-
Zawartość
4 361 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Rega
-
Być może, faktycznie niektórzy potrzebują bo są przyzwyczajeni do dźwięku z KD i czegoś im brakuje.
-
@laki84 - Tylko ilu ludzi ma TOP systemy? 99% na to nie stać, a jeden procent to granice błędu.
-
Do mnie też zapraszam. Nieustająco od kilku lat😊. Pomimo, że mam bardzo niedopasowane kolumny. No, chyba, że to niedopasowanie jest duzym przeciwskazaniem do odwiedzin.
-
Ja nie napisałem, że u Kolegi @KrólKiczu to się nie sprawdza i gra źle. Po prostu nie mam przekonania do małych kolumn w zestawieniu z subem. Może własnie jest ok. To Jego system, Jego warunki mieszakniowe, Jego Żona 😉 (WAŻ) i mnie N I C do tego.
-
Pewnie tak. Dlatego napisałem, że jeśli potrzebuje i Mu to odpowiada. Ale sprawdzenie kolumn o lepszym basie to już niekoniecznie , tylko ciągle jakieś małe podstawkowe i szukanie większej ilości basu w subie. Dla mnie to śmieszne.
-
Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem. Moje kolumny zapewniają mi bas lepszy niż niejeden sub.
-
Nie jestem zwolennikiem subów w systemach stereo, ALE jeśli potrzebujesz i Ci to odpowiada to NIC mi do tego. Czy przez to masz dźwięk bardziej naturalny? Śmiem wątpić.
-
Dobra, dobra. Kazde tłumaczenie jest dobre , aby nie podzielić się z kolegą😉😋.
-
Poproszę o połowę😉
-
A słuchałeś kiedyś kolumn z hornami? Nie są u nas zbyt popularne. To trochę inny rodzaj przekazu niż normalne kolumny. Inny nie znaczy gorszy, a wielu przypadkach lepszy. Ktoś może powiedzieć, że się nie znam. Mozliwe, ale proponuję posłuchać jeśli będzie okazja.
-
Nie zawsze takie były. Tak wyglądały kiedy do mnie trafiły. Sterowników też nie było. Tylko dzięki znajomościom w Danii udało mi się kupić oryginalne drivery. Dość ciężkie - każdy z nich to ponad 3 kg. Wymagały specjalnych wsporników. Trochę pracy z nowym fornirem i wyglądają jak wyglądają. Razem ważą prawie 140 kg. Dlatego zrobiłem specjalne platformy na kółkach. Ściany dolne zostawiłem w stanie oryginalnym. Horny obudowałem skrzynkami bo same słabo komponowały się w moim pomieszczeniu odsłuchowym.
-
-
Oby jak najdłużej udało się słuchać tych panów.
-
-
Tak, mam dwa. Jak przystało na ,,zbieracza,,😉
-
-
Nie będzie tak źle. Zaczynamy od najniższej słyszalnej głośności i i doznania będą stopniowane. Do czasu wystąpienia objawów zatrucia audioholicznego.😉. PS. Cast away lub ,,grzybki,, włączamy na końcu. Tu spokojna wersja gitarowa.
-
Tak, to możliwe. Bo czym wytłumaczyć różne sposoby odbierania tego samego utworu, na tym samym sprzecie w zależności od nastroju? Jednego dnia jest ok, a drugiego czegoś brakuje. Trzeciego natomiast słyszy się cos, jakiś mały niuans, który wcześniej umykał.
-
Mam to na codzień i już się przyzwyczaiłem do tego, że nie może być inaczej.
-
Coś mi to przypomina. Myślę, że pomimo wielkości, moc nie jest jakaś przerażająca. Takie zestawy najczęściej nadrabiają skutecznością sporo powyżej 100dB. Mój skromny zestaw ma 104 dB i np lampa SE o mocy 2x9W brzmi jakby tam było przynajmniej 2x90W.
-
-
-
W latach siedemdziesiatych wzmacniacz lampowy od czegoś takiego nagłaśniał mi niejedną imprezę. Sęk w tym , że to mono. Dżwięk dość niskiej jakości. Wyjmij lampy, trafo to może ktoś się skusi za parę groszy . Reszta na złom.