Stolarz

Buahahaha. Kolejny paranoik co się boi udowodnić, że ma rację. Gratuluję zaprzeczania podstawom informatyki i fizyki.

Nie chce mi się tego pisać. Tu jest idealnie napisane o co mi chodzi w kwestii "zer i jedynek" czyli audio przez USB. https://www.edn.com/can-you-hear-the-difference/

Zejdźmy na ziemię. Dając kolejny cytat, tym razem z Misia "nie bawmy się w dziadowskie oszczędności". Trzeba zachować rozsądek i równowagę i kable kupować adekwatnie do wartości reszty sprzętu, ale bez przesady w jedną czy drugą stronę. Oczywiście kupując lepszy pewnie zaprocentuje to jak nie teraz to w przyszłości, gdy kupisz kolejny jeszcze lepszy sprzęt. Ale bez przesady by kupić kabel USB o wartości wzmacniacza smsl q5. Nie w tym systemie. Ale nigdy też nie polecę najtańszego od drukarki. Jako kompromis może być coś z Aliexpres za dajmy na to 50 zł, złocone końcówki, ekranowane, fajny oplot, no tak po prostu dla higieny psychicznej. Pełna zgoda. Co innego normalny kabel USB dobrej jakości (odpowiednie materiały, izolacja) a co innego kabel z dupy węża. Nie wiem do czego porównywane są kable super USB HIPER AUDIO 3D HD za 1500k ale w większości sytuacji odnoszę wrażenie, że Ci recenzenci wcześniej mieli właśnie kabel z węża albo mają nie wiadomo jakie zakłócenia czy to od sieci czy od sprzętu.

No to ja lecę do sklepu po kabel USB za 1500zł. Tyle żyłem w nieświadomości. Dzięki. A Wy w między czasie napiszcie jak konkretnie te kable wpływają na tony wysokie, niskie, scenę etc.

Nie ma opcji, żeby kabel USB miał wpływ na zera i jedynki. Ciekawe jak rozpoznaje ten super kabel które zera/jedynki to niskie tony a które to wysokie albo średnie . Nie wiem z czym tu w ogóle dyskutować

A jaka jest nieistotna różnica?

Z recenzji brzmi nieźle. http://highfidelity.pl/@main-2612&lang= "Curious USB okazał się bardziej rozdzielczym kablem niż Acoustic Revive. Różnice nie były duże, „Japończyk” to zawodowiec, na którym można polegać, były jednak klarowne. Dźwięk był bardziej otwarty, bardziej jednoznaczny. Jeśli miałbym posłużyć się jakimś porównaniem, to kabel z Australii brzmi jak magnetofon szpulowy, a Acoustic Revive jak gramofon. Obydwa doświadczenia fantastyczne, ale jednak inne. Dźwięk z Curious USB jest otwarty, ale nigdy nie jasny. Szczególnie z plikami DSD, które miały miękkość, gęstość i wiarygodność, jaką znam z najlepszych odtwarzaczy SACD. Świetnie frazowany był bas – różnicowany w zależności od nagrania, ale także od DAC-a, z którym łączyłem komputer. Najbardziej zaskoczyła mnie dynamika. Nie, że była wyraźna i wreszcie mogłem powiedzieć, że słyszę poprawę. To wciąż nie jest ten etap, nie dla mnie. Ale to pierwszy raz, kiedy – przede wszystkim z plikami DSD – nie zwracałem na nią uwagi, nie interesował mnie jej brak, ani nie skakałem z radości, że się pojawiła. To był niesamowicie naturalny przekaz." Choć nie rozumiem jak kabel USB może zmieniać zera i jedynki 🤔

Polecam takie rozwiązanie. Sam sobie tak rozdzieliłem kino od stereo właśnie tego typu przełącznikiem (kupiłem tańszą opcję niż Beresford).

Jeśli tak to pogratulować Redbullowi

Nie da się chyba lepiej podsumować tego tematu No ale ciiii. Bo jeszcze ktoś zgłosi do moderacji, że ich obrażajo :>>>

Co ważne regulamin mówi, że nie wolno wyjeżdżać poza tor bez uzasadnionej przyczyny. A tu 29 wyjazdów i zero reakcji sędziów?

No to super. Czyli zadanie pytania jest już widzę problemem Jakoś niespecjalnie mnie to dziwi. Zaraz wpadnie moderatorka Ola i zrobi "porządek" usuwając tylko jedną stronę tematu.

Czy to czasem nie pasuje idealnie jeśli chodzi o wciskanie kitu, że kable zasilające i inne grają? :?

Prędzej polecą stąd wszyscy którzy negują tą ciemnotą i zabobony niż poleci ktokolwiek kto te zabobony promuje. Jedna strona może pisać co chce. Drugiej zamyka się tematy

A jak masz tą instalację w ścianach rozmieszczoną? W jakich miejscach? Na jakiej wysokości? Możesz to jakoś rozrysować?

To chyba to będzie: https://e-baseus.com/product-pol-1796-Baseus-Rainbow-Circle-Velcro-Organizer-rzep-tasma-opaska-do-kabli-1m.html

Nie wiem jak ustawić atmosa w przypadku gdy surround jest w suficie. A to ma kolosalne znaczenie.

W skrócie pisząc. Atmos w suficie. Surround nie w suficie. Tu masz założenia Dolby. Tak to ma wyglądać. Inaczej to będzie kupa a nie kino domowe.

Walnij wszystkie głośniki w suficie. Frontowe też. Co się będziesz pieprzył. No bo przecież są ludzie którzy tak też mają kino domowe Jak nie rozumiesz po co są pewne założenia dotyczące rozmieszczenia głośników w kinie domowym to z czym do ludzi?

Nie wiem jakiego masz suba. Nie o Ciebie chodziło. Po raz kolejny napiszę. Nie o Ciebie chodzi. Może zanim sam zaczniesz bredzić to się upewnij czy o Ciebie chodzi? Bo wiesz. Inaczej wychodzi na ..... Ty już wiesz co.

Serio? Minuta i znalazłem. Szukaj w marketach rtv. Tylko wychodzi na to, że jest ich coraz mniej. I dobrze.

Zapewne nie mam takiej wiedzy jak Ty lub właściciel jedynego słusznego subwoofera. Zapewne moje pytanie też brakiem wiedzy było podyktowane. Tak. A zatyczki słychać jak kable zasilające. Jeśli ktoś nie rozumie pytania tak prostego jakie zadałem to już nie moja wina. Dziwne, że @Fafniak zrozumiał. No ale jak widać te drabinki to też audio-voodoo skoro o tym tutaj piszecie.

Czy to jest taka sama bzdura jak zatyczki antyszumowe?

No cóż. Pasuje idealnie określenie: Płaskoziemcy audio :>>>

A czy Ty audiofilu masz zaślepki antyszumowe? https://tonskladowy.pl/artykuly/zaslepki-antyszumowe-cardass-zloty-podzial-czyli-wzor-na-dymanie/