Skocz do zawartości

Chyba Miro 84

Uczestnik
  • Zawartość

    6 344
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Chyba Miro 84

  1. Opcje sa jak widac a wybor nalezy do Ciebie drogi autorze tematu... w zaleznosci czy "pojdziesz" w normalny analogowy wzmacniacz czy też w nowsza technologie wzmacniaczy typu q5.
  2. U mnie flac-i leca tak.... Malinka z dyskiem ssd》m2tech HiFace DAC 》 analogowy wzmacniacz.... i jest miodnie kiedys był laptop z foobar-em ale to bylo nieporeczne. Bo teraz malinka schowana. Wizualizacje przedstawia mi tablet (np. Okladka albumu itp.) a sterowanie czyli pilot to telefon.
  3. Rozwiazaniem pomiedzy malina a q5 "moze" sie okazać takie urządzonko... https://hifiphilosophy.com/recenzja-m2tech-hiface-two-192-khz/?caly-artykul=1 Jego brat czyli... https://kropka.audio/test/wzmacniacze/recenzja-m2tech-hiface-dac/2/ Mam osobiscie i swietnie wspolpracuje z malina bo jest "stabilny" z linuxem. Ale co do pierwszego nie jestem w 100% pewny. Musiałbyś w wlasnym zakresie to ogarnac bo nigdy sie nie zagłębiem w to!
  4. Nie slyszalem nigdy jak gra altus tylko z opini w necie. Ale jesli bardzo chcesz akurat tego typu kolumny to obawiam sie ze wzmacniacz rowniez bylby mile widziany z tamtej "epoki" (diora/unitra/zodiak itp). Współczesne urzadzenia łączone z altuso-podobnymi kolumnami mogły by obnażyć niedoskonalosci dźwięku tego typu konstrukcji. Nawet moglbys do tych starszych wzmacniaczy dokupić jakis korektor chebelkowy z tamtych czasow.... jesli juz sentymenty dzwiekowe są na pierwszym miejscu, jednak podobnie jak koledzy powyżej proponowałbym wybrac sie do salonu lub jesli za daleko do salonu masz to chociaz do znajomego ktory ma bardziej "współczesny" system i ocenić na "własne ucho" jakie mozna miec alternatywy poza altusami. Pozdrawiam
  5. Odcinajac na 80hz moim zdaniem nie podniesiesz ich mocy bo moc przyjma taka sama nawet po filtrowaniu. A pytanie jeszcze do autora. Czy Ty wogole masz subwoofer? Czy tez moze piszesz o tej membranie w kolumnach bo to jest uklad typowo pasywny! Kolejne pytanie to dlaczego takie pytanie jak wyzej? Czy to oznacza ze kolumny sa mało przejrzyste skoro chcesz podnosić "szczegolowosc"? Byc moze wina leży po stronie amplitunera ktory to niedomaga i kolumny sa zbyt duzym obciazeniem dla niego (przetworniki z duzym skokiem sprzegniete z potężną membrana bierna moga wymagac napędu z b.dobra kontrola tego pasma). Druga sprawa to moze być problem z akustyka i silne mody pomieszczenia "zamazujace" przekaz.
  6. Rowniez widze tu pewne niescislosci. Te kolumny na dole maja te duze membrany to pasywne czy pasywne plus jedna aktywna. Czy tam jest wbudowany subwoofer bo jakos nie chce mi sie wierzyć by takie duze membrany bierne obslugiwaly tak małe przetworniki powyzej, chyba ze w kolumnie jest wbudowany duzy woofer ktory wspolpracuje z membranami biernymi. Musisz cos wiecej opisac bo kolumny rzadko spotykane. Czy mowa o tych??? Ok. Znalazłem w sieci. Ten na dole to membrana bierna 10inch. Współpracuje z 4 przetwornikami o duzym skoku. One "poszerzaja" pasmo od dołu nie wprowadzajac turbulencji portu br.
  7. Wiesz.... kiedys słuchałem tylko dorego rapu (nie Eminemy i inne lil wayany), trance/thrance (turecki wersja), a zmiana systemu na troche wyższy sprawiły ze w napedzie cd-ka ląduje wszystko poza discopolo. Lepszy sprzet w lepszy sposób pokazuje to na co kiedys człowiek machnął ręką. Pewnie dlatego ze nie bylo to odtearzane w prawidlowy sposob i zniechęcało do tych gatunków. Myślę ze Pan Bogusław pewnie dlatego zaproponowal wiecej baroku i organowej. Jako ze jak sądzę ma juz znaczne doswiadczenie w tym fachu. Rowniez polecam by chociaz polizać organowej muzyki. Wydaje mi się ze jesteś chyba fanem zespołu kraftwerk bo ostatnio wrzuciles kilka nutek testujac kolumny a Twój nick tez coś wokół tego.... niemniej wracajac zauważyłem ze nie testowales ani jednej ciężkiej muzyki typu metal i pochodne. Nadmienie tylko że Tam gdzie ustawienia systemu odtwarzajac kraftwerk (elektronika) gra optymalnie, to na niektorych kawalkach ciezkiego gatunku juz jest naprawde problem komfortowo odsluchiwac. Jesli nie masz ochoty rozszerzac o nowe gatunki muzyczne warto wybrac system ktory b.dobrze czuje sie właśnie w tych gatunkach obecnych...
  8. Nie za wąsko trochę to rozmieszczenie?
  9. Ciekawie odpisałeś pewne aspekty. Miło sie to czyta i buduje wyobrażenia jak tam jest u Ciebie. Jak to mówią u nas... good job!
  10. Jakbyscie Panowie jeszcze opisali jak buduje scene dźwiękowa q5 mx3 i 300-etka to bylo by wysmienicie. Akurat jestem z tych co klada duzy nacisk na wrazenia przestrzenne. Bo basy srednie i wysokie kazdy wzmacniacz jakos pokazuje. Chodzi mi dokladnie nie tylko o lewo prawo ale przedewszystkim głębię czyli rozstawienie muzykow i instrumentow na scenie. Potrafia to te wzmacniacze? Np. Utwór i opisanie lokalizacji w nim zawartych..
  11. Widze ze rozumiesz teraz co mialem na mysli piszac o poprawnosci porównań. Z mojej strony to wszystko co chcialem dodać. Swoja drogą nie chcialem tu burzyć tylko zwrocic uwage by było rzetelnie. Teraz nie mam obiekcji do Ciebie. Kazdy ma prawo opisać subiektywne odczucia byle by tylko były rzetelne najbardziej jak to tylko mozliwe.... pozdr.
  12. Tak właśnie... zmiana stacji radiowej prowadzac samochód. Racja. Czesto tez tak mam ale będąc skupiony na prowadzeniu samochodu robimy to niemal automatycznie jednak nigdy nie przyjrzałem sie temu dokladnie, dopiero teraz mi to uswiadomileś. Chyba wlasnie w tym momencie wplyw ma nastrój danej chwili.... To niesamowite jak dopasowujemy to co nas otacza do emocji/nastroju danej chwili...
  13. Gdyby to tak bylo opisane wiele godzin temu to przynajmniej ja bym nie dreczył Was. I to jest jakis punkt odniesienia i co najwazniejsze.... zachęta by spróbować co ma do zaoferowania q5....
  14. Najśmieszniejsze jest to ze to co nam zarzucacie mógłbym obrocic o 180⁰ bo sami nie mieliscie u siebie yamahy nad marantza i technicsa podczas porownania. Idealny przyklad strzału w kolano Panowie. Nie łyso Wam teraz?
  15. @D-Art jesli sledziles moje wypowiedzi to pewnie sie natknales na porownanie mojego marantza pm6004 z Roksan caspian! Wiesz co u mnie gra? Nadal marantz! sprawdz sobie jaka jest przepasc cenowa pomiedzy tymi urzadzeniami. To dowodzi ze tanszy wzmak moze konkurowac "pod pewnymi aspektami dzwieku" nawet z takim Roksanem. Oczywiste jest to ze Roksan jest lepszy ale dla mnie cena tez ma znaczenie. Na niskich poziomach dzwieku roksan nie ma duzej przewagi nad marantzem a ponieważ slucham glownie wieczorami to nie potrzebny jest mi "wymiatanie" roksana. Ale jest pewna znaczaca roznica. Ja to porownywalem w swojej akustyce na tych samych kolumnach. Wymieniajac jedynie wzmacniacz. Nawet kable byly te same. A u was piszecie ze q5 jest lepsze od np. Yamachy, marantza, nad-a itp mimo iz nikt tego nie porownał. I o to głównie chodzi. Pisalem ze q5 moze i jest b.dobrym wzmacniaczem, ale jesli piszecie ze jest lepszy bez porownania to dla ludzi znajacych sie na porownaniach sprzetu jestescie po prostu smieszni. I nie trzeba wcale miec tego produktu w reku. Sami wykonaliscie sobie "strzał w kolano" a my odpisujemy tylko adekwatnie do tego co Wy tu piszecie. Po prostu podwazylismy wasze porownania wziete z kosmosu. Jesli drogi kolego wypozyczysz te wzmacniacze o ktorych byla mowa i potwierdzisz ze faktycznie je kosi to przynajmniej Ja nie bede tu nic negowac, wrecz pojawi sie opcja ze zobaczysz jak wrzucam zdjecie jako posiadscz q5! Tak trudno to zrozumieć? Jesli juz zachwalacie produkt to chociaż robcie to rzetelnie a nie jak dotychczas przypuszczajac.... rowniez nie żywię urazy. A i nie wyjeżdżaj tu z trollingiem. Pozdrawiam
  16. @MobyDick dla jasnosci. Nie podważam tego ze q5 w swojej cenie jest b.dobrym wzmacniaczem tylko podważam sposob porownawczy wzmacniaczy a raczej ich Brak czyli ze ktos ma q5 i elac-i i nie porownal tego u siebie a pisze ze jest lepszy. Wedlug Ciebie jest to w porządku? Niech w takim razie kolega zaatakuje jak juz wczesniej pisałem klub sansui i tego typu porownania a zobaczysz jak po nim pojadą. Mało tego kolega oswiadczyl ze nie miał nawet pojęcia o istnieniu Modów pomieszczenia. Moze nie zanizajmy jakosci tego forum ok!
  17. Przypomniało mi sie wlasnie jak Pewien Pan ktory byl tu kiedys na forum pisał ze posiada bardzo duze zdolnosci pod wzgledem "pamieci sluchowej" porównał sie nawet do Mozarta czy Bethowena (nie pamietam dokladnie juz), twierdził ze potrafi po bardzo dlugim okresie porownywac ze soba systemy tak jakby to mialo miejsce jeden po drugim..... A jesli do tego dodać akomodacje słuchową to juz wogóle robi sie "ciekawie"... Dlatego to co pisał @Kraft i @Fafniak powyżej ma moim zdaniem wieksze prawdopodobienstwo poprawnosci testu przenoszac "to" w sferę audio.... Chociaż info. @MariuszZ w/w rowniez daje sporo do myslenia...
  18. I bardzo dobrze bo chodzi o to by niczego nie negowac. Pozdr. Tutaj mam rowniez to samo zdanie na temat ślepego testu. Jak dotąd kazdy sprzet ktory miałem mozliwosc odsluchac mial swoje specyficzne brzmienie. Tak wiec szybkie przełączanie się pomiedzy nimi Zawsze pokaże różnicę jesli taka ma szanse zaistnieć
  19. Wiesz @Kraft. Wolalbym by zycie bylo łatwiejsze. Ale im glebiej w las tym wiecej drzew. Zgadzam sie z Twoim podsumowaniem i nie ukrywam ze wlasnie moim celem było wydobycie kolejnego aspektu na swiatlo dzienne...
  20. "Muzyka może mieć znaczący wpływ na procesy poznawcze, emocjonalne oraz na zachowanie człowieka. Autorzy niniejszej pracy w części teoretycznej, ze względu na cel przedstawionych badań własnych, ograniczyli się do analizy związku muzyki popularnej i emocji oraz roli nastroju, w jakim znajduje się słuchacz. W wypadku takiego obszaru badań konieczne jest zdefiniowanie i rozróżnienie pojęć emocji i nastroju, ponieważ muzyka może łączyć się z nimi w odmienny sposób. Emocje są to intensywne reakcje o krótkim czasie trwania, które mobilizują organizm do działania w zależności od sytuacji, do jakiej akurat doszło [2]. Ujawniane emocje mogą informować otoczenie o potrzebach jednostki i być definiowane jako specyficzne zachowania skierowane na jakąś konkretną sytuację czy osobę. Warto podkreślić, że emocje odgrywają istotną rolę w procesie oceny rzeczywistości przez nadanie osobistego znaczenia określonemu bodźcowi, poznawczej jego ocenie, a w konsekwencji zmianę zachowania w kierunku tego bodźca. Ujawnianiu emocji towarzyszy zazwyczaj duża aktywność autonomicznego układu nerwowego. Emocja jest specyficznym i spójnym systemem reagowania psychologicznego i fizjologicznego człowieka, który łączy się z jego potrzebami, wyznaczonymi celami i adaptacją. Zarówno emocje, jak i nastrój zawierają tzw. afekt rdzenny, który wiąże się z dwoma podstawowymi procesami: przyjemnością–nieprzyjemnością oraz aktywacją–dezaktywacją. Jednostka odczuwa doznania afektywne jako przyjemność lub nieprzyjemność oraz zmęczenie lub wysoką energetyczność. Emocje związane są z określonym obiektem, są krótkotrwałe, intensywne i powiązane z silnym pobudzeniem i dużym zużyciem energii [3]. Nastrój natomiast trwa znacznie dłużej i jest mniej intensywny. Zazwyczaj obniża próg pobudzenia, selekcjonuje i zmienia treści, które są przetwarzane, czego skutkiem może być wzmocnienie pamięci lub jej osłabienie. Nastrój – tak samo jak emocje – zawiera afekt, ale nie jest związany z obiektem i łączy się z niskim poziomem zużywania energii. Cechuje się także regularnością, cykliczną zmiennością [4, 5]. W psychologii muzyki często odwołuje się do trójwymiarowego modelu nastroju Matthewsa, Jonesa i Chamberlaina, zgodnie z którym nastrój to doznanie afektywne składające się z trzech połączonych ze sobą dwubiegunowych wymiarów nastroju: tonu hedonistycznego, pobudzenia napięciowego i pobudzenia energetycznego. Ton hedonistyczny to wymiar przyjemności–nieprzyjemności, pobudzenie napięciowe (związane z lękiem) jest wymiarem napięcia–relaksacji, natomiast pobudzenie energetyczne należy do wymiaru energii–zmęczenia i łączy się z poziomem energii do działania [6]. Wymiarowe podejście do emocji znalazło poparcie wielu badaczy, w tym Wundta, Mehrabian i Russella oraz Tellegena [6, 7]. W takim ujęciu emocje definiowane są przez określenie zgodności kolejnych wartościowań na istotnych wymiarach. Zgodnie z koncepcją Osgooda zmienność w ocenach emocjonalnych określa się na trzech podstawowych wymiarach: pobudzenia (od spokoju do podekscytowania), afektywnego wartościowania (ocenianego na skali przyjemny–nieprzyjemny) oraz dominacji/kontroli [7]. Muzyka pełni różne funkcje – od regulacji emocji, przez autoekspresję, po nawiązywanie relacji społecznych [8]. Oddziałuje na parametry biochemiczne organizmu przez rytm, tempo i melodię, aktywując autonomiczny układ nerwowy (AUN) oraz centralny układ nerwowy (CUN) [9]. Muzyka wpływa na nastrój i może działać jako bodziec wywołujący różnorodne emocje. Warto podkreślić, że mogą być to zarówno emocje negatywne [10], jak i pozytywne, a samo słuchanie muzyki może dawać poczucie satysfakcji [11]. W literaturze przedmiotu można znaleźć liczne badania, które pokazują, że muzyka wywołuje, nawet te bardzo złożone, emocje [12]. Zdolność muzyki do wywoływania emocji jest uważana za główny powód aktywnego angażowania się w nią [13]. Słuchając określonych utworów muzycznych, można wprowadzić się w określony stan czy pogłębić go oraz nazwać i wyrażać emocje, co stanowi ważną funkcję w procesie regulacji emocji [14]. Regulacja emocji jest istotnym dla człowieka procesem, w którym sam decyduje, jakie emocje przeżywa oraz kiedy i w jaki sposób je wyraża [15]. Regulacja jest ściśle związana z fizjologicznym i psychologicznym funkcjonowaniem [16]. Słuchanie muzyki może pomóc w utrzymaniu pozytywnego nastroju i redukcji nieprzyjemnych czy stresujących doznań oraz zmniejszaniu napięcia bądź uczucia strachu. Z badań wynika, że ludzie często korzystają z muzyki, aby poprawić sobie nastrój czy podnieść poziom pobudzenia [17]. Motywacją do słuchania różnych gatunków muzyki jest także chęć redukcji uczucia samotności oraz powściągnięcia zachowań agresywnych [18]. Osoby w złym nastroju niechętnie wybierają muzykę określaną jako energetyczną i radosną, w przeciwieństwie do osób w dobrym nastroju [19]. Badania potwierdzają, że muzyka może pomagać regulować nastrój i emocje, oraz tłumaczą, dlaczego ludzie słuchają smutnej muzyki, mimo że wywołuje ona uczucie smutku. Wybór określonej piosenki sprawia, że można określić swój nastrój, przez co staje się on wówczas bardziej widoczny. Muzyka pomaga też w utrzymaniu tego nastroju i wydłużeniu czasu trwania określonej emocji. Wiadomo, że ludzie wolą zostać przy określonym nastroju, niż go zmienić za pomocą innego utworu, a także wiedzą, jakiego gatunku muzyki nie chcą słuchać [20]. Badacze zwracają uwagę, że postrzegane emocje nie zawsze są takie same jak te odczuwane [21]. Badanie przeprowadzone przez Kawakami i wsp. [22] pokazuje, że odczuwane i postrzegane emocje różnią się od siebie: smutna muzyka może być postrzegana jako smutna, ale doświadczenia płynące z jej słuchania mogą wywoływać pozytywne emocje. W innym badaniu Kawakami i wsp. [23] stwierdzono, że osoby badane, bez względu na to, czy są zawodowymi muzykami, czy też nie, odczuwają ambiwalentne emocje podczas słuchania muzyki o tonacji moll (zarówno pozytywne, jak i negatywne), i chociaż dźwięki w tonacji moll są postrzegane jako smutne, to jednocześnie słuchacze odczuwają pozytywne emocje. Muzyka często przywołuje też wspomnienia i skojarzenia, ma dużą zdolność wzbudzania śladów pamięciowych, szczególnie tych związanych z afektem. Muzyka może być zatem pomocna w regulacji emocji człowieka. Warto też zaznaczyć, że odgrywa ona niezwykle istotną rolę w najważniejszym dla rozwoju tożsamości człowieka okresie życia – adolescencji, kiedy to intensywność emocji i zmienność nastrojów łączy się z silnym odczuwaniem i reagowaniem na zastaną rzeczywistość." - była to mała część materiału z tego linku... https://www.google.com/search?sxsrf=ALeKk02zxYVm-QXLnRvPYJYYmaGppI8MMQ%3A1600819031863&source=hp&ei=V49qX_ziL4ykUqqqh-gB&q=Pośrednicząca+rola+nastroju+we+wpływie+muzyki+na+emocjonalny+odbiór++materiału+obrazowego+przez+adolescentów&oq=Pośrednicząca+rola+nastroju+we+wpływie+muzyki+na+emocjonalny+odbiór++materiału+obrazowego+przez+adolescentów&gs_lcp=ChFtb2JpbGUtZ3dzLXdpei1ocBADMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnUJu0AVibtAFg4IgDaAJwAHgAgAEAiAEAkgEAmAECoAECoAEBsAEP&sclient=mobile-gws-wiz-hp Jest tam plik pdf do pobrania jesli ktoś jest ciekaw... zrealizowany przy współpracy: Magdalena Chęć, Maria Ligocka, Inga Janik, Jerzy Samochowiec, Agnieszka Samochowiec Uniwersytet Szczeciński, Instytut Psychologii, Zakład Psychologii Klinicznej Uniwersytet Szczeciński, Instytut Psychologii, Zakład Psychologii Osobowości Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie, Zakład Pielęgniarstwa, Położnictwa i Ginekologii Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie, Katedra i Klinika Psychiatrii
  21. Rozumiem Cie doskonale jednak Jak przejść obojetnie gdy z jednej strony na forum kładzie sie nacisk na to by byly info rzetelne a z drugiej mamy takie porownania? Wlasnie to jest kwintesencja forum. Jest wymiana zdan a nie trolowanie jak pisza niektorzy. Po za tym jesli chce sie tylko info o brzmieniu to od tego jest prasa. Tutaj jesli ktoś wrzuci publicznie np. Porownania wzmacniaczy zaslyszane w roznych srodowiskach akustycznych i z innymi kolumnami i na tej podstawie pisał że np. Nad czy yamaha jest gorsza to logiczne jest ze ktos zwroci uwage ze porownanie w/w bylo niepoprawnie wykonane. Juz widze oczami wyobrazni jak w klubie sansui ktoś by opisał analogiczna sytuację piszac ze sansui jest gorsze.... Możecie mnie nazywać Trolem. Czekam co zrobi np. @RoRo w tej kwestii. Usunie niewygodne posty???? Czy jego zdaniem też będę trolem..... ?
  22. Najlepiej te z "trolem" który zauważył ze osoby dyskredytuja nada, marantza, yamahe, technicsy mimo iz nie porownywali bezposrednio. Brak rzetelnosci. Branża może zapomniec juz o tych modelach. Najlepiej niech kupi same q5 i sprzedaje tylko je bo i tak sa lepsze... Spoko w audio tak juz jest. Dziwi mnie jednak postawa @MobyDick-a w tym momencie ze nie reaguje odpowiednio mimo ze jest fanem tego typu wzmacniaczy.... no cóż.... fajnie jest mimo wszystko bravo Wy!
  23. No tak bo nawet sobie nie wyobrazasz ile zmiennych wplywajacych na dzwiek jest w roznych połączeniach i roznych adaptacjach akustycznych. Tylko odsluch w tych samych kontrolowanych warunkach wymieniajac jedna zmienna czyt. Wzmacniacz moze coś powiedzieć! Reszta wrażeń a wogóle negowania jakiegos sprzetu na tej podstawie dowodzi ze nie rozumiesz wielu kwestii zwiazanych z dzwiekiem! Ja juz odpuszczam bo nie ma to sensu. Kto sledzi wątek sam wyciagnie odpowiednie wnioski.... żegnam Pana!
×
×
  • Utwórz nowe...