-
Zawartość
2 852 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez AudioTube
-
Często pływam w morzu Północnym. Kiedy nie ma wysokich fal. Ale często właśnie występują i wtedy siedzę sobie na piachu i się gapię na te fale. Zauważyłem i doświadczyłem, że na wysokich falach nie umiem świadomie się utrzymać, ale gdy nurkuję tak z metr niżej, jest już spokojnie i zachwycająco. A to wciąż to samo morze.
-
A może patrzymy horyzontalnie, jak na karuzeli i do tego kręcimy się wokół własnej osi. Zauważyłem, że z minusa bardzo łatwo zrobić plus. Gdy dodamy wymiar wertykalny obraz staje się szerszy i głębszy. Może to nauka nas ogranicza. Może patrząc z innego metapoziomu zyskamy szersza perspektywę. Zbadałem na sobie, że zmiana spojrzenia zwiększa przepustowość. Niby nic się nie zmieniło, a wszystko jest inne. Co jeśli minus jest częścią plusa?
-
Oby się korzystnie zakończyła. Z mojego doświadczenia wiem, że pożera sporo energii. Chciałbym, byś miał na wszystkie ważne sprawy energię 😊 A z nią jest jak z zonnepanelen. Gdy nie świeci ☀️ , to lipa.
-
@pairtick odnotowałem, bo to rzadkość na tym forum, że tyle lat z przyjemnością zachwycasz się tym brzmieniem. Jestem ciekawy, czy oprócz zalet, są jakieś wady, bariery, ograniczenia tego typu driverów. 2 in 1.
-
Artur, czy mi się wydaje, czy potrzebujesz być usłyszany? I do tego jeszcze misjonarz?😊 Artur, postawię tezę. To co słyszymy w „audio”, to aż lub tylko wrażenia. A moze tematyczny zasilający robi takie właśnie wrażenie, by warto zadbać, by to wrażenie było jak najbardziej korzystne.
-
Rozumiem zainteresowanie tematem tzw sceny. Chciałoby się, by się zawsze podobało. Parę lat temu nawet kombinowałem i grzebałem przy tzw scenie. Pojawiała się irytacja aż pojąłem, zrozumiałem i zaakceptowałem, że marny mój trud, by na tzw scenę każdorazowo chcieć wpływać. Gdy odpuściłem temat, to „zauważyłem”, że na każdej realizacji wrażenie tej tzw sceny jest inne. No różniste, zróżnicowane i przez to interesujące. Bo takie bogate. A kolumny tylko troszkę od ściany, ale to już z całkiem innego, choć mega ważnego powodu, którym gdy czytam, rzadko tutaj się zajmujemy.
-
Rozstaw guzków/kości kulszowych można zmierzyć. Kilkanaście sekund trudu a potem dobór siodła. Niekoniecznie drogiego. Kto się zastanowił, to wie gdzie największy nacisk. Rozwiązanie dosłownie pod ręką. Dupę można przyzwyczaić. Tak to u mnie właśnie się działo. Trochę miałem szczęścia, siodełka mi pomagały, ale od „dziś” wiem, że można inaczej i korzystniej. I pomyśleć, że właśnie od tyłka należy rozpocząć drogę do radości podczas pedałowania. A potem zaraz wygodne buty. Do reszty niebawem wrócę.
-
Czy miałeś okazję słuchać brzmienia z kolumn gdzie mid i wysokie to drivery Bliesma? Berylowych. Mam pokoik gościnny około 10 metrów kw. I tam miałem podobną sytuację. Zasłony, trochę książek, 4 duże panele/welna i brzmienie płaskie jak stół. Ani rzeczywistego „dołu” ani „góry” z informacją. O cichych odsłuchach absolutnie nie było mowy.
-
Moim doświadczeniem sentymenty w audio to obciążenia. Zauważyłem, że moje doświadczenia kreowane są przez myśli. Czyż nie korzystniej kreować i doświadczać „audio” przez okoliczności? Z „opaską na oczy” i w wygodnym fotelu u siebie w pokoju odsłuchowym zmienisz perspektywę na tą najkorzystniejszą. Nikt włącznie z Tobą nie wie co tam się spodoba😊 Powodzenia.
-
Fajnie byłoby mi podjechać pod Twoje okno i razem zabrać się na tour okolicy. Moglibyśmy się także wymienić rowerami. Ot tak dla doświadczenia jak to się siedzi, kręci, zgina, skręca i dogrzewa czwórki. W grupie raźniej, jakaś sika tkwi w byciu razem. 2x dłużej, dalej itp. 2x krócej na fotelu. bezpiecznych Michał, powrotów do domu.
-
Siodełko. Dla mojej córeczki to kwestia najważniejsza przy doborze kolarki. @MMarek temat, słuszność tematu tego wątku od wczoraj dyskusyjna. 3 weekend dziewczyna testuje szosówki. Ja się przyglądam. Jej obserwacje mnie zaskakują. Nie zwracałem do wczoraj większej/aniżeli potrzebna, uwagi do tego elementu. Za tydzień pomierzymy różne siodełka w trakcie bike fitting. Wybór padł na jeden z najtańszych rowerów. I dwa siodełka. Jeśli to prawda, że siodło najnaj, by najpiękniej doświadczać długiego i szybkiego szosowania, to dlaczego o tym nie wiedziałem 25 lat temu🤔
-
Zatem patrzymy na to samo a widzimy inaczej. To wbrew pozorom bardzo częsty przypadek. Zastanawia mnie ile „ważą” te najniższe Herze - tak powiedzmy do 100Hz, a ile np 1250Hz, albo 3780Hz i dorzucę jeszcze 4589Hz.
-
Dzięki za konkretną odpowiedź na moją prośbę. 11-12 lat. A karton mi się nie podoba. A może zechciałbyś kiedyś wstawić kilka zdjęć i opowiedzieć o tym „związku”/Wasze systemy. Dziękuję. Rozumiem Twój punkt widzenia. A czy któryś z Kolegów doświadczył, że to kolumny mogą wspierać subwoofer? I razem wspierać jakość brzmienia?
-
Czy zechciałbyś wyjaśnić mi/Nam co oznaczają te wszystkie dane?/screen. Nie musi być to dzisiaj. Ale tak konkretnie co oznaczają te dane w kontekście potrzeby uzyskania świetnego brzmienia. Ponieważ to wątek o subach do stereo, mam prośbę, by zebrać w tym wątku jak najwięcej informacji/obserwacji a jak najmniej ocen.
-
Jedziemy zatem Jarku w tym samym pociągu, wagonie, w tym samym kierunku zatem. Różnimy się zapewne i tutaj już o subach, „odpowiedzią” pokoju oraz wrażeniami. @PanKlor @Butler czy zechcielibyście w stosownym dla Was momencie przyłączyć się do dyskusji?
-
Cześć Marcin. Cenne obserwacje, dzięki, że się nimi dzielisz. Oczekiwania pana Wojtka/Ipomis jak na razie także niezaspokojone. Koledzy, czytam coraz częściej o potrzebach „uzupełnienia dołu/wsparcia fundamentów” brzmienia. Jest ciekawość, odwaga, testy a nawet zakupy w ciemno. Czytam o niepowodzeniach, ale i zachwytach ze stosowania tzw subów. Popijam sobie kawę i wyglądam wiosny. W tym korzystnym nastroju wpadła mi myśl, o stworzeniu wątku poświęconego polepszeniu jakości brzmienia poprzez zastosowanie suba. Potrzebny Odważny. Co Wy na to? Może Sebastian, Mariusz, Jarek, Wojtek?
-
Czasem widuję latem ludzi w górach, którzy szukają strumyków z zimną wodą. Także hobby. Ale dziwne. Na forum taterników by wyśmiali. Adrenalina, dopamina, serotonina. Dlatego to robimy. Nieważne, czy w fotelu, powietrzu, wodzie.
-
@yayayaya jestem ciekawy gdzie konkretnie siedzisz/stoisz, gdy słuchasz brzmienia?
-
Namawiam, byś rozważył monitory aktywne z korekcją dsp w całym paśmie. Może być użyteczne podczas „cichych” odsłuchów. Podciągniesz najniższe i najwyższe pasmo. Wytniesz peaki, tam gdzie głowa na poduszce. Możliwość używania presetów. W zależności od żądanego spl. Do tego źródło i sterowanie z telefonu/tabletu. Nie polecę konkretnego modelu na rynku. Ja posiadam customowy. Zapewne rynek/sklepy bogaty w asortyment. A przy 10 tysięcy złotych to już prawie pewny sukces.
-
Weszły te Herezje do głowy i długo tam jeszcze posiedzą👍 Miałeś okazję podłączyć u siebie któryś z tych modeli?
-
A co powiesz na łąkę? Wystarczająco duże pomieszczenie, by doświadczyć różnicę i co „robią” ze stereo ściany/odległości od ścian. Te pogadanki a raczej wnioski o tzw scenach są jak wczorajsze wiadomości. Zachęcam do eksperymentu z odsłuchem gdzieś poza domem. Nie musi być daleko. Ot tak by posmakować.
-
Prawdę mówisz. Od wielu lat żrę różową sól. Ty na pewno także przyrządzałeś izotoniczne napoje z różowymi kryształkami. Nie spożywam od wielu lat cukru pod jakąkolwiek postacią. Starzeję się, głuchnę i do tego niedowidzę. Postaram się gadać ludzkim językiem, ale by na „czasie” to było.
-
Ten szerokopasmowy dip oznacza brak wyższego basu, który odpowiada za pełne, energiczne i ciepłe brzmienie. Czy jest ktoś, kto tego nie lubi? W iluż to postach o tym czytam, a branża wciska kit, w który niemały procent wierzy. W wątku obok kolega od lat szuka kolumn do rapu, hip hopu, r’n’b. W salonach/sklepy dipy na 45-65 Hz i brak mięsistego basu. Ktoś nie lubi? Ale najszybciej zwalić winę na producentów kolumn.
-
@nowy78 proszę podziel się wiedzą, jeśli masz. Czy wiolonczela/struna jakaś, nie zagra gdzieś tam w okolicy 90-120Hz?
-
Podzielam zdanie o stopie/stopach perkusji, ponieważ zapytałem o to drumera. To pasmo od 80 do 100Hz. Nie robiłem doświadczeń.