tomek4446

@S!N! ależ my chcemy pomóc. Tylko aby móc pomóc , potrzebna jest elementarna współpraca pytającego. Bo na razie to wygląda tak ,jak bym prosił o dobór lakieru do mojego samochodu , tylko nie powiedział o jaki kolor mi chodzi. Tak a'propos po za linią obrony , jakieś propozycje paczek ? @Nie wszystko wiedzący podałeś pięć propozycji kolumn. Nie wiem czy się zgodzisz , ale wg. mnie jak wstawię te kolumny do 14 m2 , a następnie do 50 m2 to ich brzmienie będzie zgoła inne , a kubatury nie znamy. Równie dobrze mógłbym odpalić stronę dowolnego Salonu i podać pięć pierwszych pozycji kolumn ,które się pojawią. Choć szacun , za opis brzmienia , może się przydać. Dzisiaj rano tak na szybko , wetknąłem 650-tki do magnetofonu , CD, RME i mam trzy różne brzmienia. Pytający nie chce zdradzić co obecnie jest źródłem dla słuchawek i co będzie napędzać kolumny. Mamy po prostu za mało danych. Słyszymy inwektywy zamiast odpowiedzi na pytania. Budżet jest owiany tajemnicą , mogę się tylko domyślać na podstawie kolumn, które pytający odsłuchiwał , że jest to przedział 4-8 tys. i chodzi o podłogówki .Pewności nie ma. Ale ok. posługując się opisem podanym przez @d00 / też nie dostaliśmy sygnału od pytającego , czy tak właśnie odbiera 599 / czyli cytuję: "Słuchawki Sennheiser HD599 mają charakterystyczne brzmienie: lekko ocieplone, z delikatnie podkreślonym basem (ale nienachalnym), gładka, nieagresywna góra – bez sybilantów, niemęcząca, przyjemna, nieco wysunięta średnica – zwłaszcza wokale, szeroka scena dźwiękowa i dobra separacja instrumentów, ogólna "muzykalność" – relaksujące, przyjemne do dłuższego słuchania." mogę zasugerować: - Altec Lansing Valencia - Electro - Voice Interface Gama lub Delta

Ni cholery tych Jasperów ? Ok. wyzwanie jest , stąd taka moja ciekawość. Trzymam kciuki.

Wieje ? Cztery lata bez zarzutu , to fakt. Mam pytanie , jestem laikiem w osprzęcie rowerowym. Obecnie mam taki suport https://www.centrumrowerowe.pl/suport-rowerowy-shimano-bb-es300-pd1639/?utm_source=google&utm_medium=cpc&gad_source=1&gclid=Cj0KCQjwqIm_BhDnARIsAKBYcmuIQ8qttsP3Ng0njvv1M74ksGo8ZGLPBWHcVYL5G_60QR8eLLJtf0saAhgmEALw_wcB kupić identyczny , czy coś lepszego będzie pasować. Chcę wymienić , bo mam lekki przeskok korby co jakiś czas. A tak jeszcze , jest wiele dziedzin w których dokonała się unifikacja. To co się dzieje z częściami rowerowymi ,to jakiś horror. Chcąc kupić inną przerzutkę , kasetę , muszę wymienić połowę roweru. Koszt , stojaka, narzędzi do serwisu przewyższył już cenę dwukołowca

To ja !!! Rockportów słuchałem chyba z 15 razy w różnych konfiguracjach ..........a właśnie , a jaki budżet ? Za mało Adam , za mało. @S Komp podsumowując , sygnatura dźwięku kolumn ma być taki jak ze słuchawek, w każdej akustyce , z każdą elektroniką. Dołączam do prośby @AudioTube , jak takowe znajdziesz daj znać , może wreszcie się czegoś nauczymy

Dopisałbym za " będą" , a przed " brzmiały " słowo " dla mnie ". I już wszystko robi się proste Mam co prawda Senki HD 650 , ale Twoje 599 też miałem na uszach i sądzę , że podobne brzmienie uzyskasz z Rockportów . https://sklep.audiocolor.pl/produkt/rockport-technologies-avior-ii-kolumna-glosnikowa-podlogowa-sztuka/ może tylko mniej wyrafinowane.

Evado 8.0 Marek , pewnie i ja do tego kiedyś dojdę. Na razie ....lubię dłubać , cały czas się uczę Ustawianie przerzutek jest czasochłonne , nie robię tego zawodowo , ale mam kurna frajdę jak po czterech godzinach roboty już płynnie działa Mam średniaka Deore na przód i tył , miałem zmienić na zasadzie zawsze może być lepiej , ale stwierdziłem , że jak na moje miejskie jeżdżenie to wystarczy.

Chłopie , jak byście chcieli na AGH , drugi taki , to za pół bańki mogę Wam to machnąć. A, tylko dajcie znać godzinkę wcześniej.

Na razie żadne części , czy śrubki po złożeniu rowerka mi nie zostały. To chyba dobrze Mam do wymiany jeszcze suport , wymieniam go już drugi rok Jedyna zmiana którą chciałbym zrobić , to zamienić te trzy tarcze z przodu na jedną. I tak jeżdżę głównie na środkowej. A ustawienie przerzutki przedniej , to droga przez mękę. Na skrajnych położeniach łańcuch ma jakiś milimetr tylko tolerancji , więc nie ma bata by nie obcierał o przerzutkę podczas jazdy. Co prawda nie jeżdżę w ten sposób , ale już sam fakt , że tak jest mnie wkurza

@MarcKrawczyk Bardzo fajne paczki , wiesz może co to ?

P. Piotr , HI FI Market ul. Piotrkowska 204, 90-369 Łódź

Wiem , że zabrzmiało to z mojej strony jak prowokacja , przepraszam. A za zaproszenie dziękuję i skorzystam. Kwiecień i maj mam luźniejszy , może w tym roku się uda.

Na " Live " jest ,jak jest , tak jak natura chciała. Sopran , tenor , obój , werbel , wiolonczela , kontrabas ... Te dźwięki nie są przerysowane. A to co powoduje dreszczyk, to dynamika. Moment gdy z w trakcie jednoosobowej arii , nagle włącza się 54 osobowy chór. Gdy grają tylko skrzypce , i za moment włącza się reszta 38 osobowej orkiestry. Właśnie takiej dynamiki nie jesteśmy najczęściej w stanie uzyskać w domu. Bo realizacja , akustyka , i sam sprzęt zawsze będzie mniej lub więcej nie doskonały. Tak jak kiedyś pisał @audiowit to co mamy ,to tylko iluzja. Zawsze starałem się ' patrzeć " na utwór całościowo , bo tak się słucha na żywo. To co mi najczęściej przeszkadza to ta płaskość . Taki mały przykład z wczoraj , dwóch tenorów śpiewa jednocześnie, dwie różne arie , do tego gra pełen skład orkiestry i jestem w stanie wyłapać pojedyncze słowa każdego ze śpiewaków / choć nie znam włoskiego / Spróbujcie włączyć sobie jakąś operę w domu i zobaczycie czy ta sztuczka się uda @MariuszZ , to o czym piszesz ma sens jak chodzi o realizm przekazu. Faktycznie , wczoraj nawet zwróciłem uwagę na dźwięk jak dwunastu wojaków uderza kolbami karabinów o deski sceny. Ciekaw jestem , czy u mnie takie cóś by było słychać. Takie charakterystyczne uderzenie drewna, w drewno. No , chyba , że macie Nordosta Valhallę , to separacja murowana

Mam dopiero 62 strony wstępu do opracowania " Przesunięcie dywanu o pół metra , wpływ na rozchodzenie się fal dźwiękowych ,czyli co zamiast kabli ". Proszę więc o odrobinę cierpliwości , publikacja przewidziana na przyszły rok. To o czym Wojtek piszesz ,to tylko bardzo mały wycinek zmian. A w nawiązaniu do Metropolitan Opery , to wczoraj byłem na premierze " Napoju miłosnego" Gaetano Donizettiego. Co prawda nie w Metropolitan , a w operze łódzkiej , ale wersję Metropolitan Opery również widziałem. W Filharmonii Łódzkiej są transmisje na żywo , chodziłem dwa lata , ale niestety pod koniec tego okresu zdarzyło mi się przysypiać , więc zrezygnowałem. Powiem tak , wstydu nie ma. Teatr Wielki się naprawdę postarał , 54 osoby na scenie , doskonała orkiestra , zmieniające się płynnie dekoracje , doskonała główna rola i głos tenora Macieja Tomaszewskiego / a to dopiero student /. No dobra , pochwaliłem się , ale do brzegu. Po raz kolejny twierdzę , że mamy zbyt duże wymagania co do reprodukcji dźwięku w naszych chałupach. Będąc na takich jak w/w imprezach , zwracam uwagę na brzmienie głosu i instrumentów. Tak wokale jak i orkiestra bez żadnego sztucznego nagłośnienia. Powiem Wam , że nie ma w tym dźwięku połowy elementów o które toczymy batalie. Dźwięk jest przyjazny dla ucha , jak jest ekspresja to na pewno nie taka : a werble i kotły były. Mam wrażenie , że próbujemy na siłę poprawić wzorzec i przez to pakujemy się w kłopoty. I ostatnie , takie obcowanie z dźwiękiem instrumentów , wokalu bez elektroniki , nagłośnienia, uświadamia mi jak nas robią w jajo producenci sprzętu audio , a w szczególności kolumn.

A i chciałem się podzielić takim praktycznym nawykiem po serwisie roweru. Zawsze piorę ręcznie skarpetki Po prostu nie potrafię pracować w rękawiczkach , i ręce mam uwalone smarem dokumentnie. A jak tak ze cztery pary się machnie to rączki czyściutkie. Dzisiaj to szczególnie istotne ,bo za dwie godzinki ruszam na premierę " Napoju miłosnego " Gaetana Donizettiego.

Nie popieram. jak coś to możemy zrobić zrzutkę na lampki. Moje się właśnie ładują. Już parę razy rozjechałbym autkiem, wieczorem gości bez świateł. Rozumiem brak stopki , bo to nie koszerne , ale światła to bezpieczeństwo. A;propos bezpieczeństwa , rozebrałem dzisiaj rowerek po zimie. Wyczyściłem , wykąpałem łańcuch w benzynce , odpowietrzyłem hamulce , wymieniłem klocki , wyregulowałem przerzutki / choć przednia jeszcze do minimalnej poprawy/. A jutro w drogę ......do roboty

Dzięki. Dałbym sobie spokój , ale @Kraft tak naciskał ......

To może , to ten moment ,kiedy czas podać numer konta ? Nie jestem pewien , czy ich stać ....... Ale dziękuję za miłe słowa.

Czy Wy się ze mnie przypadkiem nie nabijacie ?

czy mam się zacząć martwić ?

Zjawisko ustąpiło tak szacuję po ok. 25 minutach od włączenia lamp. Po raz pierwszy się z tym spotkałem. Częściej miałem do czynienia z " wyrównywaniem " się środka sceny. Nie zawsze ,ale zdarzało się , że po załączeniu lamp miałem wrażenie przesunięcia sceny na lewo lub prawo. Po dwóch , trzech utworach sytuacja wracała do normy. Czyżbym wyczuwał nutkę sarkazmu ?

Wiem , że nikogo to nie obchodzi , ale jak obiecałem , tak zrobiłem. Zrobiłem po latach kolejny test czy słyszę kable. Udział wzięli : WBA Blazebird / 2A3 Psvane Acme , ECC 88 Amperex Bugle Boy / WBA Ironbird / 211 Psvane Acme , 6H30Pi EW Sovtek/ RME ADI-2 Pro FS R BE Meridian 508.24 QLN ONE / z Equilibrium Equilight/ Utwory testowe : 1. L. Van Beethoven - Symfonia nr.5 - Allegro con brio 2 Yello - Bimbo 3. Eric Clapton - hey hey Test pierwszy : kable XLR wpięte między RME / DAC/ a Blazebird / pre/ - Neotech NEI - 3001 III - Supra EFF-I - Belden 8402 Po dwukrotnym przesłuchaniu każdego utworu przepinałem przewód. Zwracałem uwagę przy pierwszym odsłuchu na całokształt , czy coś mnie drażni , jak wygląda spektrum pasma. Za drugim razem starałem się wyłapać jakiś jeden charakterystyczny detal. Trochę to trwało , ale było warto. Były chwile , gdzie miałem wrażenie , że różnica występuje , ale po kolejnym przepięciu to wrażenie się zacierało. Za to spotkało mnie to samo co Witka / @audiowit/. Wpiąłem Beldena , włączyłem Beethovena i .... kurde wpadłem w panikę. Coś się myślę zepsuło , albo zamieniłem kanały , albo gra w przeciw fazie. Zero głębi , pozycjonowania instrumentów. Cały dźwięk równiutko w linii kolumn , nic dalej , bliżej , płasko jak diabli. Przepiąłem na Neotecha , ciut lepiej, ale bez szału. Zmieniłem nawet płytę , bo może coś nie tak z realizacją. Wróciłem do Beldena i .... wszystko wróciło do normy. Dźwięk się wycofał za linię kolumn , instrumenty poukładały się na scenie. A nie zrobiłem kompletnie nic. Czyli albo coś jest na rzeczy z tym wygrzewaniem , albo adaptacją naszego słuchu. Test drugi : RCA / między pre , a monoblokami/ - Neotech NEI -3002 III - Belden 8402 Sposób odsłuchu identyczny jak przy XLR-ach. Wynik testu identyczny. Choć był taki moment , że myślałem , iż przy wpiętym Beldenie jest ciut więcej basu. Głowy bym jednak nie dał. Reasumując , nie słyszę, a jak słyszę to z pewnością nie wyłapie tych różnic w normalnym codziennym odsłuchu. W wolnej chwili sprawdzę jeszcze głośnikowe , tak dla spokoju ducha.

Miał. A i tak nieskromnie powiem , że Michi zagrał najlepiej z moimi Usherami S 520 II

Tą serię Rotela testowaliśmy na Zlocie w Łodzi. Jak dla mnie ten odsłuch potwierdził tezę , że kasa nie gra. Gra dopasowanie elektroniki , kolumn , pomieszczenia. Moc to nie wszystko.

Wiem , JBL seria niebieska to już przesunięcie pod tranzystor. To Twoje paczki , na bazie przetwornika Alteca ?

Zależy z czym To końcówka mocy. Z CX-1000 dosyć detalicznie ,ale nie ostro , wolałem C-70 , muzyka wypełniała cały pokój , niesamowita " muzykalność" , kosztem szczegółów. Frajda ze słuchania niesamowita , szczególnie z drapakiem. MX-1000 napędzała sporawe paczki Dali Grandy. Potem poszedłem w lampy. A potem zmiana paczek i znowu tranzystor .......