tomek4446

Panowie , a nie macie wrażenia , że wtedy się po prostu CHCIAŁO ! Chciało się czatować z palcem na spuście / play/ czatować na każde nagranie w Trójkowej Liście Przebojów , zarywać nocki by nagrać płytę , opisać z czasami na kasecie , wydrukować okładkę itd. Po prostu chłonęło się tą muzykę , i jak porównuję obecnie to ta muzyka miała wartość i przetrwała do dzisiaj, czego nie można powiedzieć o tysiącu nagrań puszczanych obecnie w mediach . Sezon i śladu nie ma .Więc jak czytam " WARUNEK : KONIECZNY PILOT " to już mnie rzuca

Dzięki za wyjaśnienie , tak jak mówiłem , nie mam nic przeciwko plikom jednak dopóki nie wymyślą takiego kodeku stratnego czy bezstratnego , że jak odpalę to mi szczęka opadnie pozostanę tradycjonalistą @Pędrak oj , pamiętam jak się ciułało kieszonkowe, by kupić dolary lub bony od "konika" , a następnie wparować do Pewexu i nabyć taką kasetę sztuk 1 Jak wychodziłem z "Peku" i miałem w ręku to zapakowane w piękną folijkę pudełeczko to czułem się panem świata

Nawet mój zegarek to 30 letni "analogowy" Orient Automatic Nie mam nic przeciwko plikom , tylko się na tym nie znam .Mam Spotify , leci przez Malinę i służy do przejrzenia jakie nowości wychodzą lub posłuchania choćby płyt które są proponowane jako ciekawe na forum. Jednak jakoś nie widzę sensu powielania , tzn. jak coś mi się spodoba ze Spotify / cyfra/ ,to po co mam kupować plik / cyfra/. Po wakacjach planuję zakup DAC-a , może to zmieni moje podejście, a na razie jestem wierny temu , że podchodzę , naciskam przycisk i gra , a nie jestem zależny od prędkości netu , adresów stałych , zmiennych IP , licencji , kodeków itp.

W związku z tym , że drapak udał się do spa , na główną półkę trafił magnetofon. Dzisiaj ściągnąłem z niego fabryczną folię z oryginalnymi naklejkami , i nie powiem ręce mi drżały Ten 35 letni kaseciak wygląda tak jak by wczoraj opuścił taśmę produkcyjną. Nagrałem parę płyt ze Spotify , może nie ta detaliczność co CD , ale dynamika świetna i ten sentyment

Po zastosowaniu podkładek ze sprężynami dotarło do mnie , że to nie sprzęt gra , a właśnie one i znajdziecie moje klocki na Allegro , bo są całkowicie zbędne. Nawet mój głośnik bluetooth ,gdy postawiłem go na tych podkładkach zagrał w systemie 5.1 i to bez suba. Piotrek , tak to miało być ? Bo zgubiłem kartkę. A teraz to czego się dowiedziałem po teście. Po pierwsze są lepsze niż guma pod względem wyrównania siły nacisku , różnej na płaszczyźnie sprzętu, pod który zostają podłożone. Ciężar w sprzęcie jest rozłożony nierównomiernie , w przypadku wzmacniaczy / o ile to nie klasa D / najcięższym elementem będzie trafo , a więc nacisk największy będzie właśnie w tym miejscu gdzie je zamontowano. W moim CD np. środek ciężkości jest przesunięty na lewą stronę, a konkretnie lewą przednią nóżkę. Magnetofon z kolei lewa tylna nóżka. Każda z podkładek ma 7 sprężyn , a więc możemy w łatwy sposób dobrać odpowiednią ilość sprężyn w każdej z czterech podkładek. Sprawdzamy poziomicą wynik działań. Zapewne to samo można zrobić docinając różne kostki gumy, ale jest to dużo bardziej pracochłonne . Po za tym , jak będziemy mieli za mało sprężystą gumę biorąc pod uwagę wagę sprzętu, to poziom owszem możemy uzyskać / tam gdzie będzie większy nacisk guma się bardziej " zapadnie"/ , ale tłumienie drgań będzie w tym miejscu mniejsze ,a chyba nie o to chodzi. A teraz wrażenia z odsłuchu. Trzy razy stawiałem monobloki bezpośrednio na parkiecie, a następnie platformach ze sprężynami i może to głupie , ale gdy stały na sprężynach było głośniej . Nie ruszałem volume w przedwzmacniaczu. Kolejne wrażenie , dźwięk był czystszy , podobne odczucie miałem po podłączeniu do listwy z filtrami , coś jakby zniknął szum tła. Specjalnie do odsłuchu wybrałem zarówno plumkanie , jak i coś mocniejszego. Niezależnie od gatunku muzyki efekt był ten sam . Następnie podłożyłem podkładki antywibracyjne pod przedwzmacniacz i .... nie zadziało się nic , a w każdym razie nic co bym wyłapał. Ale jutro też jest dzień , i dalsze eksperymenty A tu zestaw do testów i wspomniane podkładki pod pre.

Fajnie , że ruszyło , z doświadczenia wiem , że zwykle jest tak , iż najwięcej czasu zajmuje przygotowanie , czyli to czego nie " widać " .

Przykro mi, podzielam zdanie kolegi Markcox

Kurde JohnDoe , Ty nie wstawiaj takich rzeczy! Przeczytałem opis i poczułem się jakiś taki ....mały , no normalnie jak bym dopiero wczoraj z drzewa zszedł. To ja tu właśnie skończyłem upychać kawałki gumy pod przedwzmacniacz , a tu popatrz Pan , ludzie już takie rzeczy robią. Normalnie bez psychoanalityka się nie obędzie , a jest kryzys , a to nie tania usługa Panie i jak tu żyć ?

Niestety nie , co to za kino domowe ? Jeżeli kino , to musi mieć jakieś wejście na dźwięk wielokanałowy choćby coaxial

Dzięki , kurde zapomniałem, normalnie uratowałeś cały projekt A'propos projektu , a kiedy Twój drapak trafi do Audio Autonomy ? Chyba coś o tym wspominałeś ?

Aha , zapomniałbym , Grzesiek zadbałeś by plinta była z drzewa ścinanego o północy , przez dziewice ....... Przepraszam , że piszę o tak przecież fundamentalnych i oczywistych sprawach

Było już wiele na tym forum , podłączanie gramofonu pod głośnik bluetooth , telewizor , soundbar, ale jesteś chyba prekursorem wybierania gramofonu do wkładki Na wstępie powiem , że wcale nie masz takiego złego gramofonu ,ten automat jest niezawodny , tak jak większość Technicsów. Możesz kupić praktycznie dowolny gramofon z wymiennym headshellem , nie wiem jaką kwotę chcesz przeznaczyć. Na Twoim miejscu zostałbym przy gramofonie bez wbudowanego przedwzmacniacza , jest zwykle lepszy i bardziej uniwersalny w przyszłości.

Grzesiek , dzięki za wieści . Już wygląda super !!! Parę razy podchodziłem do AutoCAD -a , ale jakoś bardziej lubię deskę. Możesz sprecyzować jak duży krok ? Kurde plinta wygląda już kosmicznie , jak skończysz to wyślę zdjęcia do paru znanych firm produkujących gramofony , by im pokazać jak powinna wyglądać i być zbudowana plinta gramofonu . Bo sądząc po niektórych produktach , to może nie wiedzą i trzeba im jakoś pomóc , czy coś ?

Kamil , platformy są estetyczne , wyglądają super , zawsze się zastanawiam, po co producent i tak dobrego wyrobu jeszcze sztucznie chce go dowartościować. Podana wilgotność jest normą przy drewnie użytkowym / parkiety, deski podłogowe 6-9 %/, a suszarnie do drewna to nie kosmiczny wynalazek . Kurde , gościa od marketingu wywaliłbym na zbity pysk , bo takie głupie wstawki stawiają pod znakiem zapytania uczciwość producenta. A jak patrzę na Twoje platformy ,to nie widzę potrzeby dobudowywania ideologii do istniejącego faktu. Są ładne i tyle.

Nie powiem , satysfakcję mam , a co do dźwięku to będę mógł się wypowiedzieć dopiero jutro po paru głośniejszych testach.

Dotarły wreszcie moje deski pod monobloki , są sosnowe , gr. 3 cm. Sosna to miękkie drewno więc to chyba dobrze Pod deskami zamontowałem podstawki na sprężynach, od sprzedaży których kolega Piotr / @nowy78 /jako odkrywca i propagator na rynku polskim tegoż wynalazku, powinien dostawać od Chin prowizje. PKB Chin znacznie wzrósł od czasu pierwszej wzmianki o podstawkach. Podstawki są świetne ale ... polecam po pierwsze przykręcenie jednej części podstawki do platformy, założenie sprężyn , wciśnięcie drugiej części / tak ze wszystkimi czterema/ i dopiero postawienie platformy na podłożu. Próbowanie równego ustawienia podstawek, gdy sprzęt stoi na platformie może doprowadzić do alkoholizmu , po prostu na trzeźwo się nie da Po drugie , nie doklejamy do podstawek dołączonych samoprzylepnych krążków z tworzywa , bo ręczę , że nie uda nam się przesunąć już sprzętu bez spowodowania wypadania sprężyn. Polecam podklejenie filcem / u mnie 4 mm . ze względu na wagę monobloków /, sprzęt teraz mogę dowolnie i z łatwością przesuwać bez rujnowania układu sprężyn. Podstawki mają budowę pozwalającą na zastosowanie różnej ilości sprężyn w zależności od ciężaru urządzenia . W moim przypadku musiałem pokombinować , ponieważ środek ciężkości monobloków jest w tylnej części obudowy / trafa/. Z przodu dałem cztery z tyłu sześć sprężyn. Polecam zastosowanie poziomicy , na zasadzie prób i błędów wkładamy sprężyny , stawiamy sprzęt , kładziemy poziomicę i sprawdzamy jak wygląda poziom we wszystkich płaszczyznach / polecam sprawdzić również po przekątnych/. Jutro sprawdzę jak sprawy się mają z tłumieniem drgań.

Tak normalnie to mógłbym Ci polecić ; https://allegro.pl/oferta/piekny-gramofon-dual-cs-503-2-wysoki-polysk-8536054736 https://allegro.pl/oferta/gramofon-dual-626-automatyczny-nowa-pokrywa-12m-gw-7558459042 https://allegro.pl/oferta/gramofon-denon-dp-37f-9269942197 https://allegro.pl/oferta/gramofon-technics-sl-1410-mk2-9263865412 https://allegro.pl/oferta/gramofon-technics-sl-1710-swietny-polautomat-9226819585 bo to jest vintage , ale jak chcesz nabyć coś co nie dość , że jest pseudo vintage , nie dorasta do pięt wymienionym powyżej gramofonom i jeszcze podłączyć pod zestaw z Ikei to myślę , że to świetny wybór A tak jeszcze nim kupisz gramofon , radzę poczytać trochę " czym to się je" , zapoznaj się z cenami płyt , wkładek gramofonowych , igieł , niezbędnych akcesoriów .

Czego oczekujesz od gramofonu ? Ile jesteś w stanie wydać na wkładki ? Rozumiem , że budżet to 8k. Na ile znasz się na kalibracji gramofonu ? Piszesz o wyglądzie , ma to być mebel ,czy funkcjonujące urządzenie, któremu trzeba poświęcać czas , by posłuchać ? Czy liczysz się z zakupem potrzebnych akcesoriów / szablonu , myjki do płyt, akcesoriów do czyszczenia igły i płyty na bieżąco , bloczka do VTA / ? Ma być manualny czy automat ? Napęd bezpośredni czy paskowy / niezbędna będzie co jakiś czas wymiana paska/ ? I najważniejsze miałeś już jakiś gramofon ?

Tu już nawet nie chodzi , po prostu jak idę do sklepu po kino domowe , to po to by mieć namiastkę kina pod własnym dachem , z przyjemnością napawać się podczas oglądania filmu dźwiękiem przestrzennym , efektami , drżeniem powietrza powodowanym przez subwoofer. Po to TO kupuję ! Natomiast wg. mnie porównywanie prezentacji stereo przez ten czy inny amplituner z końcówką ,czy bez jest delikatnie mówiąc bezzasadne. Jasne , że amp. K.D. "zagra " muzykę stereo , ba nawet gramofon można podłączyć i jak komuś jakość wystarcza, to nie jest to nic złego . Funkcjami , amp. K.D. przewyższa każdy wzmacniacz stereo ,ale po co analizować coś / stereo/ do czego to urządzenie nie służy , zawsze będzie albo kiepskie, albo dla mniej wymagających średnie ?

Panowie tak sobie poczytałem to co piszecie , i może mi coś umknęło, ale czy dyskusja nie toczy się o jakiś niuansach brzmieniowych muzyki odtwarzanej przez Kino Domowe ? Wytłumaczcie mi proszę, po co kupować K.D z procesorem ,czy jako amp. i rozważać przewagę w stereo tego czy innego Kina Domowego, jak można nabyć zwykły wzmacniacz stereo służący właśnie do reprodukcji dźwięku dwukanałowego ? Przepraszam nie jest moją intencją nikogo urazić , po prostu chcę wreszcie pojąć ten mechanizm / bo takich wątków jest wiele/ dlaczego ludziska kupują Kino Domowe, a piszą o muzyce stereo. Czym to jest podyktowane , większość porad w K.D. dotyczy co najwyżej ustawienia kolumn , o dźwięku systemu wielokanałowego pisze ułamek procenta , ZA TO O MUZYCE praktycznie każdy. Jednym słowem o co tu chodzi ? Sam mam podłączoną końcówkę mocy pod K.D. i z nią czy bez niej , wzmacniacz stereo daje wyraźnie lepszy efekt i nie jest to różnica " na granicy percepcji" I to jest dobra rada , jak zależy Ci na muzyce.

Też mam to Onkyo Fajna wieża i nieźle się sprawdza w małych pomieszczeniach . Zmieniałem klocki parę razy, ale nadal słucham w zasadzie tego co lubię / polski i zagraniczny rock lat 80-tych /. Przyznaje się , że wraz ze wzrostem jakości sprzętu od czasu do czasu plumkanie też u mnie gości. Uzyskana jakość dźwięku spowodowała również , że do repertuaru włączyłem muzykę poważną. To co jest znamienne jak wchodzimy poziom wyżej , to niestety widoczne jak na dłoni różnice w jakości realizacji płyt. Ta sama płyta wydana w różnym okresie czasu , przez różne wytwórnie potrafi albo wzbudzać zachwyt albo nie nadawać się do odsłuchu. Nawet gdy na szybko przesłuchuję płyty na Spotify / mp3/ słychać jak można skopać nieraz fajną płytkę, przez kiepska realizację.

Od wczoraj przeprowadzam pewien eksperyment a mianowicie, czy DL eliminuje tylko wpływ pomieszczenia i sprzęt nie ma znaczenia, czy jednak ma. Zrobiłem tak , na podstawowym systemie, czyli lampach zrobiłem pomiary , a następnie wprowadziłem bazując na krzywej DL takie konfiguracje - pełen zakres filtrów - ograniczenie 27,7-1000 Hz - ograniczenie 27,7- 500 Hz - ograniczenie 27,7 - 300 Hz Przełączając pilotem między tymi ustawieniami / utwór " Celestial Echo "Maila & Boris Blank / wyszło mi subiektywnie , że najlepsze brzmienie mam przy filtrach w zakresie 27,7 / strojenie bass reflexu / - 300 Hz. Następnie odłączyłem lampy i podłączyłem bezpośrednio CD pod tranzystorową końcówkę mocy BC Acoustique EX -502 , zrobiłem pomiar , takie same ustawienia działania filtrów i sprawdziłem dźwięk na tym samym utworze. i w tym przypadku ustawienie działania filtrów 27,7 - 1000 Hz przyniosło najlepsze rezultaty. Nie będę opisywał szczegółów brzmienia , bo jak już było udowodnione ,u każdego DL przynosi jakieś korzystne zmiany w innym zakresie pasma. Czy więc prócz wpływu pomieszczenia DL jeszcze coś zmienia ?

To co opisałeś wielu tu piszących / łącznie ze mną/ poszukuje od wielu lat , a przerzuciło już tony sprzętu, za dużo więcej niż Twój budżet Ale do rzeczy , masz dość dużą przestrzeń do nagłośnienia, co już sugeruje kolumny podłogowe . Z rzutu wynika , iż jak kupisz normalną szafkę audio i powiesisz TV to kolumny się powinny bez problemu zmieścić. W budżecie 2,5k. radzę poszukać w sprzęcie używanym , szału nie będzie, ale i tak wyższa półka niż za tą kasę nowy. Ciężko coś konkretnego zaproponować , więc mogę polecić komis kolegi Pumpurka z Myślenic , bo tam masz możliwość ewentualnego zwrotu a i możesz poprosić o poradę. Np. https://allegro.pl/oferta/kolumny-stereo-castle-avon-komis-myslenice-8288467553 i już nie od Pumpurka https://allegro.pl/oferta/rotel-ra-980bx-wzmacniacz-stereo-9265046205 to takie moje luźne sugestie. Jak Ci się nie spieszy ,to polecam jak się sytuacja uspokoi z pandemią umówić się na odsłuch w salonie audio . Określ Swoje wymagania co do dźwięku i poproś by Ci coś zaproponowano , nie wymieniaj budżetu jaki masz , po prostu będziesz miał jakiś wzorzec a przy okazji dowiesz się ile taki wzorzec kosztuje

Przy tym oporze można go użyć jako coaxialny lub IC RCA . A po za tym kabel jak kabel , sygnał będzie przewodził.

Tylko nie mów , że nie używasz To widocznie taka szlifierka z dopiskiem AUDIO stąd ta cena. Ale widzę , że jest promocja to może warto