-
Zawartość
5 002 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaczadupa
-
To nie są komputerowo zrobione pokoje? Jakoś bardzo sztucznie to wygląda.
-
I to bardzo.
-
A zapytam..., jesteś hodowcą kanarków?
-
Jarek, znając Twoje podejście do audio, bardzo profesjonalne, techniczne zapytam jak odebrałeś brzmienie z wykorzystaniem dwóch subów w stereo? Są jakieś słyszalne różnice w stosunku do jednego suba?
-
W tym samym pokoju? Jarek bo zacznę wątpić w neutralność Twojego Marasia
-
Słuchałem u Rafała sporych monitorów i malutkich. Nie miałem wrażenia rozmazania (absolutnie) czy sztucznego/nienaturalnego napompowania źródeł pozornych przez te większe. Fakt, że większe grały z Normą a mniejsze pamiętam w połączeniu z Regą. To naprawdę sprawa mocno dyskusyjna bo nic się w Rafała systemie nie rozmazywało, wyjątkowa swoboda, powietrze. Żadnego nadymania i spadku rozdzielczości. Już sam jeden sub w stereo to nie jest ograniczenie w stosunku do przywołanych Kef R3? Nie wiem, pytam się Ciebie Jarku jako osobę, która przećwiczyła na sobie ten temat. I czy każdy sub w cenie 2kzł oferuje jakość wyższą jak to co otrzymujemy z R3? Nie słuchałem suba za 2kzł i nie słuchałem za powiedzmy 12kzł, może poza ceną droższe nie mają nic więcej do zaoferowania? A może sub za 2kzł nijak się ma do jakości niskich tonów z R3?
-
Już sam odpowiedziałeś Słuchajcie a nie lepiej i prościej wykorzystać takie monitory jak Kef R3 Meta i odpuścić suby w stereo?
-
dodałbym jeszcze lepszą dynamikę. Jednym zdaniem, dołożenie suba czy dwóch do stereo wcale takie proste nie jest.
-
Mety R3 słuchałeś ?
-
-
Nie pomyliła się zakładka? Branża też może tutaj zamieszczać swoje recki? "Testy autorstwa forumowiczów AUDIO. Czyli forum dla tych, którzy biorą sprzęt na (własny) warsztat i dzielą się wrażeniami. TU dzieję się dużo."
- 16 odpowiedzi
-
Przenośny tor słuchawkowy. Ale na dłuższą metę wolę stereo i do stereo wrócę. Myślę nad nowoczesnym odtwarzaczem sieciowym. Może od Cyrusa? (mają wyjść dwa modele). Oba będą oparte o BluOS.
-
Z mojej strony pomijając gust, akustykę itd. trzeba jednak pamiętać, że paczki z tej samej serii danego producenta mogą się trochę różnić "audiofilską barwą" więc to co będzie pasowało do małego monitora Audiovector może się średnio sprawdzić z konstrukcją podłogową. No chyba, że każdy Audiovector nam się podoba to wtedy Marantz (jak jesteśmy oszczędni) czy Moon (jak chcemy dokładnie to samo tylko na bogato) czyli dwa piece bez własnej sygnatury, do tego poprawnie skonstruowany DAC ( każdy tani "Chińczyk") i za niewielkie pieniądze gra muzyka. Ps. I jeszcze wstydu na ASR nie będzie bo SINAD itd..
-
Pytanie czy ten ładny sprzęcik nie skończy jak iFi zen stream... Świetny jest ten wyświetlacz a zwłaszcza te różne mierniki do wyboru i chyba to one zdecydowały, że rynek to chwycił. Tylko... czy bezpieczniej nie jest się trzymać sprawdzonego BluOS? Oto jest pytanie.
-
Pięknie ten środek wygląda. Na tle mojego Qutesta to wręcz ocieka bogactwem.
-
Dobre
-
Oj nie, skromniej Panie, skromniej
-
Nie wiem jak Koledzy ale ja już prezent z okazji rozpoczęcia urlopu sobie zrobiłem.
-
Ja nie odpowiem, bo nie pracuję w Q21. Można snuć domysły, że albo sprawdzamy za ile albo tylko ilu jest chętnych. Raz czy dwa razy do roku kupię wersję papierową naszego AUDIO. Akurat mam w domu czerwcowe wydanie, gdzie jest test 3050LE. Z opisu nie do końca przypomina mi NAD C356, którego miałem prywatnie. Jakby bardziej efekciarsko i mniej organicznie w 3050LE, z lekkim pominięciem średnicy ale może źle zinterpretowałem. Z pewnością granie bardzo efektowne od pierwszej minuty.
-
To ja już nawet nie piszę bo pewnie kolejka jak kiedyś za kawą a przyjadą 2 egz. Luzik, za 10 lat kolejny jubileusz.
-
Wolałbym ten wariant. W życiu nic bym sam nie zmieniał w tak profesjonalnym projekcie. A z tym "osłuchaniem" to nie przesadzajmy. Ja mam jakieś swoje elementy/cechy brzmienia, które bardziej nad inne cenię więc już w tym momencie nijak nie jestem obiektywny. A i trzy lata do pięćdziesiątki więc słuch też nie taki jak u młodszych kolegów...
-
Adam, często z tej możliwości korzystasz czy może wcale?
-
Nie ma za co. Lubię się dzielić swoimi wrażeniami z naszego hobby. I z chęcią przeczytam Twoje wrażenia jak kiedyś poznasz Regę, a warto.
-
Nie, to inne granie. Rega Elex mk4 gra z lekko uprzywilejowaną średnicą, wokale są wyraźnie bardziej wysunięte do przodu a skraje pasma są dopełnieniem średnicy. Góra pasma przepięknie pokazuje detal, robi to subtelnie, nie dzwoni mocno i jednostajnie wysokimi a właśnie pięknie posypuje! detalem całe pasmo. Wysokie tony to dla mnie najmocniejsza strona tego piecyka a zaraz za nimi jest równie bogata w subtelny detal średnica. Niskie tony czasem, nie zawsze, ale jakby się "nadymają i rozjeżdżają czasowo". No, mi osobiście nie przypasował charakter dołu Regi Elex mk4. Dla mnie bardzo wysmakowane granie do degustowania, raczej w spokojnych klimatach i w dobrych realizacjach, gdzie będzie mogła w pełni zaprezentować swoje zalety. Od zawsze i kto wie czy nie na zawsze ATC SCM 7, kolor czarny ;).
-
Nie potrafię sobie wyobrazić Twojego opisu... Możemy też zupełnie inaczej odbierać brzmienie więc jak zawsze tylko własne uszy, własny pokój i swoja muzyka. Dla mnie rozegrany XS3 gra na planie litery V z dominacją średniego i wyższego basu. Niskie tony mają wyjątkowo mocne, efektowne! uderzenie. Dół pasma lekko podgrzewa średnicę. Górna średnica ultra gładka!, delikatna!, żadnej napastliwości w całym środku pasma. Wysokich tonów jest sporo i tak jak reszta pasma są nasycone i jak reszta pasma nie są za bardzo rozdzielcze. Na tle chociażby dwukrotnie tańszej Regi Elex mk4 ewidentnie trochę brakuje detalu w całym paśmie. Nait XS3 ma dla mnie dwie zalety, pierwsza to jakby znał każdy gatunek muzyki i wiedział jaki klimat wytworzyć aby się nam jej przyjemnie słuchało a druga zaleta to efektowne uderzenie na basie ale we właściwym miejscu tego pasma, które znowu sprawia frajdę.