Skocz do zawartości

Highlander_now

Uczestnik
  • Zawartość

    674
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Highlander_now

  1. Dziś klasycznie. Od rana album z roku 1983. YES i 90125. Płyta wyróżnia się spośród płyt z tego okresu, zarówno samym materiałem muzycznym, jego jakością jak i samym materiałem płyty, tworzywem. Wg Discogs wydana w krajach Beneluxu.
  2. W gramofonach, pomijając na razie wkładki, walczy się głównie z dwoma problemami. Stabilnością obrotów i zakłóceniami jakie wnosi napęd i mechanizm gramofonu. Za te dwa elementy płaci się w cenie gramofonu. Do zadań wkładki należy jak najwierniejsze odtworzenie zapisu z rowka płyty. Stąd różne rodzaje wkładek, od krystalicznych (już praktycznie niestosowane), poprzez wkładki MC (historycznie chyba najstarsze), przez wkładki MM i wkładki MI (polskie wkładki marki Fonica to były właśnie wkładki MI). Chodzi o tym jak szybko i sprawnie igła wkładki jest w stanie "dopasować" się do aktualnego ukształtowania rowka płyty. Królują tu jak na razie wkładki MC ze względu na swoją specyficzną konstrukcję i z reguły zastosowane w nich zaawansowane szlify samych igieł. Choć ostatnimi czasy pojawiły się także budżetowe wkładki MC, które można nabyć za niewiele ponad tysiąc złotych, choć te godne uwagi kosztują dwa razy tyle. Wkładka gramofonowa jako precyzyjne urządzenie mechaniczne wykazuje szereg płynnych parametrów, które pozwalają klasyfikować wkładki wedle serwowanego przez nie dźwięku. Idealną wg mnie jest ten rodzaj wkładek, które posiadają jak najbardziej płaską charakterystykę w całym paśmie akustycznym. Te pozwalają dostarczyć niezafałszowany dźwięk zapisany na płycie gramofonowej. Mamy wówczas źródło dźwięku o zamierzonych przez twórców parametrach. Zła wkładka zatraci zamierzenia twórców płyty bezpowrotnie. Otrzymany materiał dźwiękowy będzie tylko przypominał to co nagrali na płycie jej twórcy.
  3. Nie potrafię polecić oprogramowania, bo nie używam żadnego; to nie moja bajka. Z głośnikami i wzmacniaczem tak jak piszesz. P.S. Pisałem o zasilaniu lub konieczności podłączenia do komputera, ponieważ niektóre interfejsy zadowalają się samym zasilaniem, komputer może być wyłączony.
  4. Scarlett ma tylko pojedyncze wyjścia TRS, a Edifier tylko wejścia RCA i tu jest sprawa prosta. Podobnie jest w przypadku podłączenia interfejsu do wzmacniacza, który również posiada wejścia RCA. Wystarczy zatem podwójny przewód TRS <-> RCA do podłącznia interfejsu do głośników aktywnych lub do wzmacniacza. Pozostaje jeszcze problem zasilenia interfejsu. Nie wiem czy wystarczy samo zasilenie poprzez USB-C czy też musi być interfejs podłączony do komputera z odpalonymi sterownikami, aby interfejs działał. Moje przelotne doświadczenie z interfejsami Focusrite podpowiada mi, że konieczny jest komputer, samo zasilenie nie wystarczy, ale mogę się mylić.
  5. Dziś bardzo sylwestrowo. 😁 Ktoś, kiedyś mi powiedział, że tego arcydzieła należy słuchać tylko w pozycji klęczącej. Jedno z wykonań Requiem Mozarta. Concentus Musicus Wien, Wiener Staatsopernchor i Nikolaus Harnoncourt. Nagranie z 1982 roku.
  6. Przeciwwaga jest ustawiona nie na zero lecz na wartość nieokreśloną. Jak to ustawić prawidłowo jest opisane na stronie nr 7 instrukcji. Anty-skating nie może być ustawiony na zero. O tym też pisze wspomniana instrukcja na podanej stronie.
  7. Wg mnie jest to podejrzanie tanio. Regularna cena to 3500,00 zł. Wkładka dostarczana z tym modelem jest wyceniana na ok. 500,00 zł. Czyli sam gramofon miałby kosztować 1740,00 zł? Nierealne.
  8. Moim zdaniem próby porównywania gramofonów powodowane są tym, że nie rozumiemy jak działa gramofon, skąd bierze się dźwięk w gramofonie i jakie warunki należy spełnić aby takie porównanie nie wprowadzało w błąd. Jedyny wpływ gramofonu na dźwięk to produkowanie większej lub mniejszej ilości słyszalnych zakłóceń. Przede wszystkim dźwięk nie bierze się z gramofonu, a wyłącznie z wkładki gramofonowej. Wkładki maja różne charakterystyczne parametry, także to na jakim ramieniu można ją zastosować. Ramiona z grubsza dzielimy na lekkie, średnie i ciężkie. Stąd porównania na tej samej wkładce można tylko poczynić dla porównywalnych ramion. Porównania gramofonów przy zastosowaniu różnych wkładek na różnych gramofonach, w ogóle mija się z celem. Nad tym wszystkim jest jeszcze precyzja ustawienia wkładki. Do tego trzeba znać tak podstawowe parametry jak zalecany VTA dla danej wkładki, przewieszenie ramienia i poświęcić na to ok. godziny precyzyjnych regulacji z odpowiednimi narzędziami, w tym płytą testową, aby uzyskać najlepszy wynik.
  9. Wspomniałbym także o VTA. Przy bardziej zaawansowanych szlifach niż sferyczny, bez regulacji tego parametru, po prostu nie da się prawidłowo ustawić wkładki. P.S. Ten sam gramofon z inną wkładką może grać zupełnie inaczej. Natomiast na tej samej wkładce (prawidłowo ustawionej) różne gramofony (z tym samym wzmacniaczem RIAA) grają identycznie, bo brzmienie gramofonu to jednak wkładka i jej ustawienie.
  10. Długo poszukiwany, zdobyty w stanie M album z 2016 roku. Konkretnie ukazał się 23 września. Ktoś kto go używał, nie pozostawił po sobie śladów. Rosetta. Vangelis. Dzisiejszy poranek.
  11. Niestety nie posiadam. Powinienem to nadrobić.
  12. Płyta wydawana we Francji trzykrotnie. Dwukrotnie w roku 1973 ponownie w latach 1975 i 1976. Stanowi ścieżkę dźwiękową do serialu dokumentalnego pod tym samym tytułem. Podpisana jeszcze pseudonimem i nazwiskiem. Imię kompozytora to Evangelos. Niezmiennie poruszająca, piękna. Apokalipsa zwierząt. Sam posiadam wydanie z 1976 roku.
  13. Wspomniałem tu już Mirosława Czyżykiewicza. Ma on także na swoim koncie autorską płytę "Autoportret" wydaną w 1989 roku. Dziś była z samego rana. Nie było wersji na CD. Dopiero rok później ukazał się inny album "Ave" wydany tylko na cyfrowym krążku.
  14. @gienas podobne recytatywy w polskim wydaniu. Jeżeli już postaci Mirosława Czyżykiewicza dotknęliśmy.
  15. Śliczna wiolonczelistka pianistka. Urodzona w Buenos Aires. Genialna interpretatorka dzieł Chopina - to nie tylko moja opinia. Już w wieku 8 (ośmiu) lat dała pierwszy koncert. Związana z naszym krajem dwukrotnie. W 1965 roku gdy wygrała VII Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina oraz w roku 1980 gdy zasiadała w jury kolejnej edycji Konkursu. Zresztą zrezygnowała z udziału w jury na znak protestu, gdy nie przeszedł do trzeciej tury Konkursu Ivo Pogorelich, jej faworyt o podobnym do niej samej sprzed lat, nietuzinkowym charakterze. Zarzucano mu także błędy nutowe. Lecz wracając do 1965 roku. Martha była gwiazdą. Wygrywała konkursy pianistyczne i epatowała swą mistrzowską grą. W dniach 24 do 27 czerwca tegoż roku w Studio Abbey Road nagrana została sesja z Marthą Argerich. Efektem jest płyta wielokrotnie wydawana na różnych nośnikach na całym świecie. Legendarny występ, legendarne nagranie i legendarna sukienka w grochy. Zdjęcie autorstwa Zdzisława Kwileckiego. Jest takie nagranie na YT, gdzie widać ów piękny uśmiech Marthy, gdy udaje się jej pięknie zagrać trudny fragment poloneza nr 6 F. Chopina. Oto ten filmik. Proszę zwrócić uwagę na moment 5:32. https://youtu.be/KCSEwfqs-VM?si=ZP0asJbnNAimmulx
  16. Dzień rozpoczyna londyńska New Philharmonia Orchestra pod dyrekcją Riccardo Muti, wykonując Magnificat i Gloria. Wydanie amerykańskie z możliwością odsłuchu kwadrofonicznego w technologii SQ. Płyta zachowała przez 46 lat oryginalną folijkę na okładce i utrzymaną w idealnym stanie wkładkę i nośnik. Na okładce wykorzystano obraz Canaletta: Kościół Św. Marka w Wenecji.
  17. Szacunek dla każdego człowieka nie może być i nie jest usprawiedliwieniem dla jego występków i zbrodni. Z drugiej strony nawet procesy norymberskie i późniejsze np. w PRL odbywały się z poszanowaniem ludzkiej godności zbrodniarzy hitlerowskich. To było dla niektórych sądzonych, dużym zaskoczeniem.
  18. Ludzie nie są śmierdzącymi leniami, to miejska legenda. Ludzie są nauczeni od małego kombinowania, aby nie być frajerem. Jeżeli można skombinować to po co zarabiać na to. To efekt wieloletniej rusyfikacji. System polityczny Rosji opiera się na popularnym określeniu: "Tym chata bogata, co ukradnie tata". To ów "ruski mir". Ludzie tak wychowani uważają za nienormalne i nawet niemoralne, zapracowanie na coś, jeżeli można to "skombinować". Tylko głupi nie weźmie jak można, ba! Należy się.
  19. W aspekcie posiadania dzieci. W jakich warunkach ludzie posiadali i posiadają dzieci. Przypomnę powojenny wyż demograficzny. Sam pochodzę z rodziny, gdzie bieda nie pozwalała na kupienie drugiej pary butów i tylko jedna z pięciu osób mogła wyjść z domu. Była tylko jedna, uniwersalna para butów. Późniejszy już lepszy okres to było aż, woda z oblodzonej studni i mieszkanie w którym owa woda przyniesiona w wiadrze zamarzała w nocy, bo bardzo szybko się wychładzało. W porządku to były inne czasy, ale wobec sytuacji w Europie i "podgrzewaniu propagandowym" społeczeństwa Rosji, ten czas się nie powtórzy w jakimś wymiarze. Może i tym najgorszym. Nikt tego nie zagwarantuje, że Rosja nie zechce kogoś w Europie "zdenazyfikować". Zbytnio przywykliśmy do "ciepłej wody w kranie". W życiu nie ma niczego pewnego, poza śmiercią i podatkami.
  20. Przygotowałem pliczek na którym są nagrane przerwy między utworami z płyt z 1973 roku, 2013 roku (czarna) i z 2022 roku (kolorowa). Słychać wyraźnie różnice.
  21. Wiem, że to nie efekt zeszklenie lecz jak napisałem, przypomina go i nie wiem, bo nie mam takiej płyty, czy nie daje podobnego efektu co zeszklenie.
  22. Pierwsza jest ładnym elementem dekoracyjnym, raczej nie do słuchania. "Pocztówki dźwiekowe" bardzo szumią. To główna ich wada wynikająca z użytego tworzywa. Druga przypomina efekt zeszklenia płyt przy nieprawidłowym przechowywaniu.
  23. Na początek wystarczy, "a może nawet zabraknie". 😉 Z powodzeniem obsłuży zarówno MM jak i MC, wysoko i niskopoziomowe.
  24. Jest też w dalszym ciągu w sprzedaży specjalny kabel do wgrywania ustawień fabrycznych.
×
×
  • Utwórz nowe...