Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    4 757
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Wg mnie system audio jest tak dobry jak najsłabsze ogniwo w tym systemie. Również akustyka pomieszczenia jak zauważono wcześniej. Dla mnie Hi End to bardzo płynne określenie i raczej nie dotyczy transparentności systemu, a raczej górnej granicy (Hi End) finansowej na jaką mogę sobie pozwolić wydając na niego kasę. Pozdrawiam.
  2. Jeszcze kilka słów na temat akustyki pomieszczeń w kontekście zmian "orientacji kabla". Po wymianie kabla wracamy w miejsce odsłuchu. Patrzymy na wzmacniacz, chwilę później na kolumnę. Położenie ucha zmienia się +/- 5cm. Niby niewiele ale warto pamiętać, że długość fali akustycznej dla 7kHz to około 5cm. Zmiany zależne będą od położenia ucha i im częstotliwość dźwięku wyższa tym zależność większa będzie. Dla zainteresowanych odsyłam do artykułu Ethan`a Winer`a link . Można włączyć tłumacza google dla ułatwienia Pozdrawiam serdecznie.
  3. Ja uważam, ze ich nie słychać bo ich po prostu nie ma. Zaklinacie rzeczywistość moim zdaniem. Jakie zmiany się znoszą? Elektrony w odwrotnie "zorientowanych" ścieżkach poruszają się wolniej? Niosą mniejszą energię? Gęstość prądu jest mniejsza? A może wręcz już na tym etapie rozpatrywania kierunkowości przewodów i ścieżek "brzmią" inaczej ? Bo jak prąd "płynie" to przecież "szumi" jak rzeka w korycie? To nie ta skala raczej, a wszystkich zmian przez tych co słyszą doszukiwałbym się jednak w psychoakustyce i akustyce jako takiej. Udowodniono teoretycznie i doświadczalnie, że zmiana miejsca odsłuchu kilka centymetrów (położenie ucha względem źródła) dokonującego "operacji" z kablami wpłynie na to co słyszymy. Zmiany te na rożnych częstotliwościach będą rzędu kilku decybeli. Wystarczy obejrzeć wykresy odpowiedzi częstotliwościowej i wszystko staje się jasne. Przynajmniej dla mnie Jak dla mnie to nic nie wyjaśnia tak naprawdę tylko miesza w głowie tym, którzy wierzą w kwieciste opisy okraszone transjentami i innymi niezdefiniowanymi określeniami barwy dźwięku. Ciemniej ? Spokojniej? Dźwięk bardziej poluzowany? Nieskrepowana dynamika? Kontur ? Kontrola ? Bardziej mruczy niż buczy ? Poważnie ? To wszystko raz jest, raz nie ma i zależy od kierunku wpięcia kabla tak czy odwrotnie? To jest niemożliwe i mimo, że chciałbym żeby tak było, bo byłoby ciekawiej to nie da się zmienić rzeczywistości. To co niektórzy słyszą nie ma nic wspólnego z kierunkiem wpięcia kabla w system audio. Mimo moich poglądów w tej sprawie życzę miłej zabawy z próbami wpinania kabli w różnych konfiguracjach. Zawsze to trochę więcej ruchu dla zdrowia będzie Pozdrawiam serdecznie.
  4. Tylko to odnosi się do skali makro, która może ma zastosowanie w metalurgii jako takiej (np. w kowalstwie), a nie wpływa na ruch elektronów swobodnych w sieciach krystalicznych ciał stałych co odbywa się na poziomie molekularnym. Np. Model Drudego zakłada, że elektrony poruszają się w polu elektrycznym i jednocześnie wykonują chaotyczne ruchy termiczne zderzając się z jonami sieci krystalicznej. Model zakłada, że wszystkie kierunki rozproszenia elektronu w wyniku zderzenia z jonami sieci są jednakowo prawdopodobne. Zjawisko to opisane jest równaniem, które to wyjaśnia ilościowo liniową zależność pomiędzy gęstością prądu i polem elektrycznym (prawo Ohma). Opisywaną ruchliwość elektronów zawarto w równaniu, w którym to nie ma żadnej zmiennej, która dałaby podstawy sądzić, że sposób obróbki metalu ma jakikolwiek wpływ na zachowanie elektronów. Hendrik Lorentz opracował dokładniejszy model, w którym zrezygnował z uproszczenia zakładającego stałą prędkość termiczną elektronów i przyjął, że jej rozkład jest opisany przez Rozkład Maxwella-Boltzmanna. Rezultaty tego modelu nie różniły się znacząco od podstawowego modelu Drudego. Rozwój fizyki kwantowej i odkrycie zasady Pauliego skłoniły naukowców do zastosowania rozkładu Fermiego-Diraca zamiast rozkładu Maxwella-Boltzmanna. Jego model nosi nazwę modelu Drudego-Sommerfelda i jest często określany jako półklasyczny. W procesach transportu biorą udział elektrony znajdujące się w pobliżu poziomu Fermiego. Takie podejście jest możliwe jedynie wtedy, gdy żądana dokładność określenia położenia i pędu nie narusza zasady nieoznaczoności. Podstawową wadą modelu Drudego-Sommerfelda jest zaniedbanie wpływu jonów sieci na ruch elektronów między zderzeniami. Został on uwzględniony w modelu elektronów prawie swobodnych zbudowanym w oparciu o formalizmy mechaniki kwantowej. co nie zmienia faktu, że procesy metalurgiczne polegające na przeciąganiu drutu ciągadłem do postaci rybich łusek widocznych pod mikroskopem nie ma wpływu na zachowanie elektronów rozpatrywanych na poziomie fizyki kwantowej. Takie jest moje zdanie ale może się mylę Pozdrawiam serdecznie.
  5. "Inna rzecz, że dotyczy to wszelkich domowych urządzeń elektrycznych. Trudno byś, Czytelniku, porównał dźwięk pralek, kup jednak - przykładowo - kilka identycznych żarówek. I wkręcaj je po kolei w tę samą oprawkę, nawet nie zapalone - kontaktujące się więc z siecią, w większości domowych instalacji, tylko od strony zera! Ważne, by słuchać każdorazowo tego samego. "Water of love", tym razem w stereo, jest nadal stosowne, jeszcze lepszy śpiew solowy z akompaniamentem fortepianu." Z całym szacunkiem do poglądów na temat wpływu sposobu walcowania drutu w przewodzie na jakość dźwięku z kolumn ale ... powyższy przykład utwierdza mnie, że jest w czyimś interesie by radykalizować poglądy audiofilów, tworząc podłoże do przyszłych interesów (patrz zaślepki Cardasa). Wielokrotne powtarzanie "niestworzonych" teorii jak powyższa ma wg mnie jeden cel. Omamić i wykorzystać naiwność i niewiedzę w celu zrobienia interesów. Sam redaktor pewnie na tym nie zarobi ale stwarza niszę dla potencjalnych producentów kierunkowych kabli i innych gadżetów poprawiających jakość systemu audio. "Jak się przekonałem część osób, nieczuła na te właśnie aspekty dźwięku, różnic kierunkowych istotnie nie słyszy. Nawet demonstrowanych na sprzęcie specjalnie pod tym kątem modyfikowanym. Właściwość ta, w niczym ich nie dyskryminująca, sprawia jednak, że z tekstu tego, a tym bardziej jego drugiej części, pożytku nie odniosą." To fakt. Nie wszystkich będzie stać na komfort słyszenia wpływu kierunkowych kabli czy typu żarówki w domowej sieci elektrycznej bo domyślam się, że niebawem znajdzie się producent niskoszumnych, kierunkowych żarówek wspomagających brzmienie muzyki w naszych domach i nie będą to tanie żarówki ze względu na zastosowanie w nich wyselekcjonowanego drutu i audiofilskiej próżni. Treść artykułu traktuję jako dobry felieton SF na poprawę humoru sobotniego wieczoru. Pozdrawiam serdecznie.
  6. Bo nic tak nie myli jak zmysły. (Witold Gombrowicz) Trudno nie igrać żarcikiem na ten temat. Żarcik sam się prosi. Albowiem od dawna nauczyliśmy się zbywać żartem to, co z nas żartuje sobie zbyt chłoszcząco. (Witold Gombrowicz) Pozdrawiam serdecznie
  7. Proszę mnie źle nie zrozumieć ale ja zacząłbym od wizyty u laryngologa i dokładnie zbadałbym słuch, włącznie z wykreśleniem charakterystyki co słyszę a czego już nie. Na marginesie robiłem takie badania i okazało się, że od pewnej częstotliwości już nie słyszę. Mając taką wiedzę można później uniknąć rozczarowania przy budowie systemu audio. Wykresy to nie wszystko Pozdrawiam serdecznie.
  8. faktycznie ciekawa pogaducha utrwaliło mi się i pewnie każdy się zgodzi, że adaptacja akustyczna da więcej niż wymiana kabla zasilającego oraz że nie oszukamy praw fizyki ... dużo fajnych treści ta rozmowa zawiera. Posłuchajcie Pozdrawiam serdecznie.
  9. Jak najbardziej Panie Wojtku. Wszystko jest zrozumiałe ... ale kucharz też człowiek i mimo, ze wie to lubi zupkę posmakować Tak na marginesie analogia kucharska. Niektórzy z nich znają świetny przepis na zupę z siekiery. Potrzebna siekiera do garnka, włoszczyzna, kość z mięskiem itd. w zależności czy zupa z siekiery ma być bardziej ogórkowa czy pomidorowa. Na koniec gotowania wyjmują siekierę z garnka i podają zupę na stół. Oczywiście trzeba za taką zupę słono zapłacić. Klient płaci no bo to zupa z siekiery przecie Czasami warto wiedzieć, a nie tylko smakować tak mi się wydaje. Pozdrawiam serdecznie smakoszy
  10. Ubite? Raczej wyjaśnione. Może kolejną komisję śledczą zawiążemy, a na świadka p. Kisiela
  11. Myślę, że cały czas chodzi o antyszumowe zaślepki, które działają, bo część populacji słyszy ich wpływ, a nikt racjonalnie nie jest w stanie wytłumaczyć jak mogą wpływać na dźwięk posługując się podstawami elektroniki i fizyki. Ludzie, którzy mają wykształcenie techniczne irytują się i stąd te manifesty do czytających forum, gdyż czują się oszukiwani (to moja opinia). Pozostaje pytanie otwarte "przez kogo"? Czy przez tych co słyszą, czy przez tych co napisali prawa fizyki? Podobne dylematy pojawiają się przy okazji dyskusji o wygrzewaniu kabli zasilających i innych kontrowersyjnych kwestii audio. Wszyscy chcemy lepszych systemów audio ale część forumowiczów chciałaby wiedzieć jak to działa, że słychać (czy słychać), żeby mieć czyste sumienie wydając grubą kasę na zaślepki, kable i inne dodatki systemowe. Czasami takie manifesty prowokują do dyskusji i przemyśleń tychże zagadnień co jest dobre dla wszystkich. Oczywiście warunkiem konstruktywnej dyskusji jest wzajemny szacunek i kultura o co zawsze apeluję, a co powinno być egzekwowane przez szanowną jurysdykcję. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
  12. U mnie tak samo zrobili. Dziwne bo przy rejestracji była opcja dla zwykłych klientów. Poprosiłem zatem o wykasowanie moich danych personalnych z ich bazy powołując się na RODO. Zamówiłem trochę inny filtr FN2090-6-06 w eltronie za 130 z przesyłką. Pozdrawiam.
  13. Nawiązując do dyskusji dotyczącej kolekcjonowania to przechodziłem takie kompulsywne zbieranie z aukcji obiektywów vintage, które później przez długi czas zbierały kurz na półce, a korzystałem z nich bardzo sporadycznie. Niestety kosztowały sporo. To było jak nałóg i to pogłębiający się. Tak pięknie wyglądały (jak biżuteria) i miały to coś (dusza, historia itp.) Na szczęście otrzeźwiałem i sprzedałem wszystko z małą stratą. Rozumiem wszystkich kolekcjonerów i podziwiam ale to już nie dla mnie. Mimo to nie przyszło mi nawet do głowy komentować czyjegoś "chomika" na to czy owo. Pozdrawiam serdecznie.
  14. Koszt zasilacza to prawie połowa ceny nowego SMSL-SU8 Raczej zostanę przy pomyśle wymiany całego DACa. Pozdrawiam.
  15. Pokombinuję bo lubię majsterkować Tu znalazłem taniej ten FN2090 link. To ładne czarne opakowanie to dedykowane czy z zasobów "garażowych" ? Też takie chcę
  16. Możesz przypomnieć, którego "szafnera" użyłeś? Nie mogę znaleźć w wątku. Mi też trafo w prawie nowym audiolabie brzęczy cicho to może spróbuję tego co ty i będę zachwycony (bardziej niż przy poprawie dźwięku). Pozdrawiam.
  17. Elastyczny jest ten niebieski, ten drugi też opisują jako świetną alternatywę do dużo droższych. Bardzo możliwe. Z dyskusji wynikało, że mieli ludzie po kilka kabli, a ten o którym wspomniałem był i tańszy i lepszy wg nich. Najlepiej wypróbować osobiście. Niemniej jednak kable markowane jako van damm wykorzystywane są przez liczne studia, co nie jest żadna tajemnicą. Może właśnie za sprawą, że te niebieskie są mega elastyczne i super się zwijają co nie jest bez znaczenia w studiach i na estradach. Pozdrawiam
  18. Ja jestem napalony na wymianę USB DACa Topping D10 na SMSL SU-8. Tylko czekam na odpowiedni moment żeby WAŻ osiągnął wartość przy której będę miał sumienie czyste jak się okaże, że nic zmiana nie wniosła lepszego do słuchania. Tak na marginesie, jak uważacie czy fakt, że zasilanie tego drogiego DACa jest z sieci, a nie z USB może mieć wpływ na jakość dźwięku? Pozdrawiam.
  19. Weź polecany wcześniej van damm po 13 za metr. Na zagranicznych forach ludzie opisują takie historie. "Po wypróbowaniu van damm oddałem na aukcje wielokrotnie droższy kabel i cieszę sie, że znalazł się łoś, który to kupił...." ? Mi akurat pasuje, że jest mega elastyczny jak na swoją grubość. Pozdrawiam
  20. Wyczytałem tu na forum, że Pioneer zostało wykupione przez Onkyo i praktycznie robią ten sam sprzęt tylko pod inną nazwą, możliwe, ze w innych zakładach.
  21. U mnie poprawia znacznie odbiór (subiektywnie) muzy z Tidala w porównania np. do odtwarzanych plików audio w jakości Master. Znaczy dla mnie lepiej brzmią jak lecą z APO niż jako MQA. Pozdrawiam.
  22. Przynajmniej u mnie warunkiem działania APO jest ustawienie w opcjach odtwarzacza (aplikacji) "system controlled". Jak ustawię kontrolę dla strowników DACA to niestety też sobie mogę suwakami pomachać i nic się nie dzieje
  23. Atomizer. Spróbuj tak jak na przerobionym rysunku. Ponadto, dla wzmacniaczy kl.D, tam gdzie dałeś elektrolity przed głośnikami pomyśl o filtrze (pobaw sie w projekt ) stąd filtr Spróbuj sygnał z BT przesłać ekranowanymi przewodami jak na zdjęciu.
  24. Ja bym dał 100uF elektrolit i 100nF w linię zasilania 5-5,2V (do masy) pomiędzy przetwornicę , a wzmacniacz. Te przetwornice straszne zakłócenia sieją. powinny być oddalone od wzmacniacza, a nawet ekranowane. tak mi się wydaje
×
×
  • Utwórz nowe...