedzenia zatem w remontowym wyzwaniu!
  6. Uuuu, remont to sama przyjemność. Wiem bo sam dopiero co skończyłem sprzątać po ponad miesięcznym waleniu ścian itd.
  7. @tomek4446 spokojnie - zanim zacznę wiercić dziury w Twoim JVC, to wcześniej ustalimy ile tych dziur ma być i w jakim kolorze chcesz śrubki A tak na poważnie, to mam nadzieję, że po weekendzie zacznę się zajmować Twoim gramofonem 👍
  8. Zrobiłem ostatnio kilka (ciekawych zdaje mi się) interkonektów gramofonowych. Dwa z nich ruszyły w świat. Jeden od ręki znalazł swojego nowego właściciela, więc chyba jakoś to gra U siebie porównywałem je z przewodami Cardas Iridium oraz Cardas Cygnus i moim zdaniem wstydu nie ma. Przewody są o tyle ciekawe, że nie są wykonane z żadnego gotowca ciętego ze szpuli i włożonego w ładny oplot. Od początku do końca są składane przeze mnie ręcznie - skręcane druty, ekranowanie, prowadzenie masy itd. Zrobiłem dwie wersje - jedna na budżetowych wtykach (niebieski oplot) i druga na wtykach KLEI. Różnice w dźwięku są minimalne, ale są zauważalne. Ostatnio pogoda dopisywała, więc nawet kilka zdjęć w ogrodzie udało mi się zrobić Po majówce mam wreszcie dostać z lakierni plintę do Lenco. Ciekaw jestem jak to będzie wyglądało w białym lakierze. Płytka z gniazdem IEC już czeka na przykręcenie A najbardziej to chyba czeka i niecierpliwi się klient, który "chwilkę" już czeka na wykonanie tej obudowy. Było z nią trochę pracy i zamieszania, ale mam nadzieję, że efekt finalny będzie wart tych wszystkich trudów
  9. Cześć, Możesz spróbować u Pawła w NowakAudio
  10. @Chilli tak, wnętrze obudowy jest celowo wypełnione (otwory są tylko takie żeby zmieściły "flaki" gramofonu). Masa musi być @Rega pomysł z łączeniem sklejki i grubej blachy nie jest taki zły Czasami robi się tego typu konstrukcje łącząc ze sobą materiały o różnych właściwościach fizycznych. Także dawaj ten kawałek stali ze stoczni i wystrugamy nową obudowę dla Thorensa Jeżeli chodzi o wysokość obudowy, to jest ona pochodną: - tego jak wysokie są wewnętrzne elementy gramofonu (np. łożysko talerza), - tego jakie proporcje obudowy się nam podobają @tomek4446 jasne, że pamiętam Yamaszkę. Ten dąb bagienny był dosyć trudny, ale finalnie wyszło to chyba całkiem całkiem. Zresztą warto było, bo to trochę tak jakbyś obłożył gramofon diamentami (patrz niżej). Lepiej trzymaj ten gramofon w sejfie
  11. Byłem dziś w stolarni sprawdzić jak się sprawy mają z kolejną plintą do L75, którą szykuję dla mojego klienta. No i okazuje się, że mają się całkiem dobrze. Otwory wycięte i wszystko pasuje idealnie. Formatki można sklejać i szykować do lakierowania. Tym razem obudowa będzie wykończona na biały lakier w połysk. Lenco będzie grało z SME3009 (co widać po otworze z boku obudowy) - stawiamy na sprawdzoną klasykę
  12. Ceny na dba są jak zwykle bardzo korzystne. Chyba poproszę Ci o ściągnięcie jakiegoś Lenco dla mnie Ceny L75 w stanie do serwisu są bardzo różne: https://www.ebay.pl/itm/334128982485?hash=item4dcba3a9d5:g:iSgAAOSwqNRhKfjS&amdata=enc%3AAQAIAAAA4HbT7PqKbmvM0yDBolOMUXlZFa4iGpduD74BXX2zA41qwiS7qNU6cTHlZs7fxgtLF59WCetDa7YU7XWuWiEa%2FkZt3U44Zndq%2Bdu5RdqSZKwuS0O4HGo6CdL3%2FcMp%2FsbgmAjLXqtZX5E7jOE8HgI6HOv4R7E2uaf0mrh1r3ZjstnD9F1w3FubOBnZVDVcpqpCMDlf%2BG022oH%2BibToFGEke21oOqXFCFHPmF2gOPu4AqsY7PMjUBqVHQjXNw7sndb82URvfNp%2Fb0lRKqvg5la%2FJ7dNH8rUJUa6IilNeQgUAXrP|tkp%3ABk9SR-qgnebvYQ Już nie mówię tu o o egzemplarzach, które są dopieszczone i mają nowe/lepsze plinty itd. Zresztą każdy sam decyduje o tym jaki gramofon sobie kupić/naprawić. Jedni wolą takie rozpadające się Lenco, inni starsze Thorensy albo Victory, a jeszcze inne osoby nawet nie spojrzą na gramofony, które mają kilkadziesiąt lat Ja często polecam L75, bo one mają kapitalny stosunek cena/jakość. Do tego to są sprzęty z potencjałem ma rozwój
  13. Dziś odebrałem paczki z kolejnymi Lenco do renowacji. Tym razem jest to jeden L75 w stanie rozpadu (dosłownie wszystko się w rękach rozpada). Ma on natomiast obudowę z bardzo fajnym fornirem, więc mam nadzieję, że uda się ją uratować. Drugi pacjent to L78. Wizualnie wygląda dużo lepiej. Niestety to już wypust z momentu kiedy zaczęto wprowadzać pewne oszczędności w budowie tych maszyn. Nie ma tu już obudowy z płyt drewnopochodnych wykończonych fornirem. Zastąpiono to w 100% gustownym plastikiem
  14. Robiliście taki test w swoich gramofonach? Tutaj zdecydowanie wygrywa przestarzałe rozwiązanie jakim jest napęd idlerowy
  15. W poszukiwaniu nowych ciekawych ramion gramofonowych natknąłem się ramię FFYX A182. Trzeba przyznać, że jak na nowe ramię 12", to cena jest zaskakująco niska. FFYX nie mają chyba dystrybucji w Europie i jedyna opcja na zakup to Aliexpress. Pewnie stąd cena jest jaka jest. Ciężko powiedzieć coś o jakości po samych zdjęciach, ale wizualnie nie wygląda to źle. Mocowanie do obudowy w standardzie SME to sprytne rozwiązanie (przecież SME 3009 i SME3012 to chyba najpopularniejsze ramiona montowane w przeróżnych gramofonach). Żeby nie było, że nie jest to marka prawdziwie hi-end'owa, to patrzcie na ich topowy gramofon. Niezła maszyna. Tu cena już nie jest taka przyjemna - niecałe 270 00 zł + około 11 000 za sam transport z Chin
  16. @FX486 no to cały zestaw wyszedł chyba ociupinkę drożej niż założony budżet Gratuluje świetnego kompletu analogowego! Gold Note to świetny preamp i myślę, że się polubi z czarną Cadenzą. Miłego słuchania No tak, to fajna wkładka, ale... Szczytem wyrafinowania nas nie zaskoczy. Trochę taki wół roboczy, który nie patrzy na detale, tylko ciśnie konkretnie przed siebie. Jednak zdecydowanie zyskała miano kultowej i dla wielu osób jest swego rodzaju referencją. Zresztą mam ją i ja i bardzo ją lubię. Wszystko zależy czego oczekujemy od dźwięku
  17. Możesz napisać po czym to wnioskujesz? Przecież to są dwie zupełnie różne wkładki - inne generatory, inne zawieszenia, inne szlify. Jedna to wkładka MC niskopoziomowa, a druga wysokopoziomowa. Tak i nie Generalnie bardzo dobra wkładka MM, ze świetną igłą potrafi wydobyć z winylowych rowków bardzo dużo informacji i może zagrać na bardzo wysokim poziomie. Jeżeli jednak chcemy bezkompromisowego rozwiązania, to wybór jest tylko jeden - MC. Fizyki nie oszukamy i MM zawsze będzie w tyle za MC. Co nie oznacza, że wszystkim takie granie się spodoba. Tak jak napisał @Q21 - są osoby, które nie chcą przechodzić na MC, bo tracą pewien "klimat" eMeMek. Pewnym wyjątkiem od reguły jest właśnie wkładka Denon DL-103. To MC, która ze względu swoją konstrukcję i szlif sferyczny, gra bardzo gęsto. Nie ma ona tej charakterystycznej dla większości MC lekkości i napowietrzenia dźwięku. To dwa zupełnie różne gramofony. Oba fajne i ciekawe. Ja bym dla siebie wybrał Ad Fontesa, ale najlepiej jest go zobaczyć na żywo przed podjęciem decyzji. Ze względu na długie ramię jest to dosyć duży mebel. Warto wziąć pod uwagę, żeby później nie okazało się, że nie mieści się na szafce
  18. Takie cudo od Reduktora Szumu do mnie trafiło w tamtym tygodniu. Opis usterki - zanikający czasem prawy kanał. Zobaczymy co tam się dzieje, naprawimy i posłuchamy. Ciekaw jestem jak to zagra. W środku ład i porządek. Trafa głośnikowe Sizei, sporych gabarytów toroid zasilający. Lampy mocy to EL84, a sterujące to ECC85. Minimalistyczna konstrukcja. W internetach trochę można o nim poczytać. Zestaw jest też chyba cały czas dostępny w sprzedaży: https://sklep.lampyelektronowe.pl/?934,rs-tubeamp-mkii-zestaw-do-samodzielnego-montazu-wersja-pelna Zobaczymy co ten maluch potrafi
  19. Jasna sprawa. Przy czym, mając na uwadze zadany budżet i ograniczenie co do nowego sprzętu, raczej nie będziemy szukać gramofonu z regulacją VTA. Tutaj zadaniem by było znalezienie gramofonu np. z lepszej jakości łożyskowaniem ramienia lub z ogólnie wyższej klasy konstrukcją całego sprzętu. Takie rzeczy jak jakość talerza, sposób odsprzęgania transformatora od obudowy (lub talerza i ramienia od całej obudowy), sposób wykonania obudowy, klasa napędu itd. To wszystko są elementy, które wpływają jakość odsłuchu (również w sposób mierzalny). Oczywiście świetnie jest mieć gramofon z możliwością regulacji VTA. Jeszcze lepiej jak będziemy mogli ustawić azymut. Tylko, że to wszystko jest dostępne raczej w zdecydowanie droższych konstrukcjach. Można to obejść szukając sprzętu używanego (a najlepiej z epoki), tylko tutaj trzeba trochę wiedzy i cierpliwości. No i trzeba sobie wliczyć ryzyko związane z zakupem starszego sprzętu. Mam podobne podejście. Lepiej kupić raz, a porządnie. Moje podejście pewnie też nie jest najbardziej "marketingowe", ale wynika ono z tego, że i ja jestem konsumentem, a do tego mam chyba nie najmniejsze doświadczenie w temacie gramofonów
  20. Radio Diora Amator, które robiło za wzmacniacz + czerwony walkman (chyba Sanyo) jako źródło + kolumny DIY. Z tego ostatniego elementu byłem oczywiście najbardziej dumny. Obudowy zrobione były z pociętych płyt ze starych mebli, w środku dwa głośniki niskotonowe + jakiś gwizdek (co chwile mi się palił nie wiedzieć czemu ). Całość pomalowana, z pomocą mamy, wałkiem na czarny połysk. Ależ to był szał
×
×
  • Utwórz nowe...