tomek4446

Witam, tak szczerze to na Twoim miejscu ostatnią rzeczą o jakiej bym myślał to akurat przedwzmacniacz gramofonowy Ale od początku , masz KD. , a więc system średnio nadający się do stereo, oraz typowo D'Jejski gramiak. Z tego co doczytałem to ten gramofon ma wbudowany przedwzmacniacz i nic więcej Ci nie jest potrzebne. Podłączasz pod jedno z dwóch wejść liniowych w amp.KD. i grasz. Owszem , możesz przełączyć na opcje phono w gramofonie i odłączyć tym samym przedwzmacniacz, kupić pre Phono, ale wg. mnie mając na uwadze resztę sprzętu nie ma to żadnego uzasadnienia.

RoRo , masz rację jak zawsze / no prawie / , w Amatorze 3 miałem przyciski , choć jeszcze wczoraj dałbym sobie rękę uciąć / i k...byłbym bez ręki /że były sensory , to już chyba ten wiek czy cóś.

Znalazłem takiego: https://www.proshop.pl/Odbiornik-Wzmacniacz-AV/Pioneer-DEMO-N-30AE-B-Sieciowy-odtwarzacz-audio-Czarny/2606471d?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=searchengine&gclid=EAIaIQobChMIn4a8g7n75QIVweF3Ch2XNw57EAYYASABEgIBOfD_BwE może być ?

Dokładnie taka informacja widnieje w moim ogłoszeniu , nie ma tam słowa o wysyłce gdziekolwiek. Tak zrobię , niby siedzę w handlu od lat a się pogubiłem. Nie znam się na PayPalu itp. przelewy robię zwykle normalnie z konta. I ostatnia sprawa która mnie wkurzyła to ta prośba o pisanie w języku angielskim . Po pierwsze jak ja coś kupowałem choćby z ebaya za granicą np. z Luksemburga to pisałem do tej osoby w j. niemieckim / nie znam ,ale poprosiłem kolegę o tłumaczenie/ , bo wg. mnie tak wypadało , o ile się nie mylę nie ma obowiązku na świecie komunikacji w j. angielskim , są strefy hiszpańskie , francuskie , niemieckie , rosyjskie itd. Świetne , dzięki za podpowiedź Teraz do mnie dotarło jeszcze jedno , jak coś sprzedaje to zwykle to ja zamawiam kuriera, a tu mam podać adres i ktoś przyjedzie , ktoś bliżej nie określony, bo ani nazwy firmy kurierskiej ani kompletnie nic.

@Fafniak , @MariuszZ , dzięki Panowie , zastanowił mnie ten PayPal i dopisek , że kupujący sam sobie doliczy do kwoty 3,4% ,które pobiera PayPal. Nie ma żadnego pytania o sprzęt , sam teraz poszukuje końcówki mocy i pisząc lub rozmawiając ze sprzedającymi zadaje mnóstwo pytań o stan, z czym grał , proszę o zdjęcia / na razie napotkałem na samych pasjonatów , bardzo fajne kontakty / a tu nic , ani jednego pytania o cokolwiek , choćby o widoczne modyfikacje.

Witam , wstawiłem na OLX do sprzedania swoją Yamahę , ponieważ zbyt wiele rzeczy nie sprzedawałem za pomocą portali aukcyjnych, a już za granicę żadnej, to chciałbym zapytać czy to normalne: - skontaktował się ze mną człowiek zainteresowany kupnem za pomocą SMS , podał tylko adres e-maill prosząc o kontakt. W e-maillu / ewidentnie tłumacz google / padło tylko pytanie o cenę i prośba o pisanie w języku angielskim. - napisałem , że sprzęt jest już wstępnie zarezerwowany i jakąś odpowiedź mogę dać w przyszłym tygodniu. A w ogóle, to w razie czego do jakiego kraju miałaby być wysyłka. - dzisiaj dostałem informację , że kwota jest akceptowalna , prośba o podanie imienia i nazwiska oraz konta na PayPal , robi przelew i mam czekać na kuriera / ?/ . Nie podał żadnych swoich danych / nawet kraju/ za to pełną instrukcję jak mam założyć konto na PayPal. Nie padło , żadne pytanie dotyczące sprzętu , jego stanu , jakaś prośba o zdjęcia, czy cokolwiek , nie wspominając już że wyraźnie pisałem, iż sprzęt jest już zarezerwowany. Pytam , więc bardziej doświadczonych kolegów ,czy tak się odbywa sprzedaż za granice.

Dzięki koledze @MariuszZ od wczoraj testuje wzmacniacz słuchawkowy SMSL SAP-II https://audiotop.pl/pl/p/Wzmacniacz-sluchawkowy-SMSL-sAp-II-Pro-Czarny/3032?gclid=EAIaIQobChMIs9iomaj25QIVBp53Ch0aegOeEAQYBSABEgIKu_D_BwE# na wstępie zaznaczę , że nie jestem znawcą wzmacniaczy słuchawkowych i wielkiego doświadczenia nie mam. Dotychczas korzystałem z tych wbudowanych w źródła czy pre . SMSL już po wyjęciu z paczki zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie , metalowa obudowa , zaznaczony grubszy panel przedni , wygodne metalowe pokrętło , proste estetyczne przełączniki , szczotkowana czerń , na plus pod każdym względem. Dostajemy więc już na dzień dobry produkt w obudowie za którą w produkcji europejskiej musielibyśmy słono zapłacić / mam doświadczenie po przygodzie z listwami zasilającymi/. Jak pisałem doświadczenie mam marne , a do porównania miałem obecnie podpiętą pod Malinę kartę Audiotrak Prodigy Black Cube. Moje słuchawki to Senki HD 650 impedancja 300 Ohm , Prodigy Black wspiera co prawda 150 Ohm , więc jest trochę ciszej, ale do porównania nic innego nie miałem. Sprawdziłem oba urządzenia podłączając pod laptopa ze Spotify , powiem krótko SMSL wypadł zdecydowanie lepiej , bardziej neutralnie , przekazywał dźwięk w sposób otwarty ale nie ostry , powiedziałbym taki 1:1. Doszedłem do wniosku , że jak na moje domowe potrzeby to produkt SMSL jest wystarczający. Przy okazji mam pytanie , w pre mam podwójne wyjścia RCA na końcówki mocy , do jednej pary mam podpiętą końcówkę mocy a czy mogę pod drugie podpiąć wzmacniacz słuchawkowy po RCA by na słuchawkach uzyskać dźwięk ze wszystkich źródeł podpiętych pod przedwzmacniacz ? Nie będzie jakiegoś konfliktu?

MobyDick , Ty mnie nie strasz , bo obecnie mam podpięty pod wyjście tranzystor / końcówka mocy/, ale pod jedna z wejść mam przedwzmacniacz lampowy , drugie to amp KD .

Ja wspomagam się czymś takim made in China , wzmacniacz stereo i KD / fronty/ na jednych kolumnach. https://www.conrad.pl/p/przeacznik-switch-audio-cinch-speaka-professional-4-porty-1435387 Co prawda z oryginału została tylko obudowa i przełącznik , zmieniłem gniazda oraz okablowanie, ale bez tych zmian też działało bez zarzutu.

Nim przejdziemy do sprzętu to chciałbym się skupić na miejscu jego postawienia. Z rzutu wynika , że ściana z wrysowanym TV ma ok. 3 m . Jest to dużo i mało , zależy jak rozplanujemy tą powierzchnie. To co ja mogę zaproponować, to po pierwsze powieszenie TV i zakup głębszej, ale niezbyt szerokiej szafki pod sprzęt , /standardowa szerokość klocków to 43,5 cm. i nie trzeba ładować szafki od ściany do ściany/, aby mieć miejsce na postawienie kolumn podłogowych. Na zdjęciu pokazuje co daje powieszenie TV / rozstaw między kolumnami to 3m./, a nie żeby się pochwalić A teraz sprzęt , na Twoim miejscu poszedłbym w używane kolumny oraz wzmacniacz. Podeprę się tym co aktualnie posiada forumowy kolega Pumpurek w swoim komisie , polecam zadzwonić do niego. https://allegro.pl/oferta/kolumny-stereo-dali-ikon-6-mk2-komis-myslenice-8627003057 https://allegro.pl/oferta/kolumny-stereo-dali-606-komis-myslenice-8465398780 https://allegro.pl/oferta/kolumny-stereo-swans-diva-5-2f-komis-myslenice-8657454547 https://allegro.pl/oferta/kolumny-stereo-b-w-804-matrix-komis-myslenice-8570315819 to tylko przykłady , czy dźwięk Ci będzie odpowiadał to musisz się sam przekonać , nie wiem jak teraz, ale wiem , że była możliwość przetestowania sprzętu i kolumn u siebie w domu , zadzwoń zapytaj. Te kolumny to wyższa półka od nowych kolumn w tych cenach a więc zyskujesz. A teraz wzmacniacz : https://allegro.pl/oferta/wzmacniacz-stereo-cyrus-two-komis-myslenice-7413625118 https://allegro.pl/oferta/nad-c356bee-z-pilotem-8687978296 https://allegro.pl/oferta/sony-ta-f730es-solidny-wzmacniacz-stereo-21-kg-8081772426 https://allegro.pl/oferta/sansui-au-5900-legendarny-wzmacniacz-audio-8613908626 Możesz oczywiście kupić nowy wzmacniacz typu Yamaha 803D czy 602 a do tego używane kolumny taka opcja też ma sens.

Grzesiek , nawet nie wiesz jak byłem blisko spakowania drapaka razem z tym pre, i przyjazdu do Wrocławia , byś to Ty się z tym męczył

Wiem dzięki , właśnie robię cennik usług Aha , i jak by ktoś wiedział coś o zawodach w upgradzie gramofonów na czas to startuje Może kiedyś o pomyślę o zmianie , to co mogę zrobić teraz, to zadzwonić i powiedzieć , że chodzi mi tylko o porównanie może ma jakieś gotowe pre , nie chcę narażać nikogo na zakup części i robienie czegoś tylko po to bym mógł porównać i oddać.

Słucham " Down in the hole " po raz szósty i nie mogę przestać . Szkoda , że niektórzy odchodzą za wcześnie.

No i już Cię lubię To się troszeczkę wyklucza , jak chcesz iść w stereo to po co Ci amp.KD. ? Powierzchnię już znamy , 50 m2 to sporo i tu już stawiałbym na kolumny podłogowe i to nie te najmniejsze . Piszesz , że salon połączony jest z kuchnią , fajnie byś wrzucił jakiś rzut lub zdjęcia , można by ustalić jakieś miejsca ustawienia kolumn i wstępnie ocenić akustykę. Jak będzie ok. to wchodzimy w tradycyjny wzmacniacz jak kiepsko to może coś z korekcją typu Yamaha 803 D , no i fajnie by było gdybyś określił ,czy po za TV przewidujesz jakieś inne źródła.

A tak wygląda połączenie dzięki któremu nie ma brumienia , przydźwięku nawet przy głośności na full , jeszcze przed założeniem ostatniej koszulki termokurczliwej. Albero więc zostaje , bo dźwiękowo jest bez zarzutu. Trochę ostrzej niż z Yamahy ale ciekawie

Nic się jednak nie poprawiło , drugie podejście to eliminacja poszczególnych połączeń wewnątrz gramofonu , czyli opornika oraz switcha , przydźwięk po podłączeniu Albero bez zmian. W ten sposób wyeliminowałem gramofon jako sprawcę brumienia . Przez przypadek zaobserwowałem coś o czym pisał kolega @Kubakk tj. gdy włączałem światło to słyszalne to było w kolumnach , to samo gdy poruszyłem wtyczka w gniazdku ściennym. Wziąłem się więc za elektrykę w mieszkaniu Zacząłem przy włączonym gramofonie wyłączać kolejno wszystkie urządzenia w domu , po wyłączeniu z gniazdka ustrojstwa TP-Link do przesyłu internetu po sieci elektrycznej brumienie zniknęło. Znalazłem więc winowajcę , kabel ethernetowy , 27mb. puściłem wczoraj w listwach przypodłogowych przewiercając się przez ściany działowe bezpośrednio z rutera , nie róbcie tego w domu /. Tak jak pisałem , brumienie zniknęło , pozostał mi jeszcze przydźwięk . Samo podłączenie kabla uziemienia do zacisku w pre nie wiele dawało , ale podłączenie tegoż kabla pod śrubkę obudowy przedwzmacniacza lampowego już tak. Przydźwięk zmniejszył się o 3/4 , ale jednak po rozkręceniu gałki volume był, a jestem przyzwyczajony do absolutnej ciszy w głośnikach. Po kilkunastu eksperymentach z podłączaniem uziemienia i przeczytaniu kilku opracowań na temat pętli masy zrobiłem jeszcze tak , że nie ruszając podłączenia gramofon - pre WBA , podłączyłem dodatkowy kabelek między zaciskiem GDN w Albero a pre WBA / obudowa/. Przydźwięk zniknął całkowicie. Victoria Na ostatnim AVS zaobserwowałem , że chyba trzy firmy prezentujące gramofony też miały problem z przydźwiękiem a więc jest to zjawisko powszechne . W tej chwili podłączenie mam w gramofonie, tak że kable ramienia wlutowałem bezpośrednio pod IC , pominąłem zarówno stycznik jak i opornik / schemat/ , kabel uziemienia wyprowadzony po za gramofon. Natomiast podczas eksperymentów z wyeliminowaniem przydźwięku zauważyłem , że jak zewrę uziemienie z masą sygnałową jednego z kanałów to przydźwięk znacznie słabnie. Tak zresztą miałem w podłączeniu gdy kupiłem gramofon , przewód uziemienia wyprowadziłem sam. I tu prosiłbym @Audio Autonomy o opinię. Cały czas zastanawia mnie co jest takiego w starych wzmacniaczach zintegrowanych z wbudowanym pre gramofonowym , że po podłączeniu gramofonu , mimo " złej" sieci elektrycznej , uziemienia lub jego braku wszystko gra bez żadnych kombinacji.

A więc tak , z tą obsługą klienta w Lucarto nie jest tak źle , przypominam , że nie mówimy o molochu z tysiącami pracowników tylko małej kilkuosobowej firmie. Po niefortunnej sytuacji na AVS wszystko się unormowało . Jednym słowem pre wróciło do mnie , ja dostałem zapewnienie , że jest z nim ok. podłączyłem u siebie i ... nic się nie zmieniło , przydźwięk + brumienie jak cholera , trzaski w kolumnach a po podłączeniu do staruszka Sony czy Yamahy / pod phono/, bez tego pre muzyczka płynie i w tle absolutna cisza. Ale , że nie jestem z tych co się łatwo poddają / bo skoro w Lucarto nie ma przydźwięku a u mnie w chałupie jest to piłeczka po mojej stronie/, zacząłem od gramofonu. Najpierw zlutowałem wszystkie kable tak jak fabrycznie było tj. te z ramienia i z rca do płytki , te ze stycznika też do płytki , opornik wlutowany itd. No książkowo jak na schemacie.

To prawda , ale tak samo zaczynali prawie wszyscy , Japończycy kupowali stare amerykańskie technologie i je udoskonalali , Tygrysy Azjatyckie ? Też te Państwa nagle nie olśniło, tylko najczęściej zrzynali z gotowych rozwiązań, a następnie rozwijali rąbniętą technologię. Śmiejemy się z Chińczyków wytykając im tandetę a to Oni latają w kosmos , mają atomówkę i w pas im się kłania cała zachodnia cywilizacja. A my jako 38 mln. naród nie jesteśmy w stanie wyprodukować własnego samochodu , no może elektryczne made in germany Na AVS zawsze podnosi mnie na duchu zwiększająca się liczba rodzimych firm , nie wszystkim się uda, ale przynajmniej próbujemy. Gdy widzę gramofony P.Janusza Sikory to pęcznieje z dumy , że jestem Polakiem.

Bogusław popieram , będzie elegancko Tylko nie wiem, czy przy tym dyfuzorze, to nie jest potrzebne zezwolenie na budowę i projekt wykonawczy konstrukcyjny. Ja, by coś takowego zamontować u siebie w blokach to musiałbym ..... no i właśnie , zastanówmy się , czy dać nakrętki na śruby u sąsiada na górze ,czy u mnie pod sufitem ? Chyba u sąsiada , ma gruby dywan to się przykryje i nie będzie się potykał

A mnie kurde wykresiki już jakoś przeszły Zresztą tak mi się porobiło po ostatnim AVS , że zaczynam już chyba tylko wierzyć w to co słyszę , a nie w budowę , wykres , cenę . Słuchałem np. ostatnio kolumn raczej mało popularnych jeżeli chodzi o polecanie na forum tj. Kudosów C2 , brzydkie to jak noc i gdyby stały w markecie to byłyby ostatnimi kolumnami na jakie bym zwrócił uwagę. Cena to 14k. Ja już ostatnio naprawdę nie wiem , czy to dużo czy mało. Dźwiękowo jak dla mnie super , w porównaniu z moimi Grandami , są to kolumny grające szybko , naturalnie z lekkim ukłonem w kierunku dźwięku technicznego. Marka mnie przynajmniej dotąd nie znana. Jak zrobi się cieplej i trochę się otrząsnę po ostatnich wydatkach na audio / czyli za pół roku / wybieram się na wizytę do yb audio , po rozmowie telefonicznej jestem nastawiony pozytywnie.

Popatrzę , moje słuchawki to Senki HD 650 , nadadzą się ? Mariusz , chętnie , dzięki za propozycje , napiszę na PV.

Mariusz , dzięki , zdaje się na Ciebie bo nie mam pojęcia o wzmacniaczach słuchawkowych , biorę Chińczyka i już

Zauważyłem , że jesteś fanem tej marki Fajnie , że mi o niej przypomniałeś , jak tylko zadziała mój pre phono , to będę potrzebował wzmacniacza słuchawkowego / zmiany związane z przejście na lampę , w starym pre miałem wbudowany/. Pomyślałem o https://www.sluchawkomania.pl/wzmacniacze-stacjonarne/smsl-sap-9-wzmacniacz-sluchawkowy.html co sadzisz ?

Nie ma czegoś takiego jak tanie o dobrej jakości , trochę w tym siedzę Choć fakt , że słowo " tanie" dla każdego będzie znaczyć inną kwotę. Dobre drzwi wewnętrzne robi się w tej chwili z płyty otworowanej MDF z obłogiem drewnianym, taka konstrukcja pozwala na wykonanie skrzydła do wys. 3,2 m. bez obawy o wypaczenie / gr.5 cm./Druga kwestia to akcesoria , uszczelki , zamek , zawiasy itd. Ale tyle o stolarce W Chinach to co mnie uderzyło to elastyczność produkcji , szybkość z jaką fabryka jest w stanie przestawić produkcję , mają do dyspozycji najnowsze urządzenia produkcyjne a przede wszystkim bardzo wykwalifikowana kadrę inżynierską. Wg. mnie żaden kraj nie zrobił tak wielkiego postępu cywilizacyjnego w tak krótkim czasie jak to ma miejsce w Chinach. Miałem wrażenie , ze jestem w olbrzymiej spółdzielni usługowej będącej w stanie wykonać wszystko i jeszcze dostosować cenę do mojego portfela / oczywiście kosztem jakości, ale nie wyglądu/. Od lat w produkcji stosuje się zasadę targetu , określamy grupę odbiorców , ich zamożność i wyliczamy ile mogą wydać na nasz wyrób.Potem dostosowujemy tak składowe / części/ produktu by wyszła nam ta kwota. Filozofia , żadna / jak cały wzmacniacz ma kosztować 1500 zł to nie wpakujemy kondensatorów po 500 za szt. /. Następnie wkracza dział techniczny , by tak to złożyć do kupy aby się nie rozpadło w ciągu dwóch lat , lub tak jak to ma miejsce w przypadku gigantów odsetek braków i straty z tym związane były niczym w porównaniu z zyskiem./ a więc jak ktoś kupi np. tak jak ja ostatnio lodówkę, która nie mrozi ,bo ktoś nie " nabił" jej gazem ,to ma pecha i tyle / W audio jest o tyle łatwo , że wystarczy by nasz wyrób wydawał dźwięk a jak .....to już nie istotne , bo odbiór dźwięku jest subiektywny I jak już mówimy o Chinach i elektronice to trzeba wspomnieć , że to państwo od lat kupuje ziemię / Afryka / gdzie znajdują się strategiczne minerały dla przemysłu komputerowego i elektroniki w całym zakresie , świat na to pozwala i coś mi się wydaje , że kiedyś zapłaczemy, bo to Oni będą dyktować cenę postępu. I tak się kręci

MobyDick , potwierdzam to co napisałeś , w Państwie Środka byłem 10 lat temu gdy pracowałem w innej branży / maszyny szwalnicze/. Chińczycy skopiowali maszyny Juki , nazwali je Jack , nawet nie chciało im się zmieniać numeracji części jakie stosowali Japończycy. Byliśmy z delegacją u jednego z dużych dystrybutorów , bo do fabryki bezpośrednio wstępu nie było. Dowiedziałem się , ze można zamówić maszyny które szlak trafi dokładnie po okresie gwarancji , takie co pochodzą 5 lat a i takie co i 20 wytrzymają nawet gdy będą " chodzić " 24 godz/ dobę. Wszystko zależy od ceny. Dla Chińczyka nie jest żadnym wstydem wyprodukowanie tego co my nazywamy tandetą , ma On świadomość , że ten wyrób przeznaczony jest dla ludzi biednych , mało kosztuje, a On im pomaga zaspokoić potrzeby. Relacja jakość - cena jest bardzo silna , druga sprawa to ilość. Państwo postawiło na gigantyczne zakłady z gigantyczną produkcją, bo tylko tak jest w stanie po pierwsze dać pracę olbrzymiej ilości ludzi , wyprowadzić ludzi ze wsi i stworzyć podwaliny gospodarki opartej na przemyśle, a w końcu ściągnąć kasę ze świata będąc konkurencyjnym cenowo. Zamówić można wszystko , jak znam życie Gryfona , D' Agostino też by machnęli skoro kopiowali czołgi , samoloty, łącznie z elektroniką A tak jeszcze mała dygresja a' propos jakości , ostatnio spotkałem na targach właściciela firmy, która jeszcze parę lat temu robiła świetną drewnianą stolarkę drzwiową, a obecnie tłucze "papierowe " drzwi oklejone folijką PCV , pytam co się stało ? I pada odpowiedź " słuchaj , Ci co robili porządne drzwi na trzy pokolenia, to już ich nie ma na rynku. Stary zarobisz, a co za tym idzie przetrwasz wyłącznie jak trzepiesz dużo i tanio , to nie ma być wieczne, bo zdechniesz z głodu , ludziska już tak przywykli do tandety , że jak wyprodukujesz coś lepszego z droższych, lepszych materiałów , co już w założeniu musi kosztować więcej, to patrzą na Ciebie jak na złodzieja, co to nie wiadomo ile chce zarobić. A tak to robimy tanio , kiepsko , najważniejsze, by w salonie ładnie wyglądało. Klient zadowolony , ze mu z portfela mało ubywa , nam produkcja wzrosła trzykrotnie , reklamacji nie ma , bo te dwa lata jakoś wytrzymują. " Panowie , przypomina mi się ta rozmowa za każdym razem jak patrzę na sprzęt na półkach w MM, RTV AGD i innych tego typu miejscach.