-
Zawartość
11 065 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez tomek4446
-
@Bartek Chojnacki Przedstawiam stan aktualny po drugim pomiarze. Dziękuję za wyjaśnienie. Parę spraw muszę przemyśleć. Najprawdopodobniej zainwestuje w absorbery. POMIAR 22.09.24(1).mdat
-
A co Ty chcesz od tego stolika ? Wygląda bardzo fajnie.
-
Nasze samochody. Kącik miłośników motoryzacji.
topic odpisał tomek4446 na audiowit w Rozmowy (nie)kontrolowane
Fajny. A gdzie się wkłada baterie ? -
Tego się trzymamy!!! Patrzcie jaki odważny , a jak tam idzie adaptacja salonu ?
-
Co !!! ja nie zainstaluje ?!!! Ładuje na razie po jednym w pionie. Zobaczymy co się zadzieje.
-
@Gargan może jestem staroświecki , ale po za dźwiękiem, jest jeszcze ta otoczka. To , że płyta wymusza na mnie znalezienie czasu na wysłuchanie wszystkich utworów , bez przeskakiwania między nimi. To , że zmieniając wkładkę mogę zmienić prezentację płyty. Wiem , ze to może bardziej psychika, ale zostanę przy tradycyjnym odtwarzaniu. RME daje mi swobodną możliwość zgrania płyt , jednak nigdy z tej funkcji nie korzystałem i szczerze ,to nie zamierzam.
-
Ta płyta spokojnie przetrwa. Nie widzę absolutnie żadnego sensu , przegrywania płyt winylowych na cyfrę. Tak jak nie uznaje gramofonów z USB , bluetooth i .....prysznicem
-
Dlaczego wyczuwam sarkazm ? Wiedziałem , że ryzykuje tym wpisem Mariusz 2 takie panele na stronę to 120 x 120 cm. Zmierzyłem to sobie na ścianie. Kurde , wizualnie dobrze to to nie wygląda.
-
Dodałbym jeszcze jeden element układanki. Człowiek to bardzo podatne na marketing zwierzę. O tej kompresji , loudness war itp. to my sobie tylko gadamy. Zwyczajny przedstawiciel młodego pokolenia wychował się już na takich standardach i nie zna innego świata. Tak jak można było wmówić ludziskom , że ideałem jest mieć ślepą kuchnie w pokoju, tak samo spłaszczony dźwięk odbierają jako coś naturalnego. bo by coś odróżnić trzeba mieć punkt odniesienia. A gdzie go niby mają mieć ? Broni się jedynie filharmonia , opera , koncerty kameralne. Ale to nisza wśród słuchających muzyki , a słucha praktycznie każdy. Masowe imprezy i koncerty na stadionach nie dadzą takiego wzorca , nie to jest ich celem. Przykład z życia , mam jedno z pierwszych wydań płyty " Songs of Leonard Cohen " z 1966r. Uwielbiam tą płytę właśnie za realizację , dobra stara szkoła. Gościł u mnie bratanek / 21 wiosen / , wrzuciłem na talerz płytę. Słucha , słucha i mówi , że coś chyba jest nie tak , bo raz głośniej ,raz ciszej ..... Puściłem mu to samo z Tidala i od razu , banan na twarzy Widać , że granica dobrego dźwięku niestety przesuwa się w złym kierunku.
-
Tak , masz rację. To istotny element zabawy. Wczoraj wrzuciłem sobie w tle jakąś składankę Tidala , co utwór to inna kompresja. Przy jednym akurat rodzimym to serio , myślałem , że żona ściszyła pre , bo nagle przestałem cokolwiek słyszeć nie wspomnę już o papce wokalu. Z CD , winylami też jest różnie. Niedawno dostałem płytę na winylu od kapeli na którą wpłaciłem kasę , by ich wspomóc w wydaniu tej płyty. Zadzwoniłem do nich z jednym pytaniem " po co oni to wydali w takiej jakości ?" Tego się nie da słuchać , a znam zespół i naprawdę fajnie grają na żywo. Uzyskałem odpowiedź , że na profesjonalizm nie starczyło kasy i tyle. Wydawnictwo płytowe to taki sam business jak produkcja papieru toaletowego. Ilu jest odbiorców, którzy będą analizować jakość nagrania , bo mają ku temu narzędzia w postaci odpowiednich systemów ? Liczy się stosunek kosztów do zysku. Określamy target i tyle , a to że paru malkontentów będzie płakać , że im " nie gra" to sprawa marginalna.
-
Doświadczenie , a przede wszystkim rozmowy z ludźmi nauczyły mnie , że mamy różne oczekiwania do prezentacji dźwięku. Sam dawniej łapałem się na tym np. , że będąc w operze lub filharmonii , słuchając na żywo orkiestry ......czegoś mi brakowało. No bo jak podkręciłem bas w chałupie to i słyszałem i czułem ten kontrabas , a na sali koncertowej jakoś tak słabiutko było Do czego zmierzam , pełna naturalność nie musi i nawet nie powinna ekscytować. Dużo więcej emocji uzyskujemy dzięki dynamice przekazu. To właśnie te różnice w poziomach dźwięku muzyki, prowadzą nas przez utwór, a nie sama barwa instrumentów. Jak do tego dodamy obrazowanie , które w większym stopniu zależy od zadbania o akustykę , ustawienie kolumn niż od samej elektroniki to mamy zalążek ideału. Ale jest to nadal mój ideał. Nie każdemu taki przekaz sprawi przyjemność i ja to w pełni akceptuję.
-
Tego typu proceder osobiście uważam za czyste marnotrawstwo materii w postaci systemu audio i powinno podlegać konfiskacie . Adam podaje adres do wysyłki Łódź ......
-
Mniemam , że nie koniecznie Ważne jest dążenie do ideału , zamiast pisania , że X czy Y , nie gra . Bo co to znaczy " nie gra " ?
-
Muzycy , których ja znam / skrzypaczki orkiestry Teatru Wielkiego w Łodzi / nie mają żadnych zestawów . Jadą na słuchawkach ze smartfonów
-
Mój lubi
-
No. Ja tylko wybiorę szary materiał . Absorber raczej ma " zniknąć "
-
Podszedłem do tego naukowo i zasięgnąłem opinii Pani architekt , która całkiem przypadkiem siedzi na przeciwko mnie w robocie Pokazałem te dwa ustroje i zdjęcie ściany. Wybór padł na ten https://www.mega-acoustic.pl/sklep/fiberexcellent/ stwierdziła , że te otwory w sklejce /hybrydy/ tworzą kolejne podziały przestrzeni , a przecież poniżej mam już takowe wyznaczane przez linie półek w szafkach, oraz sam sprzęt. Wprowadzanie kolejnych linii na ścianie powoduje chaos i robi się tego za dużo , może męczyć wzrok. Kurna może coś w tym jest.
-
Spożywanie alkoholu w nadmiarze jest szkodliwe
-
@MariuszZ dzięki.
-
@Bartek Chojnacki , @MariuszZ w świetle powyższych pomiarów , jako absorbery pierwszych odbić za kolumnami co byście zaproponowali : https://www.mega-acoustic.pl/sklep/fiberexcellent/ czy https://www.mega-acoustic.pl/sklep/fiberexellentpro-120x60/ inne propozycje również rozważę oczywiście.
-
A gdzie poświęcenie dla pasji ?
-
Panowie nie bijcie. Trochę schrzaniłem. Robiąc poprzednie pomiary REW-em zmieniłem kabel głośnikowy na taśmę Goertza. W oryginale ma ona srebrne widły i takowe zostawiłem z jednej strony, a z drugiej dolutowałem banany. Taśma nie ma oznaczeń kolorami końcówek. Przylutowałem odwrotnie Ale precyzja musiała być , bo odwrotnie przylutowałem w obu odcinkach Czyli mówiąc krótko poprzednie pomiary robiłem, gdy kolumny grały w przeciw fazie. Załączam te dobre i proszę o wybaczenie Co prawda jak im się przyjrzałem , to podbicia są w tych samych pasmach. Ale ponoć internet jest wieczny ,więc wstawiam poprawne pomiary dla potomnych. Przy okazji sprawdziłem jak się mają w pomiarach krzywe Dirac live i NAD-a / zdjęcie 2/ . Podczas wstawiania krzywej NAD-a do Diraca widać wyraźne podbicie niższego pasma , pomiar jednak tego nie uwidacznia ? POMIAR 22.09.24.mdat