Adi777

@soberowy Kiedy skończę budowę. Za rok pewnie będzie można mieszkać. Nie mam w projekcie pokoju odsłuchowego, jeśli nie liczyć salki.

Pewnie najlepiej, ale trochę niewygodne, no i sporo by tego było.

Właśnie dlatego jestem ciekawy, jak ludzie sobie z tym radzą.

To nie będzie nowoczesne, otwarte wnętrze z marmurami. Tutaj nie wygląda to źle, i brzmi pewnie akceptowalnie.

Schizofrenia. Aha. Czyli okno tarasowe wyklucza dobry dźwięk. Ciekawe.

@soberowy No, bo tak trochę będzie. Mam nie robić okna tarasowego na taras, bo audio będzie między innymi w salonie? Chciałbym mieć dostęp do muzyki w wielu miejscach w domu, ale w dobrej jakości, więc przez to zapytałem o "coś" na okno.

Podobno żaluzje czy rolety średnio się sprawdzają. "Ciekawy akustyk" nie poleca. @soberowy Z czego ta radość?

Co myślicie o oknie tarasowym między kolumnami? To pewnie będzie negatywnie wpływać na dźwięk. Co można z tym fantem zrobić? Jakieś grube zasłony?

Nagraj jakąś solówkę i wrzuć na forum 😄

Da się w ogóle odczuć 4 Atmosy vs 6? Jest sens instalować 6 takich kolumn przy jednym rzędzie siedzeń?

Pod względem atmosfery debiut Ash Ra Tempel ma niewielu konkurentów. Cudo.

@lukluk71 Idź w to. Sprzedasz R3 i kupisz Reference 1 😄

Słuchałem już kiedyś tej EP-ki i pamiętam, że zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie.

Kojarzę tylko nazwę, ale jeszcze nie słuchałem.

Coraz bardziej zaczyna mi się podobać ten duet muzyczny - Rob Brown i Sean Booth.

Dark ambient.

@sonique Skoro już jesteśmy przy free jazzie, to bardzo polecam taki oto album: Nastrojowy, idealny na wieczorne słuchanie

Znam, mocna rzecz. Co do Machine Gun, to sam nie wiem. Owszem, jest bezkompromisowa, ale ma też bardziej liryczne momenty Ja bym powiedział, że European Echoes jest trochę dziksza od Machine Gun. Co by nie napisać, sam początek płyty niesamowity, dosłownie jak karabin maszynowy 😁 Aha, jak klarnet basowy, to oczywiście też John Surman: Udany jest też John Surman - "Upon Reflection" (1979), ale inny, dla mnie już nie taki dobry, jak dwa powyższe albumy.

Nie do końca moja bajka. Free impro z dużą ilością wokaliz, różnych dziwnych odgłosów. Czułem, że Manfred Schoof Ci się spodoba 😉 Aha, też baaardzo lubię klarnet. Eric Dolphy jest Ci zapewne znany? Przesłuchałem też taką płytę: To jest chyba dość znany album. Wrażenia jak najbardziej pozytywne. https://rateyourmusic.com/release/album/jon-hopkins/immunity/