-
Zawartość
1 944 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez slaw0001
-
Proponuję jednak spróbuj ze sprężynami. Tak jak pisałęm wczesniej, paradoksalnie kolumny stały sie bardziej stabilne niż na oryginalnych nóżkach a już na pewno bardziej od gumowych podkładek. Te sprężyny powinny dać radę: https://allegro.pl/oferta/sprezyna-naciskowa-4-x-28-28-x-26-4-297-7634909591?bi_s=ads&bi_m=showitem%3Aactive&bi_c=MTMzOGZjYTEtNzRkZi00NGY3LWFiMjAtOWZmMjhhMTMxMTA0AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=e265b2f4-0bef-4df3-b3da-0947e3d57528 Ja to wstawiłem nawet gumę na cała powierzchnię i tez raczej nic. Trzeba będzie pójść Twoim tropem.
-
Paradoksalnie obecnie kolumny są mniej podatne na wywrócenie. Oryginalnie nóżki są dość wąsko ustawione plus dosyć wysoko umieszczony środek ciężkości i mamy potencjalny problem. Zastosowanie sprężyn jednak trochę zwiększyło rozstaw i pomimo maksymalnego rozbujania, kolumny nie mają nadmiernej ochoty do wywrotki. Teraz czas na matę butylową do a no własnie czy pod CD. Tak się zastanawiam czy wklejać ją do środka gdzie mamy ograniczone możliwości czy pod spód gdzie jest praktycznie cała powierzchni wolna do zaklejenia. Ma ktoś jakieś przemyślenia/doświadczenia w tym temacie?
-
Tak się zastanawiam, czy podwojenie gumy (2cm) by nie pomogło?
-
Sprężyny pod kolumnami już przetestowane. Jedyna, która sie nadawła to ta po lewej, reszta "nie wytrzymywała presji". Implementacja niestety nie ma nic wspólnego z nowoczesnym designem a raczej bliżej jej do "dzieł"niejakiego McGyvera, ale ....działa! Dodatkowo wkomponowałem na kanapkę kawał spienionej gumu o gr 1cm miedzy podstawę a pudło głosników. Całośc giba się całkiem rześko, ale nie widzę zagrożenia dla wywrotki, natomiast jest wysokie ryzyko kolizji z meblami, ale damy radę. Moje kolumny raczej należą do lekkich ok 13kg, ale dociążałem je z ciekawości i moim zdaniem te sprężyny dadzą radę tak do 18 max 20kg. Warto tu wspomnieć, że koszt jednej spręzyny to 3 zł!!! Co do meritum. To przde wszystki podziekowania dla kolegi Nowy78 za inspiracje i za wszelkie uwagi. Zmiany w dźwiek są na tyle duże, że z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że po raz trzeci odkrywam moj płyty CD na nowo. Dźwięk się wyrównał, dominujące elemanty czy to wokal czy jakiś instrument wycofały sie dając pole detalą których do tej pory nie dostrzegałem. Mniej basu, ale też jego lepsza jakość. Muzyka stała sę mniej "jazgotliwa" i bardziej przyjazna do słuchania. Scena stała się może płytsza i trochę cofnięta, ale też szersza, dając miejsce większej ilości detali. Reasumując warto! Teraz czas na reszte audio. Mata bitumiczna i sprężyny. VID_20190323_132517.mp4
-
to są ceny wyjściowe. Myslę, że jak bedziesz cierpliwie negocjował to spora zaoszczędzisz.
-
😁 To tylko do celów montażowych. Stwierdziłem, ze moje kolumny maja przykrecaną podstawę. Wymysliłem zeby pomiedzy wstawić jako wytłumienie 1cm wysoką spieniona gumę. Tak. Kupiłem trzy rodzaje wg wymiaru i grubości drutu. Nie było danych do obciażeń. Sprężyny jak widac mają mało zwojów i to przekłada się na znaczne ugięcie, ale z tej z drutem 2mm da sie coś zrobić. (pierwsza z lewej) reszta pod elektronikę pójdzie
-
No nie będzie to tak profeska jak Wasze. Mam pare pomysłów w zależności które sprężyny sie sprawdzą. Zrobię zdjecia i podeślę. Czy kolumny można odwracać do góry nogami?
-
A inni robią na tym biznes... https://tewoaudio.pl/#specyfikacja
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał slaw0001 na Kraft w Audiofile dyskutują
Kolego Kraft, to jest wątek krytyczny... -
Powiem tak. Wystarczająco wyraźna, ale też na tyle subtelna, że przy innych kolumnach i akustyce może być inaczej. Bardzo chciałem, żeby było odwrotnie, bo byłem bardzo napalony na BlueOs i całą funkcjonalność cyfrowego wzmaka, ale dźwięki zdcydowały. Jeżeli dźwięk Ci leży to C368 z BlueOs moim zdaniem jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Tym bardziej, że można go też rozbudować o wejścia HDMI. No ale musisz to "zobaczyć" na własne uszy.
-
Jeżeli nie ma pilota to tak, trzeba niestety podejść. Z tym DACem z NADa to chyba rzeczywiście z tyłu trzeba przełączyć.
-
Dokadnie te same rozterki miałem. Już praktycznie byłem zdecydowany na 368 z BlueOs ale jak dwa dni posłuchałem NADa 356 i NADa 368 to jednak 356 bardziej mi leżał. Był mniej cyfrowy (?). Obecnie mam C356 plus Pioneer N-50AE i dodatkowo DACa Pro Ject Pre Box. Wniose? Jak zawsze, duuuużo słuchac przed zakupem! Powdzenia i cierpliwości. Właśnie! Spreżyny, maty bitumiczne, modyfikowane zasilacze itp. Małe zmiany, praktycznie niezauważalne wizualnie a mogą sporo poprawić.
-
Polecam NADa 356 i tu Piotr się chyba ze mna zgodzi. Rasowy wzmacniacz
-
kompletnie nie czytaj tych danych, tylko słuchaj
-
Jest ok.(n-50ae) Trochę mało wejść, ale nadrabia obsługą MQA.
-
Odsłuchy sprzętu w mediamarkcie czy innym mega to mega nieporozumienie. Salon z pokojem odsłuchowym o potem to samo w domu. Wtedy będziesz miał pojęcie co sprzęt oferuje
-
Niestety, ale to prawda. Możesz jeszcze próbować regulacji tonami, trochę pomaga, ale musiałbyś chyba odłączyć DACa jako preampa
-
Jest ok pod warunkiem, że bedziesz słuchach po wyjściu cyfrowym. Analogowe jest raczej kiepskie. Kiedys próbowałem M20.
-
Myślałem o tym rozwiązaniu, ale widzę, że dobrze, że się nie zdecydowałem. Przy wadze moich kolumn (13kg) ciężko by było uzyskać satysfakcjonujacy efekt.Trzeba będzie robić sprężyny na zamówienie. Na tych dwóch sprężynach nie jest to zbyt niestabilne?
-
Zwroć uwage na kolumny https://www.q21.pl/system-audio-saxo-40-outlet.html. Myslę, że absolutnie idelane do tak małego pomieszczenia i obecnie w rewelacyjne cenie. Powinienies ich posłuchać. Praktycznie nie wrażliwe na ustawienie w zględem ściany i świetnie wygladają.
-
Nie mam niestety tak rozwinietej podstawy teoretycznej w związku z tym w polemikę trudno mi wejść, ale lata różnych doświadczeń jakoś utrwaliły mi w głowie, że jeżeli chcemy coś zamortyzować to lepiej odebrac energię i ją rozproszyc niż odbijać. Czy układ kolumna amortyzacja nie powinien byc jednak sztywny jak sie da najbardziej? Patrząc na filmik jak buja się Twoja kolumna to podświadomie, intuicyjnie coś mi nie pasuje. Czy to nie powoduje, że tracisz na skuteczności membrany? Żeby była jasność, też wydaje mi się, że sprzeżyny są prawdopodobnie najskuteczniejsze, ale reczej mniej podatne.
-
To troche jednak wyciągniete z kontekstu i brzmi pejoratywnie. Jest różnica miedzy czesaniem się deską nabita gwoździami a grzbieniem! No chyba, że ktoś lubi słuchac muzyki okładając się pejczem. Ja optuję za grzebieniem (choć już nie ma do czego )