Konrad Kulwicki

Masz 3 urządzenia. W każdym z nich 2 stany - HDMI CEC włączone/wyłączone. To jest 9 kombinacji. AVR musi mieć wyłączone, bo chcesz, żeby działał zupełnie niezależnie. To zostawia nam 4 kombinacje. Sprawdź je wszystkie i żyj z tą, która jest najwygodniejsza/najmniej uciążliwa Opcja alternatywna: dekoder podłączony do TV, a TV do amplitunera. Tyle, że wtedy ARC musisz mieć aktywne, a do tego potrzebujesz włączyć CEC w amplitunerze - więc też może nie działać, jak tego oczekujesz. Znów masz 4 kombinacje do przetestowania. Opcja alternatywna 2: wyłączasz CEC wszędzie i kupujesz pilota uniwersalnego jak Logitech Harmony, którego programujesz jak chcesz (włączanie/wyłączanie TV i dekodera razem).

Wyłącz CEC w dekoderze, zostaw włączone tylko w TV, razem z tą funkcją Auto Power Sync. Jest szansa, że wtedy TV będzie się włączał/wyłączał razem z dekoderem. A, przy okazji - w amplitunerze włącz Pass Through dla wejścia dekodera.

No ale to są tylko zniżki wynikające ze statusu studenta/licencji grupowej (duo/family)... W dalszym ciągu jest to Premium, taki sam pod kątem funkcjonalności i jakości. Co do BT - aptX to jeszcze nie aptX HD Ale fakt, że w 'majfrendowych' wynalazkach te funkcje są bardzo często dużo lepiej ogarnięte (i obecne), niż w sprzęcie uznanych zachodnich czy japońskich marek.

Sterowanie HDMI:

Technicznie masz rację, bo można przesyłać na Chromecast Audio cały dźwięk z telefonu z Androidem, wtedy owszem, ale raz, to drenuje telefon z baterii; dwa, jak ktoś zadzwoni itp, to te dźwięki tez idą na kolumny. 'Normalne' przesyłanie na Chromecast (takie, jak ze Spotify, Tidalem, Google Play Music itp. nie działa z YouTube na Chromecast Audio. Ideą Chromecasta jest to, że telefon/tablet jest tylko 'pilotem' - apka wskazuje Chromecastowi, co i skąd ma odtwarzać, a Chromecast sam pobiera strumień bezpośrednio z internetu. Można wymusić przesył strumienia bezpośrednio z telefonu/tabletu, ale to się trochę mija z celem wg mnie, ewentualnie ma sens z plikami FLAC i hi-res, ale też raczej strumieniowanymi z domowego serwera, a nie telefonu. Jaką 'jeszcze bardziej płatną'? Może mylisz z Tidalem? Spotify ma tylko Free i Premium. Ale przesyłając po BT, o ile nie korzystasz z LDAC albo aptX HD (akurat Topping d50s wspiera te kodeki, ale nie każdy telefon wspiera), będziesz miał jednak gorszy dźwięk, niż z Chromecasta, nawet bez zewnętrznego DACa. No i znów - drenujesz baterię telefonu podczas przesyłu.

Tego nie wiadomo i dopóki sprzęt nie pojawi się na stronach Sony wraz z kompletną specyfikacją, a najlepiej manualem, raczej wiedzieć nie będziemy, bo to nie jest na tyle istotny element specyfikacji, by pojawiał się w przeciekach i plotkach, czy nawet przedpremierowej oficjalnej komunikacji PRowej.

Stać mogą, materiał podłogi nie ma tu znaczenia. Problem w tym, że to nie zagra najlepiej, ze względów wcześniej wymienionych. Optymalnie byłoby, gdybyś zrobił trochę miejsca na tych regałach po bokach TV i tam je ustawił, jakieś 60cm od podłogi. Pytanie tylko, czy akurat The Sixes się zmieszczą, bo są spore.

Po pierwsze, to odpowiedź @Jasiek88 powinna rozwiązać Twój problem. Po drugie, gdyby jednak nie, to Twój pomysł nie jest zły: Odtwarzacz - TV - amplituner i to zadziała, właśnie *dzięki* ARC.

Jak masz Play-Fi, to w tym budżecie optymalnym wyborem powinien być Onkyo 696, to bezpośrednia konkurencja tej Yamahy, równie dobrze wyposażony.

Tak, jak @Jasiek88 pisze. Chromecast jako taki (protokół), z tego, co wyczytałem generalnie nie wspiera Tidal Master, więc pewnie stąd wynika problem i Chromecast audio go nie rozwiąże. Zaczynasz odtwarzanie jakości Master na telefonie, 'rzucasz' na Chromecast - AVR zaciąga sobie strumień Tidala, ale nie radzi sobie z nim, więc przeskakuje na HiFi. Dziwne jest to, co piszesz, że wcześniej działało jako Master. Utrata połączenia z Onkyo to może już być kwestia sieci. Jeśli możesz, podłącz amplituner kablem, a urządzenia wifi podłączaj do sieci 5GHz, nie 2.4GHz - lepiej radzi sobie z większym zagęszczeniem urządzeń.

Tak, wtedy amplituner musisz włączać/wyłączać ręcznie. Tylko upewnij się, że masz w Onkyo włączone HDMI Pass Through, żeby przepuszczał obraz i dźwięk z dekodera do TV.

Ten Typ Tak Ma - Horizon się nie odpala po CEC na sygnał z TV, ani odwrotnie. Moi rodzice robią tak - odpalają i TV i dekoder pilotem od Horizona (przyciski TV i Box). AVR (Onkyo TX-NR686) odpala się sam. Ewentualnie jeśli chcą słuchać tylko na głośnikach z TV, to wyłączają potem AVR jego pilotem. Pilot od Horizona dobrze radzi sobie z obsługą TV w ich wypadku (ale też nie korzystają z żadnych jego funkcji smart itp - to leciwa już plazma Panasonica), więc pilot od telewizora leży nieużywany. Swoją drogą, ja osobiście nie mam zupełnie potrzeby używania fizycznego dekodera od kiedy Horizon Go zaczął wspierać Chromecast ;). Ale też korzystam z kanałów TV jedynie okazjonalnie, w zasadzie wyłącznie sport.

DynamicEQ ja wyłączyłem i bez kombinowania z edycją krzywych Tzn w muzyce przynajmniej - w kinie aż tak mnie nie boli, jeszcze, no ale tymczasowo mam tylko 2.0 ustawione. Tak się spodziewam - wiadomo, że know-how jest cenną sprawą, więc... czemu pozbawiać się chleba Jak ktoś jest zdeterminowany, by mieć jak najlepiej - to albo włoży w to kasę (profesjonalna kalibracja) albo czas i chęci, jak my tutaj. A zwykłemu zjadaczowi chleba wystarczy to, co ustawi mu kalibracja w AVR.

Też przejrzałem to Howto i trzeba do tego przysiąść na poważnie i wgryźć się w temat - podobnie jak @Tenfilip trochę się zgubiłem w temacie crossoveru basów Wiem jedno - kalibrację docelowego ustawienia kolumn będę robił właśnie apką, nie w AVR - choćby właśnie po to, by móc spokojnie potem się pobawić zmianami. Dzięki chłopaki za podłubanie w temacie i wykopanie materiałów :).

EDIT: Wygląda na to, że mogą jeszcze być dostępne głośniki ze starszej generacji QA 3000, tej samej, co Twoje kolumny - miałbyś idealnie spasowany wygląd i pewnie trochę niższy koszt: https://audioplaza.pl/products/23409-q-acoustics-qa-3010-kolumny-podstawkowe-salon-poznan https://audioplaza.pl/products/23413-q-acoustics-qa-3090c-kolumna-centralna-salon-poznan

Najoczywistszym wyjściem wg mnie jest zwiększenie budżetu i dobranie setu do tych - bardzo fajnych - kolumn Q Acoustics: - tyły Q Acoustics 3010i - centralny 3090Ci To koszt bez rabatów 2100 zł, dodajmy ampli 5.1.2 za 2-2500 zł i masz 5.1 za 4100~4500 zł, z rabatu zostanie na okablowanie. Budżetowe, ale przyzwoite Atmosy to pewnie kolejny tysiączek. Wydasz więcej, niż na ten set Onkyo, i stracisz potencjalne oddzielne stereo, ale zyskasz lepsze brzmienie i możliwości rozwoju.

Przesuń te tylne (a w zasadzie boczne) głośniki do przodu - po drugiej stronie drzwi, między wejściem do salonu a fotelem. Prawy analogicznie.

Będzie działał. Tylko jeśli masz HDMI CEC włączone, to za każdym razem będzie Ci się włączał TV.

A czy jeśli puszcza się drugą strefę przez pre-outy, to końcówka mocy nie zostaje 'wolna' dla tylnych surroundów? (nie wiem, czy tak planuje autor wątku, ale wydawało mi się, że tak to działa).

To jest dla mnie jakiś dziwny pomysł od początku do końca Tyły na 150cm - już raczej za wysoko, jeśli to punktowe kolumny, a nie di/bipole. Jeśli fronty będą jeszcze wyżej, to nie zagra, delikatnie mówiąc, tak dobrze, jak by mogło. Powinny być wszystkie głośniki na wysokości uszu słuchacza, optymalnie. Jak w ogóle planujesz cały system KD - to będzie projektor i ekran, tak? Ekran zwieszany z sufitu, czy na przeciwległej ścianie? Dawaj rysunek tego pomieszczenia, najlepiej rzut z projektu, zwymiarowany. Ale Canton Movie 95 ma tradycyjne podłączanie... I to nie ma nic wspólnego z aktywnym subem jako takim... Tylko w Acoustimassach podpinasz satelitki pod suba, a dopiero potem suba do amplitunera, ale też normalnie pod 5 końcówek mocy, po prostu Bose dodaje od siebie trochę przetwarzania sygnału, stąd przepuszczenie przez jednostkę suba, taki urok tego systemu.

No to jest akurat żaden bonus, Audacity to opensourcowy freeware :D. Ale to bardzo solidny soft do nagrywania i relatywnie nieskomplikowanej edycji/montażu dźwięku.

Szkoda, że rozbijasz swój temat na 3 wątki... No ale nie będę się bawił w moderatora/policjanta To ciekawe, co piszesz, bo Audyssey XT32, nie wchodząc w naprawdę drogie wynalazki typu Dirac, jest uznawana za najlepszą autokalibrację. Mam podejrzenie, że chodzi Ci o brzmienie tych wszystkich polepszaczy, które włącza Audyssey domyślnie - bo faktycznie Dynamic EQ i Dynamic Volume (oraz, choć w zdecydowanie mniejszym stopniu wg. mnie, MultiEQ Reference) robią z brzmienia efektowną do przesady siekę, strasznie męczącą i niepoukładaną... Próbowałeś zostawić Audyssey włączone, ale wyłączyć te wszystkie fajerwerki? A postawiłeś te 200-ki w końcu na podłodze? Czy nawet 'z szafki' nie ma istotnej różnicy? Robiłeś kalibrację osobno dla obu zestawów kolumn? To nie jakaś krytyka czy powątpiewanie w Twoją ocenę, raczej ciekawość co do przyjętej metodologii.

Zadzwoń, powołaj się na forum, albo pisz wiadomość prywatną na forum z nr telefonu, to oddzwonią.

Czekaj czekaj. Czyli wszystkie głośniki chcesz wieszać pod sufitem? Nie jest to brzmieniowo najszczęśliwszy pomysł, mam wrażenie. Spróbuj to wyperswadować Kierowniczce ;), bo masz zestaw, z którego jesteś zadowolony, a chcesz sobie zrobić raczej gorzej. Może lepiej, jeśli jesteś na etapie budowy, pójść w głośniki instalacyjne, umieszczone w ścianach, ew. Dyskretne, płaskie naścienne? EDIT: Otwarcie przestrzeni odsłuchowej na schody też nie wróży akustycznie zbyt dobrze... Nie rozumiem też zupełnie obaw związanych z aktywnym subwooferem? Co to ma do podłączania urządzeń źródłowych o amplitunera?

Jeśli twój TV ma wejście HDMI oznaczone ARC, to możesz go użyć do podłączenia soundbara też do HDMI ARC, a dekoder lub miboxa wpiąć do drugiego gniazda HDMI w soundbarze. To będzie najlepsze wyjście dla jakości dźwięku, musisz tylko upewnić się, że w ustawieniach TV masz aktywne ARC.