tomek4446

Piotr , powiem Ci tak , kup najtańszy dyfuzor hybrydowy jaki znajdziesz. Jak chcesz mieć spokój psychiczny, to taki o głębokości 10-11 cm. Z autopsji wiem , że nie ma sensu dopłacać do logo. To tak naprawdę skrzynka wypełniona wełną i nic więcej.

Marek , każda forma ruchu jest na wagę złota

A co kolumienki przyspawane ? Kurczę , to ja piszę, co za darmoszkę można poprawić i nie pasuje ? Faktem jest , że najczęściej ustawiamy kolumny / szczególnie w pomieszczeniach użytkowych/ tam gdzie : - wizualnie wyglądają najlepiej - nie zagrażają życiu i zdrowiu , szczególnie gdy przechodzimy przez pokój w nocy bez światła. - tam gdzie nam żona pozwoli. I zapominamy , że można inaczej. Zaczynają się kombinacje typu dopasowywanie dźwięku kablami , elektroniką , ustrojami , a kolumienki nie do ruszenia. Nie jest ich , aż tak dużo może zaczniemy testować i opiszemy wrażenia ? Przerobiłem chyba wszystkie , i może i są złote , ale nie uwzględniają mebli i nie zawsze efekt jest satysfakcjonujący. Walcz , wierzę w Ciebie !

Ja , i co mi zrobisz ? Bo kombinujesz. Przybliż kolumny o ok. 12 ,3 cm , osie na 97 st. i będziesz zadowolony tak jak @MariuszZ

Zaraz jak to było ? A , dziękuję Tomku ........ Jarek , czy mógłbyś choć raz ...... Dla mnie żadna. Masz Roman scenę w głąb tak jak i ja miałem w Valenciach. Różnicę bym widział w obrazowaniu tła , ja nie miałem tego aż tak wyraziście. Roman , pisałem już , czasowo byłem bardzo ograniczony.

Przez cały czas jak na niego patrzyłem , to kombinowałem, czy nie fajnie by było obić go czymś miękkim , co by robił za dodatkowy podnóżek

Nie pamiętam wszystkich , ale : - Funkadelic - Maggot Brain - Zamilska - Rise i elektroniczna , ale nie zapamiętałem Problem z tym utworem jest taki , że na każdym sprzęcie i w każdym ustawieniu kolumn dobrze brzmi.

Nie rozważam tego zagadnienia sceny w kategoriach "lepiej" , " gorzej' tylko dlaczego. Może Adam masz rację , ze to kolumny odpowiadają za lokalizacje dźwięku przód - tył. U mnie przy różnych paczkach jedynie zmieniała się prezentacja " na boki ". Raz było od kolumny do kolumny , to znowu scena była trzymana '"za mordę " na odcinku półtora metra .... ale zawsze za kolumnami.

Akurat w tym przypadku skromność nie jest wskazana Jak na " budżetowy " system to grało rewelacyjnie. Piotr , spokojnie i bez kompleksów możesz startować w lidze .... zaraz jak to mówią w audio ? A , pięciokrotnie droższych systemów i piszę to jak najbardziej poważnie.

@lpomis Wojtek , tak mi się zdaje , że jednak wzmacniacz ma marginalne znaczenie. Ja tak jak Piotrek , miałem różne wzmacniacze, kolumny i zawsze scena była ok. pół metra za kolumnami. Zostają , układ pomieszczenia i pozycjonowanie kolumn. @Pitt39 , Piotrek ,ile Ty tam masz od fotela do kolumn ? Półtora metra ? Scena jest baaardzo głęboko , bez urazy, ale chyba to właśnie zrobiło na mnie największe wrażenie Adam , owszem , w zależności od realizacji nagrania instrumenty , wokal pojawiają się w różnych punktach przestrzeni , raz bliżej , raz dalej. Ale scena dźwiękowa jako całość ma ścisłą lokalizację. Próbuję właśnie dociec co jest powodem , takich różnic w odsłuchiwanych systemach.

Słuchałem ich na AVS , oraz w Salonie. Piękna stolarka. Z tego co pamiętam mają jeden przetwornik. Resztę się dokupuje , czy jak ? Gratulacje.

Referencyjnie Jasne , że chwalę. Kocham taką prezentację. Nie muszą. To sprawa bardzo indywidualna.

https://www.ebay.pl/itm/114394922274 do usług Zamawiałem do czterech drapaków. Zawsze na plus.

Dzięki. Od czegoś trzeba zacząć. Co do kolumn. Cokolwiek bym tam nie wstawił gra do tyłu. No może faktycznie B&W grały ciut bliżej linii kolumn. Kiedyś sądziłem , ze odpowiada za to odległość w jakiej kolumny są od ścian. Ale tak u Ciebie , jak i u Mariusza odległości są spore. A właśnie. Sprawdzałeś jak zmienia się scena jak dasz ok. 30 cm. kolumny do przodu ? Mariusz , z odsłuchów prywatnych : - najgłębszą scenę słyszałem u Witka / @audiowit/. Pomieszczenie zbliżone do Twojego gabarytem. - drugie miejsce to u Piotrka / @Pitt39 /. Pomieszczenie mniejsze niż Twoje , kolumny po przekątnej. - trzecie miejsce to ja Zawsze to podium

@MariuszZ , @lpomis powiedzcie mi Panowie co sprawia , że są takie różnice w głębi sceny. To takie coś , co zawsze rzuca mi się na uszy jako pierwsze.

Moja szkoła

Wystarczy , że dwóch gości się nie dogada co do kasy i zostajesz z ręką w nocniku. Historia audio zna wiele takich przypadków Tak znikały radia internetowe , wsparcia dla softów itp. A z ostatniej chwili , zniknęły mi książki ulubionych autorów z Legimi , bo okazało się , że Legimi nie płaciło wydawnictwom. Można ?

Jak to mówią przyzwyczajenie jest drugą naturą. Moim skromnym zdaniem , działamy dopiero wówczas , jak coś nas drażni w dźwięku , jak nie , to dajemy spokój. Nie tworzymy w chałupie studia nagrań. Niedoskonałości akustyczne pomieszczenia mogą być naszym sprzymierzeńcem. Mówię tutaj o wspomnianym uderzeniu , czy też energii słyszalnej w nagraniach. Właśnie z powodu tej energii , a raczej jej osłabienia coraz częściej odpuszczam DSP. I jeszcze jedno , hierarchia ważności. Obawiam się , że jak się nie polubią nasze kolumny z pokojem , to adaptacja akustyczna przynajmniej ta amatorska, niewiele pomoże.

Szkoda , że piszesz teraz , bo tydzień temu wywaliłem dwa kawałki 120 x 60 cm. akustycznej , hi endowej , natryskiwanej , przypominającej zamsz tkaniny do śmietnika. To ta co to ją miałem w dyfuzorach. Dostałem taką radę od akustyka. Kup cokolwiek , dmuchnij , jak przepuszcza powietrze ,to masz Pan to !

Proponuję najpierw zastanowić się nad pojęciem " tkanina akustyczna". Pachnie jak dla mnie marketingiem na kilometr .

Wątek o subie , ale coś przemycę. Miałem okazje posłuchać systemu @MariuszZ. Heresy z lampą. Pięknie oddana faktura dźwięku instrumentów. Wokal naturalny , bez podbarwień. Dobrze słyszalne "tło" , nagrań, oraz ich jakość. Słuchałem tak z subem jak i bez. Moim skromnym zdaniem , bez suba jest .... przyjemniej Scena delikatnie za linią kolumn, idealnie między nimi. Kolumny mimo dużych przetworników i małej odległości od punktu odsłuchu całkowicie " znikają. Wysokie nie męczą , można słuchać godzinami. Bardzo fajne paczki , taka stara szkoła z dodatkiem współczesności . A teraz drugi odsłuch z nad Bałtyku. Wzmacniacz Rega + Audio Physic u kolegi @lpomis. Przede wszystkim precyzja i detal. Każdy dźwięk idealnie słyszalny, duża rozdzielczość , punktowy szybki bas. Scena na linii kolumn. Kolumny dźwiękowo " znikają" w pomieszczeniu. Bardzo dobrze zszyte całe pasmo. Idealny set do muzyki elektronicznej. I takiej słuchaliśmy. Tak jeden jak i drugi system sprawia wiele przyjemności przy odsłuchu mimo , że są to dwa diametralnie różne brzmienia. A to co je łączy , to widoczna i słyszalna dbałość o ustawienie kolumn , poprawę akustyki pomieszczenia. Roman , obiecałem i postaram się dotrzymać obietnicy. Planujemy jeszcze wyjazd do Szczecina. Teraz , byliśmy z przyjaciółmi i priorytetem był zakup mieszkania i mieliśmy cholernie mało czasu.

A , dziękuję. Właśnie raczę się pigwówką od kolegi Wojtka / @lpomis/. i w tym miejscu kolejne podziękowanie za zaproszenie. Będę powtarzał do znudzenia. Audio to przede wszystkim ludzie i to jest ta najistotniejsza wartość tej pasji. Dzięki Wojtek.

Ba , powiem więcej. Nawet 57 letni gość od okien ogarnął !!! Czyli jednym słowem , średnio rozgarnięty przedszkolak powinien dać radę. Aaaaa , to jest wyjątek potwierdzający regułę. Miałem i wiem co mówię. Seba , jak masz tytuł profesora zwyczajnego z fizyki kwantowej , to w pół roku powinieneś już się połapać jak podłączyć wejścia i wyjścia. Ale jest bonus DDRC-24 w postaci korekcji suba.

Witam . Z całym szacunkiem , ale jak dla mnie ,te marne 58 Hz styknie. Oczywiście oczekiwane wrażenia dźwiękowe są subiektywne , ale jak sobie przypomnę odsłuch u Ciebie sprzed trzech dni / publicznie dziękuję za zaproszenie i przesympatyczne spotkanie/, to bez problemu mógłbym słuchać Heresów bez suba. Mariusz , miałem jak dotąd okazje słuchać dwóch systemów z subem , Twojego i u kolegi @Pitt39. W obydwu przypadkach zastanawiałem się , po cholerę ten sub jak z samych paczek jest dobrze. Jedyne co mi przychodzi do głowy , to fakt , że sub daje bas bardziej zaakcentowany , słyszalny , po wyłączeniu tego ustrojstwa mamy wrażenie , że czegoś brakuje. Ale tak jest zawsze , jak coś zaakcentujemy , a następnie wrócimy do normy. Jak dotąd nie przekonałem się do suba w stereo. Choć jak czytam niektóre wątki , to wiele przede mną

@Tomasz Kluczynski Dzięki za opis. To była taka prywata , ale cenne informacje. Staram się weryfikować swoje , szczególnie dawne odczucia o usłyszanym dźwięku. Zapamiętałem właśnie tą analityczność wysokich.