Skocz do zawartości

Bahzell

Uczestnik
  • Zawartość

    397
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bahzell

  1. Oczywiście . A ja wnioskuję że rok działania nie mówi o niczym i jak ktoś nie ma zacięcia i upartości do linuxa i elektroniki to powinien unikac rozwiązań typu zrób to sam.
  2. Przecież w pierwszym swoim poście to napisałem. Żeby skrócić maksymalnie kabel i zminimalizować ten efekt. A ten test nie eliminuje tylko weryfikuje. Jeśli chodzi o to czy linia opóźniająca była specjalną konstrukcją, nie. Była to implementacja tego że informacja rozchodzi się w medium z konkretną prędkością. Jeśli chodzi o wielkość to np w pierwszych monitorach z lat 60tych używano tego rozwiązania. Czas dostępu do takiej pamięci był rzędu 500 mikrosekund, a wymiar to np. 30 na 30 cm. A zjawisko występuje chociażby w procesorach których używamy teraz. Jest to efekt minimalny, ale przy taktowaniu procesora kilku gigaherzów może już wpływać na spadek wydajności, utratę danych i tak dalej.
  3. Zawsze mi się wydawało że Delay line memory to przechowywanie danych w kablach. Ale w sumie mogłem się mylić.
  4. Przeczytałem. 1. Piszesz o kablach zasilających 2. Piszesz o algorytmach, które potrafią odzyskać informację na podstawie nie pewnych danych. Swoją drogą tu bym tak odważnie nie twierdził. Powiedział bym, że algorytmy potrafią spróbować odzyskać informację i zgadnąć na podstawie tego co dookoła jak powinno być faktycznie. 3. Piszesz o tym że kable nie mają żadnego znaczenia, co najwyżej złote styki. A ja piszę o tym, że kable przy tak dokładnym pomiarze mogą mieć znaczenie. Tylko czy to ma znaczenie wobec subiektywnego absolutu?
  5. @up A ja wiem? Cały temat rozbija się w pewnym momencie o edycję pliku i zmianę jednego bita. Więc należy wziąć pod uwagę też takie zjawiska. Są? Są! Szansa jest minimalna? Jest. Ale jeśli wysyłamy plik ważący 1 gigabajt do odtwarzacza to trzeba wziąć wszystko pod uwagę
  6. @up Tak samo jak nie ma przechowywania danych w pamięci RAM.
  7. @up Najpierw pytanie czy czytałeś/wiesz o co chodzi z przechowywaniem informacji w kablach i jak się tego używało, oraz jak to jest teraz brane pod uwagę w nowoczesnych komputerach? Long story short: Straty związane z medium oraz data-bit skew. Oczywiście szanse na to, że jedno lub drugie wystąpi są ekstremalnie małe. Ale dążymy do perfekcji
  8. Czemu? Przy przesyle cyfrowym jest to dobrze znany temat. Kiedyś na tym pamięć komputerowa działała (bardzo kiedyś). Skoro można tam skłądować informacje, to można tam stracić informacje. Proste.
  9. @up Oczywiście, żona mi już ciosa kołki na głowie, że po co nam czwarty wzmacniacz i piaty zestaw głośników
  10. Z całego serca odradzam malinę. 1) Linux. Ja wiem, że od 15 lat mamy rok linuxa, i że już teraz, już natychmiast i wszystko działa, trzeba tylko przekompilować jądro i jest ok. Z racji swojej pracy, muszę pracować na linuxach. I nie. Odradzam całym sercem. Gorszy jest tylko mac. Nawet jeśli masz odpalonego linuxa w jednym celu, z tylko jedną rzeczą, i to dedykowanego linuxa do tych zastosowań, potrafi się wykrzaczyć do tego stopnia, że devops u mnie w firmie stwierdził że cosmic waves i postawił maszynę od nowa. 2) DYI. Z tych samych powodów, dla których kupiłem gotowy wzmacniacz, głośniki, meble nie biorę się za składanie z części maliny. Nie pamiętam nawet kiedy ostatniego kompa sam składałem. A ostatni laptop którego rozkręciłem i skręciłem, dostaje zupełnie przypadkowe bsod jak używam jego klawiatury. Zestaw minimum bym zaryzykował najpierw chromecats audio np. z toppingiem d50s. Ewentualnie popatrzył na jakieś all in ony pc, lub w ogóle NAS np. qnap.
  11. Uwaga dolewam oliwy do ognia: Skróćcie kable maksymalnie plus zadbajcie o nie. Jest to mało prawdopodobne ale można pogubić bity na kablach
  12. Też jestem ciekawe czy zostają, chociaż coraz bardziej wydaje mi się, że Pan @Kraft (:)) woli gonić króliczka
  13. Jeśli pokoj ma kształt prostokąta to rogów będzie 8. Więc cztery to za mało. 😁
  14. One hakier to rule them all!
  15. A czemu nie? Niektórych nagrań nie mam w innej formie jak mp3 i to w jakiejś podleśnej jakości, ściagane za czasów kazy czy innego osiołka. I nie ma tych nagrań w innej formie.
  16. Może albo nie może, Apple to tak gówniana marka, że różne cuda mogą być. Właściwie gorszy jest tylko M$. Zasada taka. Najpierw kup kabel i podziałaj na nim z dwa tygodnie do miesiąca, jak zacznie Ci coś przeszkadzać to przyjdź na forum, opisz problem a ekipa zaproponuje Ci rozwiązania Nie ma co kupować rzeczy na zapas i wydawać pieniądze.
  17. I fani Psów i majora Bienia już konta nie założą
  18. VPN my friend Jedyna skuteczna ochrona przed tego typu spamerami to ręczna aktywacja kont po przesłaniu przez chętnego wypracowania na 300 znaków o wyższości niższego nad wyższym oraz czemu kolumn 85db zawszę będą gorsze od kolumn 85,5 db, if you know what i mean Teraz to i tak w sumie mało tego. Pamiętam z 10 lat temu na jednym z for, wyczyszczenie dziennie z takiego spamu trwało godzinę dwie, a było nas 30 moderatorów
  19. Ale jak to? Bardzo dobry bas przy tak słabych cyferkach? Jak to? Chyba fizyka jest inna u szanownego Pana Niemożliwe żeby przy tak kiepskich cyfrach bas był bardzo dobry Btw. ktoś coś jak to gra z Yamahą a-s700?
  20. Bo Karol jest księgowym. Gdzieś tam była wywołana kwestia samochodów i ich wyborów. Jest odcinek TopGeara o historii Saaba. Piękna marka, zabita przez księgowych z Opla. Bo im się kolumny w excelu nie sumowały. Btw. nadal czekam aż w dywagacjach numerkowych zejdziemy głębiej do akustyki kwantowej i będziemy opisywać charakterystykę głośników przy pomocy funkcji falowej
  21. W sieci panują opinie o 6W na te słuchawki Przynajmniej na redditowych forach. U mnie gra z chińskim cudem na lampie, które według specyfikacji ma 500 mW na 32 omach. Gra poprawnie, ale po podłączeniu do AS 700 gdzie powinno być 1W na wyjściu te same kawałki dostają energii. Pewnie kolejny chiński cud z lampą będzie celowany w 700 - 1500 mW.
  22. Z tego co pamiętam ze swoim wzmacniaczem do słuchawek to potrzeba tak minimum 1W na 32 omach.
  23. The ecstasy of gold w wykonaniu z s&m Metallicy. Niestety niedostępne na tidalu i na Spotify więc albo płyta albo bezpośrednio ze strony Metallicy. O fortuna Carl orff, ale najlepiej najpierw posłuchać tego na żywo żeby mieć porównanie. Black hole sun, child in time, hurt w wykonaniu casha. Do tego jezioro łabędzie i dziadek do orzechów czajkowskiego
  24. To fakt. Po wygrzaniu grają dobrze nawet wpięte do laptopa. Ale podpięte pod coś mocniejszego pokazuje na co je stać.
×
×
  • Utwórz nowe...