Skocz do zawartości

AudioTube

Uczestnik
  • Zawartość

    2 852
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez AudioTube

  1. @Pitt39 jest pokoik, cisza. Jest wygodny fotel. Nie myślałeś o torze słuchawkowym? Planary plus wzmak lampowy.
  2. Dziękuję. Aż mi żal tych muzyków, no malutko miejsca. Wysoko, niedługo w mieszkaniu wysoki sufit będę miał, ale nie aż tak. Jestem spokojny o brzmienie wiolonczeli/live. A z którego krzesła słuchałeś? Mały kontrast Amare/Haga
  3. Łatwo się przekonać. Np kiedy robią próby. W Amare/Haga w piątki między 12-13 wpuszczają bez biletów. Do woli można zmieniać fotele. Ubogacające, ceny biletów wprost przeciwnie.
  4. Już zatem podjąłeś decyzję. A jaką obudowę/design masz w myślach? Drewno? Kompozyty, akryl? Zerkam na zdjęcia, które Artur wkleja. Kopalnia pomysłów.
  5. Hej @Nie wszystko wiedzący Chciałbyś suba na odsłuch. Potrzebujesz rekomendacji. Zrozumiałem. Gdyby żaden sub do kina z oferty na rynku nie spełnił 100% potrzeb. Rozczarowanie nie pozwalało żyć a potrzeba wrażeń podczas oglądania filmów nie umarła, to proszę napisz na pw. Zawsze jest rozwiązanie. A teraz powodzenia.
  6. A jednak to zrobiłeś. Na tym konkretnym koncercie nie byłem. Jestem ciekawy, czy zamykasz powieki w trakcie brzmienia. „Zaobserwowałem”, że odbiór brzmienia wtedy jest inny. Jakbym bardziej „wchodził” w brzmienie. Za takie pieniądze/bilet to warto, by na maksa zwiększyć doznania. Czasem odczuwam rozczarowanie. Jestem za mało „obecny”, rozproszony. Mało tej magii wtedy jest. @fp74 mamy dział muzyka. Zechciałbyś tam wrzucić kilka zdjęć, no porozmawiamy na spokojnie. Tydzień bez pracy u mnie, a co tam, popiszemy sobie o wrażeniach.
  7. Ale Cię wzięło na „lampę”👍 Ciekawość i ja rozumiem. Pisz do Tomasza, podjedź. Tzw wiedzy w necie multum, działania nam potrzeba, by przesiać. Odwagi i serdecznie trzymam kciuki, by ciekawość Twoja zaspokojona została. Pozdrawiam
  8. Miro, połknąłeś haczyk? Nie uwierzę. Środki/narzędzia do osiągnięcia celu. Jest ich więcej. Istotą jest zrozumienie. Rozwiązania pojawiają a się same. Marku, sytuacja sprzed 4 lat. Nie mam zdjęć z przodu. Liście wiszą na klatce schodowej. Aż nie do uwierzenia, ale tam bardziej się przydały. Jestem częściej tam aniżeli na fotelu odsłuchowym.
  9. Oczywiście Hz, oczywiście nie mam pod ręką wykresów. Nie robię ich sam. Robię casting, ufam, płacę i wymagam. Namawiam, gdy jeśli jest kasa i Akustyk z papierami/doświadczeniem lub masz zdolności, umiejętności, odwagę, to zmierz w sweet spot. Ale pomierzyć z „głową”. A potem według jego wskazówek i naszych oczekiwań, bo o to tu chodzi. Żadnych zakupów na pałę, a bo może się uda, bo może coś pomoże. Gdy tych rzeczy nima, to odpuścić ze sklejką, styropianem, wełną itp Zasłony grube, miękkie obicia, ile się da otwartych szafeczek, półeczek i kawałek dywanu wystarczą na pogłos. Gdy słuchasz tylko wiolonczeli, albo Stockfisha nie warto zawracać sobie głowy niczym więcej.
  10. W miejscu odsłuchu ogromne ubytki w paśmie, które moimi obserwacjami ma kluczowy wpływ na całokształt brzmienia, jego wrażenia. Kilkunasto dB spadki w okolicach 50-55 i 70 do 120dB. Każde pomieszczenie inne. Dziwnym zbiegiem problemy te same. Dopóki nie usłyszałem alternatywy i bogactwa informacji, finezji rytmu, oddechu itp w tych najniższych oktawach. Skąd te ubytki? Dlaczego ich nie słyszałem? Dlaczego kładłem głowę na pieńku, że to wzmacniacz, źródło, nawet kolumny winne.
  11. Dawno temu. Inne, ale także ponad 30kg driverów i mdf-u. Targanie w tę i z powrotem. Teraz paluchem odsuwam do ściany. Przy okazji mnóstwo sklejki. Część bardzo niekorzystnie umieszczonej. Wtedy priorytetem była tzw scena. Nie idźcie tą drogą. Dom powinien mieć solidne fundamenty. Doskonale czujecie o czym piszę/myślę.
  12. 75-80cm przy odsłuchu, co 3 dzień po 3 godziny. Pod standami kółeczka, gdy kolumn nie używam, „doklejam” do ściany. To korzystne dla mnie i rodziny.
  13. Jeśli jest taka potrzeba, to można subowi nakazać grać tak, jak sytuacja wymaga. Np tylko 20-50Hz. Po inżyniersku zastosowany sub i gdy taka wola, może spełniać inną, dodatkową rolę np uzupełnić braki średniego i wyższego basu, spowodowane ZBIRem. Jeśli któryś z kolegów potrzebuje pełnej informacji, służę nr tel. Są osoby, które mają ogromne doświadczenie i chętnie wyjaśnią, w jakim celu można zastosować suba.
  14. Hej Nie jestem z wykształcenia/doświadczenia konstruktorem kolumn, prawie nic nie rozumiem, ale u mnie w kolumnach mam midwoofera, który wypluwa bas np z lewej, kiedy tak „zapisane” w utworze. Kiedy w utworze wchodzi subbas jest niemożliwe dla mnie zlokalizować skąd on pochodzi. U mnie jedna wielka skrzynia na środku. U Ciebie dwie po bokach kolumn. Jestem ciekawy jak „zszyłeś” suba z midwooferem? Tak kminię, chyba, że masz jako drivery szerokopasmówki. I jeszcze w dipolu, więc wtedy zastosowanie dwóch subów wymagane. Ale to za długi wątek się zrobi. Sorry za offtop.
  15. 80cm od frontu kolumny do ściany, ponieważ potrzebuję swobodnie poruszać się po mieszkaniu. Skręcone na uszy, ponieważ tylko wtedy mam wrażenie najlepszej holografii i wielkości źródeł pozornych zbliżonych do naturalnych. Driver kompresyjny osadzony w tubie, a super tweeter robi robotę, gdy i na ile zaszyte pogłosy i wybrzmienia w nagraniu. ZBIR - złodziej basu i radości oszukany. Wpływ subwoofera jako dodatkowe źródło i zastosowana korekcja/dsp w stosownym paśmie.
  16. @rajdek około 5.5 mtr kw sklejki/dyfuzory u mnie. Tył/przód. Jaka procedurę mam przyjąć przy ocenie wrażenia/wpływu na wrażenie tzw głębi? Zdjąć wszystko i posłuchać? Założyć wszystko i posłuchać? Czy tył i cześć przodu, czy cały tył i przodu nie ruszać? Ktoś dobry z matmy? Ile możliwości tu mamy. Spekuluję, ale poprawne wnioski byłyby pożyteczne/korzystne dla nas wszystkich. co do uważności to moje drugie „imię”
  17. @rajdek przed świętami Wielkiej Nocy będę malował ściany. Posłucham przed zdjęciem wełny i sklejki. Posłucham po. Mam jednak obawy co do wniosków. Czy zechciałbyś mi dać kilka tips jak mam zrobić, by być pewnym wniosków. Dziękuję
  18. @audiowit Witek, potrafię sobie wyobrazić wrażenie tzw sceny/holografia/głębokość itp u Ciebie. Siedzisz w średnio bliskim polu. Inaczej niż u mnie. Wszystko/prawie jest u mnie inaczej. Czy teza, że Twoim priorytetem jest wrażenie tzw sceny jest słuszna?
  19. Przy Xavian/Orfeo i Ambra, gdy podchodziłem do audio racka zmienić płytę, czyli byłem max na 1 metr od lini kolumn, głębokość sceny wzrastała spektakularnie. Prawdopodobnie tak było także przy YB monitorach. Jak było z resztą aspektów brznienia, nie pamiętam, ale gdyby było 👌, to siedział bym pół metra przed ścianą. I tak zamykam oczy🤪 Zreszta, taki eksperyment każdy może zrobić, jeśli np potrzebuję zmienić płytę CD😀 Przy kompresyjnych driverach tak nie działa. Przy berylach sprawdzę w weekend.
  20. Witaj na forum. To forum zachwalających przede wszystkim swoje własne kolumny. Zatem @Magdamaria uważaj. Ja polecę KEF LS50 Meta. W różnych kolorach, duży wybór. Trochę powyżej 1000€. Nie wiem ile standy, ale z tego co czytam ile masz w portfelu, to zostanie mnóstwo pieniędzy na te standy i z powrotem na konto. Kiedyś będę je miał. Na razie tylko w gościach mam przyjemność i to ogromną przykładać ucho do ich brzmienia. Potrzebujesz jeszcze jakiś wzmacniacz i nie drogi/to ważne, ale najważniejsze to wygodny fotel. A obok stoliczek na tableta, by wybierać ulubione piosenki. Jestem ciekawy jak wrażenia i z cierpliwością na nie poczekam. Pozdrawiam.
  21. Kiedyś byłem u kolegi. Asymetria. Od jednej kolumny na prawo kilka metrów do ściany. Druga w znacznie mniejszej odległości od ściany. Wrażenie tzw sceny no szeeeeerrrrroooko. Efekt łatwy do wyjaśnienia. I jeszcze, gdy na wprost „patrzą” stoją to już wiecie sami. Każdy driver inaczej sypie i tryska. Ścian nie przestawimy. Chyba, że sklejkę na boki postawimy, ale to już inna rozmowa.
  22. W kolumnach gdzie driver kompresyjny z tubą jest bardzo nisko i głęboko poza największa czułością „ucha” cięty, wrażenie sceny mam lekko za linią kolumn i sporo do przodu. Czasem wspominałem o „bańce”, bo muska mi uszy. To robota tego gwizdka. Wiesz o czym piszę. Ale w koncertowych realizacjach perkusja jest mega za linią kolumn. W kolumnach z berylami, totalnie inaczej strojonymi wrażenie brzmienia jest zgoła odmienne. Głębiej, szerzej, mniej do przodu. Phil Colins na tych swoich 50ciu bębnach/talerzach w sypialni za ścianą. Gdy miałem na pożyczenie kolumny na wstędze, ale takiej no paluszki lizać, to hektary szerokości brzmienia. Nie do opowiedzenia. Wrażenie sceny u mnie to kolumny. Dla mnie to mało istotne jaka ona jest. Adaptuje mnie się mózg i jest prima. O klasie brzmienia decydują inne czynniki.
  23. Raczej w temacie - ile macie cd’s, bo o subach to Witek pozamiatał😊 Spekuluję, ale te suby raczej dla ozdoby na tym zdjęciu. Witold, pozdrawiam.
  24. A to już nie jest moja odpowiedzialność😊 Miro, dasz radę. Do następnego razu🏊‍♂️
×
×
  • Utwórz nowe...