slaw0001

Dokładnie taką sama jak kolega Tomek. Patrząc na Twój kawałake to jeżeli to guma to wyglada tak na max. 500kg/m3. Może to silikon spieniony? Takie małe kostki miały tendecję do przewracania lub wręcz już były zgniatane. Lepsze były trójkaty prostokatne o boku 2cm. No sprężyna to to nie jest. Bujanie jest praktycznie od razu wygaszone. Póki co słyszę jednak efekty. Jutro potwierdzę czy to nie urojenia

To prawda, ale mimo to na słuchawkach jest większa szansa usłyszeć więcej detali.

W końcu! Usłyszałem! A już traciłem nadzieję . Udało mi się zdobyć trochę gumy spienionej SBR 10mm (800kg/m3) i zacząłem kombinować. W pierwszym etapie były kolumny i co i nic. Później był wzmak i streamer i też nic. Ta guma nie jest zbyt miękka i musiałem zmniejszać kawałki aby obniżyć jej sztywność. Ostatecznie nalepiej sprawdzają się kostki o wymiarach 2x2cm oraz połówki z nich. Dziś poszedłem już po całości i dodatkow podłozyłem pod CD i DACa Pro Ject S2 oraz z poziomicą wyregulowałem kolumny. Nie wiem co było decydujace, ale jest efekt. Dzwięk, można powiedzieć, "przytępił" się na skrajach co akurat odbieram bardzo pozytywnie. Basy zyskały na detalu, stały sie mniej rozlazłe i bardziej upożądkowane. Zarówna w Jesus to a Child Georga Michaela jak i Zoo Station U2 miałem problemy z wychwyceniem pojedyńczych szarpnięć strun basowy, teraz jest zdecydowany postep. Po drugiej stronie w Jesus to a Child pozostawała kwestia irytujacych, zniekształcających słowa sybilantówi i generalnie w wielu innych utworach dzwięków delikatnie kłujących igiełkami średnicy i wysokiej średnicy (anthony and the johnson - cut the world). Teraz te igiełki być może zamieniły się w trochę grubsze igły, ale zdecydowanie przytępione nie powodując już niepokojacego drapania bezpośredniu po mózgu. Generalnie nie jestem zwolennikiem "lśniących" dzwięków, pogłosów wielkich hal i zbyt długich wybrzmień. Preferuję raczej trochę wiecej matowości w dżwięku i koncertów w małych klubowych salach, gdzie dzwięki szybko gasną w papierosowym dymie (teraz to pojechałem ) i właśnie teraz jestem bliżej tego celu! Oczywiście wielkie dzięki koledze Nowy78, który jak zwykle jest wielka inspiracją do eksperymetów (teraz pewnie przyjdzie czas na bieganie z drutami po pokoju ).

i to jest najważniejsze w tej rekomnedacji! Odsłuch, ale w domu!

Wręcz przeciwnie, nawet lubię to czytać, ale lubie też nazywać rzeczy po imnieniu. No cóż. Musisz sie pogodzić z tym, ża tak możesz być postrzegany. Sposób Twoje narracji (wierze, że jednak nie zamierzony) odbieram jako hermetyczny, stawiający barierę do dyskusji poprzez nagromadzenie "skoplikowanych" pojeć w połączeniu ze złożonością zdań. Na swój sposób wyniosły. A to jest troche irytujące. Ale spoko. Jednak jako osoba z natury wątpiąc pewnie jestem jedyny, który tak myśli.

Ja nie neguję a wręcz jestem o tym przekonany, że są osoby które słyszą więcej i nawet udowadniają to poddajac się ślepym testom (za audycją prosound). I już. Nie wiemy jeszcze dlaczego i być może nigdy na 100% się nie dowiemy. Ale ta próba "unaukowienia" tej cechy poprzez zasypanie stosem paranaukowych słów, zdań o składniach rodem z nieciekawych akdemickich skryptów i oczywiście nie popartych żadną próbą porównania poprze jakieś nawet amatorskie pomiar jest moim skromnym zdaniem chybiona. Ma to też oczywiście swoją wartość, ale czysto literacką za co wszystkim "słyszącym" (taki talent niewatpliwie też posiadają) dziękuję.

O jakich rezultatach mówimy? Jeżeli kolega nowy78 rzeczywiście może sie pochwalić dorobkiem na tym forum, to drugi kolega, hmma powiedzmy dużo i kwieciście pisze. Któreż to elemanty były na tyle wywrotowe aby zadac cios tej nieszczęsnej nauce? Też nie zauważyłem dowodów tej ambitnej tezy.

Odleglość od ściany ma znikomy wpływ na niskie czestotliwości. Bardzej wpływa na stereofnie i na pierwsze odbicia.

Ostatecznie jaką kupiłeś?

OK, ale co Ci pokazuje podczas odtwarzania? Bo mi przełącza się wtedy na HiFi (oczywiście mówimy o plikach w jakości Master)

Oraz streamery Onkyo i Pioneer ?

Chromcast chyba nie obsługuje Tidala w trybie master, ale to info do sprawdzenia

? Spoko. Dzielę się tylko własnymi doświadczeniami, ale to oczywiste, ze to Twoje pieniądze. Życzę trafnych decyzji.

Jakby kolego rozszerzył swą chojność ma moja skromną osobę to byłbym zobowiązany ?

Posłuchać koniecznie i To W DOMU! Każde pomieszczenie brzmi inaczej i to co ok w salonie w domu moze się nie sprawdzić. Ponadto problem basów w pomieszczeniu to nie kwestia odleglosci o ściany. Zapraszam do działu akustyka. Odleglosci od scisny to bardziej problemy z pierwszymi odbiciami!

Ehhh. Jak ja Cię kolego rozumiem! Niektórzy tylko zmienią kąt patrzenia na wzmacniacz i już słyszą zmiany, a ty człowieku kombinujesz i kombinujesz i na końcu..."no może scena jakby się poszerzyła". Ale nic to. Grunt to wiara i nadzieja!?

Panie Wojtku. To że temat był omówiony to nie znaczy wyjaśniony. Ale od powodzi słów, rozwlekłych, ale i bogatych iście barokowych opisów, zdań wielokrotne złożonych, czy też fantazyjnej składni tychże... faktów niestety nie przybywa. Ale nieustawajcie. Moze ja tez w końcu znajdę swój peron 9 i 3/4. Trzymam za siebie kciuki.

No to jest akurat logiczne. Per analogia. Jak sie człowiek dobrze "wygrzeje" to jemu też się nie chce ruszać tym bardziej odłączać od źródła!

Fajnie się to czyta. To taki świat równoległy ze swoja własną fizyką. Ja niestety już chyba na zawsze pozostanę po stronie "mugoli" . Żadne czary nie chca na mnie działać, a tak się staram . Za mało mam wiary w Wierze .

To ja trochę zamącę. Yamaha 803? Dlaczego nie? Tym bardziej, że spodziewasz się problemów ze względy na ustawieniem kolumn, a Yamaha ma układ korekcji akustyki pomieszczenia. A NAD 368? Jak się dobrze potargujesz to z kartę BlueOs (chyba najlepsza oprogramowanie do streamingu) bedziesz miał za około 5 tys. Dodatkowo za jakiś czas możesz dokupić kartę z wejściami HDMI. W obu przypadkach masz juz zgłowy dokupowanie streamera. Powiem szczerze, słuchałem CXA 60 i 80 i dla mnie to suchotniki. Jeżeli TV jest tak istotn to może Onkyo 8720?

No akurat ten zakątek na tym forum jest jedynym z nielicznych naprawdę merytorycznych!

Moim skromnym zdaniem w pierwszej kolejności powinieneś podejśc do jakiegoś stacjonarnego salonu audio. Pokażą Ci co to faktycznie jest stero a Ty sam ocenisz czy to jest. Nawet w tych pieniadzach są w stanie coś zaproponować. Aplituner plus małe kolumnye podstawkowe a nawt miniwieże. Pożyczysz do domu posłuchasz i zobaczyś czy to Ci się podaba.

No, ale tektura raczej nie stanowi problemu dla niskich czestotliwości. Jest chyba raczej dla nich transparetna. Rozumiem, że to jest czymś wypełnone tak?

Tzn? Jak to działa?

Kolega miał jakies nieprzyjemości z tym materiałem??