-
Zawartość
1 773 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Wing0
-
Jest to bezapelacyjne nawoływanie do podziałów na tych których można leczyć za darmo i tych których nie. Podałem wyżej przykłady identycznego działania że palaczy nie leczmy na raka z NFZ, a z jakiej paki są ostrzeżenia wszędzie że powoduje raka płuc. Nie róbmy z ludzi idiotów... Przekaz jest jasny. Masz dziwnie wypaczone spojrzenie. To nie przedszkole że paluszkiem będziesz groził dorosłym ludziom. Jeśli choroba jest tak groźna jeśli szczepienia tak pomagają bez dyskusji obowiązek wprowadzić i tyle. Wtedy niech wprowadza odpłatne leczenie i restrykcje dla niestosujących się. Jest przecież wiele obowiązkowych szczepień, jak ktoś dzieci nie szczepi ma problemy z przedszkolem itp Kolejna sprawa tak szczerze covid wiąże się głównie z chorobami płuc i ci lekarze są głównie zajęci przez chorych na covid choć oddziały płucne nie-covidowe chyba działają z tego co wiem. A tu się pisze o paraliżu wielkim służby zdrowia przez Covid, ten paraliż już niestety był... W przychodniach też masa ludzi co była nie maila covida tylko są po leki, z kaszlem itp Wyrazy współczucia. Również apeluje o szczepienie się. Też jestem po ciężkim zapaleniu płuc i potwierdzam ludzie umierają w samotności bez rodziny, bez księdza.... Tragedia
-
Nie chce mi się teraz szukać ale zapewne na raka płuc i inne choroby płucne spowodowane paleniem choruje więcej ludzi niż na Covid. Zator w szpitalach był zawsze co wyżej nawet jeden z kolegów opisał jak chorował na zapalenie płuc po grypie, ja byłem teraz w szczycie zachorowania w szpitalu k jakoś na korytarzu nikt nie leżał. Zęby dalej można leczyć za darmo. Moja siostra syna regularnie zapisuje i chodzi bez kłopotu. Cześć leczenia można na fundusz odbyć. Dalej piszesz coś o leczeniu tylko zaszczepionych jest to powtarzam nawoływanie do podziałów i nieuczciwych praktyk. Zgodnie z prawem każdy chory ma mieć zapewnioną opiekę jeśli płaci składki należy mu się to i tyle. To że system jest mało wydolny to inna kwestia to nie wina Covidu, zaszczepionych czy niezaszczepionych. Dobrym przykładem są i były praktyki prywatne czy to czas pandemii czy nie tam bez problemu cię przyjmą na NFZ zawsze kolejki były. To nie stało się dwa lata temu..
-
Płaci nie powinni bo płacą cały czas. Jak opłacasz składki to mają obowiązek cię leczyć i koniec. Równie dobrze palący, pijący, jedzący niezdrowe jedzenie, otyli, za dużo pracujący (stres) itd itd nie powinni być leczeni za darmo, a są. Taki mamy system jak ktoś opłaca składki to ma mieć opiekę medyczną i tyle. Trzeba mieć pretensje do systemu nie do ludzi. Jakby wprowadzono obowiązek szczepień nie było by problemu. Wtedy się nie szczepiąc można sankcje stosować. Tak to tylko nawoływanie do podziałów.
-
Krafcie nie ja recenzuje wszystko jak wiesz jest w internecie nie będę ci odbierał przyjemności z poszukiwań i wklejania treści. A co do kolumn ładne są :). Szkoda tylko w MA że nie trzymają ceny, albo w sumie inaczej trzymają ale w większości bardzo niską :(. Te kolumienki też stoją już dlugooo na allegro chyba że to inny ich model.
-
Eeee Kraft czytując twoje testy lubisz detal technologiczny, a tu takie ustępstwa ;). To jak nazywanie głośnika kolumną
-
Czyli jest to wstęgą czy AMT, sami chyba nie wiedzą co piszą. AMT i wstęgą różnią się budowa i zasadą działania. Są to inne głośniki co można bez problemu przeczytać, sprawdzić w sieci. Cytat jest ze strony MA?
-
Nie chodzi o burzę tylko prawidłowe nazewnictwo odpowiedniego typu głośnika.
-
Może i nie ma potrzeby się rozdrabniać, ale przez wielu nazwanie AMT wstęgą jest niedopuszczalne. A skoro forum o audio to można pisać prawidłowo o audio. O technologii bardzo dużo i dokładnie piszesz to i tu mógłbyś przybliżyć różnice bo na pewno o nich wiesz. PS bardzo często właśnie wstęgi są mylone z AMT i nazwy są mieszana, a bardziej popularne są głośniki AMT niż wstęga chociażby ELAC, ADAM czy sama firma AMT to wszystko Air Motion Transformer
-
Z tego co wiem AMT to nie wstęgą stąd może różnica w brzmieniu względem głośników wstęgowych.
-
Na skosy z kartonu tylko styrodur chyba ratuje klejony na rzepy. Nic więcej się nie utrzyma bez kręcenia. Przy okazji co tam Ci gra?
-
Każdy sam się szufladkuje o to nie jednym wpisem.
-
Patrząc nie tylko na te twoje posty nic sobie nie wymyśliłem. Lekarze, lekarzami, a usprawiedliwianie obecnej władzy że przecież tak jest od 30 lat to co innego. To że kiedyś było podobnie nie znaczy że mamy stać w miejscu. A i fajne info z frontu. Dzięki między innymi przemyślanej decyzji władz o puszczeniu dzieci przed feriami do szkoły (na tydzień czy dwa) mamy już wzrost o 50% zachorowań do zeszłego tygodnia, brawo dla naszych dobrodziejów....
-
Może i tak wygląda ale Twoja lampa Kubaak mogła by się nieźle napocić przy nim. A co do wyglądu też bym mocno dyskutował co ładniejsze.
-
Zadowolony nie jesteś, ale niestety łatwo wyczytać pewne usprawiedliwienie obecnej sytuacji. A to jest złe podejście. Świat się nie cofa a nie widać od wielu lat żadnego postępu w opiece, prócz wynikającego z postępu technologii choć brak nawet jednego lusterka na oddziale czy desek w kiblach temu przeczy... Nie wspomnę już o braku łyżek, kubków, widelcy, noży, wieszaków na korki, telewizora itd itp no ale to nie wczasy w sumie 😀
-
"Ja nie odczuwam żadnej zmiany" odpisałeś tak na mój zarzut odnośnie nieudolności władzy, która już rządzi sporą część ze wspomnianych przez Ciebie 30 lat. Przecież to jasno określa twoje podejście do tematu no chyba że nie potrafię czytać z kontekstu to przepraszam.
-
No to jest pełen sukces obecnej władzy że mamy kolejnego zadowolonego wyborcę. Zadowolonego z braku zmiany i tkwienia służby zdrowia od lat w g...
-
I obecna władza tylko pogłębia ten kwicząco leżący stan.
-
Mieszkam w małym mieście można powiedzieć mieście tu nawet o wizyty domowe bardzo ciężko...
-
@lukluk71 opisałeś dokładnie mój przypadek wyżej ja skończyłem z poważnym zapaleniem płuc w szpitalu przez brak opieki medycznej totalne olanie mnie przez lekarzy pierwszego kontaktu. Jeszcze Pani jak dzwoniłem po karetkę po tygodniu męczarni w domu pytała mnie z taką ironią czy na pewno chcę iść do szpitala mimo że jej objawy opisałem saturacja 88 bezsenność z lekami, plucie syfem z płuc itd, dwa dni więcej już by nie było co ratować. Fajnie działa nasz służba, nawet nie chodzi o system ale też podejście samych lekarzy jako ludzi składających przysięgę i poprostu ludzi, na szczęście na oddziale lekarka z Ukrainy z powołanie pracowała praktycznie ciągle bardzo walczyła o ludzi super!
-
W punkt !!! No przecież to jasne :). Np nie chodzić na panny 😜
-
A skąd taka wiedza? A może w tej pierwszej 100 jest masa ludzi zmarłych na serce gdzie piąty test dopiero wykrył covida a cztery poprzednie nie. To jest tak jałowa dyskusja że bania mała. Tu nawet eksperci nie mają pełnej wiedzy a my rozbijamy na drobne... U mnie w mieście w szpitalu około 50% ludzi zaszczepionych leżały, wyżej Kolega pisał że u niego większość to zaszczepieni. Różnice są co szpital. To jak dany lekarz, dyrektor postępuje nakazuje to też zapewne w sporej mierze kwestia indywidualna. Dla mnie sprawa jest dość jasna. Jeśli ktoś ma wątpliwości co do szczepień, a może je mieć i ja mam. Warto spojrzeć na to czy ryzykować teraz zachorowanie 2-4 tygodnie w szpitalu potem może respirator, powrót do zdrowia lub zgon. Czy lepiej wziąć szczepionkę która jak pokazują statystyki chociażby z Anglii działa i szansa że wylądujemy pod respiratorem jest sporo mniejsza. A powikłania jak będą to może na starość, może za 10,20, 50 lat, a może wcale. Nikt się tego nie dowie bo szczepi się cały przekrój społeczeństwa i szczepić się będzie przez długie lata jak nie do końca życia.
-
I ja przepraszam. Czasem emocje biorą górę nad rozsądkiem. Urazy nie chowam i o to też proszę jak i o więcej rzeczowych artykułów i opracowań, takie rzeczy trafiają do części niezdecydowanych.
-
Jak już zachorują to nie zanegują. Pierw jednak lekarz musi chcieć chociaż stetoskop z ... kieszeni wyjąć...
-
Szkoda że lekarz pierwszego kontaktu mi żadnego nie przepisał, ani drugi na teleporadzie tylko wylądowałem w szpitalu...