-
Zawartość
5 576 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MariuszZ
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał MariuszZ na Kraft w Audiofile dyskutują
I gra jak wygląda, a że w meczu, gdzie ja byłem sędzią ograł go chudy ciul w plasticzanych sandałach? Cóż, mam nadzieję, że jeszcze jesteśmy kolegami 😉 -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał MariuszZ na Kraft w Audiofile dyskutują
Mam taką świnkę nieużywaną. Nie chcesz odkupić? Oddam za tysiaka -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał MariuszZ na Kraft w Audiofile dyskutują
Pokaż pomiary -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał MariuszZ na Kraft w Audiofile dyskutują
Na następne kable uszyję sobie ze skóry dzika -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał MariuszZ na Kraft w Audiofile dyskutują
Bo wrażenia są ważniejsze niż pomiary? Zachęcam do posłuchania dwóch (można więcej) odcinków wywiadu z Andrzejem Lipińskim i poddać treść refleksji nt. czy to słuch jest wtórny wobec pomiarów, czy raczej odwrotnie. Mimo, że robi pomiary to przyznaje się, że nie wszystko można zmierzyć. W pomiarach nie zobaczymy różnicy między cewką z drutu czy taśmową w parafinowym papierze, czy kierunku cięcia pianki na wygłuszenie kolumny, a mimo to te różnice słychać wg Andrzeja. Ja mu wierzę -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał MariuszZ na Kraft w Audiofile dyskutują
Tomek, może ktoś zbyt dosłownie potraktował stwierdzenie, że "kabel może być wąskim gardłem systemu" i postanowił coś z tym zrobić. Dobrze, że interkonektów jeszcze to nie dotknęło. Wyobraź sobie malinę z dakiem pod takim grubasem Twoja Koda to kawał druta ale dla mnie poległa z moim tanim posrebrzanym spiralem, który to po raz kolejny mnie nie zawiódł Fajną sprawą zaś jest, że jak Koda jest podłączona, a monitory stoją na sprężynach to pochylają się od ciężaru nieco co można wykorzystać w niektórych przypadkach. Poza tym dziękuję, że mogłem Kodę przećwiczyć, dla mnie to było ciekawe doświadczenie. Pozdrawiam -
Nikt chyba nie pisał, że recenzje sprzętu są bez wartości. Raczej odwrotnie. Mimo to zawsze jest inny punkt widzenia, szczególnie jeżeli chodzi o metodologię pomiarów i ich interpretację tak mocno nakręcającą nasze dyskusje. Ta mała Ayima była testowana również przez rodzimych pomiarowców na przykład tutaj i wyniki potwierdzają dobry poziom techniczny urządzenia. Niemniej jednak dla mnie po kilku próbach i porównaniach w moich warunkach, o czym pisałem między innymi tutaj w wątku o wzmacniaczu lampowym DIY w poście 884, wzmacniacz gra kolokwialnie pisząc dość sterylnie. Nie da takiej frajdy ze słuchania jak wzmacniacz SET, bliżej mu do push pulla i może nawet w ślepym teście bym nie odróżnił 😉 Dla kogoś planującego jakiś biurkowy set opcja godna rozważenia, a i w pełnowymiarowym pewnie niejednemu słuchaczowi by wystarczył dostarczając odpowiednią dawkę zadowolenia.
-
Ja już go dawno zważyłem. Tabelki i pomiary nie są mi obce. Jednak nijak się mają do tego co widzę i słyszę i niech tak zostanie 😉 Wywiad zaś miał tylko uzmysłowić, że nawet ludzie z rynku pro zajmujący się audio profesjonalnie dostrzegają problemy jakości w audio, których nie akceptujecie i nie dostrzegacie. Zatem dalszą rozmowę odłóżmy do następnego razu, gdy ktoś pojawi się i zapyta o listwę, kabel czy inny przedmiot z obszaru naszego zainteresowanie 😉
-
Twój ciężar dowodowy ma dla mnie wagę piórkową więc chyba niewielką więc nie mamy płaszczyzny do dyskusji. Zatem Twoje oko słabo słyszy. Pretensje możesz mieć do wypowiedzi Andrzeja z wywiadu. Moje porównanie długość vs materiał to uproszczenie i faktycznie z czysto matematycznego punku widzenia słabo to wygląda, nie mniej jednak różnice są i ja je słyszę 😉
-
Co się potwierdza? Nie wiem. Nie śledziłem Twoich ścieżek zaczytywania i potwierdzania. Wynika z tego wywiadu, że przewody mogą oddziaływać na to co słyszymy. Jednym z kryteriów słyszalności jest wg Andrzeja długość przewodu, a moja interpretacja jego wypowiedzi jest taka, że jak ma długość znaczenie to i geometria lub użyte materiały. Ogólnie można to usłyszeć porównując przewody. Nie neguję zaś wątku dotyczącego ceny. Dla mnie nie ma znaczenia cena, bo uważam, że jest nieistotna chyba. że ma jakieś przełożenie na gabaryty, geometrię, ekranowanie, materiały ale takie analizy są absurdalne i bez sensu bo łatwo udowodnić, że cena zawsze ma wpływ na te fizyczno-materialne sprawy. Ciekawą sprawą jest sam fakt rezygnacji z przewodów i przejście na system aktywny oraz wątek wibroizolacji. Gdyby te sprawy nie miały znaczenia dla gościa, który jako dźwiękowiec, osoba o wybitnym słuchu, konstruuje kolumny, nagrywa w super jakości materiały muzyczne, to by dalej używał długich kabli, a elektronika byłaby na sztywno mocowana do kolumn. Substytutem skracania długości przewodów jest zamiana przewodnika na taki o mniejszej rezystancji, na przykład ze srebra lub zwiększanie powierzchni przewodzącej ale pewnie o tym wiesz
-
Ja? Daj spokój. Mi takie urządzenie jest niepotrzebne. Może ktoś się skusi na ślepy test to warto by wiedział co i jak. Ty wiesz i piszesz, że to proste. To zademonstruj na jakim układzie jest to proste, bo ja uważam, że skomplikowane. Sam odbieram zmiany dostarczane przewodami po dłuższym słuchaniu. Jak sobie wyobrażasz taki test? Mam kilka godzin słuchać poprosić kogoś żeby przełożył kable tak żebym nie widział, za jakąś kotarą. Później znowu mam kilka godzin słuchać, znowu kogoś prosić o zmianę przewodów? Dla mnie to zbyt wymagające przedsięwzięcie żebym się podjął. Wolę już polemizować niż coś udowadniać, co i tak byłoby poddane krytyce i zanegowane. Szkoda czasu i wysiłku.
-
Przy okazji kablowych dylematów wspomnę o postaci Andrzeja Lipińskiego. Dzisiaj w telewizji śniadaniowej była wstawka o nim i na tyle mnie zainteresowało to, że zajrzałem w neta. Wywiad z Andrzejem , który podobno ma słuch absolutny utwierdził mnie w przekonaniu, że kable czy wibroizolacja mają sens. Warto prześledzić jego karierę jako projektanta, producenta, co robi i dlaczego oraz w czyich studiach korzystają z jego sprzętu 😉
-
Narysuj schemat. Ja tego nie widzę. Mój wzmacniacz ma cztery gniazda głośnikowe na dwa kanały, a kolumny mają po parze gniazd. Przełącznik ma umożliwić przełączanie dwóch par kabli na kanał. Ma być zsynchronizowany z przwijaniem utworów. Czyli cofam ścieżkę o 3 sekundy i jednocześnie przełączam przewód. Ma być zautomatyzowany, żebym nie musiał myśleć co jak ustawić i w tym samym czasie słuchać i jeszcze notatki robić. Opisz jak to widzisz najlepiej ze schematem jak takie to proste jest dla Ciebie 😉 Nie. To nie krucjata raczej polemika. Mam inne podejście do audio i wtrącam moje trzy grosze do Twoich wykładni problematycznych tematów 😉
-
Szanowna Ola cały dzień się uwijała żeby opanować ten bałagan i już prawie się udało. Prawie... Zauważ, że mój komentarz pojawił się po Twoim. Ciekawe dlaczego? Może nie mogę bez reakcji przejść obok jak ktoś w białych rękawiczkach na forum o Audio serwuje Wino. Ja chcę czytać o Audio, nie chcę tu eleboratow o winie, ślepych testach i psychologii słuchu. Stąd moja reakcja i zapewniam Cię daleko jej do tych szyderczych. Poza tym jak będę chciał informacje przez Ciebie wklejane zgłębiać to na pewno je znajdę na innych forach tematycznych. Tu jest temat o poszukiwaniu kabli, nie o domniemanym praniu mózgu i urojonych dźwiekach, przed którymi to w tak grzeczny i poukładany sposób próbujesz nas bronić 😉
-
Jeżeli ktoś się poczuł urazony to przepraszam ale chciałem "podkolorować" wypowiedź co o tym sądzę. Prowokacji zaś żadnej nie widzę. Widzę zaś oczyma wyobraźni żonę lub kolegę jak przy ślepym teście uwija się przy kablach. Ten co słucha chyba nie może. Tak? A kto z nas robił? Niech się ustosunkuje i odpowie. Ja nie robiłem bo odczulanie sensoryczne, dysonans poznawczy, za krótką pamięć mam itd. Kto robił niech opisze jak robił, a ja napiszę dlaczego nie wyszedł czy nie udał się bo pomysłów na to mam sporo 🤣
-
Normalnie to masz w systemie przynajmniej dwa stopnie wzmacniające sygnał. Myślisz, że brumu, hisssu i innych śmieci nie wzmacniają, że nie ulegają te niechciane sygnały intermodulacji z sygnałami użytecznymi na stopniach wzmacniających zmieniając oryginalny sygnał? Kompatybilność EM przewodów to nie mit. Nie zapominaj o tym
-
Zastanawiałeś się dlaczego? Odczulanie sensoryczne tak działa. Z winami pewnie podobnie jak z próbkami audio jest. Wypij 10 próbek wina i zacznij testować. Spróbuj wyczuć różnicę. Można tak z perfumami też potestować. Weź z kilku flakonów próbki i tak z 10 razy podejdź do testu. Da to wyobrażenie tobie co to jest odczulanie sensoryczne i czy to uczciwa droga jest do porównań. Z testami ślepymi audio jest jeszcze jedna kwestia o której nie dyskutowaliśmy mimo, że próbowałem zainicjować kierunek. Czemu wam kablosceptykom nie wychodzą? Piszę Wam bo kabloentuzjaści ich nie robią z zasady. Krótko pisząc "nie dajmy się zwariować". Czemu nie słyszycie zmian wprowadzanych przewodami? Wszak wielu z was "ślepaki" robi często, a już na pewno przed grubszymi zakupami. Ja mam trzy odpowiedzi, a wy chyba tylko tylko jedną powtarzaną przez Ciebie jak mantrę. Dla was nie wychodzą ponieważ nie ma przewód prawa zagrać, bo na ASR tak napisali i w kilku filmikach na YT ktoś o tym opowiedział. Dla mnie nie wychodzą wam te testy, bo często jest tak, że macie "zapuszczone" systemy audio. Zresztą na własne życzenie. Listwa z filtrami EMI? Po co. To mit. Odłączać zasilacze smps? Po co? To mit. Oświetlenie LED przy sprzęcie audio? Czemu nie, przecież ładnie podświetla. Ekranowane przewody sieciowe? Po co, to tylko biżuteria. Podstawki antywibracyjne? W ogóle wibroizolacja? Po co to ekstrawagancja. Adaptacja akustyczna? Eeee, nie bardzo. W salonie się nie da. W efekcie na wyjściu systemu jest taki pierdolnik, że ledwo słychać kto śpiewa ale uparcie będziecie testować, twierdzić, że nie ma przewód wpływu i innych namawiać do testowania bez żadnej refleksji prócz tej wyczytanej na ASR. Trzecia odpowiedź to umiejętność słuchania i wyćwiczona krótkotrwała pamięć słuchowa. To, że większość z nas jest nieosłuchana i jak to Amir (ten co w testach ślepych rozróżnia próbki audio 24bit od 16bit ze 100% trafnością) powiedział, trzeba wiedzieć jak słuchać i na co zwracać uwagę żeby wychwycić różnicę i dotyczy to wszystkich. Tego nie opanujecie zaczytując forum ASR czy słuchając rad ortodoksyjnych technicznych pomiarowców. Tego ani ja ani większość nie potrafi. Dla większości ślepy test dwóch par kolumn byłby wyzwaniem i nie dlatego, że nie słyszą tylko, że to skomplikowana procedura i nikt się w imię burzliwej forumowej dyskusji nie podejmie. Dlaczego napisałem o Was w kontekście ślepych testów, o antykablarzach? Bo nikt o zdrowych zmysłach nie robi ślepych testów żeby się utwierdzić czy moje wrażenia słuchowe są moje, a nie cudze. Tak. Napisałem wrażenia celowo. Bo dla mnie najważniejsze jest co ja słyszę, a nie to co o tym inni sądzą. Ci co słyszą nie muszą robić ślepych testów przed zakupami. Nie muszą nic nikomu udowadniać. Podłączają co chcą sprawdzić i oceniają tradycyjnymi metodami, bez pomocy żony, czy kolegi z pracy, który za kotarą wachluje przewodami od kolumn. Przecież takie testowanie wypacza normalność w audio. Nikt wam tego nie zabroni ale dla mnie jak namawiacie innych do tego to jak namawianie do samookaleczania się jest. Może w kategoriach zabawy czy wygłupów ale tak na poważnie? Nie żartuj. Poza tym zaproponowałem dyskusję o konkretach ale bez odzewu. Po raz kolejny apeluję. Pokażcie może pomiary swoich systemów z miejsca odsłuchu. Pogłos, zniekształcenia THD, podłogę szumu, clarity. Może to w jakimś zakresie pomoże podyskutować na konkrety i odpowiedzieć na pytanie czemu jedni słyszą, a inni nie. Zauważ, że większość technicznych guru obśmiewających "słyszalność" przewodów szuka odpowiedzi przyglądając się krzywej SPL "przy suficie", a ja uważam, że zmiany jakich oczekujemy usłyszeć po zmianie przewodu często są ukryte przy lub "pod podłogą"
-
Rozumiem. Warto niejako przy okazji pomiarów pomyśleć o dalszych ulepszeniach, również wykorzystując DSP. Można wiele zyskać rozpatrując SQ. Adaptacja akustyczna sprzyja kombinowaniu z DSP co w tym dziale wielokrotnie podkreślali specjaliści z branży akustycznej. Pozdrawiam i życzę przyjemnych sesji muzycznych 👍
-
Cześć. Fajnie to wszystko się prezentuje. Niejeden z nas marzy o takiej jaskince, gdzie można poszaleć z pomysłami na ustroje akustyczne. Fajnie gdyby można było zobaczyć jakieś pomiary REWem zrobione. Pozdrawiam.
-
Czyli rozumiesz, że to droga donikąd. Nie z winy kabloentuzjastów czy kablosceptyków. Dopóki ktoś mądry nie usystematyzuje i nie określi wzorców wrażeń to dyskusje tego typu nie mają sensu. Może masz pomysł jak pomierzyć i jakie parametry żeby określić zmiany barwy dźwięku opisywane w twojej wypowiedzi? Rzuć pomysł to nawet dzisiaj wezmę się za pomiary, w miarę możliwości moimi domowymi sposobami. To z twoich wypowiedzi wynika, że my jako słyszący powinniśmy coś udowadniać. Wylistuj zatem jakie parametry odpowiadają za te przymiotniki i o ile powinny się różnić by mówić o progu detekcji czy rozróżnialności. No i sprawa najważniejsza. W jakim miejscu audio systemu powinny być mierzone. Jeżeli nie określimy tych wzorców to rozmowa będzie cały czas o tęczowych bąkach baśniowego jednorożca czyli żartujemy i dowcipkujemy co niektórym użytkownikom pewnie bardzo pasuje. Sam myślę już o maszynie do popkornu 😉 Miłego dnia życzę wszystkim.
-
Tak to chyba działa. Czekam na mikrofon i będę dalej rzeźbił zgodnie ze wskazówkami Toma Na razie filtry mam tak zrobione jak w tutorialu i działa to całkiem bo jest precyzyjniej i nic się nie rozjeżdża na scenie. Może za mocno spłaszczyłem stąd ten ubytek masy dźwięku. Jak pomierzę odpowiedź z filtrem to się wyjaśni.
-
U mnie znowu po zastosowaniu filtrów dźwięk traci "masę". Już sam nie wiem czy mi to pasuje. Jest muzyka bardziej detaliczna, jest lepsze obrazowanie stereo ale dźwięk jest jakiś taki "kartonowy". Nie ma tego czegoś co sprawia, że czuć moc. Takie zafalowania przed IR mam nawet bez filtrów. No i w czasie mam zupełnie inaczej niż na Twoich obrazkach. Wszystko się dzieje, w krótszym czasie. Jak ustawiasz opcje analiza w REW do pomiaru?
-
Ustalcie warunki. Co i jak połączyć i jak mierzyć bo wg mnie jest to dość skomplikowane przy ślepych testach kabli. Tylko tyle.
-
No właśnie. Kolumny (para) też mają A i B? Przyjmą dwie pary przewodów?
-
Miro, Z całym szacunkiem ale chyba nie myślimy o tym samym. Rozpisz warunki ślepego testu dla przewodów głośnikowych na przykład. Jak przełączamy przewody? Kolumna ma jeden terminal. Jak podłączyć dwa przewody? Dwie pary kolumn? No ale mają stać w tym samym miejscu. Jak przełączać w tempie 2-3 sekundy? Jak masz pomysły to śmiało. Coś ustalimy.