Skocz do zawartości

KrólKiczu

Uczestnik
  • Zawartość

    6 715
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KrólKiczu

  1. Jak tak dalej pójdzie to ten wątek, pod względem poczytności, przebije wątek Asi 😜.
  2. Sprawia Ci przyjemność słuchanie muzyki na nich?
  3. Dziś podłączyłem do moich ATC, jakże wybitnych, audiofilskich kolumn, taniutki wzmacniacz w D klasie - aiyima. Dał radę 😉.
  4. A ja widzę potencjał na lepszy wzmacniacz do tak wybornych paczek 😉.
  5. A czy wykresy pasma wszystkich "poprawnie zbudowanych" wzmacniaczy wyglądają tak samo 😐? Inaczej. Podłączamy te same kolumny do 2 różnych wzmaków. Dostajemy taki sam wykres?
  6. Mam takie dość głupie pytanie do Piotrka @nowy78. Czy jeśli wzmacniacz macregulację barwy i podkręcimy którąś z nich w jedną bądź drugą stronę, to czy na pomiarach zostanie to "uchwycone" ?
  7. Proponuję w trakcie 😝. Chociaż mam nadzieję, że kolejny zlot będzie zakończony afterparty i to na tym afterparty będzie "degustacja" 😉. Bardzo słuszna konkluzja. Ale obawiam się, że spora część z nas nie potrafi dopuścić do siebie myśli, że droga, którą wybrali inni też może być dobra, ciekawa i sprawiać im po prostu przyjemność. Bo chyba o przyjemność słuchania muzyki chodzi w tym hobby🙂.
  8. Panowie, myślę że każdy już wylał swoje żale i wypadałoby skończyć już tę nic nie wnoszącą do tematu dyskusję. Są tematy typu "audiofile dyskutują" i może tam można przenieść się ze sporami odnośnie tego co kto słyszy a czego nie słyszy. Sam popełniłem tutaj kilka wpisów, które samemu autorowi pewnie niewiele pomogą, za co go gorąco przepraszam.
  9. Chyba jeszcze nic, ale co by nie kupił i tak będzie chu..wo 😝.
  10. Niestety Twoja Yamaha nie ma możliwości pracy, w trybie końcówki mocy. Albo zostajesz z nią i dokupujesz amp AV plus dzielnik napięcia. Albo sprzedajesz swój amplituner, kupujesz amplituner kina domowego, a jeśli odczujesz niedostatki w stereo to wtedy dokupujesz wzmacniacz, który będzie mógł pracować jako końcówka mocy.
  11. Jakiej wielkości pomieszczenie? Czy słuchałeś do tej pory czegokolwiek? Na jakiej funkcjonalności zależy Ci w tych urządzeniach.
  12. To teraz coś jeszcze ode mnie: @kaczadupa słyszy ogromny wpływ wzmacniaczy, nie słyszy kabli. Uznaje tylko tranzystory. @audiowit słyszy wszystko - kable, wzmacniacze, kolumny, akustykę robi na ucho. Dobiera wszystko sonicznie i ma klasowe granie. @Kraft nie słyszy wzmacniaczy, za to kolumny potrafi opisać z iście poetyckim zacięciem. @Bogusław Kożyczkowski wierzy, że okablowanie mysi kosztować grube tysiące bo ono przynosi jakieś gigantyczne zmiany. Mógłbym tak jeszcze wymieniać Bóg wie ile, ale po co? To teraz pytam - kto ma rację 🤪?
  13. @Adi777, jest gdzieś na forum taki wykres przedstawiający wzrost jakości w stosunku do cen. Pewnie jest to spore uproszczenie, ale warto się z nim zapoznać. To co napisał @Karaluch też jest dużym uproszczeniem, ale pewnie w tym sporo prawdy. Pomijając fakt, że w oczach innych audiofili stajemy się kimś "lepszym" i godnym wstapienia do ich grona, sami czujemy się lepiej, bo oto mamy coś wyjątkowego, niedostępnego dla przeciętnego Kowalskiego. A mówiąc poważnie - myślę, że wszystko zależy od tego jak odbieramy dźwięk i czego oczekujemy kupując droższe klocki. Niektórzy (wystarczy przejrzeć forum) spodziewają się Bóg wie jakiego efektu, zmieniając jeden element systemu na droższy. Jak się później okazuje, przeskok jest, ale nie tak wielki jak oczekiwała dana osoba. Inni natomiast dla niewielkiej poprawy jakiegoś aspektu brzmienia, który dla zwykłego odbiorcy muzyki jest nieistotnym niuansem, są gotowi zapłacić grube tysiące. Problem tego forum jest taki, że jedna i druga grupa stara się na siłę wmówić wszystkim, że ma rację.
  14. @audiowit, generalnie uważam, że większość z nas to mili faceci, którzy w realnym świecie są zupełnie innymi ludźmi niż tutaj. Niestety, problem z forum jest taki, że po pierwsze możliwość wyrażania swoich emocji jest ograniczony a po drugie cześć osób, będąc anonimowymi, czują większą "moc" niż mają naprawdę 🙂. Stąd błahe problemy, wyrastają do poziomu wojny. Aczkolwiek czasem trzeba dać upust swoim emocjom 😉.
  15. Brawo, na pewno na tej podstawie dowiemy się jak gra ten super system 🙂.
  16. Nie, wg mnie chodzi o coś zupełnie innego. O to mistyczne "dobre brzmienie". Pytam więc, czym ono jest? Czy jest jakiś przepis na nie? Bo jak pokazalem w poprzednim poście, doświadczeni audiofile łączą różnie brzmiące kolumny ze wzmacniaczem tej samej marki. Dalej, dochodzi do tego źródło, kable, akustyka. Może własne "predyspozycje" słuchowe. I robi się niezły misz-masz. Drodzy znawcy, opracujcie może jakąś receptę na złożenie dobrego systemu, bo na razie niczego takiego na forum nie znalazłem. Jedynie szydzenie typu "Janusze audio"
  17. Jestem na tyle stary, że raczej nie. Również pozdrawiam 🙂. Oczywiście, zgadzam się. Ale skoro jednen wzmak gra z dwoma różnymi parami kolumn dobrze, a te kolumny grają odmiennie - to czy jest jakiś wzór na "dobre brzmienye"? Zapytam wprost - czym do cholerny jest to dobre brzmienie?
  18. Po raz kolejny musisz sobie i innym pokazać ile to kasy włożyłeś w swoje audio. A ja po raz kolejny zapytam - słuchałeś tego marantza czy z góry założyłeś, że to gówno 🙂? Bo przecież to nie angielskie i nie audiofilskie. To jak powinien być dobrany wzmacniacz do kolumn, żeby było ok? Kuźwa, jedni łączą naima z pmc, inni z atc. A przecież wg jeszcze innych to zupełnie inaczej grające kolumny 😁.
  19. Był fajny temat o tym ile trzeba przeznaczyć na dobre brzmienie. Czym jest to dobre brzmienie? Ile osób tyle odpowiedzi. Ile trzeba przeznaczyć, tu już było ciekawiej. Co ciekawe, słuchałem drogich zestawów w profesjonalnie zrobionych salonach i kuźwa, z butów mnie to nie wyrwało. A może warto zwrócić uwagę, że nie każdy potrzebuje tego samego? To że ktoś lubi żeberka, nie znaczy że ma nimi uszczęśliwić cały świat. Ale to co dla Ciebie jest dobre nie musi być dobre dla kogoś innego. Przykład - chcę pójść do kina na "dobry" film. Poleć mi coś.
  20. A teraz do meritum. Czytam to forum od kilku lat i przeraża mnie to, że osoby zaczynające swoją przygodę z audio nie mogą liczyć tutaj praktycznie na żadną pomoc. Bo z jednej strony usłyszą, że mają za mały budżet, z drugiej że nawet jeśli budżet ok to niewłaściwie go dzielą, a z trzeciej jak już nawet budżet i jego podział jest ok, to wtedy akustyka do dupy. I bądź tu mądry.
  21. Ale czego mam zazdrościć? Świątyni audio? Wzmacniacza? Bo nie bardzo wiem. Przecież ta cała pogoń za dźwiękiem idealnym może nie mieć końca. Ile miałeś wzmacniaczy? Ile miałeś kolumn? Każde kolejne były przez chwilę świetne. Więc pytam raz jeszcze. Czego mam zazdrościć?
×
×
  • Utwórz nowe...