Skocz do zawartości

tomek4446

Uczestnik
  • Zawartość

    9 496
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tomek4446

  1. Jak , wrażenia , właściciel jest świetnym fachowcem, tylko trzeba mieć nieraz cierpliwość
  2. Panowie , coraz częściej zaglądam na stronę Mini DSP , i już w zasadzie nie ma znaczenia czy model DDRC-22D czy 24 , jestem skłonny zakupić, tylko zadaje sobie jedno pytanie które mnie blokuje . Mówimy o 2,5-3,5k. , i teraz ,czy ta kwota wydana na DSP będzie lepszym wyborem niż dołożenie tej samej sumy do wzmacniacza /i wówczas zakup używanego wzmacniacza za 13k / lub kolumn / i zakup używanych kolumn za 15k./ . Wiem , że teoretyzuje,ale oceniam ewentualny bilans zysku i strat. Trochę mnie też zaniepokoiło gdy przejrzałem instrukcję do 22D i sam opis pomiaru do złudzenia przypomina mi ten który mam w YPAO. Jednym słowem co byście zrobili , wymiana sprzętu czy korekcja?
  3. Kurde i znowu w plecy Ponieważ zostało mi trochę drutu miedzianego srebrzonego kolejnym projektem będzie kabel głośnikowy. Takie przewodniki stosuje Qed,Chord,Monkey Cable a więc chyba działa
  4. Zgadzam się z takim podejściem , jeżeli decydujesz się na sprzęt , kolumny używane, to proponuje posłuchać kilku starszych konstrukcji zanim kupisz opierając się wyłącznie na tym co jest dostępne w Twoim budżecie na portalach aukcyjnych. Jak widzę jesteś z Łodzi , zajrzyj do Komisu HI-FI Market na Piotrkowską 204 , zorientujesz się w realnych cenach / przeważnie niższych niż na portalach/ , możesz się umówić na odsłuch ze swoim amplitunerem. Wszystko co tam / w komisie/ znajdziesz jest po przeglądzie. Możesz się umówić również na wypożyczenie kolumn do domu. Nie chodzi mi czy kupisz coś czy nie, ale zyskasz pojęcie w jakim kierunku dźwiękowym iść.
  5. https://porzadekwkablach.pl/pl/searchquery/oplot+miedziany/1/phot/5?url=oplot,miedziany
  6. Tak trzymaj Stopki wyglądają rewelacyjnie i dostrzegłem w nich potencjał. Można wszak do środka pakować różne materiały i sprawdzać ich wpływ / lub brak/ na dźwięk opierając się wciąż na tej samej bazie / końcówce karnisza/ , jak dla mnie genialne.
  7. Jak już kiedyś pisałem od jakiegoś czasu jestem właścicielem urządzenia służącego do korekcji dźwięku w postaci Kenwooda GE-1100 . Nie jest to zapewne tak zaawansowana technologia jak w tytułowym Dirac Live, ale mam dziwne wrażenie , że w obydwu sprzętach chodzi dokładnie o to samo. Korektor mam wpięty w pętle magnetofonową / na początku był na stałe w torze między Pre a końcówką mocy, ale nie było to dobre rozwiązanie ,bo już po załączeniu generował szum/ mogę więc bez problemu porównywać dźwięk z korekcją i bez poprzez zmianę źródła w ułamku sekundy. Urządzenie / korektor/ jest dużo prostsze w budowie niż system kalibracji YPAO jaki posiadam w amp.KD i wg. mnie bije go na głowę pod względem słyszalnej skuteczności. Zastanawiam się, czy ten Dirac Live nie jest przypadkiem takim YPAO ,Audyssey pod inną nazwą. Większość osób nastawionych ortodoksyjnie wszak twierdzi , że wszelkiego typu korektory / a Dirac Live wg. mnie jest takim specyfikiem/ są złem i należy słuchać realizacji takimi jakie nabyliśmy, nie ważne jak są skopane dźwiękowo. Aby ograniczyć ryzyko nabycia takich płyt dźwiękowo nie do przyjęcia, najlepiej kupować realizacje japońskie. Słuchamy nie używając / po za Volume/ absolutnie żadnych pokręteł, a jak już nie dajemy rady tak słuchać ze względu na jakość dźwięku który dociera do naszych uszu, to należy zmienić sprzęt i to na taki co to ma tylko jedną gałkę, tak by nas nie kusiło. Jest jeszcze jedna alternatywa tj. doszlifowywanie kablami różnej maści, ale o tym z wiadomych względów pisać nie będę. W wątku o masteringu zwracano uwagę na spore różnice w realizacji płyt na przestrzeni lat. Ja dzięki korektorowi odkryłem że są płyty w których słyszalnie można "podbić" pasmo w zakresie 500 Hz i takie w których ta sztuka się nie udaje tak jak by go tam w ogóle nie było. Zdecydowanie znikoma ilość tego pasma występuje w składankach typu " The best of..." Kolega @nowy78 pisał , że korektory się nie sprawdziły i odeszły do lamusa , może przy ówczesnym poziomie realizacji i wyścigu jakościowym , w czasach gdy jeszcze królował czarny krążek były zbędne , ale czy obecnie nie wracamy do korekcji wprowadzając ją do amp.KD , amp. stereo i jak w tytule do oddzielnych urządzeń ? Zauważyłem , że suwakami korektora mogę dostosować dźwięk do moich preferencji po pierwsze szybko, a po drugie tanio , więc dlaczego z tego nie skorzystać
  8. Zacznę od tego , że wszystko co tutaj piszemy jest odzwierciedleniem NASZYCH odczuć i wrażeń, a więc czysto subiektywne , no może nie wszystko, bo jak ktoś pisze, że przez kable głośnikowe lub IC płynie prąd, to on faktycznie płynie Wracając do Denona, to zrobił on na mnie wrażenie spójnością przekazu , brakiem przejaskrawień , dynamiką. Konkurenci których wymieniłem wypadli gorzej. Jedyne czym nie zachwycił to wygląd , bo egzemplarz ów, był kolorze pseudo srebrnym i delikatnie mówiąc nie powalał designem. Masz ten komfort , że masz na czym słuchać ,więc zalecam cierpliwość i traktowanie tematu jako przygodę. Jak coś mi wpadnie w ucho dam znać.
  9. Podałem ten przykład, bo ostatnio miałem możliwość posłuchać tego Denona i porównać z Luxmanem L-510 ; Rotelem 935 i HK 970 grały te sprzęty z kolumnami Mission 782 i EES4. Wygrał te zawody Denon PMA 757
  10. Str. 45 w instrukcji , błąd W-3 powiadamia o różnicach w głośności między kolumnami lub subwooferem , w Twoim przypadku zapewne chodzi o suba. Ustaw na razie podczas kalibracji volume na 1/2 , odcięcie na max. jak błąd będzie nadal to ścisz volume i ponów próbę.
  11. Jak znajdziesz gdzieś w pobliżu to radzę posłuchać Denona PMA -757 , może zadziwić
  12. Tak , podczas późniejszego słuchania na " auto" ale przy kalibracji na "on" , nieraz sygnał wysyłany przez YPAO jest na tyle krótki i słaby , ze sub. będący na " auta" nie załapuje.
  13. To wyjście nie ma w Twoim przypadku znaczenia , Twój subwoofer nie ma wejścia Tigger i nie musi mieć. Gdy masz ustawiony subwoofer na "auto" sub. uruchomia się po otrzymaniu sygnału z wyjścia LFE amplitunera / może być sekundowe opóźnienie/ lub "pracuje" zaraz po otrzymaniu sygnału gdy jest na "on". A tak z ciekawości , przy podłączonym subwooferze kalibrowałeś YPAO , bo może jest sytuacja , że system kalibracji wyciszył Ci suba. Możesz zmniejszyć Volume w subwooferze / wg. instrukcji przy kalibracji powinno byc na 1/2/ i ponowić kalibrację. Ja w swoim ampli KD / też YAPO/ muszę mieć volume w subie na godz. 9-tej , bo inaczej wycisza go na max. / u mnie - 10/.
  14. Spokojnie , zajrzę do instrukcji 803 , może coś tam mądrego znajdę.
  15. Znaczy , że subwoofer dobry i kabel dobry. Walcz z amplitunerem.
  16. Najprościej , podłącz kabel obojętnie czy Y czy pojedynczy do suba / możesz ten Y który masz podłączyć tylko jeden wtyk RCA z dwóch do gniazda LFE /lewy kanał w sub./ i dotknij palcem wtyku RCA przewodu który powinien być podłączony do gniazda w amplitunerze , powinieneś usłyszeć wyraźny dźwięk subwoofera. Jak nic nie usłyszysz to albo kabel albo sub. , zmień kabel i ponów próbę w drodze eliminacji powinieneś dojść do tego co zawodzi.
  17. Nie ma to znaczenia , jak masz kabel Y to musi działać , jak pojedynczy RCA to podłączasz amplituner --- kanał lewy w sub. i też musi działać. W subwooferze ustawiasz na "on" lub "auto" , volume sub na 1/2.
  18. Panowie , przeczytałem wątek o stworzeniu kabla z licy od deski do deski . Tak jak wcześniej zaznaczyłem ,mój podziw dla Waszej cierpliwości i inwencji nie maleje. Ale trochę w opozycji do przewodnika z licy , chciałem zaprezentować jak szybko można zrobić kabel IC z drutu. Po raz " n-ty" poprzestawiałem elementy systemu i okazało się że potrzebuję dłuższego kabla między pre a końcówką mocy. Problem polegał na tym , że ze wszystkich moich kabli jedynie Supra EFF-I nie powodowała przydźwięku słyszalnego w kolumnach , wszystkie pozostałe / Audioquest,Kimber,Qed, Nordost, Cardas,P.S.C/ takowy wywoływały " pracując " jako antena / a nie przypominam sobie bym dopłacał za tę funkcję /. Znalazłem więc zakupiony w zupełnie innym celu drut miedziany srebrzony 0,8 mm , moje ulubione wtyki Amphenola , oplot i jedyne co zakupiłem / jestem wdzięczny za podpowiedź zaprezentowaną na zdjęciach kabla z licy/ to ekran. Kabel powstał w niecałą godzinę / nad estetyką jeszcze popracuję , zdjęcia na szybko / i przyznam , że efekt jest świetny , nic nie brumi , żadnych przydźwięków / wpiąłem na chwilę Nordosta i brumienie było/ . Ekran lutowałem razem z masą tylko z jednej strony. A dźwiękowo ? Bardzo zbliżony do YTDY 2x0,5 , w pełni transparentny i o wiele tańszy niż markowe.
  19. Chyba po prostu na starość odkrywam , że nie ma cudownych urządzeń będących lekiem na kłopoty z akustyką , charakterystyką kolumn i jeszcze dostosowujących dźwięk do naszych upodobań. Jeszcze się waham , z jednej strony kusi, a z drugiej jak bym miał kolejne tego typu urządzenie i znowu ręcznie korygował dźwięk, to bym sobie nie darował
  20. Panowie, tak sobie czytam o DDRC-24 i nie ukrywam , że trochę mnie korci by nabyć. Ale zastanawiam się w czym taki DDRC-24 będzie lepszy od np. systemu YPAO w moim amp.KD, lub co wniesie więcej niż korektor który mam podłączony pod system stereo. Trochę się obawiam, ponieważ to co skalibrowało mi YPAO / pomiar ośmiopunktowy/do stereo, to delikatnie mówiąc raczej mi nie odpowiadało , dźwięk był tak suchy jak Sahara a basik cieniutki , musiałem ustawić manualnie. Na bazie wykresów z mikrofonu próbowałem wprowadzić charakterystykę liniową wyrównując wszystkie górki i dołki za pomocą korektora w systemie stereo. Niby wyszła prawie linia, ale co z tego jak dźwięk był do d....Uzyskałem wycofaną średnicę , fakt, bas oraz wysokie zrównoważone, ale jakoś przyjemności z słuchania nie było. Trochę boję się tego zakupu właśnie z tych powodów , że prawidłowo nie zawsze znaczy przyjemnie a przecież każdy z nas inaczej odbiera muzykę i lubi inną ekspozycje dźwięku.
  21. Tak jak na grafice. Zazdroszczę nie mam i ustawiam na końcu płyty co jest nieraz wkurzające
  22. Nie ma czegoś takiego jak drzwi wewnętrzne akustyczne , mogą być owszem wykonane drzwi typu p.poż z blachą w środku i zwiększonej grubości , współczynnik jest wówczas nieco lepszy. Standardowe drzwi mają prześwit ok.7mm pod skrzydłem, więc o dźwiękochłonności mowy nie ma. Można dokręcić tzw. próg opadowy automatyczny który trochę sprawę poprawi. Powinieneś uzyskać wówczas współczynnik ok. 28 dB. https://jjokucia.pl/pl/c/PROGI-OPADAJACE-AUTOMATYCZNE-DOMATIC/170
×
×
  • Utwórz nowe...