Rega

Nie, żebym marudził, ale mam kilkadziesiąt drzwi z zamkami magnetycznymi w pracy. Większość użytkowników narzeka. Zacinają się zamki, zapadki po kilkunastu miesiącach użytkowania nie trzymają. Mają po trzy zawiasy i w każdym zawiasie dwie śruby do regulacji imbusami. Dwie w zawiasie i dwie w ościeżnicy. Czasem , po prostu trudno dobrze ustawić. Łącznie dwanaście na jedne drzwi. O tym, że śruby regulacyjne czasem się urywają to już nawet nie wspomnę. Nigdy nie założyłbym w domu. No, ale może w tym wypadku zwyczajnie ,,kraczę,,

Tu jeszcze jeden straszak. Kiedyś bywalec festiwalu w Sopocie. Chyba narzucony przez jedynie słuszną władzę i opcję polityczną.

@tomek4446 - no w końcu możesz wyjść ze swojego domu😉. Bo ostatnio miałem wrażenie , że Cię tam przez pomyłkę zamurowano. Ani widu , ani słychu Tomka. A poważnie to na kiedy przewidujesz ,,parapetówkę,,?😋

Co to jest ,,RYRA,, i ,,fancy,, głośniki? Szanowna Koleżanko, jeśli chcesz rady to używaj języka polskiego, a nie jakiegoś mało zrozumiałego slangu.

Oooooo - ktoś znalazł moje okno z piwnicy, które wyrzuciłem przed dwudziestupięciu laty😂

A taki zestaw stoi i mnie od dawna w warsztacie obok kopii płaczącego chłopca. Może niech Koledzy zaprezentują co za sprzęty stoją u nich w garażach, warsztatach itp😉.

@Dedal75 czy to jakaś aluzja? Jeśli tak to opisz sytuację.

@Dedal75 - może lepiej nie😉. Bo cena odstraszy potencjalnego kupca. Custom nie nalezy do tanich rzeczy.

@Chyba Miro 84 - to raczej domena polskich kurierów. Miałem okazję przekonać się nie raz i nie dwa.

Podoba mi się takie podejście do tematu. Też mam podobne. W przeciwieństwie do typowo polskiego , kiedy to kupujący już w momencie zakupu myśli o odsprzedaży. Na zachodzie nikt tak nie podchodzi do sprawy zakupu nowych rzeczy, nawet drogich. No, ale myślę, że polskich nabywców trochę ,,rozpuściły,, sieci handlowe proponujące wypożyczenia do domów.

Nowa cena 3600.

Znam kilka. W tym nawet kultowy (jak dla kogo).

No i ten pewexowski powiew zachodu i ten specyficzny zapach, nawet przy stoisku z płytami i sprzętem. Znamy, znamy, a raczej pamiętamy. Na pierwsze Super Rifle pracowałem prawie całe wakacje w pierwszej liceum. 😉

Moje buty były szyte na miarę. Z bardzo miękkiej skóry. W bardzo modnym wtedy kolorze. Kupić je wtedy ( jesień1979r) w sklepie było niemożliwością. Lekkie były takie jak obecne japonki. Też zbyt dlugo nie ponosiłem, bo w 1980 trzeba było zasilić szeregi LWP. A wiadomo, ze jak się ktoś już tam dostał to zbyt szybko nie mógł nosić niczego innego poza tym przydziałowym.

Takie letnie deptakowe z Międzyzdrojów (choć może trochę bardziej ambitne)

Miałem i ja🙂. Czarne, drobny sztruks. Marka Wallys. Po pierwszym praniu zginęły z suszarni. Mieszkałem wtedy w bloku, a do suszarni miały dostęp 6 rodzin. Szukaj wiatru w polu. No i tyle się nanosiłem. A jak super wyglądały w zestawie z butami ,,kowbojkami,, czarną , skórzaną kurtką i zegarkiem elektronicznym firmy Montana🤣. Pamiętam o nich do dziś. Dobrze, że katana tej samej firmy brudziła się znacznie mniej i nie była wtedy prana. Choć ona mi została.

Tylko , że robią to fachowcy od audio, a niekoniecznie od akustyki. No i może wyjść KICHA. W pomiarach będzie super, a na ucho nie do przyjęcia. No, ale nie mam licencji na rację. Może będzie ok. OBY!. PS Nigdy nie zdecydowałbym się na coś takiego. Jesli nie będzie ok to ani kolumna ani wzmak i caly system do ..... . Kraczę, jak zwykle. Może będzie ok. A gdzie w tym wszystkim kable, wtyki itp?

Nie przecze, że wyglądają ciekawie. No, ale z te cenę to już powinny, nie wspominając o brzmieniu. Choć to czasem właśnie brzydale okazywały się lepiej brzmiącymi. Nie myśl, że z góry je skreślam. Nie, tak nie jest. Jednakże takie opisy jak przeczytałem w specyfikacji włączają u mnie czerwoną lampkę. Dobry produkt najczęściej obroni się sam, a klienta mało obchodzi czy tam są falowniki czy też ich nie ma. Większość ludzi nawet nie wie do czego służą, a już w kolumnie tym bardziej. No, chyba że użytkownik będzie chciał się pochwalić koledze, że ma coś takiego w kolumnach, a kolega nie ma.

Już od dawna przestałem zachwycać się kwiecistymi opisami producenta oraz pokazami zewnętrznego wyglądu dokonywanymi przez wynajętych gości. Wręcz przeciwnie. Warunkiem jest posłuchanie przynajmniej z dwoma lub trzema źródłami. Co nie oznacza, ze kolumny nie są warte zainteresowania. PS. W tych kolumnach to chyba nie dwa , a chyba dziesięć w jednym. Tu może mieć zastosowanie stare powiedzenie mówiące, że jeśli coś jest do wszystkiego to najprawdopodobniej może być do niczego.

No i już jestem . Dziś byliśmy z żoną . Dwie godziny z dojazdem i powrotem. Oto wynik. Na zdjęciu w wiadrze (moim) jeszcze w lesie. Żona miała drugie, równie dobrze napełnione🙂. Tym samym obalam mit, że na grzyby należy iść z rana. My pojechaliśmy o 10, a o 12 byliśmy z powrotem w domu. Łącznie mieliśmy 12 kg. Wystarczy na ten rok.

Chodziło mi o to co WOJTEK miał z tego, skoro za swoje poglądy, spotykał się bardzo często z ostracyzmem. Natomiast kultura Jego wypowiedzi była chyba jedną z najbardziej wyważonych na forum.

Coscie się tak Witka czepili? Facet ma własne zdanie, którego trzyma się konsekwentnie. Można się z Nim zgadzać lub nie. Sprawdził ,,tony,, sprzetów i wiele wie. Nie wszyscy zaraz muszą być przyjaciółmi, przynajmniej na polu audio. Co z tego, że Wojtek Pszoniak był bardzo miły dla interlokutorów, skoro odwrotnie już tak nie było. Wojtka już TU nie ma, a szkoda.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia .... że się tak wyrażę. Wszystko zależy od tego jakie są dochody i aktualne wydatki. W miare wzrostu dochodów granica ,,taniości,, przesuwa się w górę. Czasem bardzo.

A ja jutro znowu się wybiorę. Uważam, ze nazbierać duzo to raczej szczescie😃, którego nie każdy może spróbowac.

Wedłu starych wierzeń duzy wysyp grzybów oznacza zbliżającą się wojnę. Oby to był tylko zabobon.