Skocz do zawartości

Adi777

Uczestnik
  • Zawartość

    4 994
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Adi777

  1. Między innymi dlatego jem siemię lniane.
  2. U mnie na redukcji sprawdziła się dieta wysokobiałkowa, z małą ilością tłuszczu. Czyli bardziej low-fat. Nie wiem, czy high-carb jest lepszy na redukcję. Z tego, co się ostatnio dowiedziałem, to high-carb jest lepszy na nabranie masy.
  3. Jaka? Miała pomóc zrzucić kilogramy, czy chodziło o coś innego?
  4. Napisałem o mięsie, ale przecież to można zastosować też do warzyw i owoców, że pryskane jakimś świństwem, że chemia, że to, że tamto. Wiadomo, że najlepiej mieć swój własny ogródek z warzywami i sad z różnymi owocami, kolegę/znajomego hodującego zwierzęta na ubój, ale nie zawsze jest to możliwe
  5. Nie zmienię, ale wiem, o co chodzi. Ojciec mi o tym mówił. Wiesz, równie dobrze trzeba by jeść inne mięso praktycznie wyłącznie z naszej własnej hodowli, bo tak naprawdę tylko wtedy wiemy, czym karmią się zwierzęta. Nie dajmy się zwariować. Mój pomysł na dobrą dietę jest całkiem prosty - brak cukru, zdrowa obróbka termiczna - u mnie wolnowar, jak najmniej mocno przetworzonych produktów - myślę, że takich praktycznie wcale nie spożywam, i właściwie to by było na tyle. Ups, zapomniałem o jednej z najważniejszych rzeczy - albo mało węgla i dużo tłuszczu, albo dużo węgla i mało tłuszczu. U mnie to pierwsze, ale być może w przyszłym roku będzie zmiana.
  6. @Wing0 Masz jakąś konkretną dietę? Low-carb?
  7. Nie, nie, spokojnie, nie jestem wegetarianinem, ani nie zamierzam nim być Po prostu nie jem, i nie czuję potrzeby jedzenia mięsa w dużych ilościach. Z łososia nie zrezygnuję nigdy, bo uwielbiam. Z podrobów też nie, bo lubię, bo zdrowe. Domowymi wyrobami też oczywiście nie pogardzę, wysokiej jakości sklepowymi również - Krakowska Sucha czy Prosciutto bardzo lubię. To na pewno Co do łososia, to uwielbiam w każdej postaci. Często robię w wolnowarze, do tego jakiś dobry sos, i jest git majonez 😄
  8. @AudioTube Polecę też taki albumik: Klimat idealny na sobotni wieczór 😉 Tia, nie za dużo czasu, na pewno, dziadku
  9. Morte Macabre - Symphonic Holocaust (1998) - mroczny symfoniczny prog-rock z melotronowym brzmieniem. Chris Squire - Fish Out of Water (1975) - album basisty grupy Yes. Świetny, melodyjny, z sekcją dętą i orkiestrą. Tonton Macoute - Tonton Macoute - prog-jazz-rock - jedna z moich ulubionych mniej znanych płyt z tak zwanego NKR-u - Nieznany Kanon Rocka - choć teraz już jest dobrze znana i ceniona wśród fanów takiej stylistyki.
  10. Rush - A Farewell to Kings, Hemispheres, Permanent Waves, Moving Pictures - głównie te polecam, ale nie tylko. Na pewno też Flojdzi, choć fanbojem nie jestem 😄 Caravan. Melodyjny prog w nurcie Canterbury, może się podobać. Caravan - Caravan, Caravan - If I Could Do It All Over Again, I'd Do It All Over You, Caravan - In the Land of Grey and Pink, Caravan - Waterloo Lily, Caravan - For Girls Who Grow Plump in the Night. Colosseum - Valentyne Suite - chyba można podciągnąć pod prog. Traffic - The Low Spark of High Heeled Boys - głównie ta płyta Traffic, choć debiut jest świetny, nie progowy - ale warto. Debiut Wishbone Ash to nie do końca prog-rock, ale muzyka przednia, więc nie wypada nie polecić.
  11. Nie może zabraknąć też Yes - Fragile, Close to the Edge, Relayer, bardziej przebojowy, ale naprawdę dobry Going for the One.
  12. Wiesz, na jakości się za bardzo nie znam, podobno Steven Wilson jest w tym dobry, natomiast sama muzyka? Na pewno King Crimson - moim skromnym zdaniem siadanie do progresu bez znajomości twórczości tego zespołu jest błędem Napisałbym Gentle Giant, ale na początek średnio raczej, bo może odrzucić (odrzuci) 😁, chociaż debiut mógłbyś spróbować - to jeszcze nie ten właściwy Łagodny Olbrzym. Na pewno Camel, ale pewnie coś już słuchałeś - ode mnie debiut, Mirage, Moonmadness. VdGG - poza debiutem - nie słuchałem, ale wszyscy oceniają go słabo, praktycznie wszystko do Van der Graaf - Vital: Live (1978), późniejszych nie znam. Genesis, choć osobiście nie przepadam jakoś specjalnie za nimi. Najbardziej lubię baśniowy Foxtrot.
  13. Czasami kupuję kotlety z indyka, ale ogólnie coraz mniej mnie ciągnie do mięsa. Spokojnie mógłbym się bez niego obyć, jedynie łososia by było żal.
  14. Znasz klasyków tego gatunku? Jeśli nie, to polecałbym zacząć od nich. Myślę, że lepiej zapoznać się z pionierami progresu, z zespołami, które tworzyły tę niesamowitą gałąź muzyki rockowej.
  15. @RLC2 zrobiono przy użyciu moto g8 power? Ugniatałeś ciasto telefonem? 😄
  16. Świetna płyta W składzie między innymi Manfred Schoof na trąbce i pianista Alexander von Schlippenbach. Głównodowodzący używa wibrafonu i fletu.
  17. @sonique Obco brzmiący artysta. Może Ty znasz? Znalazłem na Astralnej Odysei Muzycznej u nieocenionego Mahavishnuu. https://astralnaodysejamuzyczna.blogspot.com/2023/02/1965-top-40-subiektywne-zestawienie.html
  18. @Fandiscopolo Genialna płyta, dla mnie ich najlepsza 👌
  19. Sernik na zimno zrobiony wczoraj. 500 gram ricotty, 250 gram mascarpone, 250 ml kremówki 35 %, dwa banany pokrojone w plasterki, Masło orzechowe migdałowe, cynamon.
  20. Ciekawe, ile osób stąd czyta ASR, ale tak na serio, a nie po łebkach. Praktycznie wszyscy jak baranki powtarzają tylko słowa typu guru, sekta, i tak dalej. Poleca też droższe rzeczy - Revele, Kefy, Benchmarki, Dan Clark Audio, Trinnova, i inne, ale żeby to wiedzieć, trzeba czytać.
  21. Nie wiem czemu, ale irytuje mnie nazwa Niderlandy. Wolę Holandia
  22. Okej, to o takie coś chodziło. Nie jadłem nigdy czegoś takiego. Pamiętam, że jadłem u babci chleb albo bułki w gorącym mleku, chyba z miodem, no i chleb z cukrem - jeśli dobrze pamiętam, z piekarnika.
×
×
  • Utwórz nowe...